Awatar użytkownika
Nathas
Tormentor
Posty: 1161
Rejestracja: 7 lat temu

In Twilight's Embrace

Nathas

Obrazek

Obrazek

Poznańska załoga mająca na koncie już sześć pełniaków, przez które można zaobserwować dość znaczną zmianę stylu i image. Osobiście dobrze znam jedynie ich black metalową odsłonę, od EPki 'Trembling' z bardzo udanym coverem Armii zaczynając. Moim ulubionym i uważam, że ich najlepszym albumem jest 'Lawa' ze świetną okładką i muzyką, okraszoną tekstami w całości po polsku. Najnowsza, jeszcze ciepła płyta została przeze mnie dopiero kilka razy przesłuchana ale już mogę stwierdzić, że najbardziej podoba mi się na niej wypuszczony wcześniej kawałek 'Te Deum' - z dużym prawdopodobieństwem znów przez darcie ryja w ojczystym języku i spore podobieństwo do polskojęzycznych utworów Blaze of Perdition.

Skład:
Jacek Stróżyński - Bass ex-Tarpan
Leszek Szlenk - Guitars (lead) ex-Bloodthirst
Cyprian Łakomy - Vocals
Marcin Rybicki - Bass (2010-2015), Guitars (2015-present) Blaze of Perdition, Bloodthirst
Dawid Bytnar - Drums (2014-present)
▼ Byli muzycy
Damian Urbanowski - Drums Bloodthirst
Piotr Steppa - Guitars (rhythm) (?-2015)
Dariusz Peczyński - Vocals
Kamil Zieliński - Vocals (2008-2010)
Wojtek Skinder - Bass (2015-?)
Dyskografia:
2005 - Promo 2005 [demo]
2006 - Buried in Between
2009 - Promo [demo]
2011 - Slaves to Martyrdom
2014 - Gravitate Towards the Unknown [demo]
2015 - The Grim Muse
2016 - Trembling [EP]
2017 - Vanitas
2018 - Lawa
2022 - Lifeblood





MA: https://www.metal-archives.com/bands/In ... race/68110
BC: https://intwilightsembrace.bandcamp.com
FB: https://www.facebook.com/intwilightsembrace
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1939
Rejestracja: 7 lat temu

porwanie w satanistanie

Malo co słyszałem tego zespołu i nic nie pamiętam, a i tak mnie ostatnio wkurwił, bo chciałem sobie coś kupić w Malignant Voices, a tam:

Obrazek
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5827
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Ten sklep MV to w roku kalendarzowym jest więcej zamknięty niż otwarty a powyższe ogłoszenie okazuje się przynajmniej dwa razy w miesiącu tylko powód się zmienia.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1939
Rejestracja: 7 lat temu

porwanie w satanistanie

Prawda, zdarza im się, ale poza tym distro zajebiste.

W temacie: posłuchałem "Lawy". Profesjonalne, z zamysłem, poniekąd ambitne, dobrze zagrane i nagrane, drugi raz raczej nie posłucham.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5827
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Aaa to ten zespół co to tu komuś mocno w gardle stoi bo ostro chorągiewkują. Ja tam nawet nie wiem jak grali od początku bo poznałem od pierwszego materiału z Arachnophobia. Takie blackowanko, które nikomu krzywdy nie robi. O tym, że chłopaki potrafią coś zajebistego zagrać można sprawdzić jak brawurowo odegrali Opowieść Zimową. Z resztą EP'ka, która zawiera wspomniany cover bardzo zajebista. Ostatnie co moje uszy zanotowały to płytę z piekielnymi staruszkami i tu też jest bardzo dobrze. Blackowanko przechodzi w death metal z elementami melodii. Potrafią i wiedzą co i jak. Kierwa tej Lawy do dzisiaj jeszcze nie słyszałem bo jakoś rysiowa maszyna losująca skutecznie omija ale sprawdzę w weekend razem z nową. Kto im te bohomazy wciska na okładki to nie wiem ale w kwestii okładek to cieeeeeniutko wykluczając mroczne zdjęcie po kolędzie.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4469
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Miło mnie @Hajasz zaskoczyłeś z oceną EP-ki, bo jest to super wydawnictwo. Na żywo odgrywana- jeszcze lepiej się prezentuje. Teraz raczej nie graja, bo mocno się to osłuchało. Okładka od Lawy super. Vanitas też pięknie klimatyczne. Podobną okładkę miała jedna kapela z Finlandii bodajże. Ty pewnie będziesz wiedział.
Więcej napiszę przy okazji. Bardzo ważna dla mnie kapela.
Wydawało mi się jednak, że już kiedyś pisałem o nich...
Może to na starym forum???
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
kyu
Fallen Angel Of Doom
Posty: 357
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu

O rany, jak tak słucham niektórych mniej lub bardziej znanych ekip, szczegółnie krajowych, to z tych wielu innych pozycji w życiu sie spodziewałem się, że zobacze na BL temat o ITE, no ale promka nowej płyty widocznie nie obywa się bez echa.

Wataha wilków pod dowództwem Cypriana ma już swoje na liczniku, nie są z pierwszego lepszego tłoczenia.

Pierwsze poważniejsze wydawnictwo to był solidny metalcore. I tutaj warto dopowiedzieć, że nie chodzi o jakichś pierwszy lepszy metalcore, tylko o dobry, tzw "zachodni" techniczny poziom, którego ze świecą było szukać w okresie 2005-2010.

W odróżnieniu od innych okolicznych kapel, coś zawsze załogantów pchało do przodu - ambicja, rosnąca scena metalcore, sukcesy lokalnych bandów typuw Faust Again, czy wreszcze zakończenie poszukiwań wokalisty dzięki przesiadce Cyha na mikrofon.

Tak przy okazji, zespół ITE pewnie już ma prawie 20 lat, więc szacunek przede wszystkim chociażby za to. ;)

Jeśli chodzi o sam black metal, szybko przeskok do 2018, czyli Lawa, w końcu forum black metalowe zobowiązuje.

Dla ludzi bez kontekstu, pierwsze sekundy materiału najpierw:

(pomysł + inspiracja na płytę)

Dla mnie: ostatnio rozmawiałem o tym ze znajomym, że Lawa pomimo bycia zamkniętym projektem, jest przede wszystkim eksperymentem czy też rodzajem ekspresji jak najbardziej udanym. "Ile trwa czas? cały czas" skacze po myślach podczas niejednej biedronkowej kolejki do płacenia.

Ale takiego chuja, nowe ITE wjeżdża z bułą w twarz po angielsku, tak jak się Cyprian czuje najlepiej. No i fajnie. Poza tym dla Lawowiczów w połowie albumu niejako jest przerwa na śpiewane po naszemu "Iskry".

Werdyktu żadnego nie wydaję, płyta przesłuchana raptem dwa razy. Ale jeśli chłopaki cały czas grają konsekwentnie i z pomysłem, to wszystko będzie dobrze.
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4469
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Nowy album- jestem zachwycony. Liczyłem na wiele... ale jest jeszcze lepiej. Magia, totalna porcja uczuć wsparta świetną muzyką. Technicznie i zarazem melodyjnie, wściekle i pompatycznie. Piękna płyta. Teraz tylko koncert...
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3194
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

Hmm. Zacząłem z nimi od "Vanitas" tu średnio siadło. Kumpel jednak polecił "Lawa". Tego jeszcze nie słuchałem, natomiast sprawdzam właśnie "The Grim Muse" a to już wchodzi pięknie. Z tego co piszecie, rozbieżności gatunkowe dość spore. Biorę zatem na tapetę, co by się przekonać o co tu kaman.
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4469
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Można uznać, że od szwedzkiego death metalu, poprzez wątki black metalowe po niemal zupełne odejście od death metalu. Ale robią to tak swobodnie, bez dziwnych volt, że nawet tego się nie odczuwa, jeżeli na bieżąco się je poznaje. Dla mnie jedna z moich ulubionych kapel na polskim poletku.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4794
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Ja bym nawet powiedział, że od metalcore jest ta rozbieżność stylistyczna, ale płyt przed Grim Muse nikt już nie pamięta.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4469
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Ja pamiętam, ale dla mnie one są jakby innej kapeli.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
kyu
Fallen Angel Of Doom
Posty: 357
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu



Nowy singiel, EPka na początku grudnia.
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4469
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

I bosko. Jedna z moich ulubionych kapel.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Nathas
Tormentor
Posty: 1161
Rejestracja: 7 lat temu

Nathas

Na EPce poza powyższym utworem znajduje się jeszcze 'Ostatnia chwila' Dezertera. Autorski numer całkiem zacny, kower też niezgorszy.
Gdyby była pokusa kupna, to można wyszarpać te 12 minut (prawie!) na winylku ze strony intwilightsembrace.com za jedyne 90 cebulionów.
Limit 222 sztuk i na tę chwilę już 1/3 nie ma.