Trhä

[brzask]

Trhä to projekt kolesia znanego między innymi z Sadness (tego amerykańskiego grającego depressive bm).

Fajna gitara, piwniczne wokale i generalnie surowe brzmienie z jednej strony.. a z drugiej w tle sporo ciekawych rzeczy - klawisze, trochę ambientowych zagrywek itp.

Na tą chwilę sprawdziłem EPki Inagape i Novej kalhnjënno i weszły elegancko.

Skład:
Thét Älëf, detna hacëntara Trha Nönvéhhklëth, Jôdhrhä dës Khatës, Dlhâvênkléth fëhlätharan ôdlhënamsaran Ebnan - Everything Kaskaskia, Life, Liminal Dream, Sadness, ex-An Open Letter, ex-Born an Abomination, ex-Left Alone..., A Nightlit Poesy, Aevilian, Camaleónica, Comforting, Evocative Atmosphere, Idiôm, Ser, ex-Évval, ex-Iniquitous Depression

Dyskografia:
2020 - Nvenlanëg
2020 - Novej kalhnjënno [EP]
2021 - Lhum jolhduc [EP]
2021 - Endlhëtonëg
2021 - Edënohhdlha hálgra tu majtranlh'ha / Ga nëcëcta mon idlhi [split]
2021 - Inagape [EP]
2022 - Tálcunnana dëhajma tun dejl bënatsë abcul’han dlhenisë ëlh inagat, jahadlhë adrhasha dauzglën nu dlhevusao ibajngra nava líeshtamhan ëf novejhan conetsë danëctsë kin, ëf tu dlhicadëtrhënna bë ablhundrhaba judjenan alhëtangrasë shidandlhamësë inkom





MA: https://www.metal-archives.com/bands/Tr ... 3540466046
BC: https://trha.bandcamp.com/music

[yog]

Nie znam Sadness, tego amerykańskiego, grającego depressive bm, ale Endlhëtonëg zespołu Trhä sobie sprawdziłem z jakiegoś powodu, może przez okładkę, może przez nic nie znaczące słowa z umlautami, jak w jakim Aäkon Këëtrëh, kto wie (bo ja już nie pamiętam, dlaczego leży płyta na dysku od dwóch lat). Jak ktoś lubi atmosferykowanie w ramach surowego bmu, jakieś rzeczy pokroju Paysage D'Hiver i obowiązkowo elektronikę na żenującym poziomie, to może się słuchając tego poczuć jak w domu. Nawiedzonym.

[Vexatus]

Tak sobie odpaliłem losowo kilka kawałków i kompletnie mi to nie podeszło, choć teoretycznie powinno, bo lubię takie pokraczne blackmetalowe potworki.

[yog]

Chyba średnio lubisz, bo to raczej atmosferyk, a nie Ildjarnowanie.

[Vexatus]

Mogę słuchać Ildjarn 3 dni bez przerwy, ale to jeszcze nie znaczy, że nie lubię i nie słucham innych podgatunków BM.

[yog]

No, ale jakoś nie widziałem chyba nigdy, żebyś się zasłuchiwał w plumkanku typu Paysage d'Hiver, a to trochę takie granie, tylko zamiast śniegu to biegające po ścianach cienie w świetle migoczących świeczek.

Słucham sobie od wczoraj tego Endlhëtonëg piąty raz i wchodzi elegancko. Black metal z typu tych raczej przyjemnych. Nie jest to podobne granie za bardzo, ale na BC ludzie to kupujący najchętniej kupowali też Submission and Slavery Lampki i Pale Swordsman pana umlautowca, no i się nie dziwię, choć jak mówię, nie są to gatunkowo podobne kapele, to klimat takiego niegroźnego, zadumanego nieco blackmetalowania jakiś zbliżony.

[Vexatus]

No, ale jakoś nie widziałem chyba nigdy, żebyś się zasłuchiwał w plumkanku typu Paysage d'Hiver, a to trochę takie granie, tylko zamiast śniegu to biegające po ścianach cienie w świetle migoczących świeczek.

Nie słucham tego typu muzyki zbyt często. Wspomniany Paysage d'Hiver nawet lubię, ale też nie wszystkie materiały i w dalszym ciągu chyba jeszcze wszystkich nie słyszałem. Chyba dość dobrze mój gust muzyczny pokazuje profil na Last.fm i lista tematów, które wrzuciłem przez te kilka lat na forum. Projekt sobie z pewnością jeszcze kiedyś obadam.