Nie rozumiem po co czekać. Zgraj sobie poprzednie na dysk, wymieszaj pliki i wybierz 10 losowych. Będziesz mieć nową płytę już teraz.
Dla mnie bardzo dobra. Dla mnie dwie ostatnie płyty to najlepsze co mgła nagrała chociaż album with hearts toward none też bardzo lubię. Najmniej lubię grozę. Dla wszystkich tych którzy oczekują czegoś nowego i świeżego na nowym albumie w 2025 mogę powiedzieć tylko tyle że tak nie będzie i album będzie kontynuacją stylu mgły, będzie to wypadkowa ostatnich trzech albumów. Nie mogę się doczekać
Nie wiem skąd to wiesz, ale to bardzo dobra wiadomość i sam spodziewam się dokładnie tego samego - kontynuacji i ewentualnie rozwijania wypracowanej już świetnej formuły. Każda ich duża płyta trzyma określony wysoki poziom. Na żywo zawsze świetnie wypadają. Grają od lat to samo i dobrze im to wychodzi. Ktoś ma z tym jakiś problem?
Dotąd za każdym razem robili cos nowego, dziwne by było zatem, gdyby nagle zmienili strategię.deathwhore pisze: ↑3 tyg. temu No chyba, że wpadli na pomysł, że można zrobić coś nowego, ale to by mnie zaskoczyli.
Po co naprawiać coś co nie jest zepsute? Nie lubisz to nie słuchaj. Proste.
Kompilacja nagrań koncertowych z lat 2013-2022. Zawiera każdy utwór, który kiedykolwiek był w secie. Każdy utwór pochodzi z innego koncertu. Nagrania źródłowe były zróżnicowane pod względem jakości i takie też jest brzmienie albumu. Ideą wydawnictwa jest oddanie charakteru Mgły live - często agresywniejszego i bardziej rozedrganego w porównaniu do nagrań studyjnych.
Digibook 2CD z twardą oprawą, booklet 32 strony. 20 utworów, 122 minuty.
Ostatnia to recykling i nuda, poza fragmentami. Lubię Mgłę, ale bardziej początki.
Ja problemu nie widzę. Nikt nie zabrania słuchać początków...dj zakrystian pisze: ↑tydzień temu Ostatnia to recykling i nuda, poza fragmentami. Lubię Mgłę, ale bardziej początki.
No i ja takowo czynię! Ale czekam też na nowy wypust pana M i D. Przydałoby się odświeżyć nieco formułę . Zobaczymy jak to wyjdzie. Zdania i tak będą podzielone. Nagrają kopiuj wklej, to źle. Pójdą w nowym kierunku. Też źle, bo to już nie Mgła. Syndrom Metaliki☺Vexatus pisze: ↑tydzień temuJa problemu nie widzę. Nikt nie zabrania słuchać początków...dj zakrystian pisze: ↑tydzień temu Ostatnia to recykling i nuda, poza fragmentami. Lubię Mgłę, ale bardziej początki.