Mord'A'Stigmata

[Vortex]

Zespół istnieje od 2004 roku, członkowie pochodzą z Bochni i Krakowa. Grają mroczny, rytualny Black Metal. Mają za sobą koncerty na prestiżowych festiwalach w Europie (m.in. Devilstone Fest) oraz klubową trasę po całej Polsce wraz z zespołem Behemoth.

Skład:
Static - Guitars (2004-present) ex-Morowe (live), ex-Odraza (live), ex-Solnorth, ex-Burial Ground, ex-Oniric
Ion - Vocals, Bass (2008-present) Preludium, ex-Inner Silence
Golem XIV - Guitars (2013-present) Iblis, ex-Cruelty
Ygg - Drums (2017-present) Dementria, Ivan Halyha

▼ Byli muzycy

Piotr "Chaos" Dzik - Bass Sothoth, ex-Lacrima, ex-Machines of Dystopia, ex-Asperatus
Sickill - Bass (2004-2006), Keyboards (2004-2007) ex-Inseminator, ex-Solnorth, ex-Wizardry
Sadist - Guitars (2004-2007) ex-Inseminator
Doom L. Voxmord Stigmator V'nderer - Vocals, Lyrics (2004-2007) ex-Inseminator, ex-Solnorth, ex-Wizardry, ex-Martyr (Pol)
Ragnar - Drums (2005-2007) Saratan, ex-Banisher, ex-Witchking, ex-Burial Ground, ex-Kto by to wiedział / KBTW, ex-Labirynt, ex-Walt Dismay
The Fall - Bass, Vocals (additional) (2006-2007) Medico Peste, Over the Voids..., Owls Woods Graves, Mgła (live), ex-Clandestine Blaze (live), ex-Odraza (live), ex-Arachos
DQ - Drums (2007-2017) Blaze of Perdition, Thy Worshiper, Deathreat, ex-Arkona, ex-Morowe (live)
Silencer - Guitars (2007-2013) Medico Peste, ex-Mgła (live)

Dyskografia:
2005 - Borderline Personality Disorder [demo]
2005 - Synthetic Calm [demo]
2006 - Promo 2006 [demo]
2006 - Diagonal Dividing Humanity [kompilacja]
2008 - Überrealistic
2011 - Antimatter
2013 - Ansia
2015 - Our Hearts Slow Down [EP]
2017 - Hope
2019 - Dreams of Quiet Places

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Mo ... mata/37654
BC: https://mordastigmata.bandcamp.com/music

[synu]

http://kvlt.pl/relacje/mordastigmata-ab ... 2-03-2017/

moja relka z ich niedawnego koncertu

[Pogan696]

Słyszał, ktoś Hope? Jeden z lepszych polskich albumów tego roku? Mniej awangardowe niż Ansia, ale jakże podkreślające polski ambitny black!... bierz przykład.

[DiabelskiDom]

Ja się jakoś w pełni nie mogę przekonać do "Hope". Kilka razy próbowałem i mimo, że wszystko śmiga jak powinno to gdzieś mi brakuje tej nieuchwytnej, odpłyniętej w kosmos atmosfery "Ansii". Ale krzyżyka nie stawiam na ziomkach, będę jeszcze próbował. Choć nie przewiduję, że nagle dojdę do wniosku, że przebili poprzedniczkę.

[Vortex]

Zgodzę się tu z @Diabelskim. "Hope" to całkiem spoko płyciwo i naprawdę bardzo dobrze mi się tego albumu słucha, no ale jest ten poprzednik który poprzeczkę zawiesił bardzo wysoko. Mimo to myślę, że to dobrze że tak dobry album jak "Hope" możemy określać nieco słabszym niż to co wysmażyło się w 4 lata temu. Świadczy to zatem o wysokiej klasie zespołu i z tego należy się cieszyć.

[Wędrowycz]

Uważam tak samo jak przedmówcy, "Hope" jest dobrą płytą, ale "Ansia" póki co jest szczytowym osiągnięciem kapeli, co też potwierdził ich występ u boku Morowe i Thaw jaki widziałem w Wawie. Świetna, gęsta i czarna jak smoła atmosfera tego materiału pochłania całkowicie. Ciekawe czy kiedyś uda im się nagrać coś jeszcze na tym poziomie. Póki co jest to dobra kapela z przebłyskiem geniuszu na wspomnianej wyżej płycie.

[yog]

26 kwietnia 2019 roku w Krakowie odbędzie się "New Album Release Show", więc można się spodziewać świeżej płytki na wiosnę

[DiabelskiDom]

Chodzą głosy, że uczestniczyć w tym wydarzeniu mają autorzy jednej z najlepszych płyt tego roku - Vile Luxury

[yog]

Przyjadą z 30 osobową orkiestrą czy będą grać trąbki z sampli, ewentualnie nie grać ich w ogóle?

[Ryszard]

https://roadburn.com/band/mord-a-stigmata/

[yog]

Jest i zapowiedź zapowiadanej przeze mnie powyżej płytki. Nazywa się Dreams of Quiet Places i wychodzi 4 kwietnia 2019 roku sumptem Pagan Records.

[Hajasz]

Pełny materiał.

[Hajasz]

Bardzo fajna ta ich nowa płyta. Sporo awangardy ale wszystko w granicach rozsądku bo to nadal jest black metal. Są delikatne zakusy w stronę EBM kiedy pojawiają się te charakterystyczne dźwięki i bity a'la Hocicio. Czasowo nie przedobrzyli więc płyta leci i nie wywołuje zmęczenia. Kolejny ciekawy album z polskim black metalem.

[Vortex]

Zgadzam się, świetna ta płyta im wyszła.

[yog]

Album koncertowy Songs for the Exiles z Roadburn 2019 wyjdzie + reedycje Ansia i Our Hearts Slow Down na kolorowych winylach jakieś.



Za miesiąc, 19 marca 2020 roku.

[Vortex]

Bardzo przyjemna ta koncertóweczka, trzeba przyznać.

[Zsamot]

Muszę obadać. Zwłaszcza, że na żywo widziałem parę razy i zawsze wrażenia były bardzo pozytywne.

[Zsamot]

Taka smutna okazja, ale może ktoś się dorzuci.

https://zrzutka.pl/5np5vu?fs=e&s=cl

[Szajtan]

Mord’A’Stigmata ogłosiła pierwsze szczegóły dotyczące nowego albumu studyjnego. Krążek Like Ants and Snakes ma ukazać się 4 listopada w formacie cyfrowym i CD nakładem Pagan Records.
Zespół zaprezentował pierwszy singiel Blood of the Angels.

[Szajtan]

Kolejny singiel z albumu Like Ants and Snakes.

Utworom bliżej chyba do awangardy w stylu Wedrowcy-Tułacze-Zbiegi niż choćby do poprzedniczek. Skręcili w zupełnie inne niż dotychczas rejony.

[Zsamot]

Nie mogę jakoś z tym zatrybić. Pierwszy utwór bardziej mnie przekonywał. Tu już w ogóle... Mają jechać na trasę z Mgłą, obym nie musiał tego oglądać i do czasu trasy po Polsce coś innego dołączy.

[brzask]

Spora zmiana w porównaniu nawet i z poprzednią 'Dreams of Quiet Places'... Trochę zimnej psychodelii nie zaszkodzi i może być ciekawa płytka...taka do jakichś procentów w samotności np.
Szkoda tylko że teksty nie są po polsku bo pasowałyby tu bardzo dobrze i zrobiły myślę lepszy klimat.

[Szajtan]

Mord'A'Stigmata udostępniła do odsłuchu całość krążka Like Ants and Snakes.

[Zsamot]

Nie mogę wyłapać nic tu dla siebie, wokal chyba mnie wybija z tego transu. Zresztą bardzo powierzchownego, bo chwila nieuwagi i zapominam, że tego słucham... Oni teraz mają mieć trasę z Mgłą? Pagan musi w nich mocno wierzyć. Szacun, ale nie mogę, a prób już było wiele.

[Szajtan]

Like Ants and Snakes zdecydowanie nie przebija poprzedniczki. Można nawet powiedzieć, że panowie zamiast skoku wzwyż nieco odbili się od sufitu. Nie zmienia to jednak faktu, że ich nowy krążek jest na pewno pozycją wartościową i wartą poznania. Ja jednak zdecydowanie bardziej wolę klimaty w stylu Dreams of Quiet Places, więc do „Węży i Mrówek” powracać będę od wielkiego dzwonu.

[Zsamot]

Ja chyba w ogóle. To jak słuchanie płyt Metallica po "Czarnym" - czuć, że to ta sama kapela, ale pozostało tylko wrażenie. I to bynajmniej niezbyt pozytywne.

[Vortex]

Spora zmiana w porównaniu nawet i z poprzednią 'Dreams of Quiet Places'... Trochę zimnej psychodelii nie zaszkodzi i może być ciekawa płytka...taka do jakichś procentów w samotności np.
Szkoda tylko że teksty nie są po polsku bo pasowałyby tu bardzo dobrze i zrobiły myślę lepszy klimat.

No właśnie, szkoda tylko że ten klimat psychodeliczny i mnie nie zabiera gdzieś w to zimno. Owszem, są momenty ale nie kupuję tego.

[brzask]

Całego albumu jeszcze nie słyszałem a poprzedni pościk był po 1 zapowiadającym go utworze. No zobaczymy..

[DiabelskiDom]

Właśnie sprawdzam, żeby mieć o czym z chłopakami jutro pogadać na gigu i słyszę (co wiedziałem też wcześniej), że oni, a zwłaszcza mejn komposer, bardzo lubią i dużo słuchają późnego oblicza Emptiness. Dziwaczny, awangardowy, klawiszowo-postpunkowy sznyt ich ostatnich materiałów odcisnął tutaj swe piętno.