North

[Wyrocznia]

Nasz polski black metal. Lubię takie pogańskie klimaty. Później trochę deathmetalowo bardziej grzali, dalej całkiem fajnie.

Skład:
Sirkis - Guitars, Vocals (1992-present) ex-Fight, ex-Grom, ex-My Infinite Kingdom
Helldriver - Drums (1999-present) ex-Croque-Mort
Marcin - Guitars (2006-present)
Greg - Bass (2019-present) ex-Croque-Mort, ex-Eteritus

▼ Byli muzycy

Thorn - Guitars, Vocals (1992-1996) Elixir of Distress, ex-My Infinite Kingdom, ex-Neasit
Sabesthor - Bass (1993-2017) Khaöz, Kingdom, Riese, ex-Dehumanized, ex-My Infinite Kingdom, ex-Selossed, ex-Grom
Nithramous - Drums (1993-1996) Eteritus, ex-Exonis, ex-Neasit
Vermighor - Guitars (1993, 1996-1997) ex-Neasit
Aothar - Guitars (1996-1997) ex-Grom, ex-Selossed, ex-Hefeystos, ex-Braquemard, ex-Moja Ostatnia Mroczna Ścieżka
Zemial - Guitars (1999-2001) ex-Midnight, ex-Venedae, ex-Seth, ex-Angrenost, ex-Demiurg Blyskawicy, ex-The Lord
Shadock - Guitars (2002) Acrybia, Damage Case, Łukasz Radecki, Trauma, Wilcy, WorstGod, Nekkrofukk (live), ex-Agalirept, ex-Untamed, ex-Deadthorn, ex-Carnes, ex-Forecast, ex-Duch Lasu, ex-Nolia, ex-The Arkham
Muerte - Guitars (2004-2005) ex-Psychophobia

Dyskografia:
1993 - Entering the Dark Kingdom [demo]
1993 - As My Kingdom Rises [demo]
1994 - Promo reh.'94 [demo]
1995 - Thorns on the Black Rose
1996 - Jesienne szepty [split]
1998 - Sovereigns of Northernlands [split]
1998 - From the Dark Past
1999 - Promo '94 [demo]
2000 - Jesienne szepty / Przedświt... [split]
2000 - Wojna trwa [kompilacja]
2002 - Korona
2005 - Lechia, Sławia, Aria [split]
2006 - Na polach bitew
2007 - Eastern Hammer [split]
2011 - Czekając na sztorm
2012 - Dziady w Kozim Grodzie [split]
2015 - Demo'ns of Fire 93/94 [kompilacja]

MA: https://www.metal-archives.com/bands/north/8881
BC: https://urtodvoid.bandcamp.com/music
BC: https://paganrecords.bandcamp.com/music
BC: https://oldtemple.bandcamp.com/music

[darnoksss]

Aż dziw bierze, że nikt tutaj nawet złamanego chuja nie zostawił w jednym poście. Drugi pełnograj From the Dark Past i split z Sacrilegium pt. Jesienne szepty to rzeczy absolutnie zajebiste. Reszty nie znam ale na pewno nadrobię w swoim czasie. Absolutnie jedna z lepszych kapel z polszy z lat 90tych.

[edi_gein]

Rozmawiałem z nimi na koncercie Furii. Wkrótce nowy materiał. Ma to wydać pagan.
Rzeczywiście wyróżniający się Band lat 90-tych w Polandii.

[darnoksss]

Zapuściłem sobie Na Polach Bitew i zdecydowanie więcej w tej muzie death metalu. Kierunek podobny do Saltusa z Imperium Słońca, różnica jak dla mnie tkwi w inspiracjach. North czerpie bardziej z amerykańskiego dm.

[Pogan696]

W czasach gdy miałem totalnego pierdolca na punkcie pagan, viking, Słowian, słomy, gliny i padliny to North miał u mnie ołtarzyk. Czasy Chrościska minęły, a większości kapel z tamtego okresu ciężko mi się dziś słucha, ale North nadal mogę słuchać i się zachwycać. Jedna z najsolidniejszych kapel na naszym rynku i myślę, ze kawał historii. Info na temat nowego LP jest jak pitny miód na mą wątrobę .

Zapuściłem sobie Na Polach Bitew i zdecydowanie więcej w tej muzie death metalu. Kierunek podobny do Saltusa z Imperium Słońca, różnica jak dla mnie tkwi w inspiracjach. North czerpie bardziej z amerykańskiego dm.

Saltus szanuję, ale North stawiam wyżej. Triumf to była bardzo solidna płyta była. Dzisiaj pewnie miałbym bękę ze śmiesznych tekstów i melodii, przy jednoczesnym uznaniu dla niezłych deff riffków

[yog]

Najlepszą płytą North jest jedyny album Neasit

[TITELITURY]

Nikt tu nie pisze na ten temat, bo forum opanowali kataniarze. Ale ja też nie napisze, bo mimo, że nadal lubię słowiańskie klimaty, to North niespecjalnie do mnie przemawia. Pewnie przez ten life metal. Pierwsza płyta tylko po japońsku, jako tako.

[deathcrush]

Nowy materiał North.

[porwanie w satanistanie]

Kurde, okładka jakby sugerowałaby powrót do zimnoblackmetalowych początków. Fajnie by było, jakby to pykło

Aha:

"We Are, We Remain…" to 32-minutowy mini album stanowiący mocną reintrodukcję North. Zawierający mieszankę zupełnie nowych utworów, ponownie nagranego klasyka “Hymn to Winter” (z debiutanckiego demo '92) oraz coveru Bathory, prezentuje charakterystyczne brzmienie zespołu - potężną mieszankę pagan black metalu i death metalowej furii, zaserwowaną z mocnymi polskimi tekstami. Tematycznie materiał zanurza się w pogańskich opowieściach i historii, wykorzystując min. twórczość XIX-wiecznego polskiego poety Romana Zmorskiego, czołowej postaci ruchu "czarnego romantyzmu".

[Zsamot]

Jestem bardzo ciekaw, czasem takie mini to są moje ulubione pozycje w poszczególnych kapelach.

Nikt nie pisze, ... Niestety, wątek był całkiem żywy w poprzednim forum. A że ostatnie wydawnictwo było z 2015 roku, to nic dziwnego.

[Hajasz]

Aha:

No i już wiadomo, że to gówno aby trochę grosza uciułać. Jebać.

[brzask]

Mimo wszystko ,,nowe utwory" + kawałek Bathory zachęcają do sprawdzenia...tylko tak patrząc na tą okładkę, to powinni to wydać ze 3 miesiące wcześniej

[TITELITURY]

Aha:

No i już wiadomo, że to gówno aby trochę grosza uciułać. Jebać.

Tak, bo to krezusy i zarabiają krocie. Mhm.

[Zsamot]

Aha:

No i już wiadomo, że to gówno aby trochę grosza uciułać. Jebać.

Będą milionerami, Tomasz z Pagan kupi mega brykę, a sam North to u Gołębiowskiego wykupi sobie dwa tygodnie relaksu.
Ty Hajasz jak coś jebniesz, to już z przytupem.

[Hajasz]

Lubię kiedy się tak na byle tekst sracie. Sprawia mi to wielką przyjemność.

[Zsamot]

Ostatnio masz same byle teksty. Niestety.
Oceny przyjemności się nie podejmę. Ale są leki i polecam terapię.

[Hajasz]

Wystarczy poczytać ten temat od początku aby szybko zrozumieć, że North to totalne gówno a najlepsze co im wyszło to split z Sacrilegium i ten wydany dla AWR. Reszta do zaorania. Jedyny album Neasit rucha ten North po całości. Rzekłem.

[Zsamot]

Subiektywna ocena - ok. Nie wnikam. Zresztą 99% w Twoich ocenach to gówno. Zatem nawet nie zwracam już uwagi na oceny. to jak przekleństwa u Pasikowskiego, nużą, nie mając tej siły.

Ale pieprzenie o kasie to przedziwna argumentacja, bo trzeba być totalnym ignorantem, by zarzucić tej kapeli czy Pagan jakieś pro biznesowe zagrywki.

[Vexatus]

Dupy mi ich muzyka jakoś nigdy nie urywała, ale dwie pierwsze płyty z klimatycznymi leśnymi widoczkami są jak najbardziej do posłuchania. Potem wyszli z lasu i jakichś bitew im się zachciało... Zapowiedź nowego miniaka mnie szczególnie nie ekscytuje, ale na pewno obadam. Nie wiem czy to dla kasy będzie wydane (taaa... jasne ) i nie obchodzi mnie to, byle muzyka była spoko. Będzie (w rowie) słuchane.

[dj zakrystian]

Jak grali kiedyś w karczmie u mnie we wsi, to tylko zwrot kosztów przejazdu dostali. Basista gra obecnie w def metalowym Kingdom. Tam raczej też piniendzuf nie zarabia. Gra, bo to lubi.

[Vexatus]

Dla kasy gra! Hajasz wie lepiej! No i ma wszystkie płytki...

[Hajasz]

Dla kasy gra! Hajasz wie lepiej! No i ma wszystkie płytki...

Hajasz wie lepiej bo nie ma żadnej płyty North a każdy kto choć trochę rozumie ekonomię to wie, że włożony w coś pieniądz musi się zwrócić a najlepiej z nawiązką. Nie znam nikogo, kto by wykładał na coś swoje pieniądze i nie chciał ich potem odzyskać. Tak więc wypierdalać poczytać o ekonomii a nie brać wszystko na 100 pro. Rzekłem.

[dj zakrystian]

Sławek? Memcen? To Ty?

[porwanie w satanistanie]

Nie znam nikogo, kto by wykładał na coś swoje pieniądze i nie chciał ich potem odzyskać.

Serio nie znasz nikogo kto pije wódkę?

[Zsamot]

Muszę te mądrości napisać paru moim kumplom, by wreszcie przestali się wygłupić i zaczęli kasę zarabiać, a nie jak debile dopłacają do grania od kilkunastu lat... Co za ignorancja.

[yog]

Kupuję tylko te płyty, które pozwolą mi odzyskać wydane pieniądze, dlatego żadnej płyty North nie posiadam. Tak tu chwalicie ich drugi album, jakiś czas temu go posłuchałem trochę no i takie solidne granko, które zupełnie niczym się nie wyróżnia. Takich kapel było setki, ale rozumiem, że jeśli ktoś to poznał 25 lat temu, to może mieć sentyment, ja go nie mam.

Co innego Neasit...

[Vexatus]

Nie znam nikogo, kto by wykładał na coś swoje pieniądze i nie chciał ich potem odzyskać.

A to tak można?!? Nie wiedziałem... To ja idę zarabiać na graniu!

<poszedł zarabiać na graniu, żeby odzyskać swoje pieniądze i kiedy powróci - nie wiadomo>

[dj zakrystian]

Na graniu to można se ułożyć życie już na całe życie. Szczególnie jak się gra w Polin niszowy metal. Goście pewnie już inwestują na giełdzie, jeszcze jedną epkę wypuszczą za parę lat i bankowo na liście najbogatszych Forbesa ich zobaczymy.

[Zsamot]

Kupuję tylko te płyty, które pozwolą mi odzyskać wydane pieniądze, dlatego żadnej płyty North nie posiadam. Tak tu chwalicie ich drugi album, jakiś czas temu go posłuchałem trochę no i takie solidne granko, które zupełnie niczym się nie wyróżnia. Takich kapel było setki, ale rozumiem, że jeśli ktoś to poznał 25 lat temu, to może mieć sentyment, ja go nie mam.

Co innego Neasit...

1. Nie przemyślałem tego aspektu kupowania płyt, mam masę takich, które pewnie nikt by nie wziął. Trudno. Muszę z tym żyć.
2. A na poważnie: tak, jest masa starych płyt, które cenię, bo kiedyś tam zaistniały w moim życiu, chciałem je mieć, bądź co gorsza tylko o nich słyszałem, a nikt wśród moich znajomych nie miał, by przegrać.

Hiper poważnie- wydanie dla mnie 30-40 dych na próbę pewnych emocji uważam za fajny sposób wydawania kasy. Kapela sobie coś tam ruszy, wytwórnię uwielbiam, zatem - 3 piwa kraftowe poświęcę.

[deathwhore]

Piszcie proszę dalej zarówno o tych nieprawdopodobnych zyskach, jak i o tym nieprawdopodobnym wolontariacie zespołów i wydawców.

[Vexatus]

Piszcie proszę dalej zarówno o tych nieprawdopodobnych zyskach, jak i o tym nieprawdopodobnym wolontariacie zespołów i wydawców.

Wreszcie ktoś coś z sensem napisał...

[DiabelskiDom]

Był taki zespół w mieście z Lamusem, który nie był w stanie w ciągu kilku miesięcy odłożyć w trzech chłopa 6000 zł żeby wydać płytę i dlatego prosił o to fanów, zasłaniając się wydatkami na życie i alimenty. Więc wiecie, z tym wolontariatem to nie takie hop siup!

[dj zakrystian]

Nagranie płyty, to chyba większe koszta, niż 6000 cebulionów? No chyba, że jaki raw blek metal nagrywany na starym Kasprzaku. Jak zwrócą się koszty nagrania, to już jest w Polin sukces. Nawet płyty z chujowym rapem na autotune się już średnio sprzedają. Poza Zenkiem i Bajmem, to chyba niewielu ma hajsy z tych płyt?

[porwanie w satanistanie]

Jakby kogoś interesowało, to jest już całość na YT - a także na Spotify, gdzie ujrzeć North się raczej nie spodziewałem. Na pierwszy odsłuch jest bardzo dobrze, idą teraz chyba łeb w łeb z pozostałymi zaprzysiężonymi krajowymi black/death metalowymi strasznymi, z martwych powstałymi poganami z Saltus I Abusiveness.

Edit: ZAJEBISTE jest to mini, warto obadać.

[TITELITURY]

Nie znam nikogo, kto by wykładał na coś swoje pieniądze i nie chciał ich potem odzyskać.

Serio nie znasz nikogo kto pije wódkę?

Hola! Hola! Tuś się zagalopował! Pieniądze odzyskuje się w dobrym humorze i kacu!

Szkoda, że zespół nadal do mnie nie trafia.

[dj zakrystian]

To Sabesthor już nie wywija na grubym w North? Widać def metale w Kingdom bardziej mu siadły. A North nowe będzie słuchane, ja tam doceniam za konsekwencję.