Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18183
Rejestracja: 8 lat temu

Lamp of Murmuur

yog

Obrazek

Obrazek

Amerykański Lamp of Murmuur to jeden z najgłośniejszych hordów surowego black metalu ostatnich lat - obok Black Cilice i Kommodus wręcz chyba najsłynniejszy.

Popularyzator łzawego, melancholijnego wampyric blacku wśród normikowej gawiedzi, początki inspirowane klasykami gatunku z Moonblood i LLN na czele, sporo melodyjek w epickim sosie, limitowane nakłady wyprzedające się na pniu, wytwórnie lecące w chuja, winyle schodzące po 1900 zeta i tak dalej.

Na demosach i debiutanckim Heir of Ecliptical Romanticism raczej nieprzesadnie zaskakujące, choć bardzo udane riffowanie, zaś na krążku numer dwa, Submission and Slavery z okładką czerpiącą co nieco, albo i bardziej, z obrazka zdobiącego Floodland The Sisters of Mercy, niejaki M. (nie mylić z M.) podążył w kierunku gotyckiego rocka i z lekka toksycznych romansów, nagrywając nań kilka sztosiw, w tym cover Christian Death, którego niestety brak na czarnym krążku. Jak wcześniejsze nagrania mi się podobały, tak dwójeczka - uważam - świetna, szczególnie w tych bardziej goth rockowych fragmentach.

Po drodze ukazał się jeszcze między innymi zajebisty split z niejakim Dai-Ichi o uspokajającym tytule Virgin Womb of Eternal Black Terror. Zeszłoroczny splicik z Ebony Pendant właśnie odpaliłem, leci drugi raz, no i co mogę powiedzieć - jest w dechę.

W zasadzie chyba wszystkie nagrania dostępne na bandcampie za tzw. co łaska.

Skład:
M. - Everything Silent Thunder

Dyskografia:
2019 - Thunder Vigil and Ecstasy [demo]
2019 - Melancholy Howls in Ceremonial Penitence [demo]
2019 - Chasing the Path of the Hidden Master [demo]
2020 - Cursed Deambulations of the Nocturnal Entities [demo]
2020 - Revenant Marquis​ / ​Lamp of Murmuur [split]
2020 - The Burning Spears of Crimson Agony [demo]
2020 - Heir of Ecliptical Romanticism
2021 - Virgin Womb of Eternal Black Terror [split]
2021 - Remnants of a Bewildered Ache [kompilacja]
2021 - Submission and Slavery
2021 - Punishment and Devotion [EP]
2022 - Plenilunar Requiems [split]
2022 - Beyond the Burning Star of Attrition [single]
2023 - Saturnian Bloodstorm



MA: https://www.metal-archives.com/bands/La ... 3540453255
BC: https://lampofmurmuur.bandcamp.com/music
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18183
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Lekka na wspomnienie wjeżdża dziś Lampka z kawałkiem zapowiadającym trzeci album, o tytule Saturnian Bloodstorm. Jakaś taka grecka ta okładka, choć Saturn niby naturalizowany Rzymianin.



US: Not Kvlt Records / Night of the Palemoon
EU: Wolves of Hades / Argento Records

26 marca 2023.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Sierra
Fallen Angel Of Doom
Posty: 330
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Stąd do wieczności

Sierra

Nie dość, że kwestie pochodzenia typa z okładki niejasne, to grafik tak zjebał proporcje, że zęby mnie bola jak na to patrzę. Może zrób jak ja, Yog, i słuchaj na zminimalizowanym pasku?
cokolwiek, gdziekolwiek, kiedykolwiek
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7407
Rejestracja: 8 lat temu

Vexatus

Lamp of Murmuur nawet lubię sobie posłuchać, choć raczej rzadko, bo jakoś nie po drodze mi z tym projektem. Prosty do bólu Black Metal, ale z ciekawym klimatem - pan muzyk potrafi w te klocki, bo pomimo prostoty sporo tu fajnych riffów, sporo zapadających w pamięć momentów i motywów melodycznych. No i te wkręcające się w uszy słodkie klawiszowe melodyjki... :) Brzmienie trochę rujnuje dla mnie klimat tej muzyki, bo gitary powinny brzmieć potężniej, a zamiast tego brzmią jak przesterowane bzykanie skrzydełek komara. ;) Szkoda, bo pomimo prostoty kawałki są całkiem zajebiste.

Okładka najnowszej płyty... koszmarna. :)
P.V.S. ;)
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 2210
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Poprzednia okładka zdobiąca bardzo fajny muzycznie 'Submission and Slavery' też była średnia ...no ale tam akurat rozumiem intencje - grafika z założenia miała nawiązywać do Sisters of Mercy... i pokazywać fascynacje m.in. tym zespołem.
Oprócz niej mam jeszcze poprzednią 'Heir of Ecliptical Romanticism' i kompilację dem 'Remnants of a Bewildered Ache'. Raw bm z dość sporym wachlarzem pomysłów i przede wszystkim fajnymi melodiami.
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOUR - VALOUR - PRIDE
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5889
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

brzask pisze: 2 lata temu Sisters of Mercy... i pokazywać fascynacje m.in. tym zespołem.
Taa raw black metal i fascynacja Sisters Of Mercy brzmi tak samo bezsensownie jak potężne brzmienie w raw black metalu.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 2210
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Na pewno.Na Submission w ogóle typowego bm jest tyle ile dobrego stonera obecnie - czyli prawie w ogóle.
'Raw' tyczyło się tych dwóch starszych wymienionych pozycji.
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOUR - VALOUR - PRIDE
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5889
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

brzask pisze: 2 lata temu 'Raw' tyczyło się tych dwóch starszych wymienionych pozycji.
Na tym to ja się nie znam ale dałem się zrobić ostro w Karola właśnie tą płytą, na której to niby inspirują się The Sisters Of Mercy, gdzie jak się jednak okazało nic takiego tam nie ma.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5902
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Trochę jest, ale więcej jest chyba Rozza Williamsa. Mam tylko nadzieję, że nie spodziewałeś się Doktora Avalanche i wokali w stylu Andrewa?
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5889
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

pit pisze: 2 lata temu Trochę jest, ale więcej jest chyba Rozza Williamsa. Mam tylko nadzieję, że nie spodziewałeś się Doktora Avalanche i wokali w stylu Andrewa?
Miałem nadzieję na chociaż klimat Mother Russia.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Sierra
Fallen Angel Of Doom
Posty: 330
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Stąd do wieczności

Sierra

brzask pisze: 2 lata temu Poprzednia okładka zdobiąca bardzo fajny muzycznie 'Submission and Slavery' też była średnia ...no ale tam akurat rozumiem intencje - grafika z założenia miała nawiązywać do Sisters of Mercy... i pokazywać fascynacje m.in. tym zespołem.
Oprócz niej mam jeszcze poprzednią 'Heir of Ecliptical Romanticism' i kompilację dem 'Remnants of a Bewildered Ache'. Raw bm z dość sporym wachlarzem pomysłów i przede wszystkim fajnymi melodiami.
Może dla bezpieczeństwa załóżmy, że typ ma chujowego grafika. No, ale jesli ze Stanów to wiele wyjaśnia. Czyli własciwa opcją jest słuchanie bez patrzenia.
cokolwiek, gdziekolwiek, kiedykolwiek
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18183
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Karmazidowi daleko do chujowego grafika, ale widzę tu wszyscy mają niebotyczne wymagania. A okładkę dwójki robiła oczywiście zupełnie inna osoba, co jest widoczne na pierwszy rzut oka.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Sierra
Fallen Angel Of Doom
Posty: 330
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Stąd do wieczności

Sierra

yog pisze: 2 lata temu Karmazidowi daleko do chujowego grafika, ale widzę tu wszyscy mają niebotyczne wymagania.
Kwintesencja forum, jakby nie patrzeć. W każdym temacie i kwestii. Nie zrzędź, Yog.
cokolwiek, gdziekolwiek, kiedykolwiek
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 2210
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Na Submission kolo spróbował trochę poeksperymentować i tyle...a czy mu to wyszlo na dobre to już niech sobie każdy sprawdzi i sobie odpowie. Mi się generalnie podoba, - oprócz kilku motywów nawiązujących do postpunka czy tam gotyku granego przez SOM, gdzieś tam jeszcze słychać powplatane granie ala jakiś Running Wild na speedzie czy kij wie co. Pozytywnie choć bez szału.
A jeśli mam wybrać to wolę by poszedł jednak na następnych płytach w kierunku Heir of Ecliptical Romanticism.
Sierra pisze: 2 lata temu Nie zrzędź, Yog.
Nie zrzędzi. Ma rację. Będziemy się spuszczać nad grafiką czy pisać o muzyce? Napisz nam który album i dlaczego jest ok , a który nie
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOUR - VALOUR - PRIDE
Awatar użytkownika
Sierra
Fallen Angel Of Doom
Posty: 330
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Stąd do wieczności

Sierra

brzask pisze: 2 lata temu Na Submission kolo spróbował trochę poeksperymentować i tyle...a czy mu to wyszlo na dobre to już niech sobie każdy sprawdzi i sobie odpowie. Mi się generalnie podoba, - oprócz kilku motywów nawiązujących do postpunka czy tam gotyku granego przez SOM, gdzieś tam jeszcze słychać powplatane granie ala jakiś Running Wild na speedzie czy kij wie co. Pozytywnie choć bez szału.
A jeśli mam wybrać to wolę by poszedł jednak na następnych płytach w kierunku Heir of Ecliptical Romanticism.
Sierra pisze: 2 lata temu Nie zrzędź, Yog.
Nie zrzędzi. Ma rację. Będziemy się spuszczać nad grafiką czy pisać o muzyce? Napisz nam który album i dlaczego jest ok , a który nie
Nie, nie ucichłam, @brzask tylko praca w wolnym zawodzie nienormowanym czasowo sprawia, że jestem jak ten murzyn na pasach: pojawiam się i znikam.

Przesłuchałam oba pełniaki. Jedynka fajniejsza, miał jeszcze koleś pomysł na siebie, choć black tam słyszałam, jakich wiele, ale takie świeże. Chyba w ósmym utworze walnął taki gitarowy wstępniak bardziej rockowy, jako niespodziewajkę, a chyba przedostatni utwór to dla mnie takie bardziej zmechanizowane Dead can Dance. Dwójka natomiast mnie w chuj rozczarowała - zarzucił przynętę, łyknęło, więc dwójka taka bardziej wygładzona. I perkusja strasznie sztuczna, nie wiem, brzmi to jakby nagrywał w pudełku waląc w plastikowy werbel. A ostatni kawałek (przesłuchałam trzy razy, żeby się upewnić, że się nie mylę) to dla mnie zrzyna z Abruptum, ugrzeczniona, ale jednak.

Aż sprawdziłam, i brzask miał rację, to był cover DCD. Za długo ich nie słuchałam, żeby skojarzyc od razu.
cokolwiek, gdziekolwiek, kiedykolwiek
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18183
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Cover Christian Death to ta zrzyna z Abruptum? :) A może z Vondur? ;)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5889
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

yog pisze: 2 lata temu A może z Vondur? ;)
Ależ mi przypomniałeś tych pedałków.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3223
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

Vexatus pisze: 2 lata temu Prosty do bólu Black Metal, ale z ciekawym klimatem - pan muzyk potrafi w te klocki, bo pomimo prostoty sporo tu fajnych riffów, sporo zapadających w pamięć momentów i motywów melodycznych. No i te wkręcające się w uszy słodkie klawiszowe melodyjki... :) Brzmienie trochę rujnuje dla mnie klimat tej muzyki, bo gitary powinny brzmieć potężniej, a zamiast tego brzmią jak przesterowane bzykanie skrzydełek komara. ;) Szkoda, bo pomimo prostoty kawałki są całkiem zajebiste.
Ten post pokrywa się z moimi odczuciami, aczkolwiek mnie akurat w tym projekcie brzmienie jak najbardziej pasuje.
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5902
Rejestracja: 7 lat temu

pit

yog pisze: 2 lata temu Cover Christian Death to ta zrzyna z Abruptum? :) A może z Vondur? ;)
Chyba wystraszyłeś ją tym pytaniem.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18183
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Pełna lampka już nalana:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5902
Rejestracja: 7 lat temu

pit

yog pisze: 2 lata temu Pełna lampka już nalana:

A ten jak odhacza kolejne stylistyki.
Awatar użytkownika
Epoxx
Tormentor
Posty: 818
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Bydgoszcz

Epoxx

To już nie dla mnie ten nowy album, na początku to musiałem sprawdzić bo myślałem, że mi się Immortal włączył.
if you can find it on the internet, it's not underground.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5902
Rejestracja: 7 lat temu

pit

I Satyricon.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7407
Rejestracja: 8 lat temu

Vexatus

Ja sobie jeszcze nie wyrobiłem zdania, ale to już nie to samo.
P.V.S. ;)
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4112
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

Zupełnie mnie to nie kreci, jak miałem przy poprzedniku, ba wręcz mnie to odpycha - zawiodłem się i to srogo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18183
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Kolorowa okładka, trzeba płacić za download z bandcampa, czyli zdrada ideałów po całości.

PS. Nie słuchałem, ale promocyjny kawałek nie wymiatał za bardzo, takie tam bezpieczne granie w sam raz na profil BMP.

Edit: Posłuchałem 3 razy i nie znalazłem tu nic dla siebie już. Niestety wygląda na to, że wydawnictwo kierowane już do szerszego grona, niż miłośnicy wąpierzo-epickiego lo-fi.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7407
Rejestracja: 8 lat temu

Vexatus

yog pisze: 2 lata temu Kolorowa okładka, trzeba płacić za download z bandcampa, czyli zdrada ideałów po całości.
Nie, po prostu klimat trochę wyparował i to już nie to samo.
yog pisze: Niestety wygląda na to, że wydawnictwo kierowane już do szerszego grona, niż miłośnicy wąpierzo-epickiego lo-fi.
Możliwe, że właśnie na tym polega problem. Szkoda...
P.V.S. ;)
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1164
Rejestracja: 6 lat temu

Derelict

Posłuchałem sobie muzyki tego gościa i mam niezłą bekę z ludzi zachwycających się tymi jego poprzednimi wydawnictwami. Ten najnowszy album zdecydowanie najlepszy z całego śmiesznego dorobku, choć wciąż jest to strasznie wieśniacki black metal, którego należytym miejscem odsłuchu jest gród rycerski w byczynie. W sam raz do podgryzania kiełby z ogniska, podpicia się jakim browarkiem i wznoszenia piąstek w powietrze w rytm skocznego gitarowego granka!

Na Heir oprócz wujowego brzmienia jest cała masa pokaleczonych, pokracznych melodyjek. Polecam każdemu posłuchać sobie utworu numer 6 z tego albumu - flagowy przykład. Takie granie powinno mieć swoją własną nazwę - np. "Handicapped Black Metal".

Submission również asłuchalne, a powtrącany tu i ówdzie koślawy gotyk/dark wave wytwarza iście groteskowe doznania.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18183
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Dziękujemy za doskonałą reklamę.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Epoxx
Tormentor
Posty: 818
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Bydgoszcz

Epoxx

Derelict pisze: 2 lata temu Posłuchałem sobie muzyki tego gościa i mam niezłą bekę z ludzi zachwycających się tymi jego poprzednimi wydawnictwami. Ten najnowszy album zdecydowanie najlepszy z całego śmiesznego dorobku, choć wciąż jest to strasznie wieśniacki black metal, którego należytym miejscem odsłuchu jest gród rycerski w byczynie. W sam raz do podgryzania kiełby z ogniska, podpicia się jakim browarkiem i wznoszenia piąstek w powietrze w rytm skocznego gitarowego granka!

Na Heir oprócz wujowego brzmienia jest cała masa pokaleczonych, pokracznych melodyjek. Polecam każdemu posłuchać sobie utworu numer 6 z tego albumu - flagowy przykład. Takie granie powinno mieć swoją własną nazwę - np. "Handicapped Black Metal".

Submission również asłuchalne, a powtrącany tu i ówdzie koślawy gotyk/dark wave wytwarza iście groteskowe doznania.
if you can find it on the internet, it's not underground.
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3223
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

Immortal pełną gębą ta nówka. No może plus kilka momentów w jego stylu. Nic ciekawego ogółem. Tak to z tymi jednoprojektowcami jest. Tu zaciekawią, a za chwilę zmiana tematu.
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 2210
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

"Saturnian.." faktycznie słaba w porównaniu z poprzednimi dwoma, niestety nie dotrwałem nawet do końca - najogólniej rzecz ujmując całość oparta jest na zrzynkach ze skandynawskiego melodyjnego grania..
No... drugiego ''At Heart of Winter'' i ''Storm of the Light's Bane'' już nikt nie nagra a słychać że typ próbował swych sił coś powiedzmy w tych klimatach - wyszedł klops. Miejmy nadzieję, że na żadnej półce ta płyta nie stanie gdzieś blisko dwóch wspomnianych...
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOUR - VALOUR - PRIDE
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5144
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Widzę, że nie tylko ja mam skojarzenia z Immortal. Dorzuciłbym jeszcze... rodaków z Inquisition, a to za sprawą wokalu. Nie zostałem porwany obłędem, chociaż w sumie nie mam się nawet do czego przyczepić, a momentami jest nawet bardzo fajnie, tyle że po prostu te melodyjki akurat nie trafiły w mój gust. Sam pomysł na granie jednak bdb i sympatyczny. Nie nudziłem się w ogóle przy tej Lampce z Marmuuru. Kapel rokuje na przyszłość, a kilkukrotny odsłuch sprawi być może, że zostanę fanę.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3223
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

Life metal rules 😁
"Between Shit and Piss we are Born"