Aż dziwne, ze tego bandu nie ma jeszcze na forum. 20 lat kariery, 17(!) albumów i masa innych wydań na koncie. Projekt prowadzony przez jednego człowieka - Azgorh’a, udzielającego się również w 11 innych zespołach. Ciekawą sprawą na temat Drowning of Light jest to, że nigdy nie wiadomo co dostaniemy podane na tacy, każdy album to niespodzianka pod szyldem Black Metal. Ostatni album - "Hunter of the Deep” to surowe brzmienie, z zaskakująco wesołymi riffami i chrapliwymi wokalami. Jest wyraźna perkusja, garażowe gitary, momentami klawisze się odezwa. Polecam dwa pierwsze utwory z płyty: