Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1653
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

Re: Dimmu Borgir

#151

brzask 2 lata temu

Jeśli mowa o nich to najbardziej mi leży Stormblåst i debiut - mimo wszystko pachnące Norwegią lat 90tych.
Z następnej ,ktorą wspomnieliście, kilka utworów jest niezłych ...a dalej to już równia pochyła i kicz raczej.
There's something growing in the trees_______Through time war prevails
I think it's a different me
__________________Thoughts fears cast aside
______________________________________Face the consequence alone
______________________________________With honour - valour - pride

Tagi:
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#152

yog 2 lata temu

Jak dla mnie, to u Enyi koło 33,3 sekundy wchodzi taki motyw jak leci pasażyk na parapecie w solówkach z Mourning Palace. Nie jest to zrzyna 1:1, ale inspiracja to już chyba tak, może i nieświadoma. Co do tego czy to molowe czy durowe to nie wiem, nie rozumiem, tego co mówisz ja nie przyjmuję, ale chyba można coś scoverować i zmienić skalę jednocześnie, czy się nie da? Albo czy Tori Amos scoverowała Reign in Blood?
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1662
Rejestracja: 6 lata temu

#153

porwanie w satanistanie 2 lata temu

yog pisze:
2 lata temu
JCo do tego czy to molowe czy durowe to nie wiem, nie rozumiem, tego co mówisz ja nie przyjmuję, ale chyba można coś scoverować i zmienić skalę jednocześnie, czy się nie da?
Da się, pełno zresztą jest teraz na jutubach takich coverów i jak ktoś ma skillsy to może trzaskać takie przeróbki od ręki, bo muzyka jest w tym względzie dyscypliną zaskakująco dla profanów ścisłą, ale tu to jednak cos innego, bo w sumie nie chodzi o to, czy jedzą te materię dźwiękową mole czy dręczy dur brzuszny, tylko o to, że to jest po prostu inaczej skonstruowane. W pierwszych seklundach kawałka Enyi słyszysz trzy akordy, a u DB cały czas jeden. Wobec majestatu obecnośœci przywołanego przez to bezbożne dzieło sztuki Szatana utwór nie ma odwagi postąpic dalej, dlatego zawsziesza się na powtarzaniu jednego taktu i na koniec składa hołd Ksieci Ciekności fikuśną melodyjką.

Ale ale - dopiero jak powiedziałeś o tym 0:33 skumałem, że nie chodzi Ci o otwierajace tudzież główne motywy, tylko to barokokowe plumkanie, ale tam to zupełnie możliwe- to nie są raczej jakieś odautorskie kreatywne melodie, tylko arpeggia po prostu, czyli takie gotowe przebiegi, które muzycy ćwiczą tak samo jak skale i potem ewentualnie wstawiają, jak akurat pasuje. To są takie gotowe klocki muzyczne jakby, o których użycie nie można raczej nikogo pozwać na grząskim gruncie poszargania praw autoskich, bo to tak jakby malarz chciał opatetować zmieszanie żółtego z czerwonym w celu otrzymania pomarańczowego. mandarynkowego lub mango

Ale się zjarałem.
Awatar użytkownika
Nekroskop
Tormentor
Posty: 1068
Rejestracja: 4 lata temu

#154

Nekroskop 2 lata temu

Dimmu Borgir, jedna z tych kapel, która z miejsca kojarzy się z początkiem stulecia, kiedy wszyscy Kinder-metale mieli ich empetrójki na kompach (no i oczywiście Children of Bodom).

Ja za nimi od początku nie przepadałem, a ten klip z organami, wężami i cyckami, który był swego czasu nr 1 na nocnej liście przebojów nawet dla nastoletniego mnie był takim blacko polo.

No ale, któregoś dnia obijałem się jako student w łódzkiej galerii i kazałem sobie puścić Enthrone Darkness Triumphant w tamtejszym Media. W efekcie wyszedłem z płytą w kieszeni, a był to wtedy dla mnie spory wydatek. Dlaczego? Dlatego, że to po prostu dobra płyta, która jest spójna i którą bez zmęczenia i z przyjemnością można odsłuchać od deski do deski. Ostatni raz jej co prawda słuchałem wiele lat temu, ale może pora odświeżyć.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#155

Hajasz 2 lata temu

Nekroskop pisze:
2 lata temu
łódzkiej galerii
To w Łodzi mają galerie?! :shock:

A sam zespół, gdyby został dalej w No Colours to dzisiaj pewnie byłby wiecznym kultem.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#156

yog 2 lata temu

Klip do Progenies of the Great Apocalypse kult, a Enthrone Darkness Triumphant raczej najlepszy Dimmu.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Nekroskop
Tormentor
Posty: 1068
Rejestracja: 4 lata temu

#157

Nekroskop 2 lata temu

Hajasz pisze:
2 lata temu
To w Łodzi mają galerie?!
Kiedy ostatnio byłem w Łodzi (kilka lat temu), to jeszcze mieli.

Aż musiałem sprawdzić, bo kojarzyło mi się, że kiedy tam chodziłem, to jeszcze Manufaktury nie otworzyli, ale chyba byłem w błędzie.
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 574
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Midian

#158

TheAbhorrent 2 lata temu

Jak dla mnie "Stormblast" najlepszy od tej załogi, broni się także znakomicie na tle dokonań innych zespołów. Jestem sobie w stanie wyobrazić, że gdyby zakończyli karierę po "For All Tid" i "Stormblast" to byliby teraz obiektem wiecznego kultu. (Nie)stety grali dalej i trochę inaczej, więc nie są. EDT jest super, chociaż ten imidż podpierdolony Cradle Of Filth bije po oczach. Lubię trochę SBD i "Purytanię" (BTW, ta płyta ma mega zajebiste intro i outro!), chociaż DCA to chyba ich top w tej odświeżonej formule. A co potem? Coraz gorzej. Pamiętam, że ISD był pierwszym ich albumem, na którym autentycznie poczułem plastik. Po odejściu Mustisa i kolejnych zmianach to już nie jest to, chociaż wiem, że zarówno "Abra..." jak i "Eonian" mają swoich sympatyków. Ciekawy jestem, czy panowie coś wydadzą, parę lat temu Shag wrzucał na IG wpis z rzekomym fragmentem nowego kawałka. Może sami uznali, że to gówno? Sądząc po ich mediach społecznościowych to Shag delektuje się przyrodą, rodziną i spokojem, a Sile poświęcił się filozofii. Galdera w komentarzach ktoś rok temu zapytał kiedy nowe Dimmu to wkleił jakąś głupią emotkę. Nie zdziwi mnie jeżeli to będzie koniec grupy, chociaż być może portfele skłonią ich do działania :D Jednak po systematycznym płyta-trasa-płyta do czasu ISD potem były coraz dłuższe przerwy.
Obrazek
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 574
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Midian

#159

TheAbhorrent rok temu

Czyżby panowie omawiali plany zespołu?

Obrazek
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6136
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#160

Vexatus rok temu

TheAbhorrent pisze:
rok temu
Czyżby panowie omawiali plany zespołu?
Pewnie zastanawiają się czy wydymać i zjeść tego psa czy może tylko wydymać...
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 574
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Midian

#161

TheAbhorrent rok temu

Nie wiem jak zakończyła się akcja z psem, ale zbliżają się ich występy na letnich festiwalach, więc może taki był cel spotkania. Pierwszy koncert już w przyszłym tygodniu, grają przez godzinę na GMM w Belgii.

Prawidła tego biznesu są ciekawe. Burgery przez ostatnie 12 lat wydali raptem dwie (słabe/średnie) płyty, a ich miejsce na tych festiwalach wciąż wskazuje, że są "gwiazdami". I co, znów będą mieli partie Vortexa zastąpione chórkiem z playbacku w PotGA?
Obrazek
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 574
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Midian

#162

TheAbhorrent rok temu

Burgery wydają reedycje - remaster Purytanii. Wersja 3 CD lub 3 LP. Tym to się chyba nie tylko pomysły skończyły, ale i kasa :P
https://www.nuclearblast.com/eu/catalog ... uritanical
Obrazek
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#163

Hajasz rok temu

Czego się czepiasz?
Przecież dzisiaj wyszedł nowy album Northern Forces over Wacken.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 574
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Midian

#164

TheAbhorrent rok temu

Faktycznie :D Jednego lata wydadzą zatem dwa odgrzewane kotlety :D

Naprawdę lubię dimmu, For All Tid i Stormblast to jedne z moich ulubionych płyt od szczenięcych lat, ale to co panowie teraz robią to żenada. Mówię też o koncertach, które zawierają tak wiele playbacku, że w sumie to taki połowiczny live.
Obrazek
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#165

Hajasz rok temu

Właśnie cała sztuka polega na tym aby czas między płytami wypełniać setką EP'ek, singielków i live albumów. Mówiąc inaczej aby fani kupowali ciągle to samo tylko w innych opakowaniach. Tyle, że ta sztuka jest zarezerwowana tylko dla największych nazw z tzw. majors jak Kiss, Manowar, Metallica itp. Dimmu Borgir pośród nich wygląda nader egzotycznie ale i skromnie a jednak potrafi.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6136
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#166

Vexatus rok temu

TheAbhorrent pisze:
rok temu
Naprawdę lubię dimmu, For All Tid i Stormblast to jedne z moich ulubionych płyt od szczenięcych lat
Ja oprócz tych płyt z początkowego okresu działalności bardzo lubię jeszcze "Enthrone Darkness Triumphant". W tym okresie już się nieźle rozpędzili z pajacowaniem, ale płyta im bardzo dobra wyszła. :)

Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 574
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Midian

#167

TheAbhorrent rok temu

Obczajcie filmik reklamujący reedycję PEM. Widać tam plakat ze zdjęciem zespołu, z którego wycięto Nicka Barkera.
https://www.instagram.com/reel/Cg30uWOK ... _copy_link
Co za żenada.
Obrazek
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2649
Rejestracja: 7 lata temu

#168

dj zakrystian rok temu

TheAbhorrent pisze:
rok temu
Obczajcie filmik reklamujący reedycję PEM. Widać tam plakat ze zdjęciem zespołu, z którego wycięto Nicka Barkera.
https://www.instagram.com/reel/Cg30uWOK ... _copy_link
Co za żenada.
A tak go chwalili w momencie premiery, że w końcu mają paukera, który potrafi grać. Przy okazji dosrali Tjodalvowi.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 574
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Midian

#169

TheAbhorrent rok temu

Niby tak, ale teraz to chyba brzmienie perki najbardziej się im nie podoba. Może perka jest nagrana od nowa przez Daraya? Bo przecież jeżeli ścieżki zostały, to usuwanie Barkera z grafiki to draństwo. Czy będzie wymieniony jako autor, a po prostu nie będzie na grafikach?

Ogólnie Nick to ciekawy przypadek. Zajebisty pałker. Brał udział w nagrywaniu kultowego "Cruelty And The Beast" Cradle Of Filth (i oczywiście wszystkich wcześniejszych tego zespołu), oraz trochę mniej kultowych PEM (właśnie wznawianego) i DCA Dimmu Borgir. I właśnie dwie z tych płyt mają zdaniem innych muzyków kompletnie spierdoloną perkusję i obwiniają za to właśnie Barkera :D

Ja obiektywny nie jestem, bo wychowałem się na tych płytach i przyzwyczaiłem się do takiego brzmienia CATB i PEM. Niedawna reedycja (remaster) CATB wydana przez Cradle brzmi faktycznie mocarniej, ale ja jednak wolę oryginał. Wydawnictwo było opóźnione, bo jak się okazało blokował je... Nick Barker. No cóż, ale tam wszystko wygląda ok, Nick jest na fotkach itd.

Sam Nick udzielił jakiś czas temu wywiadu, w którym deprecjonował Daniego mówiąc, że on skupia się na tekstach, imidżu, nie tworzy muzyki itd. Ale hej, nic odkrywczego to nie jest, a właśnie klimat wokół Cradle, także tych pierwszych kultowych płyt z 90s, był w dużej mierze tym, co zapadało w pamięć. Teksty Cradle są zajebiste i jasne, że Dani robi tylko to, ale chyba robi to dobrze, a jak widać do działania Nicka Barkera kolejni ludzie mają poważne zastrzeżenia i tak ich musiał wkurwiać, że nawet z plakatu go wycięli :D

Coś z kolesiem serio musi być nie tak, bo perkusista z niego świetny, a w sumie poza Cradle (z których w końcu wyleciał z hukiem) był szybko wywalany z kolejnych zespołów. Inaczej niż nawet wspomniany przez Ciebie Tjodalv, który grał sobie dalej w Susperii (bo z Old Man's Child wygryzł go... Nick Barker, którego Galder zniósł całą jedną płytę :D, w ogóle nie wiem czy to nie było tak, że typ wyleciał jednocześnie z obu grup, w których gra Galder).
Obrazek
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#170

Hajasz rok temu

Ale o co się oburzać? Przecież Barker ani nie brał udziału w pisaniu muzyki na ten album ani nie napisał nawet linijki tekstu. Zagrał na bateriach i tyle a skoro na plakacie znalazł się w skrajnym położeniu to łatwo było go wyciąć. Widocznie facet nie ma żadnych praw związanych ze swoim wizerunkiem na tym albumie skoro doszło do takiego zabiegu. Dopisek przy tej płycie "remixed" świadczy, że coś było gmerane na ścieżkach więc może tak być, że partie perkusji zostały nagrane na nowo.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1662
Rejestracja: 6 lata temu

#171

porwanie w satanistanie rok temu

...co jest chujstwem, bo co innego zremiksować, a co innego nagrać coś od nowa. Trochę jak z tymi osławionymi reedycjami Megadeth: niby "Remastered", a tak naprawdę to także "remixed" i miejscami "re-recorded".
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6136
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#172

Vexatus rok temu

Aż sobie specjalnie odpaliłem "Puritanical Euphoric Misanthropia" i nie wiem o co tyle hałasu, bo perkusja śmiga na tej płycie bardzo dobrze...
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 574
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Midian

#173

TheAbhorrent rok temu

Zdaje się, że Vortex też nie napisał ani litery, ani nuty i mogliby go zastąpić chórami, które puszczają z playbacku na koncertach (to byłaby dopiero oszczędność!), a jednak tego nie zrobili, chociaż na zdjęciu też stoi z boku :D No dobra, ale poważnie pisząc -

jeżeli perka jest nagrana od nowa to chyba by to ogłosili? To w końcu istotna i ciekawa informacja. Teraz po prostu widać, że na plakacie nie ma Barkera.
Obrazek
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#174

Hajasz rok temu

Kolego smerfie Maruda po co sobie zaprzątać głowę takimi śmiesznymi sprawami. Bałbym się gdyby zechcieli na nowo nagrać FAT ale zarabianie kasy na tym samym materiale to ludzka rzecz.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 574
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Midian

#175

TheAbhorrent rok temu

No tak. S&S do nagranego ponownie Stormblast nie dopuścili nikogo poza Mustisem i Hellhammerem z ówczesnego składu Dimmu, nawet Galdera, o Vorteksie nie mówiąc, a i tak nie wyszło najlepiej.

Głowy sobie tym mocno nie zaprzątam, ale na forum mało się dzieje to pomyślałem, że coś pobazgram.
Obrazek
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6136
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#176

Vexatus rok temu

TheAbhorrent pisze:
rok temu
Głowy sobie tym mocno nie zaprzątam, ale na forum mało się dzieje to pomyślałem, że coś pobazgram.
Mało się dzieje, bo podobno forum umiera... Nie wiedziałeś? ;)
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 574
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Midian

#177

TheAbhorrent 11 mies. temu

Shag pracuje nad remasterem Fimbulwinter.
Obrazek
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6054
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#178

Wędrowycz 11 mies. temu

Nawet bym sprawdził, jako entuzjasta norweskich black metali wszelakich. Przy czym pierwotna wersja "Servants Of Sorcery" mnie do dziś nie przekonała. Jeżeli zatem wydobędzie z tego materiału coś więcej niż wcześniej moje ucho wyłapało to może zaskoczy na plus.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4126
Rejestracja: 7 lata temu

#179

DiabelskiDom 8 mies. temu

Dzień dobry, jebać Limboniczną Sztukę!

Obrazek
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#180

yog 8 mies. temu

Limbonic art rucha stare dimmu dziobem kruka z casio!!!!!!
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Lis
Moderator globalny
Posty: 1914
Rejestracja: 7 lata temu

#181

Lis 8 mies. temu

Limbonic Art Ad Noctum zajebiste.
Dimmu Borgir PEM też zajebiste.
Reszta dobre, średnie, bagno.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4126
Rejestracja: 7 lata temu

#182

DiabelskiDom 8 mies. temu

O, Purytańską Euforyczną Mizantropię zaraz puszczę, bo też bardzo dużo słuchałem za kuca. Chociaż najwięcej to powyższej i EDT. Wiadomo, sentyment odgrywa bardzo dużą rolę, ale jednak ciągle bawię się bardzo dobrze słuchając tychże, więc jednak nie jest on wyłącznym motorkiem wrażeń w Anno Satanae 2023. I tak sobie teraz myślę, że to pokraczne, klawiszowe Dimmu na dwóch pierwszych płytach po latach broni się lepiej niż pierwsze Emperory. Ale no, mnie się ani Imperator, ani Limboniczna Sztuka nigdy specjalnie nie podobała.

Tylko cylindry są real!

Obrazek
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2649
Rejestracja: 7 lata temu

#183

dj zakrystian 8 mies. temu

Debiut Cesarza a Dimmu, to jednak inny poziom. Emperor już na pierwszym lp brzmi dojrzale i majestatycznie. Dimmu na debiucie i Stormblast, to jednak nieco koślawe, ale urokliwe granie. Dopiero na EDT podnieśli poprzeczkę. Lubię czasem zapuścić, aż do Abrakadabry jest to słuchalne. Ten ich Szatan taki komiksowo - jasełkowy, mrok niczym z pierwszego Batmana.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Lis
Moderator globalny
Posty: 1914
Rejestracja: 7 lata temu

#184

Lis 8 mies. temu

In The Nightside Eclipse w kilku miejscach trąci myszką, ale to jednak bardzo dobra płyta. Z jednej strony mocno zakorzeniona w gatunku, miejscu i czasie, z drugiej wchodząc na całego w ten quasi symfoniczny wymiar generuje świetny klimat.

Zgadzam się z DD że sentyment to połowa sukcesu, i zdaję sobie sprawę że PEM funkcjonuje w moim guście na tej zasadzie, ale też i obiektywnie to bardzo dobra płyta, iście z chirurgiczną precyzją zaaranżowany i odegrany, wyrosły z black metalu, metal ekstremalny.
Ta nowa wersja też jest fajna. Brzmi bardziej organicznie i agresywnie, i jest masa dodanych fajnych smaczków. Polecam.

EDT kupiłem w podstawówce i niby ok, ale czegoś mi w niej brakowało, dziwne bo wtedy mój azymut właśnie wskazywał taki kierunek. W tym roku wrzuciłem sobie na tel i pierwszy raz tak dobrze mi się słuchało, chyba faktycznie człowiek na starość dziecinnieje.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4412
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#185

deathwhore 8 mies. temu

Trochę jak z dyskusją o wyższości wielkanocy nad bożym narodzeniem. Ktoś musi przyjść i powiedzieć, że oba chujowe.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1487
Rejestracja: 6 lata temu

#186

pp3088 6 mies. temu

deathwhore pisze:
8 mies. temu
Trochę jak z dyskusją o wyższości wielkanocy nad bożym narodzeniem. Ktoś musi przyjść i powiedzieć, że oba chujowe.
Mądrego to i miło posłuchać(przeczytać). Wbijam w kij mrowisko i mówię: TAK!
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3693
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

#187

Zsamot 6 mies. temu

Nic nie wbijasz. Teraz taki pogląd jest jedynym słusznym, nie wolno się przyznawać do sympatii do tej muzyki, bo się będzie oszołomem. ;-)
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1487
Rejestracja: 6 lata temu

#188

pp3088 6 mies. temu

Zsamot pisze:
6 mies. temu
Nic nie wbijasz. Teraz taki pogląd jest jedynym słusznym, nie wolno się przyznawać do sympatii do tej muzyki, bo się będzie oszołomem. ;-)
Faktycznie masz racje, teraz to ja jestem mrówką. Kurde le bele, odpalę zaraz coś od Burgerów, może mi się spodoba? Od CoF nawet z 2-3 płyty lubię więc potencjał jest.
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2649
Rejestracja: 7 lata temu

#189

dj zakrystian 6 mies. temu

Ale wiecie, że moda na jebanie Kredek i Dimmu już minęła?
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4126
Rejestracja: 7 lata temu

#190

DiabelskiDom 6 mies. temu

Wraz z dorośnięciem jebiących. No, chyba, że ktoś nadal ma 15 lat.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4603
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#191

TITELITURY 6 mies. temu

dj zakrystian pisze:
6 mies. temu
Ale wiecie, że moda na jebanie Kredek i Dimmu już minęła?
Eeeee tam.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#192

yog 6 mies. temu

Pozerstwo się posypało, prawdziwi hejterzy pozostaną na zawsze!!!
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4603
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#193

TITELITURY 6 mies. temu

Otóż to. Nienawidzę dymanego Burgera, bo się przy nim bawiłem na rockotekach !
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3693
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

#194

Zsamot 6 mies. temu

Ja na rockotekach miałem Lady Pank i u2. ;-) Może dlatego słucham muzyki dla frajdy. Po co puszczać taką muzę jak DB na rockotece? By siedzieć po kątach z grymasem cierpienia na gębie?
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 574
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Midian

#195

TheAbhorrent 6 mies. temu

Niestety nigdy ich nie jebałem, a wręcz odwrotnie, pozostają jednym z moich faworytów. "For All Tid" i "Stormblast" to płyty wybitne i nie zapraszam do dyskusji. Interesującym wątkiem jest za to dlaczego ta pierwsza jest tak często niedoceniana i wręcz ignorowana. Drugi album ma swoich oddanych fanów nawet wśród trv, a pierwszy często pozostaje przemilczany.

Myślę, że się zgodzimy, że późniejsze Dimmu to trochę inna bajka, więcej efekciarstwa i pozy. Nie odmawiam im zajebistości, sam bardzo lubię płyty od EDT do DCA, trochę mniej ISD, ale tam widać, słychać i czuć, że jest to muzyka obliczona bardziej na dość tani szok i rozumiem, dlaczego blackowi puryści się irytują. Zresztą widać to podejście w ich teledyskach (piszę o PofGA i późniejszych, obliczonych na najtańsze efekciarstwo, bo "Mourning Palace" nie był konsultowany z zespołem, a wręcz ich wkurwił).
Obrazek
deathwhore
Tormentor
Posty: 4412
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#196

deathwhore 6 mies. temu

DiabelskiDom pisze:
6 mies. temu
Wraz z dorośnięciem jebiących. No, chyba, że ktoś nadal ma 15 lat.
Nie, wraz z wymarciem ich fanów, bo nikt ich już nie słucha, no chyba że ktoś ma nadal 15 lat :D
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 574
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Midian

#197

TheAbhorrent 6 mies. temu

No, no, nikt nie slucha. Spojrzałem szybko na Spotify i generują odsłuchy na poziomie Behemoth, chociaż od 2010 wydali dwie płyty, a ich liderzy nie pajacują w socialach :P

A przy okazji, Dimmu wydają album wiosną 24. Jestem dobrej myśli. Po latach polubiłem "Eonian", który uważam teraz za znacząco lepszy niż "Abrahadabra". Tam jest podobne myślenie o muzyce jak na pierwszych płytach. Jestem ciekawy jaki byłby to album, gdyby zamiast hajsu i możliwości mieli tylko takie skromne, podstawowe środki jak w czasach "For All Tid".

Ciekawe czy media muzyczne będą starym zwyczajem grzały rywalizację Dimmu i Cradle, skoro oba zespoły wydadzą albumy mniej więcej w tym samym czasie wiosna 2024 :D
Obrazek
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4603
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#198

TITELITURY 6 mies. temu

Zsamot pisze:
6 mies. temu
Ja na rockotekach miałem Lady Pank i u2. ;-) Może dlatego słucham muzyki dla frajdy. Po co puszczać taką muzę jak DB na rockotece? By siedzieć po kątach z grymasem cierpienia na gębie?
No nie wiem, gówniarze się bawili(śmy). Te żałosne, ale i piękne czasy młodzieńczego entuzjazmu, kiedy "Her Gost in the Fog", albo Dimmu uchodziły za muzyczną ekstremę i jak didżej to puścił, na parkiet wylegała horda przetłuszczy i jeden pryszczaty okularnik.
Ciekawe czy media muzyczne będą starym zwyczajem grzały rywalizację Dimmu i Cradle, skoro oba zespoły wydadzą albumy mniej więcej w tym samym czasie wiosna 2024 :D


Co za szopka. Nie słucham metalu, dlatego pytam - to jest normalna praktyka w biznesie ?



Ten Emperor, to się chyba zdewaluował jak u nas w literaturze Sienkiewicz. Kiedyś kult i artystyczne wyżyny, dziś popkultura. Kiedy zaczynałem słuchać tej muzyki, Emperor był kultem i jakiekolwiek porównanie z Dimmu Borgir traktowano , nawet w kontekście pierwszych płyt, co najwyżej ze śmiechem. A tu proszę, ludzie teraz na poważnie piszą takie rzeczy.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Sierra
Master Of Reality
Posty: 278
Rejestracja: rok temu
Lokalizacja: Stąd do wieczności

#199

Sierra 6 mies. temu

Nic nie poradzę, że jedynka Emperora po trzydziestu latach nadal mi się podoba, a "Anthems..." to dla nmie odmęty kiczu który jak się pojawił, tak minął niczym landszafty z jeleniem czy coś takiego.
cokolwiek, gdziekolwiek, kiedykolwiek
kataton88
Fallen Angel Of Doom
Posty: 387
Rejestracja: rok temu

#200

kataton88 6 mies. temu

TITELITURY pisze: Emperor był kultem i jakiekolwiek porównanie z Dimmu Borgir traktowano , nawet w kontekście pierwszych płyt, co najwyżej ze śmiechem. A tu proszę, ludzie teraz na poważnie piszą takie rzeczy.
Wtedy nikt Limbonic Art by do Dimmu nie porównał.

Co do bohaterów tematu to mam oblatane Stormblast i okres SBD - DCA, bo współlokator się tym jarał. Chyba SBD najbardziej mi się podobało. PEM bronią cycki na okładce i świetny cover Twisted Sister. DCA strasznie napuszone.

p.s. z tymi hymnami to bluźnisz, puchu marny. Opus magnum cysorza.

Wróć do „Black Metal”