Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

Re: Dimmu Borgir

Nucleator 5 lata temu

Kurwa Therion też pokazuje fucka wszystkim dookoła i to znacznie dobitniej niż DB, ale im ubliżasz :mrgreen: Słusznie czynisz swoją drogą, ale te cyrkowe Dimmu to taka sama sraka jest i nie przekonują mnie argumenty, że to niby dla jaj i "o, bawimy się za hajs od Nuclear Blast, nagrajmy coś, co się sprzeda młodzieży".
Ryszard pisze:
4 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha

Tagi:
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 3690
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 5 lata temu

Nie ma tu absolutnie znaczenia czy to jest specjalnie pod "pokazywanie fucka" czy nie, skoro od pierwszych sekund słychać, że jest to niesamowity gnój. Dalej wgłąb kawałka niczym to się nie różni od tych wszystkich gotycko-metalowych kapel z laskami na wokalu. Power metal? To wy chyba dobrego power metalu nie słyszeliście :D
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 lata temu

No power metal w ramach niemieckiego festynowania przecież :P
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2822
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex 5 lata temu

Ej miał ktoś z Was na sobie kiedyś taki kostium? Zawsze się zastanawiałem czy to się ruszać w tym idzie wygodne to jest? Może sprawie se takie coś i na YT będę prześmiewcze filmiki nagrywał :D
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 lata temu

Vortex pisze:
5 lata temu
Ej miał ktoś z Was na sobie kiedyś taki kostium? Zawsze się zastanawiałem czy to się ruszać w tym idzie wygodne to jest? Może sprawie se takie coś i na YT będę prześmiewcze filmiki nagrywał :D
Pewnie nie masz pojęcia, ile hajsu te kostiumy Dimmu, Behemotha czy Wataina kosztują :P Ta pani, która je robi, sprzedaje swoje kolekcje w ciągu kilku godzin (często powyżej $1000 za sztukę ubioru): http://www.toxicvision.bigcartel.com/products
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4304
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 5 lata temu

Gówniane wdzianka, ale w dobrej oprawie, a raczej dobra oprawa w gównianych wdziankach, choć pierdziawki pewnie sfotoszopowane. Grunt, to umieć oprawić towar. Jak poduszki w Home & You.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 lata temu

Ona tak wygląda normalnie, tylko z twarzy zbyt powalająca nie jest :p
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 5709
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 5 lata temu

Dupka pierwsza klasa :) w tych wdziankach się nieźle prezentuje, choć same wdzianka do zaorania. Zgadzam się z kolegą @TITELITURY.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 lata temu

No te co w tym sklepie były ostatnio to jakaś budżetówa chyba jak na nią :P
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1567
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 5 lata temu

Hajasz pisze:
5 lata temu
Szanuję wszystkie zespoły, które tak pięknie oficjalnie albo nie pokazują zajebistego fuck'a tym co ich słuchają jak ich postrzegają.
Ktoś tu chyba robi kurtyzanę z logiki, nazywając mizdrzenie się do marketingowo najbardziej obiecującej grupy odbiorców "pokazywaniem fucka" :lol:
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 4898
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 5 lata temu

^Od dawna wiadomo, że w Niemczech najlepiej sprzedaje się metal ładnie wpadający w ucho dlatego to właśnie na tym rynku największe sukcesy odnoszą zespołu pokroju Therion, Crematory, Amon Amarth, Arch Enemy czy Sabaton. Dimmu Borgir idealnie wpisuje się w tę kategorię. Album ma się sprzedać a kasa zwrócić i jeszcze aby sporo zostało. Dimmu Borgir dokładnie tak kombinuje i wyjdzie na swoje, że nie musi nagrywać płyt co rok albo dwa.

Koncerty będą wyprzedane Nuclear Blast sypnie wszelkim merchem a sama płyta zostanie wydana w 20 różnych wersjach.

A co z tym fuckiem. No to przecież proste ot taki chrześcijański symbol na znak pokoju dla kilku zbuntowanych chłopaków z Brutal Land i całej reszty na świecie, którzy chrząkają pod nosem, że ta muzyka to nie jest zło.

Filmy o Greyu to też maniana totalna a kina pękają w szwach, jaki by nie był nowy album Dimmu Borgir zapewne i tak zostanie albumem miesiąca w wielu znanych gazetach.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 5709
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 5 lata temu

To ja tylko powtórzę, że ilość sprzedanych egzemplarzy płyt/merchu nie świadczy o klasie zespołu, tym bardziej ekstremalnie metalowego. Warto mieć na względzie oczywistość, że większość ludzi na tej planecie to skończeni debile i bezguścia, nadający się tylko do odstrzelenia. Kabzę zespołom typu Dimmu Borgir nabijają wielbiciele muzyki lekkiej, przyjemnej, melodyjnej i wpadającej w ucho, a także cała masa gotów i pozerów którym się wydaje że słuchają "mhrocznego" zespołu, a tak naprawdę to chuja się znają na ekstremalnym metalu.

Jeżeli w znanych periodykach metalowych takie spierdoliny będą wywindowane na płyty miesiąca czy cóś, to tylko świadczy że za wszystkim stoi hajs (pewnie narajony przez wytwórnię).
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1567
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 5 lata temu

Hajasz pisze:
5 lata temu
A co z tym fuckiem. No to przecież proste ot taki chrześcijański symbol na znak pokoju dla kilku zbuntowanych chłopaków z Brutal Land i całej reszty na świecie, którzy chrząkają pod nosem, że ta muzyka to nie jest zło.

Hm... mamy chyba mocno rozbieżne pojęcia na temat tego, co oznacza pokazać fucka. Po mojemu pokazuje fucka zespół, który pierdoli konwencję i oczekiwania (powiedzmy - Darkthrone na "A Blaze'.." a potem znów na "The Cult Is Alive"), a nie taki, który po raz kolejny nagrywa dokładnie to, czego wszyscy się po nim spodziewali.
Wędrowycz pisze:
5 lata temu
Kabzę zespołom typu Dimmu Borgir nabijają wielbiciele muzyki lekkiej, przyjemnej, melodyjnej i wpadającej w ucho, a także cała masa gotów i pozerów którym się wydaje że słuchają "mhrocznego" zespołu, a tak naprawdę to chuja się znają na ekstremalnym metalu.
Trzeba im jednak oddać sprawiedliwość, że DB właściwie nigdy nie podążali za trendami. Oni trend - chujowy bo chujowy, ale jednak - stworzyli.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 lata temu

porwanie w satanistanie pisze:
5 lata temu
Trzeba im jednak oddać sprawiedliwość, że DB właściwie nigdy nie podążali za trendami. Oni trend - chujowy bo chujowy, ale jednak - stworzyli.
Cradle of Filth było pierwsze :)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 5709
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 5 lata temu

yog pisze:
5 lata temu
porwanie w satanistanie pisze:
5 lata temu
Trzeba im jednak oddać sprawiedliwość, że DB właściwie nigdy nie podążali za trendami. Oni trend - chujowy bo chujowy, ale jednak - stworzyli.
Cradle of Filth było pierwsze :)
No i tu się zgadzam z Tobą yogi, bo kredki chyba jednak wcześniej ten trend zapoczątkowały, Dimmu potem zaczęło w te klimaty wchodzić.
Odium Humani Generis
Pan Efilnikufesin
Tormentor
Posty: 2667
Rejestracja: 5 lata temu

Pan Efilnikufesin 5 lata temu

Ultra gowno :D :D :D
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1567
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 5 lata temu

Czy ja wiem? Z pierwszymi albumami szli łeb w łeb, a stylówy jednak (szczególnie na wcześniejszych etapach) mimo wszystko odmienne. Jeśli spojrzeć na wczesnych naśladowców CoF w rodzaju Hecate Enthoned, to widać, że ówczesne DB to jednak nieco inna bajka.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 lata temu

No, ale Dimmu z tych innych, ciut mniej popularnych klimatów przeszło już na dobre na cradlowanie w okolicach Death Cult Armageddon.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1567
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 5 lata temu

?

Nie do końca kumam. Mnie się zdaje, że kiedy CoF coraz bardziej miękło i nagrywało swoje najbardziej gotycko rezmamłane opusy, DB wypuszczało swoje najcięższe albumy, "Puritanical" i właśnie DCA.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 lata temu

no ja tam nie wiem, co cięższego w Defkult Armagedonie od takiego dla przykładu Lord Abortion :P
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1567
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 5 lata temu

Ups, widzę, że pojebałem tajmlajny. Wydawało mi się, że te płyty dB wychodziły na wysokości Nymphetamine i Thpornograpy.

Wtopa przy dysko TAKICH zespołów, co za wstyd :oops:
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 lata temu

nie no luzik, ja to sam Purytanię słyszałem ostatni raz miliard lat temu :p
Destroy their modern metal and bang your fucking head
deathwhore
Tormentor
Posty: 4165
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 5 lata temu

Serio znacie pełne płyty tych zespołów? I nie wstydzicie się przyznać?
Nebiros pisze:
3 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1567
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 5 lata temu

SŁYSZAŁEM W CAŁOŚCI WSZYSTKIE PŁYTY DIMMU BORGIR (OPRÓCZ OSTATNIEJ) I PIERWSZE TRZY CRADLE OF FILTH!
Ostatnio zmieniony 25 lut 2018, 20:39 przez porwanie w satanistanie, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 5709
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 5 lata temu

deathwhore pisze:
5 lata temu
Serio znacie pełne płyty tych zespołów? I nie wstydzicie się przyznać?
Wiedziałem, że ktoś w końcu zada takie pytanie :mrgreen: @deathwhore jak zwykle bezbłędny
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 lata temu

Ja tam do wspomnianego Deathkultuarmagedonu słyszałem - próbując zrozumieć fenomen zespołu - raczej wszystko, co Dimmu wydało, ale za bardzo nie wsiąkłem i wracam z rzadka do teledysków, bo śmieszne niezmiernie (polecam przede wszystkim ten do Progenies of Great Apocalypse), a akurat kawałek Mourning Palace to tak na serio lubię. W bardzo małych dawkach mi sprawia radochę, tak jak niegdyś i CoF, ale za dużo razy chyba już te teledyski widziałem ;p

Myślę, że największy rozgłos to oni właśnie temu teledyskowi do Progenies zawdzięczają, bo go wszystkie Vivy grały w opór, a to jest kwintesencja ich późniejszego image i generalnie rzecz biorąc pastisz wszystkich sztandarowych chwytów blackowych z łańcuchami, ogniem, niewolnicami, wężami, krwią i groźnymi minami na czele.



Nawet się ta nuta zaczyna jak jakiś pierdolony Batman.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
deathwhore
Tormentor
Posty: 4165
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 5 lata temu

Ja poznałem trochę wcześniej, bo na Viva Zwei, dobrej, niemieckiej stacji, leciało w środku dnia The Mourning Palace. Chyba byłem od początku odporny na taką stylistykę, bo typ oblewający się sztuczną krwią pod klawiszowe pitolenie już wtedy mnie śmieszył.
Nebiros pisze:
3 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 lata temu

no ja to widziałem Mourning Palace z jakichś internetów i jakość była taka, że ciężko było zobaczyć, że się typ czymkolwiek oblewa, a tym bardziej, że sztuczną krwią ;p
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
EdusPospolitus
Tormentor
Posty: 838
Rejestracja: 6 lata temu

EdusPospolitus 5 lata temu

Straszny ten nowy kawałek, na takim samym poziomie co ostatni Therion.
I don't know
I just took that knife
And I cut her from her neck
Down to anus
And I cut out the vagina
And I ate it
Awatar użytkownika
Nebiros
Tormentor
Posty: 643
Rejestracja: 6 lata temu

Nebiros 5 lata temu

Pierwsze trzy pelniaki sa spoko, chociaż slyszalem je bardzo dawno temu - takie ciężkie-lekkie granie z melo elementami zahaczajace o stara Gehenne. Sluchalo się przyjemnie. Z nowszych popłuczyn tylko Enthrone Darkness Triumphant i In Sorte Diaboli maja gdzie niegdzie fajne momenty, bo reszta do postawienia przed plutonem egzekucyjnym niestety.
Belzebóbr pisze: a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 4898
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 5 lata temu

Wędrowycz pisze:
5 lata temu
To ja tylko powtórzę, że ilość sprzedanych egzemplarzy płyt/merchu nie świadczy o klasie zespołu, tym bardziej ekstremalnie metalowego.
Tak ? A o czym to świadczy ?
Wędrowycz pisze: Warto mieć na względzie oczywistość, że większość ludzi na tej planecie to skończeni debile i bezguścia, nadający się tylko do odstrzelenia.
Faktycznie !!! Zapomniałem, że metalowy świat słucha głosu paru ludzi z tego forum i na ich podstawie wyznacza trendy w muzyce.
Wędrowycz pisze: Kabzę zespołom typu Dimmu Borgir nabijają wielbiciele muzyki lekkiej, przyjemnej, melodyjnej i wpadającej w ucho, a także cała masa gotów i pozerów którym się wydaje że słuchają "mhrocznego" zespołu, a tak naprawdę to chuja się znają na ekstremalnym metalu.
Czyżby ? Aż się chce zapytać, kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień ?!

Pytanie nr 2 kto w takim razie zna się na ekstremalnym metalu ? Bo chętnie posłucham takich osobników bo wiedzy nigdy za mało.

Nie raz parsknąłem śmiechem widząc ilość odpowiedzi przy takich ekstremalnych metalach jak Korn, Slipknot czy Machine Head.

W imię powiedzenia, że nikt nie słucha ale każdy wie co na nowym albumie piszczy.
porwanie w satanistanie pisze: Hm... mamy chyba mocno rozbieżne pojęcia na temat tego, co oznacza pokazać fucka. Po mojemu pokazuje fucka zespół, który pierdoli konwencję i oczekiwania (powiedzmy - Darkthrone na "A Blaze'.." a potem znów na "The Cult Is Alive"), a nie taki, który po raz kolejny nagrywa dokładnie to, czego wszyscy się po nim spodziewali.
Fuck'a można pokazać w takim przykładzie jak przedstawiłeś ale i w kompletnie odwrotnej sytuacji, kiedy zespół z płyty na płytę gra coraz bardziej lekko, strawnie i przyjemnie.

Powiadasz, że wszyscy spodziewali się po Dimmu Borgir ich wersji power metalu ? Ja się nie spodziewałem.

Kończąc tę bezsensowną dysputę to jest zespół pokroju Metallica i może nawet nagrać płytę w stylu country a i tak się sprzeda.

To ostatni ze znanych zespołów, którzy przetrwali romans z dużą wytwórnią, dla której ciągle nagrywają i żyją z grania muzyki a nam jak się nie podoba to zawsze możemy tego nie słuchać i pierdolić system.

Tylko jak tu pierdolić system i lać na to ciepłym moczem skoro wszyscy z tzw. ciekawości sprawdzili co nowego u Dimmu Borgir.

I tym optymistycznym akcentem należy zakończyć i poczekać na kolejny singiel promujący i równie ciekawe wypowiedzi.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4304
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 5 lata temu

Wjebaliście mi magdalenkę ( chodzi o takie ciasteczko, a nie tę willę, w której Michnik z Wałęsą i Jaruzelskim obalili parę butelek komuny ) w herbatę i wywołaliście reminiscencje, pisząc o teledyskach. Bo kawałek "Mourning Palace" zawsze leciał na piątkowej rockotece u mnie we wsi, a bywaliśmy tam z kolegami regularnie. Pierwsze dupy, rzygania pod stołem, włosy rosnące już za uszy, więc dało się już czym pomachać i to nieszczęsne Dimmu Borgir oraz CoF, które uchodziły wtedy za maksimum ekstremy. A mimo to jakoś zespołem się nie zainteresowałem. Ale przełóżmy teraz realia zapyziałej Republiki Okrągłego Stołu początku pierwszego dziesięciolecia XXI w., gdzie wszyscy ciągnęli muzę z Kaazy i edonkey'a ( chyba tak to się nazywało ), więc tu żadne Dimmu Borgir nie zarobiło, bo gdyby ktoś kupił sobie wtedy płytę, to nie starczyłoby mu na wino, na realia RFN, czy innej Francji. Tabuny gównażerii pijące tanie piwo 0,2 %, wciągającej kwas i na tyle hajsownej dzięki liberalnym rodzicom, że mogli szpanować między sobą wzorami koszulek, a przede wszystkim kupować płyty. Prawdziwe El dorado dla tych wszystkich chujowych zespołów, które jak Satyricon zagrają nawet na jednej scenie z rapującymi czarnuchami, byle hajs się zgadzał. Powiem więcej, takie zespoły sprzedadzą więcej płyt, niż inne, wymagające już od słuchacza wyrobionego gustu i wprawionego ucha, ponieważ nie każdy taki zbuntowany gówniarz pozostanie potem przy takiej muzyce. Spośród moich kumpli, z którymi wówczas dawałem w palnik i "słuchałem metalu", tylko ja zostałem przy tej muzyce, jest ona ważną częścią mojego życia, a co za tym idzie, kupuję płyty. Podobnie ze zbuntowanymi gówniarzami na tym tzw. "Zachodzie". Większość z nich rzuci to wszystko w diabły, ale póki co są "mhroczni" i kupują płyty. W tym tkwi sukces zespołów pokroju DB. To już jest baby metal, dla którego możemy czuć pogardę, ale też chyba powinniśmy trochę podziwiać. Przez tyle lat uderzać w tak jasno zdefiniowany target i nie tylko utrzymywać się na powierzchni, ale z roku na rok trzepać coraz więcej peklu, to naprawdę trzeba mieć talent. Umieć spełnić wymagania wytwórni, odbiorcy i jeszcze potrafić patrzeć w lustro bez obrzydzenia.
Pytanie nr 2 kto w takim razie zna się na ekstremalnym metalu ?
Ty. A teraz zadam pytanie. Czy Twoim zdaniem DB, to dobra muzyka ?
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 5709
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 5 lata temu

Hajasz pisze:
5 lata temu
Tak ? A o czym to świadczy ?
O tym, że jest jak zawsze popyt na muzykę wpadającą w ucho, ale zazwyczaj mało ambitną. Dimmu Borgir czy Cradle Of Filth to zespoły, których dobrze się słucha jak ktoś wkręca się np. w black metal, co nie znaczy że są one poważane wśród fanów gatunku słuchających go od lat. Nie znam jakoś ludzi którzy słuchają Dimmu Borgir od początku istnienia zespołu dotąd. A to już chyba o czymś świadczy, nieprawdaż?
Hajasz pisze:
5 lata temu
Faktycznie !!! Zapomniałem, że metalowy świat słucha głosu paru ludzi z tego forum i na ich podstawie wyznacza trendy w muzyce.
Metalowy świat słucha najczęściej tego co znane, co widać po popularności zespołów typu Metallica, Slayer, Behemoth czy właśnie bohaterowie tego tematu. Trendy to chujowa rzecz, bo one zmieniają się ciągle. Wystarczy spojrzeć na sam black metal jako przykład. Były już fazy na old school, był okres kiedy prym wiódł symfoniczny podgatunek, potem m.in. depresyjne brzmienia, dysonanse, religijne/ortodoksyjne klimaty, teraz od kilku lat znowu rozkręcił się też war metal, choć przecież wcześniej słuchała go wąska grupa wielbicieli. Nie uważam też, że my tu na naszym forum wyznaczamy czego warto słuchać, a czego nie. Każdy lubi coś innego. Chyba nie do końca rozumiesz o co mi chodzi mam wrażenie. Ja ciągle piję do tego samego - najlepiej sprzedaje się to co dobrze wypromowane i rozreklamowane, łatwo przyswajalne dla mas i najczęściej mało ambitne. Bo skąd np. taka ogromna popularność np. disco polo? Dla mnie to większy fenomen niż Dimmu Borgir na ten przykład.
Hajasz pisze:
5 lata temu
Czyżby ? Aż się chce zapytać, kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień ?!

Pytanie nr 2 kto w takim razie zna się na ekstremalnym metalu ? Bo chętnie posłucham takich osobników bo wiedzy nigdy za mało.

Nie raz parsknąłem śmiechem widząc ilość odpowiedzi przy takich ekstremalnych metalach jak Korn, Slipknot czy Machine Head.

W imię powiedzenia, że nikt nie słucha ale każdy wie co na nowym albumie piszczy.
Przede wszystkim osoby osłuchane w jakiś gatunkach przez lata. Ja ponadto wierzę w coś takiego jak gust obiektywny. Nie lubię niektórych zespołów, ale obiektywnie doceniam ich wkład w dany gatunek, czy zdolność kompozytorskie. Od kiedy KoRn czy Slipknot są ekstremalnym metalem? Co nie zmienia faktu, że ja dotąd lubię sobie KoRna odpalić i nie widzę tego jako jakiegoś guilty pleasure czy coś. Mało kto żyje tylko ekstremalnym metalem, ale wiele osób wstydzi się przyznać do słuchania rzeczy z innych gatunków. Najlepiej być kurwa mega tró, bo można poszpanować, nie?
Hajasz pisze:
5 lata temu
Tylko jak tu pierdolić system i lać na to ciepłym moczem skoro wszyscy z tzw. ciekawości sprawdzili co nowego u Dimmu Borgir.

I tym optymistycznym akcentem należy zakończyć i poczekać na kolejny singiel promujący i równie ciekawe wypowiedzi.
Ciekawość to pierwszy stopień do piekła, ale jak kusi, nie? Ja nie sprawdzam tego co prezentuje obecne Dimmu Borgir, bo dla mnie od iluś już lat nie da się słuchać ich wypocin. Natomiast do staroci wracam czasami, choć i one się u mnie już zdezaktualizowały na przestrzeni lat mocno. Gust wyrabia się latami.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1567
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 5 lata temu

Hajasz pisze:
5 lata temu
Wędrowycz pisze:
5 lata temu
To ja tylko powtórzę, że ilość sprzedanych egzemplarzy płyt/merchu nie świadczy o klasie zespołu, tym bardziej ekstremalnie metalowego.
Tak ? A o czym to świadczy ?
O przystępności i wpisywaniu się w masowy gust.
Hajasz pisze:
5 lata temu
Fuck'a można pokazać w takim przykładzie jak przedstawiłeś ale i w kompletnie odwrotnej sytuacji, kiedy zespół z płyty na płytę gra coraz bardziej lekko, strawnie i przyjemnie.
Nie wtedy, kiedy wszyscy dokładnie tego oczekują.
Hajasz pisze:
5 lata temu
Powiadasz, że wszyscy spodziewali się po Dimmu Borgir ich wersji power metalu ? Ja się nie spodziewałem.
Wszyscy, oprócz fanów, spodziewali się, że nagrają takie samo, albo jeszcze bardziej komercyjne gówno. Fani też spodziewali się, że nagrają mniej więcej to samo, co zawsze. W sumie wszyscy mają to, czego oczekiwali.
deathwhore pisze:
5 lata temu
Ja poznałem trochę wcześniej, bo na Viva Zwei, dobrej, niemieckiej stacji, leciało w środku dnia The Mourning Palace. Chyba byłem od początku odporny na taką stylistykę, bo typ oblewający się sztuczną krwią pod klawiszowe pitolenie już wtedy mnie śmieszył.
Ja też byłem odporny, a w dodatku wielce obrażony i rozczarowany, bo naczytałem się w prasie, że DB to symfoniczny black metal, jak Emperor, a Emperor to był wtedy dla mnie szczyt artyzmu. Jak zobaczyłem ten klip i okazało się, że to za chuj do Emperor niepodobne, że klawisze nie szybują majestatycznie, tylko wygrywają jakieś czerstwe melodyjki, to jebłem focha na 102 i w rewanżu kpiłem z tej kapeli przez dekadę z hakiem.

Potem jednak, gdy zaczęła mi przechodzić ortodoksja, zacząłem słuchać heavy metalu i takich tam rzeczy, stopniowo dotarło do mnie, że na dwóch czy trzech środkowych płytach nagrali muzykę całkiem fajnie pomyślaną, komercyjną, ale rzetelnie zaaranżowaną i podpartą filmowych klimatem, której od czasu do czasu można posłuchać, tak jak można obejrzeć kolejną część Transformers.
Ostatnio zmieniony 26 lut 2018, 12:15 przez porwanie w satanistanie, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 lata temu

TITELITURY pisze:
5 lata temu
W tym tkwi sukces zespołów pokroju DB. To już jest baby metal, dla którego możemy czuć pogardę, ale też chyba powinniśmy trochę podziwiać. Przez tyle lat uderzać w tak jasno zdefiniowany target i nie tylko utrzymywać się na powierzchni, ale z roku na rok trzepać coraz więcej peklu, to naprawdę trzeba mieć talent. Umieć spełnić wymagania wytwórni, odbiorcy i jeszcze potrafić patrzeć w lustro bez obrzydzenia.
Zgadzam się z tą częścią postu zdecydowanie. Wytrwałość godna podziwu. Szczególnie, że ostatecznie kolesie wcale nie są pogardzani przez kolegów po fachu mimo tylu lat robienia z blacku kabaretu. Vortex w wywiadzie wspominał przed ostatnią Metalmanią, że dla niego już się to zaczął robić za duży cyrk i nie płacze po Dimmu, ale mimo wszystko o kolegach raczej dobrze mówił wciąż. Zresztą moim zdaniem akurat Vortex pomagał Dimmu dość solidnie, bo teraz się tymi bieda-chórkami muszą posiłkować zamiast jego, jakby nie było, ładnego wokalu, będącego niezłą przeciwwagą dla shagrathowej przeciętnizny.
Wędrowycz pisze:
Hajasz pisze:
5 lata temu
Faktycznie !!! Zapomniałem, że metalowy świat słucha głosu paru ludzi z tego forum i na ich podstawie wyznacza trendy w muzyce.
Nie uważam też, że my tu na naszym forum wyznaczamy czego warto słuchać, a czego nie. Każdy lubi coś innego. Chyba nie do końca rozumiesz o co mi chodzi mam wrażenie. Ja ciągle piję do tego samego - najlepiej sprzedaje się to co dobrze wypromowane i rozreklamowane, łatwo przyswajalne dla mas i najczęściej mało ambitne. Bo skąd np. taka ogromna popularność np. disco polo? Dla mnie to większy fenomen niż Dimmu Borgir na ten przykład.
Tzn. moim zdaniem nawet na forum to widać poniekąd. Działa to tak, że jak ktoś założy temat to chuj kładziony jest przez wszystkich. Pierwsza odpowiedź ma 60% szans na wywołanie lawiny dalszych komentarzy. Jedna pochwała jest olewana, dwie (najlepiej od osób o różnych gustach) już wzbudzają zainteresowanie.
porwanie w satanistanie pisze: Potem jednak, gdy zaczęła mi przechodzić ortodoksja, zacząłem słuchać heavy metalu i takich tam rzeczy, stopniowo dotarło do mnie, na dwóch czy trzech środkowych płytach nagrali muzykę całkiem fajnie pomyślaną, komercyjną, ale rzetelnie zaaranżowaną i podpartą filmowych klimatem, której od czasu do czasu można posłuchać., tak jak można obejrzeć kolejną część Transformers.
Protestuję! Porównywanie dymiących burgerów do Transformersów to gruba przesada! Parę kawałków daje radę, jeśli nie słuchać częściej, niż co parę miechów.

Edit: Przypomniało mi się, że wczoraj pani od kostiumów i szmatek wszelkiego rodzaju się chwaliła na fejsbuku, że wykuła Watainowi 9 diabelskich trójzębów na ich zbliżającą się trasę :)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

Ryszard 5 lata temu

Lol. Chłopacy, Jesteście częścią kampanii reklamowej tego gówna?
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 lata temu

Tak samo, jak ty częścią kampanii nowych morbidów :P
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1567
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 5 lata temu

yog pisze:
5 lata temu

Protestuję! Porównywanie dymiących burgerów do Transformersów to gruba przesada!
Przyznaję rację, z Transformersów mam jednak więcej frajdy.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 lata temu

Może gdyby trwały tyle, co pojedynczy kawałek Dimmu, to dało by się znieść od czasu do czasu :P
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1567
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 5 lata temu

Żeby nie było nieporozumień:

Koszmar z Ulicy Wiązów > Marduk > Transformers > Dimmu Borgir >Zombie z SS > Absurd
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

Ryszard 5 lata temu

Absurd = to porównywać Transformers > Dimmu Borgir :D z Marduk < Zombie z SS gdzie jedno uzupełnia drugie. Absurd to groteskowe i biedne trans borgir (korona krolow i got) a Marduk to takie grające zombie z ss. Muza jak najbardziej dla zombie z ss :)
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 lata temu

Ryszard pisze:
5 lata temu
Absurd = to porównywać Transformers > Dimmu Borgir :D z Marduk < Zombie z SS gdzie jedno uzupełnia drugie. Absurd to groteskowe i biedne trans borgir (korona krolow i got) a Marduk to takie grające zombie z ss. Muza jak najbardziej dla zombie z ss :)
dajcie znać, jeśli ktoś coś zrozumiał :P
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1567
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 5 lata temu

Ja poczułem się w obowiązku zrozumieć i - ku swemu zaskoczeniu - chyba zrozumiałem. Trzeba tylko być jak magicy z DB i pokazać fucka konwencjonalnej logice.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 5709
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 5 lata temu

Ło kutwa, lecicie grubo :D Btw. Zombie SS zajebiste ;)
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Zsamot
Moderator globalny
Posty: 3303
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 5 lata temu

Jako znafca DB, czy CoF powiem tak, swoistą krechą było odejście Astennu, Nick Barker też - jak nigdzie- nie zagrzał miejsca, ... Chłopcy mają pomysł, tylko nie wiadomo na co. Ostatni album i sesja fotograficzna to Piraci z Karaibów.

Abstrahując: muza to fajna rozrywka i tyle. Z cyrkowym tłem. Takim mruganiem do widza, że to wszystko na żarty.

Mam wielki sentyment do Enthroned..., bo płyta ostro u mnie leciała na walkmanie, kolejne albumy były bardzo lubiane. Szkoda, że niestety te chóry, ten nadęty styl przesłonił meritum.

Ale zawsze sobie mogę odpalić Godless Savage Garden, bardzo fajny mini album. ;)
Allah jest wielki, ale B-52 też jest duży.
Awatar użytkownika
Nikt
Posty: 54
Rejestracja: 5 lata temu

Nikt 5 lata temu

ten nowy utwór Burgera jest niesamowity.
Awatar użytkownika
Zsamot
Moderator globalny
Posty: 3303
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 5 lata temu

Niesamowicie przeciętny. ;)
Allah jest wielki, ale B-52 też jest duży.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 lata temu

Jest i drugi szlagier:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2328
Rejestracja: 6 lata temu

dj zakrystian 5 lata temu

Oni tak ładnie mówią o tej płycie w interwju, pierwszy kawałek nie bardzo mi podszedł, ale Abrakadabrę też promował najsłabszy numer. Lubię Dimmu z sentymentu a też trochę dlatego, że pod tą jakże kiczowatą otoczką kryje się sporo fajnego grania.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1567
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 5 lata temu

No zdarza im się, ale... no kurwa, Dimmu próbujące podłapać religijny majestat i rytualny wajb to już jednak za gruby joint :lol: :lol: :lol:

Wróć do „Black Metal”