Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4369
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

Actum Inferni

TITELITURY 2 mies. temu

Obrazek

Obrazek

Żem sprawdził w wyszukiwarce i nie znalazłem tematu, być może dlatego, że dyskografia tej hordy jest dość uboga, więc zespół nie zasłużył na własne miejsce na tym najlepszym forum z forumów. A może dlatego, że wcześniejsze materiały były zwyczajnie słabe. Ale oto nadszedł Uzurpator niebiańskiego tronu i zmienił wszystko. Ten wcześniejszy długograj z katedrą na okładce gdzieś tam się przewinął w me(r)diach społecznościowych, ale bez większych spustów. Ja też posłuchałem, jednym uchem wpadło, drugim wypadło i włożyłem ten metal do szuflady z etykietą "kolejny chujowy polski black". Nad tegoroczną płytą jednak nawet ja nie mogłem przejść obojętnie. Nie mogłem, bo pochłonęły mnie wokale. Zawsze uważam to za najmniej istotny element muzyki metalowej. Wiadomix, że gówno słychać i jak człowiek chce dowiedzieć się o czym drą mordę, musi zajrzeć do książeczki, więc ten wokal, to jest zawsze dla mnie taki kolejny instrument, będący dopełnieniem całości. A tu inaczej. Zawsze @Hajasz zwracał na to uwagę, pisząc o jakimś, że jest czytelny, bądź nieczytelny, a ja wtedy myślałem "chuj to kogo obchodzi". Olsztyńska ekipa wyprowadziła mnie z błędu, czy raczej pozwoliła dostrzec wagę dobrego wokalu. Bo na tej płycie wokal, proszę ją Was Kochane Metale, gra dla mnie pierwsze skrzypce. Skrzekliwy jak być powinno, lecz czytelny, pozwalający zrozumieć każde słowo. A słowo to, nie obawiam się i tutaj użyć słowa, bardzo poetyckie. Te wszystkie metafory, np. świetna o kotarze, przez którą nie przedostaje się światło, tworzą niesamowity klimat i doskonale komponują się z muzyką, bo rytmicznie zostały napisane tak, żeby z nią współgrać, a nie po prostu sobie być gdzieś obok. Jadą więc sobie te typowe blackmetalowe tremola w typie najlepszych czasów Nadruk i pierwszego Dark Funeral tnąc słuchaczowi mózg, a symultanicznie uszami wpada doskonale zsynchronizowany z nimi tekst. Zajebiście to wszystko wypada w całokształcie i to moim zdaniem nadaje wyjątkowego charakteru temu materiałowi, pozwalając wybić mu się spośród gównianych wypierdów polskiej sceny patałachów bez wyobraźni i polotu. Ale te tremola też nie są takie sobie, randomowe. W ten specyficzny, blackmetalowy sposób melodyjne, tworzą aurę melancholii pomimo, że nie sposób zaliczyć muzyki Actum Inferni jako "depresyjnego BM". No i na koniec rzecz, która najbardziej rzuca się w uszy - solówki. Heavymetalowe, bynajmniej jednak nie skoczne jak w tego typu muzyce, lecz nastrojowe, dopełniają piękna całości muzyki Olsztynian. Mamy więc trzy elementy, wokal, tremolowy "kręgosłup" oraz sola, które tworzą album dla mnie absolutnie wyjątkowy. Wszędzie się śmieje już, że piekło zamarzło, ponieważ Polacy wydali w tym roku aż trzy ( aż trzy!) dobre blackmetalowe płyty. Actum Inferni może dumnie stanąć na podium obok Selbstmord oraz Terrestrial Hospice.

Skład:
Draconis - Guitars, Drums, Bass, Vocals (2003-present) Gniew, Plaga, ex-Leichengott (live)
▼ Byli muzycy
Sztorm - Bass ex-Winter Blasphemer, ex-Leichengott
Tormentor - Guitars
Angst - Vocals ex-Leichengott, ex-Plaga (live), ex-Winter Blasphemer
Dyskografia:
2008 - Birth of Black Aeon [demo]
2009 - Kres panowania ery ludzi [demo]
2011 - The Embodiment of Death
2023 - Uzurpator niebiańskiego tronu



MA: https://www.metal-archives.com/bands/Ac ... 3540263485
BC: https://actuminferni.bandcamp.com/music
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16907
Rejestracja: 7 lata temu

yog 2 mies. temu

To chyba foto Winter Blasphemer (hordes byłych członków bohatera tematu), a nie Actum Inferni?

Z szatańskim pozdrowieniem,
yog.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pogan696
Tormentor
Posty: 682
Rejestracja: 6 lata temu

Pogan696 2 mies. temu

Nowy album nieźle zamiata. Mocne brzmienie, świetne i wyraźne wokale, melodie (solówki sztosik), walce i black-owe harce. Nie sądziłem, że ten trup ożyje i wywali po tak słabiutkim The Embodiment of Death, kandydata na płytę roku. Dla mnie ogień i czarny koń tego roku.
Awatar użytkownika
darnoksss
Master Of Puppets
Posty: 172
Rejestracja: 2 mies. temu

darnoksss 2 mies. temu

yog pisze:
2 mies. temu
To chyba foto Winter Blasphemer (hordes byłych członków bohatera tematu), a nie Actum Inferni?

Z szatańskim pozdrowieniem,
yog.
A to nie było przypadkiem tak, że obie ekipy były/są bardzo mocno związane ze sobą? Actum Inferni nie znam wcale (muszę nadrobić) ale pierwsze demo Winter Blasphemer to pozycja mega zacna.
polki nie dawajcie polakom, dawajcie arabom
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16907
Rejestracja: 7 lata temu

yog 2 mies. temu

Nie wiem, nie znam się, pewnie były, ale na tej fotce, to akurat chyba nie ma lidera i dziś jedynego członka Actum Inferni.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pogan696
Tormentor
Posty: 682
Rejestracja: 6 lata temu

Pogan696 2 mies. temu

Leichengott, Winter, Gniew i Plaga to jedno kółko różańcowe z Olsztyna. Ta sama ekipa. Mięśniak ze zdjęcia to Angst z Leichengott, dzisiaj znany jako "Potężny Tłumacz", który miał walkę w Cloud MMA, Youtuber z kanałem "Do diabła z grami" czy aktor, grający w paradokumentach :). Człowiek orkiestra :).

Wróć do „Black Metal”