Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5074
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

Actum Inferni

TITELITURY

Obrazek

Obrazek

Żem sprawdził w wyszukiwarce i nie znalazłem tematu, być może dlatego, że dyskografia tej hordy jest dość uboga, więc zespół nie zasłużył na własne miejsce na tym najlepszym forum z forumów. A może dlatego, że wcześniejsze materiały były zwyczajnie słabe. Ale oto nadszedł Uzurpator niebiańskiego tronu i zmienił wszystko. Ten wcześniejszy długograj z katedrą na okładce gdzieś tam się przewinął w me(r)diach społecznościowych, ale bez większych spustów. Ja też posłuchałem, jednym uchem wpadło, drugim wypadło i włożyłem ten metal do szuflady z etykietą "kolejny chujowy polski black". Nad tegoroczną płytą jednak nawet ja nie mogłem przejść obojętnie. Nie mogłem, bo pochłonęły mnie wokale. Zawsze uważam to za najmniej istotny element muzyki metalowej. Wiadomix, że gówno słychać i jak człowiek chce dowiedzieć się o czym drą mordę, musi zajrzeć do książeczki, więc ten wokal, to jest zawsze dla mnie taki kolejny instrument, będący dopełnieniem całości. A tu inaczej. Zawsze @Hajasz zwracał na to uwagę, pisząc o jakimś, że jest czytelny, bądź nieczytelny, a ja wtedy myślałem "chuj to kogo obchodzi". Olsztyńska ekipa wyprowadziła mnie z błędu, czy raczej pozwoliła dostrzec wagę dobrego wokalu. Bo na tej płycie wokal, proszę ją Was Kochane Metale, gra dla mnie pierwsze skrzypce. Skrzekliwy jak być powinno, lecz czytelny, pozwalający zrozumieć każde słowo. A słowo to, nie obawiam się i tutaj użyć słowa, bardzo poetyckie. Te wszystkie metafory, np. świetna o kotarze, przez którą nie przedostaje się światło, tworzą niesamowity klimat i doskonale komponują się z muzyką, bo rytmicznie zostały napisane tak, żeby z nią współgrać, a nie po prostu sobie być gdzieś obok. Jadą więc sobie te typowe blackmetalowe tremola w typie najlepszych czasów Nadruk i pierwszego Dark Funeral tnąc słuchaczowi mózg, a symultanicznie uszami wpada doskonale zsynchronizowany z nimi tekst. Zajebiście to wszystko wypada w całokształcie i to moim zdaniem nadaje wyjątkowego charakteru temu materiałowi, pozwalając wybić mu się spośród gównianych wypierdów polskiej sceny patałachów bez wyobraźni i polotu. Ale te tremola też nie są takie sobie, randomowe. W ten specyficzny, blackmetalowy sposób melodyjne, tworzą aurę melancholii pomimo, że nie sposób zaliczyć muzyki Actum Inferni jako "depresyjnego BM". No i na koniec rzecz, która najbardziej rzuca się w uszy - solówki. Heavymetalowe, bynajmniej jednak nie skoczne jak w tego typu muzyce, lecz nastrojowe, dopełniają piękna całości muzyki Olsztynian. Mamy więc trzy elementy, wokal, tremolowy "kręgosłup" oraz sola, które tworzą album dla mnie absolutnie wyjątkowy. Wszędzie się śmieje już, że piekło zamarzło, ponieważ Polacy wydali w tym roku aż trzy ( aż trzy!) dobre blackmetalowe płyty. Actum Inferni może dumnie stanąć na podium obok Selbstmord oraz Terrestrial Hospice.

Skład:
Draconis - Guitars, Drums, Bass, Vocals (2003-present) Gniew, Plaga, ex-Leichengott (live)
▼ Byli muzycy
Sztorm - Bass ex-Winter Blasphemer, ex-Leichengott
Tormentor - Guitars
Angst - Vocals ex-Leichengott, ex-Plaga (live), ex-Winter Blasphemer
Dyskografia:
2008 - Birth of Black Aeon [demo]
2009 - Kres panowania ery ludzi [demo]
2011 - The Embodiment of Death
2023 - Uzurpator niebiańskiego tronu



MA: https://www.metal-archives.com/bands/Ac ... 3540263485
BC: https://actuminferni.bandcamp.com/music
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18147
Rejestracja: 9 lat temu

yog

To chyba foto Winter Blasphemer (hordes byłych członków bohatera tematu), a nie Actum Inferni?

Z szatańskim pozdrowieniem,
yog.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pogan696
Tormentor
Posty: 702
Rejestracja: 8 lat temu

Pogan696

Nowy album nieźle zamiata. Mocne brzmienie, świetne i wyraźne wokale, melodie (solówki sztosik), walce i black-owe harce. Nie sądziłem, że ten trup ożyje i wywali po tak słabiutkim The Embodiment of Death, kandydata na płytę roku. Dla mnie ogień i czarny koń tego roku.
Awatar użytkownika
darnoksss
Master Of Reality
Posty: 228
Rejestracja: 2 lata temu

darnoksss

yog pisze: 2 lata temu To chyba foto Winter Blasphemer (hordes byłych członków bohatera tematu), a nie Actum Inferni?

Z szatańskim pozdrowieniem,
yog.
A to nie było przypadkiem tak, że obie ekipy były/są bardzo mocno związane ze sobą? Actum Inferni nie znam wcale (muszę nadrobić) ale pierwsze demo Winter Blasphemer to pozycja mega zacna.
polki nie dawajcie polakom, dawajcie arabom
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18147
Rejestracja: 9 lat temu

yog

Nie wiem, nie znam się, pewnie były, ale na tej fotce, to akurat chyba nie ma lidera i dziś jedynego członka Actum Inferni.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pogan696
Tormentor
Posty: 702
Rejestracja: 8 lat temu

Pogan696

Leichengott, Winter, Gniew i Plaga to jedno kółko różańcowe z Olsztyna. Ta sama ekipa. Mięśniak ze zdjęcia to Angst z Leichengott, dzisiaj znany jako "Potężny Tłumacz", który miał walkę w Cloud MMA, Youtuber z kanałem "Do diabła z grami" czy aktor, grający w paradokumentach :). Człowiek orkiestra :).
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3361
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

Ładnie Titek opisał wszystko. Zwłaszcza jednak instrumentalnie to mi wchodzi. Mayhema tu w uj, prawdą jest że wokale są bardzo oryginalne, nie rozwodzę się natomiast dobre czy złe. W to wszystko wjebane są piękne melodię, zatem dla mnie to bardzo fajny materiał.
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3764
Rejestracja: 5 lat temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

Do sieci trafił utwór "W cieniu ramion krucyfiksu", pochodzący ze wspólnego materiału "Antidotum na życie" wraz z grupą Gniew.


I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
synu
Moderator globalny
Posty: 353
Rejestracja: 9 lat temu

synu

Petarda ten nowy materiał, choć po prawdzie oba numery ze splitu są na tyle zbliżone (podobnie zresztą jak w przypadku Konsylium Oprawców i Uzurpatora niebiańskiego tronu), że mogłyby ukazać się jako EPka pod jednym albo drugim szyldem.

Dopóki jednak Draconis nagrywa tak jakościowe rzeczy, zupełnie nie przeszkadza mi to jednoczesne siedzenie na dwóch stołkach.
HUMAN
Tormentor
Posty: 1970
Rejestracja: 9 lat temu

HUMAN

Zaraz odpalam .
Fajnie, że wróciłeś na forum . Zdrówka Panie i Pany.
Awatar użytkownika
attila
Posty: 22
Rejestracja: 2 lata temu

attila

Material jest niesamowity.
Leci odkad sie pojawil codziennie po kilka razy.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18147
Rejestracja: 9 lat temu

yog

Tak się zastanawiałem skąd ja tego typa kojarzę i zdałem sobie sprawę, że mi ostatnio namiętnie fejs go proponuje do znajomych z jakiegoś powodu.

Muzyczka taka ładna, ten splitowy kawałek imieniem W cieniu ramion krucyfiksu. Nie do końca w moim guście black metal, ale nie wątpię, że ma to swoich zwolenników. Dla mnie trochę za dobrze zagrane ;)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 2402
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Z jednej strony niezłe kompozycje, riffy i pasujące/zrozumiałe wokale a z drugiej czegoś mi tu brakowało bym się A.I. mocniej zainteresował. Kolejny raz sobie posłuchałem dziś Uzurpatora.., a i dodatkowo sprawdziłem ostatni split,...i już chyba wiem w czym rzecz. Trochę męczą mnie te solówkowe długie etiudy w każdym praktycznie numerze i siłą rzeczy generalnie dość wysoko nastrojona gitara nierzadko zapędzająca się gdzieś w kierunku heavy/thrash.. Dlatego brzmieniowo to nie do końca jest to choć płyta jest naprawdę w porządku.
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOUR ~ VALOUR ~ PRIDE
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5074
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

A mnie właśnie to do muzyki AI przyciąga. Bez tych solówek byłby to taki zwyczajny black metal oparty na mniej lub bardziej melodyjnych tremolowankach, a tak, to robi się z tego momentami nawet nie black metal, a ciężki heavy. Poza tym te solówki są dobrze połączone z całością, a nie, że tralala - trololo i jeb harce na gitarce jak z dzidy ni z gruszki ni z pietruszki. Tylko, że idąc w tę stronę, panowie ograniczyli sobie publikę, co widać po Twoim wpisie. Powiedziałbym, że ta ostatnia płyta jest dla ludzi, którzy lubiliby heavy metal gdyby nie był heavy metalem, czyli np. dla mnie. Nie wiem, czy się nie powtarzam, ale chuj z tym.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
HUMAN
Tormentor
Posty: 1970
Rejestracja: 9 lat temu

HUMAN

Ja tam Ich bardzo lubie . Jak będą grali w Poznaniu z chęcią zobaczę i płyte zakupię .