Denevér

[Vexatus]

Denevér to węgierski jednoczłowiekowy blackmetalowy projekt, który ma na koncie już dwa pełniaki. Muzycznie mamy tu do czynienia z całkiem niezłym i sprawnie zagranym Black Metalem. Węgier dość śmiało pożycza sobie różne mniej lub bardziej rozpoznawalne patenty od starszych i bardziej znanych zespołów, ale właściwie to nie problem, bo przecież w Black Metalu oryginalność nie jest najważniejsza. Teksty to jakieś bzdury na temat wampirów i innych cudów. Słucha się całkiem spoko. Temat na zamówienie @Pioniere, który jest zbyt leniwy, żeby samemu go założyć.


Skład:
Tibor Terebesi - Everything (2020-present) Aornos, Mabthera, Velm

Dyskografia:
2022 - Vámpír
2023 - A vérivók krónikái

MA: https://www.metal-archives.com/bands/De ... 3540508636
BC: https://metalordierex.bandcamp.com/music

[yog]

Denever ostatni blekszczurozaur?

Muza to takie granie, co jak leci, to niby tupiesz nóżką, ale zapominasz, że coś leci. Można posłuchać.

[Derelict]

Denever? Never, not even once.

Za to z @Vexatus em wielokrotnie. Z Nim u boku mogę lecieć w najdalszą otchłań kosmicznego raw black metalu, silniki mogą płonąć gwiezdną bielą, a kapitan naszego statku może popaść w obłęd w czasie tejże podróży. Najważniejsze, że My razem, w kapsule hipersnu, będziemy śnić o sobie.