Awatar użytkownika
darnoksss
Master Of Reality
Posty: 228
Rejestracja: rok temu

darnoksss

Darkthrone nie ma sensu tutaj podawać jako przykład bo to kolesie, którzy wybrali granie prostackiej łupaniny a umiejętności pokazali już wcześniej na soulside journey.
polki nie dawajcie polakom, dawajcie arabom
deathwhore
Tormentor
Posty: 4825
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Co nie zmienia faktu, że w czasie wydania drugiej płyty mieli po 20 lat.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4675
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

deathwhore pisze: rok temu O, przypominam, że ktoś tu lubi słuchać In Flames, ale musi przy tym robić sobie etykietkę "brutalny heavy metal", bo jakby miał etykietkę "death metal" to już by mu się nie podobało. No i, mówiąc nieuprzejmie, zachowujesz się jak taki pajac z tylnej ławki, który nie ma nic mądrego do powiedzenia, ale coś tam mamrocze pod nosem.
Ja nigdzie i nigdy nie pisałem, że nie należę do ludzi, którzy sobie ustawiają takie etykietki, bo dokładnie tak jest. Zresztą jak w przypadku bardzo wielu osób, które pewnych rzeczy oczekują a innych nie lubią w ramach konkretnych sposobów grania, a w przypadku innych już podchodzą do nich zgoła inaczej. To raczej ludzie, którzy lubią zachowywać się jak aroganccy trolle próbują każdemu wmówić, że w ich przypadku wcale tak nie jest. Dodam jeszcze, że to, o czym napisałem, czyli oczekiwanie pewnych rzeczy od pewnych gatunków muzycznych, bo może ciągle jest to niezrozumiałe nie ma nic wspólnego z "przyklejeniem sobie jakiejś etykietki, żeby się podobało", czymkolwiek ta czynność by była, bo raczej jeśli mi się coś podoba, to mi się po prostu podoba, a jeśli nie, to nie. I też nie rozumiem, co w takim podejściu kontrowersyjnego.

Poza tym przypomnę, bo może taki drobny niuans Ci uciekł, że jeśli cytujesz jakieś moje teksty, to rób to zgodnie ze źródłami, bo również nigdzie i nigdy nie pisałem tego o In Flames.
Panzer Division Nightwish
deathwhore
Tormentor
Posty: 4825
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Widzisz, nie zrozumiałeś wielowarstwowej ironii. Cytuję Twoje teksty z Twoją dokładnością cytowania tekstów. To już taki wręcz meta poziom. Powinieneś docenić, tak indywidualne dopasowanie szpilki w polemice to wręcz wyróżnienie dla potraktowanego taką szpilką. Możesz podziękować, chociaż tym, że musiałem to tłumaczyć mnie zawiodłeś, miałem o Tobie ciut wyższe mniemanie.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
darnoksss
Master Of Reality
Posty: 228
Rejestracja: rok temu

darnoksss

A może mi ktoś powiedzieć na chuj porównywać Throneum do Sacrilegium tak btw? Przecież te zespoły nie mają ze sobą nic wspólnego poza tym, że grają metal i są z Polski.
polki nie dawajcie polakom, dawajcie arabom
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1957
Rejestracja: 7 lat temu

porwanie w satanistanie

darnoksss pisze: rok temu A może mi ktoś powiedzieć na chuj porównywać Throneum do Sacrilegium tak btw?
Właśnie: po co, ja się pytam, skoro zamiast tego można jedno i drugie porównać do In Flames?!
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 3224
Rejestracja: 8 lat temu

dj zakrystian

darnoksss pisze: rok temu A może mi ktoś powiedzieć na chuj porównywać Throneum do Sacrilegium tak btw? Przecież te zespoły nie mają ze sobą nic wspólnego poza tym, że grają metal i są z Polski.
No grają nierówno, ale u jednych jest to fajne, a u drugich nie. I nie wiem nadal dlaczego? Jeden rabin mówi tak, drugi inaczej. Beherit na Oath of Black Blood, też gra koślawo, jednak trudno sobie wyobrazić tę płytę graną do metronomu, odartą z barbarzyństwa.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
darnoksss
Master Of Reality
Posty: 228
Rejestracja: rok temu

darnoksss

Ja chciałbym napisać, że dzisiaj sobie posłuchałem Wicher i nie powiedziałbym za chuja żeby muza na nim była jakaś wybitnie koślawa. Nawet specjalnie zwracałem na to uwagę jak słuchałem. Wszystko ładnie idzie, perkusista kiedy trzeba w blachę przykurwić to przykurwi a między partiami wyrabia się całkiem dobrze. Klawisze też nie brzmią z dupy, robią fajne tło i nie ma ich wcale jakoś super dużo. Tylko ten wokal brzmi (faktycznie) jak jakiś pryszczaty metalowiec, który się marszczy do lustra i robi miny jakby był upośledzony.
polki nie dawajcie polakom, dawajcie arabom
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5159
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

deathwhore pisze: rok temu Kunsztem muzycznym jest użycie środków stylistycznych adekwatnych do wykonywanej muzyki. Koniec kropka.
No właśnie sęk w tym, że nie bardzo i na tym polega cały ambaras. Jak możemy dowiedzieć się ze słownika języka polskiego, kunszt jest to umiejętność wykonywania czegoś lub posługiwania się czymś, doprowadzona do perfekcji . więc żadne tam "używanie środków stylistycznych". I w pierwszych Twoich wpisach w tym temacie zdawało się przeszkadzać Tobie właśnie to - nieumiejętność muzyków w posługiwaniu się instrumentami jako obiektywny fakt. Ale być może znów przeczytałem nieuważnie, gdyby jednak tak było, tylko ja bym się uczepił. Zrobiło to jednak więcej osób, więc możliwości mamy co najmniej trzy : 1. nie potrafisz artykułować swoich myśli i piszesz co innego, niż myślisz, co absolutnie wykluczam jako niemożliwe, 2. na tym forum siedzą sami idioci oprócz Ciebie, co jest możliwe, ale bardzo mało prawdopodobne, bo choć Yogowi można zarzucić wiele, np. to, że ma dużą głowę, to poznałem gościa osobiście i ostatnią rzeczą jaką bym o nim powiedział jest, że to analfabeta funkcjonalny. I jest wreszcie trzecia możliwość, ku której najbardziej się skłaniam, a mianowicie, że faktycznie śmiałeś się z muzyków Sacrilegium za to, że na "Wichrze" nie potrafią posługiwać się instrumentami, a przecież dla Ciebie najbardziej liczy się muzyka, a kiedy przypomniano Ci, że to samo jest raczej plusem, niż minusem w przypadku innego zespołu, obiektywną nieumiejętność grania muzyki porzuciłeś na rzecz jakiegoś subiektywnego"uzyskiwania celów przy użyciu środków", żeby zachować spójność swojego stanowiska. Przy czym zaznaczam, że ja się ze zdaniem Twoim i darknossa zgadzam, sam bym nawet podpisał się pod Twoim pięknym elaboratem godnym starożytnego sofisty ( znać polonistę! ) na temat adekwatności użytych środków do założonych celów. I podejrzewam nawet, że w ogóle ta nasza krótka dyskusja nie miałaby wtedy miejsca, ot Throneum gra koślawo w celu uzyskania lepszego efektu piwnicy, czy czego tam, a grające krzywo Sacrilegium jest śmieszne, ja powiedziałbym, że jest odwrotnie i jak to bywa wśród słuchaczy metalu, rozeszlibyśmy się w swoje strony. Tylko, że od samego początku zdawałeś się sprawiać wrażenie, że chodzi Ci o coś zupełnie innego. Ale spoko, nie mam z tym problemów.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4825
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

TITELITURY pisze: No właśnie sęk w tym, że nie bardzo i na tym polega cały ambaras. Jak możemy dowiedzieć się ze słownika języka polskiego, kunszt jest to umiejętność wykonywania czegoś lub posługiwania się czymś, doprowadzona do perfekcji . więc żadne tam "używanie środków stylistycznych". I
Tu szanowny kolega oczywiście ma rację i punkt w dyskusji przyznać należy, ale kolega pozwoli się wytłumaczyć - na sformułowaniach dotyczących "kunsztu" popłynąłem w nawiązaniu do stwierdzeń Pogana1234, które zresztą sam raczyłeś przywołać. Oczywistością jest, że do żadnego z tych zespołów nie przypisałbym określenia "kunsztowny" tak sam z siebie.

Ale cóż, dla sportu możemy pociągnąć temat dalej, bo czemu nie? Otóż, gdybym chciał w sposób bardzo uparty podejść do tematu, to mógłbym iść w dwie strony. Pierwsza, to kwestia czysto lingwistyczna, która pozwoliłaby na proste stwierdzenie "a jednak użycie właściwych środków stylistycznych!". Jeżeli przyjąć założenie wprowadzone w przytoczonej przez Ciebie definicji, to pragnę zauważyć, że w przypadku dzieł kultury nastawionych na afirmację brzydoty, a nie piękna, mamy sytuację w której doprowadzenie do perfekcji wykonania danego dzieła muzycznego nie musi być równoznaczne z doprowadzeniem do perfekcji użycia instrumentów muzycznych. I to wcale nie jest taka karkołomna teza - jeżeli przyjąć, że perfekcyjny death metal to ten brudny, z piwnicy i wściekły, to jego wykonanie doprowadzone do perfekcji skutkowałoby nieosiągnięciem założonego celu. Kunszt muzyczny nie musi być równoznaczny z kunsztem instrumentalnym, nawet zgodnie z przytoczoną definicją.

Druga droga, którą mógłbym pójść, to krzyknąć "hola hola, zły człowieku!", a następnie sprowadzić problem do kwestii, które poruszałem bardzo szeroko w poprzednim wpisie, mianowicie umiejscowienia braku perfekcji wykonawczej w spektrum. Mógłbym iść w tę stronę, najzwyczajniej w świecie w zespole którego muzyka podoba mi się bardziej, te umiejętności są na wystarczająco wysokim poziomie, że mnie satysfakcjonują, a w przypadku tego, którego muzyka mi się nie podoba, tej umiejętności zabrakło w stopniu, który już mi przeszkadza. Akurat w tym przypadku ta teza mogłaby być bardziej karkołomna od tej pierwszej - niestety kompletnie nie mam ochoty wracać teraz do starych nagrań Throneum, żeby to analizować, natomiast nigdy nie zapadło mi w pamięć, żeby krzywizny u nich kłuły mnie w uszy, a riffy traciły groove, tylko leciały nieporadnie przed siebie.

A to wszystko powyżej napisałem tylko po to, żeby napisać to, co poniżej:
TITELITURY pisze:( znać polonistę! )
WYPRASZAM SOBIE!
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
deathcrush
Tormentor
Posty: 842
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Bydgoszcz

deathcrush

Obrazek

Szykuje się wznowienie Sleeptime :twisted:
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5901
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Uprzejmie tylko przypominam blekowym jebańcom, że to polski album wszechczasów.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7422
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...

Vexatus

Hajasz pisze: 7 mies. temu album
Chyba demo(n)... :)
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3627
Rejestracja: 6 lat temu

kurz

Vexatus pisze: 6 mies. temu Chyba demo(n)... :)
Przykurwisty jest ten demon. Szczery do bólu.

Ps. Poczytałem dyskusję i miałem niezłą bekę, w pewnym momencie zamieniła się w popisy, kto używa bardziej skomplikowanych, wielokrotnie przełożonych przez dupsko zdań.