W licytowaniu się o to, kto jest bardziej zajebisty, ponieważ wcześniej znał jakiś zespół, może tym razem uda mi się wygrać.
Necrotos ze Słowacji efemeryczną był kapelą, że pozwolę sobie użyć ulubionego słówka naszego forumowego arbitra muzycznej elegancji. Powstały na początku lat 90. ubiegłego stulecia, ubiegłego millenium, nagrał raptem trzy dema, a potem pełniaka pod tytułem Ante portas tenebrum, który zasadniczo nie jest niczym innym, jak kompilacją kawałków z dem w zremasterowanej wersji. Wszystko w chuj trudno dostępne aż prosi się o reedycję, bowiem kapel wycinał zajebistą muzykę, ale też przecież nie mógł innej. Mamy przełom lat 80. i 90., które były chyba złotą erą w dziejach muzyki metalowej Czech i Słowacji, wszak to wtedy ta południowa scena wydała na świat swoje najlepsze zespoły, a Necrotos bezsprzecznie zalicza się do ich grona. Przepis na muzykę jest tu taki sam, jak w przypadku Tudor, czy innego Master's Hammer - wyjść poza thrashową stylistykę lat 80. Nagrać coś bardziej szorstkiego, brutalnego, niż Niemcy, czy Amerykanie. No i grali, o czym możecie przekonać się z poniższego dema:
wydanego nakładem słowackiej Tryzna prod. Względem innych zespołów grających wówczas, nie tylko zresztą w Czechach i na Słowacji, ale też przecież na Węgrzech (Tormentor), nie ma tu nic nowatorskiego. Natomiast jest ogromny talent, zajebiste solówki, a agresja muzyki przeplata się tu czasem z nastrojowymi wstawkami, tworzącymi klimat. Czy oglądaliście reklamę pasztetu "Zajebisty"?
Dyskografia: 1990 - Zatmenie mesiaca v splne [demo] 1991 - Fire and Ice [demo] 1992 - V mene smrti, temna a utrpenia [demo] 1999 - Ante Portas Tenebrum