Faustus - Darkside 2?

[Zsamot]

Tak przewrotnie napisałem.
Ale słuchając zajawki nowego projektu Cezara, mam przed "oczyma" wątki zaczęte na Darkside.
Na razie jeden kawałek
Ale mnie taka nostalgia za tamtym albumem, czasami chwyciła, że ciągle go sobie słucham
Życzę powodzenia Cezarowi!!!
Jakby nie było, kiedyś ścisła czołówka polskiej sceny metalowej
Świetnie, że wraca.
Płytka via Putrid Cult- Act I.

[borsuk]

Przesłuchałem dwa razy i kompletnie mi nie podeszło... Brzmienie perkusji (automatu, jak sądzę) już na początku, a te krzyki w okolicach środka utworu też nie. Ale na pewno posłucham jeszcze, a potem zapoznam się z całością- może mi się odbiór poprawi.

[brzask]

Brzmienie perkusji (automatu, jak sądzę)

Tak, to główny problem tego numeru - ta terkocząca stopka brzmi jak jakaś grzechotka. Wieczorem to odpaliłem i pierwsza myśl - jebany automat!??, strasznie syntetyczna i plastikowa perkusja..
A gitary i wokale całkiem spoko więc szkoda.

[Zsamot]

Ale tak brzmiał też Darkside... Poczekam jednak na całość. Bo to tylko swoisty singiel.

[borsuk]

Ale tak brzmiał też Darkside...

27 lat temu

[Zsamot]

Ja nie jestem w guście muzyki zbyt rozwojowy... Nadal mi się podobają stare płyty, doceniam u wielu progres, ale... dziś słucham starych płyt Unleashed i chyba tak mi właśnie dobre. Jak Cezar nawiąże duchem do Darkside, będę przeszczęśliwy.

[deathcrush]

Jestem ciekaw nowego projektu. Ciekawe czemu nie pod szyldem Christ Agony? Dwa lata temu wydał płytę Khorumi, ale przeszła w sumie bez echa...

[borsuk]

Ja nie jestem w guście muzyki zbyt rozwojowy... Nadal mi się podobają stare płyty, doceniam u wielu progres, ale... dziś słucham starych płyt Unleashed i chyba tak mi właśnie dobre. Jak Cezar nawiąże duchem do Darkside, będę przeszczęśliwy.

ależ ja się z Tobą w sporej części zgadzam- też lubię Darkside i szereg innych starych płyt, ale w nowym wydawnictwie to klepanie w bębenek już mnie irytuje.

[Vexatus]

"Darkside" to bardzo dobra płyta. Do dzisiaj słucham od czasu do czasu jak mnie najdzie ochota na takie klimaty. W tym udostępnionym kawałku jakoś tego specyficznego klimatu nie odnotowałem.

[brzask]

"Darkside" to bardzo dobra płyta. Do dzisiaj słucham od czasu do czasu jak mnie najdzie ochota na takie klimaty. W tym udostępnionym kawałku jakoś tego specyficznego klimatu nie odnotowałem.

Niestety, z całym szacunkiem do zespołu ale do Moonlight (10/10) jak dla mnie bez startu , ze dwa-trzy oczka niżej (max 7/10 i to zawyżone trochę.., takie numery jak ''My Spirit Seal'' to beka do kwadratu... i pamiętam polewkę mieliśmy tu max..).
Katowałem 3 kasety bo oprócz tych dwóch jeszcze Unholyunion, a po latach kupiłem jedynie na cd M o o n l i g h t.

[Vexatus]

Do trzeciego aktu to nic w całej dyskografii CA nie ma startu... "Darkside" to dobry album, ale jest po prostu inny. To zupełnie inna muzyka z innym klimatem.

[Zsamot]

"Darkside: to chyba miał być solowy projekt, zresztą potem wyszedł - kapela/ projekt nazywał się Whuspers, wyszło chyba z Demonic na kasecie.
Ja lubię, bardzo - Darkide. Tu odnajduję podobne emocje, stąd mój optymizm. Muzycznie średniawo, ale jak się "włączy" sentyment, to jest super.