Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4047
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

Re: Gorgoroth

TITELITURY 2 tyg. temu

Neee, Hajaszowi po prostu czapka opadła za nisko, na uszy, dlatego obok "De Mysteriis..." stawia pentagram. Ale, że on się zna na black metalu jak stawonogi na rozmowie, to może takie rzeczy pisać. Pan mu wybaczy.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.

Tagi:
Awatar użytkownika
hvitt lys
Posty: 15
Rejestracja: tydzień temu
Lokalizacja: Dziupla

hvitt lys tydzień temu

Jakkolwiek by komuś nie odpowiadała muzyka, czy ideologia Gorgoroth to u szczytu swojej świetnośći w pierwszej połowie lat 2000 mieli bezapelacyjnie najlepszą stylówę spośród zespołów blackmetalowych. Brak pindrzenia się przez lustrem jak Satyricon i brak krótkich włosów zaczesanych do tyłu oraz lizania jakichś noży jak Mayhem. Gwoździe na pół metra, czarne postrzępione łachy i baranie łby nabite na pale. Dlatego dzisiejszy black metal w większości tyra pałę, bo opanowany został przez szczypiorów, którzy masturbują się tym, że tworzą SZTUKĘ.
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1427
Rejestracja: 6 lata temu

Blind tydzień temu

Czytanie rozważań black metalowców o stylówkach swoich idoli jest nawet urocze.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
8 mies. temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
hvitt lys
Posty: 15
Rejestracja: tydzień temu
Lokalizacja: Dziupla

hvitt lys tydzień temu

Hehe patrzcie kurwa jaki jestem ironiczny i jaki mam dystans. Wypierdalaj.
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1427
Rejestracja: 6 lata temu

Blind tydzień temu

Ależ ja pisałem poważnie.
Przecież jak się gra black metal to trzeba wyglądać groźnie. Jak miałem 12 lat i pierwszy raz live z Krakowa obejrzałem to z dobry tydzień chodziłem pod wrażeniem jacy to oni są groźni. Nie mogłem się na niczym skupić, bo myślałem tylko o tych baranich łbach nabitych na pal, o tych nagich ludziach wiszących na krzyżach. Muzyka nie miała żadnego znaczenia.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
8 mies. temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
hvitt lys
Posty: 15
Rejestracja: tydzień temu
Lokalizacja: Dziupla

hvitt lys tydzień temu

A ja pisałem poważnie żebyś wypierdalał.
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1427
Rejestracja: 6 lata temu

Blind tydzień temu

Chciałem sprawdzić czy jesteś prawdziwym black metalowcem i zdałeś egzamin. Przy okazji, niedługo lecę po chleb do marketu to będę wiedział, żeby włosów do tyłu nie zaczesywać i po krojeniu go żeby noża nie oblizywać.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
8 mies. temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
hvitt lys
Posty: 15
Rejestracja: tydzień temu
Lokalizacja: Dziupla

hvitt lys tydzień temu

Nie pytałem.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 4902
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej

Vexatus tydzień temu

hvitt lys pisze:
tydzień temu
Jakkolwiek by komuś nie odpowiadała muzyka, czy ideologia Gorgoroth to u szczytu swojej świetnośći w pierwszej połowie lat 2000 mieli bezapelacyjnie najlepszą stylówę spośród zespołów blackmetalowych.
No wiadomo, że najważniejsza jest stylówa... ;) Tako rzecze Białe Światło!
Blind pisze: Przecież jak się gra black metal to trzeba wyglądać groźnie.
No to ja chyba muszę przestać, bo wcale nie wyglądam groźnie. Brak telnetu do Grindcore'a, brak stylówy do Black Metalu... Jak tu żyć? :)
Awatar użytkownika
hvitt lys
Posty: 15
Rejestracja: tydzień temu
Lokalizacja: Dziupla

hvitt lys tydzień temu

No wiadomo, że najważniejsza jest stylówa... ;) Tako rzecze Białe Światło!
Gdzie napisałem, że najważniejsza jest stylówa? Zaznaczyłem, że spośród zespołów blackmetalowych mieli ją zajebiście określoną, bo jakkolwiek uprawiając mentalnej gimnastyki to takiej muzyki słucha się najlepiej w odpowiednim klimacie. Dlatego chociażby koncerty blackmetalowe na festiwalach o trzeciej po południu w lipcu również posysają, bo śpiewanie o zemście górskich trolli kiedy z nieba leje się żar jest po prostu słabe.



Gdyby grali tu jak typowe łojowe kity w cargo shortach i po każdym utworze darli "jak się bawicie Gliwice???" to nie byłoby klimatu i basta.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 4902
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej

Vexatus tydzień temu

hvitt lys pisze:
tydzień temu
Gdzie napisałem, że najważniejsza jest stylówa?
Gdzie napisałem, że coś takiego napisałeś? :)
hvitt lys pisze: Gdyby grali tu jak typowe łojowe kity w cargo shortach i po każdym utworze darli "jak się bawicie Gliwice???" to nie byłoby klimatu i basta.
Nie, to by znaczyło, że są w stanie uniemożliwiającym pojechanie po ciosy do paczkomatu, bo to nie Gliwice, tylko Bergen... ;)
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16242
Rejestracja: 6 lata temu

yog tydzień temu

Nie od dziś wiadomo, że fani Gorgoroth dużą wagę przywiązują do wyglądu muzyków, a starsze kapele mają za zdrajców, bo nie grają od 20 lat tego samego.

Sarcofago miało lepsze gwoździe, o graniu nie wspominając, skoro już temat na odczucia estetyczne zszedł.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 3420
Rejestracja: 6 lata temu

DiabelskiDom tydzień temu

Widzę, że cały czas stosujesz srogie uproszczenia, mimo, że zostałeś wyjaśniony w kwestii nagrań Gorgoroth parę postów wyżej.

Ale jak ktoś głuchy, to i tak będzie szedł w zaparte, że Panzer Division Nightwish lepsze.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
hvitt lys
Posty: 15
Rejestracja: tydzień temu
Lokalizacja: Dziupla

hvitt lys tydzień temu

Vexatus pisze:
tydzień temu

Gdzie napisałem, że coś takiego napisałeś? :)
Dobra, to tłumacząc na twoje: dlaczego implikujesz, że chodzi mi o jedynie stylówę
yog pisze:
tydzień temu
Sarcofago miało lepsze gwoździe, o graniu nie wspominając, skoro już temat na odczucia estetyczne zszedł.
Porównywanie Sarcofago do Gorgoroth pod względem muzycznym to słynne "apples to orange", a wizualnie to wiem, że to twój niskolotowy wysryw żeby dorzucić cegłę do tematu, więc nawet nie chce mi się do tego odnosić.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16242
Rejestracja: 6 lata temu

yog tydzień temu

Tak jak porównywanie Gorgoroth do Satyricon czy Mayhem po 2000 roku, bystrzaku. Ci drudzy nie mieli już nic do udowadniania, ci pierwsi imponowali chyba tylko dzieciom.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1427
Rejestracja: 6 lata temu

Blind tydzień temu

Incipit Satan to była udana płyta z takimi strzałami jak tytułowy czy Unchain My Heart, ale ten zespół niestety przyciągał takich herbatników jak ten nowy, srogi, mroczny użytkownik, dlatego Gorgoroth trudno traktować poważnie. Inna sprawa, że zawsze byli w tyle za rodakami z Mayhem, Darkthrone, Burzum, Satyricon, Emperor czy DHG.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
8 mies. temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 1978
Rejestracja: 3 lata temu

Szajtan tydzień temu

Incipit Satan odważny album jak na tamte czasy i niezła rewolta po poprzednich, surowych czterech płytach. Prawie cała Norwegia wtedy eksperymentowała, ale w takie rejony jak ekipa Infernusa nikt nie uderzył, jest heavy metal, jest balladka, w to wszystko wpierdolone Ein eim av blod og helvetesild, chyba najbardziej wkurwiony, agresywny numer Gorgoroth.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4047
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY tydzień temu

będzie szedł w zaparte, że Panzer Division Nightwish lepsze.
TSJUDER LEPSZY!
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2068
Rejestracja: 6 lata temu

dj zakrystian tydzień temu

Tsjuder lepszy, ale jeszcze lepszy Urgehal i Djevel z takiego trv norłidzian blek metalu. Gorgoroth to taka solidna druga liga z przebłyskami.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
hvitt lys
Posty: 15
Rejestracja: tydzień temu
Lokalizacja: Dziupla

hvitt lys tydzień temu

yog pisze:
tydzień temu
Tak jak porównywanie Gorgoroth do Satyricon czy Mayhem po 2000 roku, bystrzaku. Ci drudzy nie mieli już nic do udowadniania, ci pierwsi imponowali chyba tylko dzieciom.
Porównaj sobie występy Mayhem z 2004 roku, a występy Mayhem z 2020 roku ty łbie.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16242
Rejestracja: 6 lata temu

yog tydzień temu

Nie muszę sobie porównywać, bo słyszałem chyba wszystkie stare koncertówki i bootlegi Mayhem i widziałem ich w latach 2010, 2014, 2016 i 2017 i domyślam się, że w 2020 jest jeszcze gorzej, bo za Telocha się tej wtórności zdzierżyć nie da. W 2004 akurat Maniac był już na wylocie, ale we wcześniejszych latach na pewno dawali ciekawsze gigi, niż Mayhem napierdalający tysięczny raz De Mysteriis.

Co do tematu, to widziałem, co prawda nie na żywo, ale tuż po, jak polskie media rozgrzane były do czerwoności, wielce kontrowersyjną czarną mszę w Krakowie i odczucia miałem identyczne, co Blindziu - muzyka tam była na dalszym planie, o ile w ogóle ktoś na nią zwracał jakąkolwiek uwagę.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1427
Rejestracja: 6 lata temu

Blind tydzień temu

yog pisze:
tydzień temu
W 2004 akurat Maniac był już na wylocie, ale we wcześniejszych latach na pewno dawali ciekawsze gigi, niż Mayhem napierdalający tysięczny raz De Mysteriis.
Otóż to.
Tutaj to by się chyba zgadzała hajaszowa teoria o metalowcach ruchanych w dupę przez prawa marketingu, bo ile można w kółko trzepać DMDS? jakkolwiek genialna to płyta nie jest. Inna sprawa, że Mayhem w katalogu ma również pełno zajebistych utworów z późniejszych płyt.

Jeśli już też prowadzić jakiekolwiek dywagacje na temat "stylówek" (czuję się jakbym komentował metalowe demotywatory z 10 lat temu), to Mayhem z Maniakiem robił bardzo ładne show: wkładanie łba pod gilotynę, ostre cięcie się i inne tego typu "szokujące" elementy performance'u.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
8 mies. temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2068
Rejestracja: 6 lata temu

dj zakrystian tydzień temu

Gorgoroth zaistniał w świadomości kuc society głównie z powodu stylówy, kontrowersji z Gaahlem i Infernusem, obaj siedzieli jakiś czas w pierdlu za pobicia i napaści, oraz oprawie koncertów. Te baranie łby nabite na pal i pierdziawa na krzyżu z workiem na głowie, powodowała niekontrolowane ejakulacje u gimbo metali. Muzycznie jest przeciętnie, z kilkoma przebłyskami. Najlepsza płyta, to Ad Majorem to Kononem, gdzie na wokalu jest Ghej a perkę okłada Frost. Tsjuder lepszy. Urgehal jeszcze lepszy.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
VVendigo
Posty: 13
Rejestracja: 3 mies. temu
Lokalizacja: Masurian

VVendigo tydzień temu

Dyskusja nikomu niepotrzebna a zespół totalna nuda poza demówkami i "Pentagram". Jeszcze może Antichrist momentami.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4020
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore tydzień temu

Może i nudna, ale widzisz, ładne chłopaki.
Nebiros pisze:
3 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16242
Rejestracja: 6 lata temu

yog tydzień temu

Szczególnie King ov "nigdy nie lubiłem black metalu".
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4047
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY tydzień temu

Przypomniałem sobie Incipit Satan. Poza piosenką o miłości nuda w chuj. Kto lubi te płytę, temu Hajasz strzelił z pyty. Dalej podtrzymuję opinie, że najlepsi byli w czasach czarno - białych okładek. Ostatnia płyta też daje radę. Ale jak powszechnie wiadomo, ja się nie znam na muzyce, pragnąłbym jednak zwrócić uwagę, że w czasach gdy powstawały te ich najlepsze moim zdaniem w dyskografii, pierwsze płyty, po prostu tak się grało black metal. Weszli w modę. Czy to źle? Nie każda moda jest zła, zależy co staje się modne. A w tej modnej muzyce Gorgoroth jest jakaś taka przebojowość, która mi strasznie pasuje. Np. taki kawałek Possesed By Satan, szorstki i prymitywny w chuj, a jednocześnie tak rytmiczny, że od razu wpada mi w ucho. Co do całego show wokół kapeli, absolutnie zgadzam się, że to dla gimbazy. Kiedy miał miejsce krakowski koncert, zaczynałem przygodę z tą muzyką i nie tyle gołe dupy robiły na mnie wrażenie, co cały ten teatr. Ale też z drugiej strony, black metal oprócz muzyki, to także forma performensu, więc patrząc pod kątem estetycznym, wszystko moim zdaniem się tam zazębia, łącznie z gwałtem ( nie chce myśleć CO gwałcił Ghaal) i tą oprawą gigów. Chociaż wszystko trafił szlag po tym, jak ten zboczeniec cyknął sobie fotkę z jakimś nastoletnim deskorolkarzem, którego akurat cisnął w kakao. Cały misternie budowany image satanisty poszedł się wtedy jebać, bo wyglądało to żałośnie.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Zsamot
Moderator globalny
Posty: 3093
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot tydzień temu

Moja ulubiona płyta Gorgoroth to Incipit Satan.
Co do marzeń autora poprzedniego wpisu odnośnie pyty Hajasza, to przemilczę. Resztę też.
Allah jest wielki, ale B-52 też jest duży.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 4902
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej

Vexatus 6 dni temu

TITELITURY pisze:
tydzień temu
Przypomniałem sobie Incipit Satan. Poza piosenką o miłości nuda w chuj. Kto lubi te płytę, temu Hajasz strzelił z pyty.
Chyba żartujesz... "Incipit Satan" to bardzo dobra płyta z całą masą prostych, ale bardzo konkretnych i zajebistych riffów. Podobnie pozostałe płyty, na których wokalnie udzielał się Gaahl, który idealnie pasuje do tej muzyki. Widocznie trzeba nie mieć telnetu, żeby to zrozumieć...
Lis
Moderator globalny
Posty: 1437
Rejestracja: 6 lata temu

Lis 6 dni temu

Zsamot pisze:
tydzień temu
Moja ulubiona płyta Gorgoroth to Incipit Satan.
Co do marzeń autora poprzedniego wpisu odnośnie pyty Hajasza, to przemilczę. Resztę też.
A niby taki radykalny c'nie? Incipit Satan jest w pytę, bez różnicy czyją.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4047
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 6 dni temu

Eeee tam, Espedał ma miękki wokal, jeszcze pewnie przerabiali mu go w studio. To było dla mnie zawsze najsłabsze ogniwo zespołu, bynajmniej nie ze względu na seksualne preferencje faceta, bo mogę się pośmiać, że myli cylinder z rurą wydechową, ale tu przecież chodzi o muzykę, więc po prostu dlatego, że według mnie jest kiepskim artystą. Dlatego płyty z jego udziałem uważam za najsłabsze. Wywalili go i od razu nagrali majstersztyk, ten o niebywałe skomplikowanej, łacińskiej nazwie, który nie powinien nie podobać się lubiącym początki zespołu. Lubicie tę gównianą płytę z 2000 roku, mówi się trudno i żyje się dalej. Co ja poradzę, no nic nie poradzę. :( Pytą Hajasza nie mam zamiaru dysponować, ale należałby się wam za to porządny z niej strzał, żeby siniak nie schodził przez tydzień.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Lis
Moderator globalny
Posty: 1437
Rejestracja: 6 lata temu

Lis 6 dni temu

Coś się tak uwziął na tę pytę Hajasza?
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4047
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 6 dni temu

Ciągle mówi o strzałach z pyty, więc, ekhem... ciągnę temat.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Summerisle
Posty: 61
Rejestracja: 11 mies. temu

Summerisle 5 dni temu

TITELITURY pisze:
6 dni temu
Eeee tam, Espedał ma miękki wokal, jeszcze pewnie przerabiali mu go w studio. To było dla mnie zawsze najsłabsze ogniwo zespołu, bynajmniej nie ze względu na seksualne preferencje faceta, bo mogę się pośmiać, że myli cylinder z rurą wydechową, ale tu przecież chodzi o muzykę, więc po prostu dlatego, że według mnie jest kiepskim artystą. Dlatego płyty z jego udziałem uważam za najsłabsze. Wywalili go i od razu nagrali majstersztyk, ten o niebywałe skomplikowanej, łacińskiej nazwie, który nie powinien nie podobać się lubiącym początki zespołu. Lubicie tę gównianą płytę z 2000 roku, mówi się trudno i żyje się dalej. Co ja poradzę, no nic nie poradzę. :( Pytą Hajasza nie mam zamiaru dysponować, ale należałby się wam za to porządny z niej strzał, żeby siniak nie schodził przez tydzień.
Umbrtkowy kolego - uwielbiam stare płyty Gorgoroth, ale "Quantum..." uważam za najsłabszy album zespołu (przynajmniej do momentu ukazania się "Instictus Bestialis", UtSoH 2011 nawet nie biorę pod uwagę jako płytę zespołu - ten materiał to kliniczny przypadek strzału we własne kolana). Zgodzę się, że muzycznie jest tam mnóstwo nawiązań do "Antichrist" czy "Under the Sign...", ale nie czuję w nim nawet krztyny magii, którą wczesny Gorgoroth wręcz kipiał. Mam wrażenie, że Infernus z zespołem założyli sobie następujące pozycje na checkliśćie:
- nagrać album w duchu swoich dokonań z lat 90tych, bo te są uznawane za kultowe;
- posiadać w składzie legendarnego Pesta znanego z uznawanego za jeden z najlepszych albumów Gorgoroth "Under...".
Jak na moje ucho to zapomnieli dołożyć tajemniczego składnika który sprawiał, że płyty Gorgoroth do "Ad majorem..." włącznie były tak porywające i wkręcające się w mózg (tu oczywiście wedle uznania - ja osobiście spędziłem przy każdym ich albumie mnóstwo czasu).

Niemniej jednak jeśli lubisz tą pozbawioną emocji i nagraną z wyrachowaniem płytę z 2009 roku, mówi się trudno i żyje się dalej ;) Co ja poradzę...
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4047
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 5 dni temu

Wołaj Hajasza!

Dobra, muszę już przestać tak żartować, bo się chłop obrazi, że wycieram sobie gębę tą jego pytą.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
hvitt lys
Posty: 15
Rejestracja: tydzień temu
Lokalizacja: Dziupla

hvitt lys 5 dni temu

dj zakrystian pisze:
tydzień temu
Gorgoroth zaistniał w świadomości kuc society głównie z powodu stylówy, kontrowersji z Gaahlem i Infernusem, obaj siedzieli jakiś czas w pierdlu za pobicia i napaści, oraz oprawie koncertów. Te baranie łby nabite na pal i pierdziawa na krzyżu z workiem na głowie, powodowała niekontrolowane ejakulacje u gimbo metali.
To o czym ty i reszta "znafcuw" pierdolicie miało miejsce w 2004-2006 roku mimo tego, że zespól miał na koncie sześć płyt. Nie wiem w sumie na chuj w ogóle słuchasz tego gatunku skoro widocznie przeszkadza ci oprawa do "powodowania ejakulacji u gimbo metali". Pooglądaj sobie jakieś Acid Drinkers, tam nawet farby na ryj nie kładą.
dj zakrystian pisze:
tydzień temu
Muzycznie jest przeciętnie, z kilkoma przebłyskami. Najlepsza płyta, to Ad Majorem to Kononem, gdzie na wokalu jest Ghej a perkę okłada Frost. Tsjuder lepszy. Urgehal jeszcze lepszy.
Ritual, Maaneskyggens Slave, Gorgoroth (hehe), Profetens Åpenbaring, Krig, The Rite of Infernal Invocation, Destroyer, Open The Gates, Om Kristen og Jødisk Tru. A, i żeby ci to nad tym elokwentnym łbem nie przeleciało - nie uważam, że Tsjuder czy Urgehal ssą pałę.
TITELITURY pisze:
6 dni temu
Eeee tam, Espedał ma miękki wokal, jeszcze pewnie przerabiali mu go w studio. To było dla mnie zawsze najsłabsze ogniwo zespołu
Summerisle pisze:
5 dni temu
Mam wrażenie, że Infernus z zespołem założyli sobie następujące pozycje na checkliśćie:
- nagrać album w duchu swoich dokonań z lat 90tych, bo te są uznawane za kultowe;
- posiadać w składzie legendarnego Pesta znanego z uznawanego za jeden z najlepszych albumów Gorgoroth "Under...".
To był głównie PRowy numer żeby udowodnić ludziom, którzy byli sceptyczni co do jego wygranej sprawy o trademark Gorgoroth, że jednak on jest siłą napedzającą zespół. Quantos Possunt Ad Satanitatem Trahunt to imo naprawdę mocny album tylko trąca lekko pedantyzmem Rogera, który wyrobił mu się przez lata siedzenia więcej w studio bardziej przy mikserze, aniżeli przy gitarze. Ściągnięcie Pesta to też miało być takie "patrzcie, wracamy do korzeni", a i tak wypierdolił go w 2012, bo temu nie chciało jechać się w trasę do małpiszonów z Am Południowej. Sama sprawa legalnej batalii o prawa do nazwy Gorgoroth jest śliska, bo co prawda wyrzucanie founding membera, który napisał lwią część dyskografii jest komicznym posunięciem, natomiast widać jak ten zespół się rozwija w rękach Rogera. Kompletnie niepotrzebny re-recording kultowego albumu w 2011, który został obsrany przez każdą stronę, zina i piwną lożę szyderców, potem Instinctus Bestialis w 2015, który miał być de facto wydany chyba w 2013, ale nie mogli się zebrać do kupy, który brzmi jak metalcore. Jak bardzo lubię twórczość Infernusa to swoim lenistwem zajebał on Gorgoroth, a że jest pysznym skurwysynem to nie zamknie tego rozdziału tylko dalej będzie sobie nim pompował ego. Koncert w Progresjii w Wawie w 2014 roku ssał pałę, w 2015 był wspaniały o dziwo, a w 2017 znowu trącał parówą. Jak przyjadą znowu to i tak pewnie pójdę, ale z tego co widziałem na nagraniach na YT to typ kompletnie się już wypalił i nie ma to energii za chuj.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2068
Rejestracja: 6 lata temu

dj zakrystian 4 dni temu

Nigdzie nie napisałem, że Gorgoroth chuj, tylko ten kult jest na wyrost moim zdaniem, bo taki Urgehal grał podobny trv norwegian black metal, a robił to zdecydowanie lepiej i ciekawiej. Właśnie może pojedyńcze numery Gorgorotha są świetne, tak płyty całościowo jakoś nie miotają jak Szatan. No i zapytaj jakiegoś randomowego kuca, to powie, że kapelę kojarzy, ale nie wymieni żadnej płyty czy sztandarowych szlagierów, za to będzie o gołej dupie na krzyżu, napaściach Gaahla i Infernusa i zapinaniu w pierdzialnik chłopców.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
STALOWY SYLWEK
Master Of Reality
Posty: 231
Rejestracja: 5 lata temu

STALOWY SYLWEK 4 dni temu

Gorgototh chuj

Wróć do „Black Metal”