Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5882
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Menetekel

Hajasz

Obrazek

Obrazek

Ten pan na zdjęciu to Kraft. Kraft jest jedynym ludkiem grającym w Menetekel i nie biega po lasach z klarnetem na wierzchu ani nie spogląda na leżące odłogiem leśne fugi niczym pierdolony Marceli szpak. Menetekel gra blek metal z tekstami w języku Goethego.
Jest ponuro, mrocznie, w chuj zimno bez różowych lodów. Nasłuchane było sporo Bethlehem i innej germańskiej surowizny.
Bardzo mi to przypasowało bo nawet najpodlejszy blek jak jest darcie ryja po niemiecku broni się samo.
Jakąś chwilę temu ukazał się debiut o blekowym tytule "Chłód staje się nowy" i zawiera 30 min takich rawów, że aż miło.
Można sobie też porównać jak Kraft sobie pogrywał w 2006 roku kiedy to powstał projekt bo płyta się kończy kawałkiem w wersji z 2006.
Gloria i chwała narodowi aryjskiemu, że mimo przeciwieństw po prawie 25 latach Menetekel wydał debiutancki płyt.

Skład:
Kraft - Vocals, Drums, Bass, Guitars, Synthesizers (2006-present)

Dyskografia:
2025 - Aus kalt wird neu



MA: https://www.metal-archives.com/bands/Me ... 3540551709
BC: https://menetekel.bandcamp.com/music
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Nathas
Tormentor
Posty: 1178
Rejestracja: 8 lat temu

Nathas

Germaństwo wypada zdecydowanie lepiej. Bethlehem, Aaskereia, Brocken Moon - to jest ten trop. Uwielbiam takie wokale, pasują do topornej muzyki. Wpisuję nazwę do kajetu i będzie wracane.
Hajasz pisze: miesiąc temu Można sobie też porównać jak Kraft sobie pogrywał w 2006 roku kiedy to powstał projekt bo płyta się kończy kawałkiem w wersji z 2006.
Gloria i chwała narodowi aryjskiemu, że mimo przeciwieństw po prawie 25 latach Menetekel wydał debiutancki płyt.
Albo nie mówisz nam wszystkiego, albo matematyka nie jest Twoją mocną stroną.
Awatar użytkownika
Thorgal
Tormentor
Posty: 442
Rejestracja: 4 mies. temu

Thorgal

O, a tu zdecydowanie lepiej niż u żniwiarki!
Wolniej, co jest plusem samo w sobie i widać, że koleś ma świadomy zamysł tego co robi. Nawet wokalnie się stara, choć z różnym efektem.

Myślałem, że papieru urwę garść, podetrę sobie brudną dupę i położę się spać ale, ale... Leżę sobie w wyrku z przyjacielem ze zdjęcia poniżej i wg niego też ten germaniec daje radę. Choć kolega trochę zaczyna przysypiać...

Obrazek