Już za sam pomysł porównania tego do DMDS to powinien być bilet w jedną stronę do Toszka. A Mare czy tam hebanowe, koralowe czy kościosłoniowe to gówno. Zawsze było i zawsze będzie. Na fotach wyglądają jak collage Laibach, Honor i Graveland. Do zaorania.TITELITURY pisze: ↑miesiąc temuŚpiewający chłopek roztropek, to moim zdaniem zbyt mało żeby te płytę porównywać do dmds.