Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6228
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Carpathian Forest

#1

Vexatus 6 lata temu

Obrazek
Carpathian Forest to norweski wymiot pogrywający prosty i skoczny Black Metal w wolnych i średnich tempach. Zespół powstał na początku lat 90-tych XX wieku i jest obecny na scenie już od ponad 25 lat. Początkowo teksty traktowały o naturze, zimie i innych pierdołach, a w późniejszym okresie o jeszcze większych pierdołach. Zespół swego czasu był dość popularny. Ostatnia płyta została wydana w 2006 roku i od tego czasu cisza, ale w dalszym ciągu pozostają aktywni koncertowo. Norweski zespół odwołujący się w nazwie do Karpat to taki sam absurd jak niemiecki Viking Metal (za wyjątkiem Falkenbach), ale co tam - grają prosto, skocznie i z przytupem. :)

Obrazek
Skład:
Nattefrost - Bass (1992, 1998), Guitars, Keyboards (1992-2017), Vocals (1992-present) Kreft, Nattefrost, ex-Grimm, ex-The Childmolesters, ex-World Destroyer, ex-Enthrone, ex-Bloodline
Slakt - Bass (2017-present) Visegard
Audun - Drums (2017-present) Magister Templi, Svarttjern
Malphas - Guitars (2017-present) Bloodsworn, Endezzma, Hagl, Svarttjern, So Much for Nothing (live), ex-Coffin of Lament, ex-Energumen, ex-Vulture Lord, ex-Beastcraft (live), ex-Faun
Erik Gamle - Guitars (2017-present) Repulsive Aggression, Svarttjern
▼ Byli muzycy
Damnatus - Bass (1992-1993) ex-Grimm
J. Nordavind - Bass (1992, 1998), Guitars, Keyboards, Vocals (backing) (1992-2000) Maanelyst, ex-Grimm, ex-The Childmolesters, ex-Enthrone, Impitchrev
Lord Blackmangler - Drums (1992-1993)
Lazare - Drums (1998-1999) Age of Silence, Borknagar, Solefald, ex-Old Words New, ex-Silent, ex-Ásmegin
Tchort - Bass (1999-2009), Guitars (1999-2009, 2012-2014) Green Carnation, The 3rd Attempt, ex-Blood Red Throne, ex-Emperor, ex-Satyricon (live)
Vrangsinn - Bass, Keyboards, Vocals (backing) (1999-2014), Guitars (2002) Nattefrost (live), Secht, ex-Hatepulse, ex-A Waste of Talent, ex-World Destroyer, Svidd, ex-Deathcult, ex-Deep-pression, ex-Krypt (live), ex-Tsjuder (live), ex-Neetzach, ex-Sectumsempra, ex-Eirik Skrangle
A. Kobro - Drums (1999-2014) Chain Collector, In the Woods..., NeonGod, Old Forest, Jaldaboath (live), ex-Arvas, ex-Blood Red Throne, ex-Den Saakaldte, ex-Green Carnation, ex-Nattverd, ex-Scariot, ex-Svartelder, ex-Last Call Inc.
Blood Pervertor - Guitars, Vocals (backing) (2003-2014) Chain Collector, The 3rd Attempt, Opus Forgotten, ex-Apostasy, ex-Pantaculum, ex-NeonGod, ex-Trail of Tears (live)
▼ Muzycy koncertowi
Hoest - Vocals (2003) Deathcult, Taake, Gorgoroth (live), ex-Ofryskje, ex-Ravengod, ex-Thule, ex-Ragnarok, ex-Destruction (live), ex-Helheim (live), ex-Nattefrost (live), ex-Urgehal (live), ex-Slavia, ex-Frost (Nor), ex-Mastema (Nor), ex-Vendigeit
Jonathan A. Perez - Drums (2013-2014) Green Carnation, ex-Sirenia, ex-Tristania (live), ex-Trail of Tears


Dyskografia:
1992 - Bloodlust and Perversion [demo]
1992 - Rehearsal Outtake [demo]
1993 - Journey Through the Cold Moors of Svarttjern [demo]
1995 - Through Chasm, Caves and Titan Woods [EP]
1996 - Through Chasm, Caves and Titan Woods / Cultus Sanguine [split]
1997 - Bloodlust and Perversion [kompilacja]
1998 - Black Shining Leather
2000 - He's Turning Blue [single]
2000 - Strange Old Brew
2001 - Morbid Fascination of Death
2001 - Live at Inferno '01 [live]
2002 - Black Shining Leather / Through Chasm, Caves and Titan Woods [kompilacja]
2002 - We're Going to Hell for This - Over a Decade of Perversions [kompilacja]
2003 - Defending the Throne of Evil
2004 - Skjend hans lik [kompilacja]
2004 - We're Going to Hollywood for This - Live Perversions [video]
2006 - Fuck You All!!!! Caput tuum in ano est
2017 - The Fucking Evil Years [boxed set]
2018 - Likeim [EP]

Ostatnie dwa albumy:



MA: https://www.metal-archives.com/bands/Ca ... Forest/147
BC: https://carpathianforest.bandcamp.com/music
Raw Black Metal w rowie!!!

Tagi:
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5275
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#2

Hajasz 6 lata temu

Nienawidzę Carpathian Forest za to, że całkowicie zmienili styl na debiutanckim albumie i dalszych. Na demosach i EP'ce grali black metal z zajebistymi klimatami i mocno liczyłem, że jak wydadzą album to pozamiatają te Kampfary i inne tego typu zespoły. Zamiast tego (kupiłem płytę w ciemno) otrzymałem tylko dobrą kopię Darkthrone i o ile nawet ten debiutancki album może być o tyle reszta kompletnie bezpłciowa. Dla mnie to zespół, który wydał ten sam album pięć razy.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6228
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#3

Vexatus 6 lata temu

Hajasz pisze:
6 lata temu
Na demosach i EP'ce grali black metal z zajebistymi klimatami i mocno liczyłem, że jak wydadzą album to pozamiatają te Kampfary i inne tego typu zespoły.
Kawałki na pierwszym demku są całkiem niezłe i nijak się ma ta muzyka do tego co potem można usłyszeć na regularnych wydawnictwach.
Hajasz pisze:
6 lata temu
Dla mnie to zespół, który wydał ten sam album pięć razy.
Nie, bo ten tragiczny cover The Cure jest tylko na jednej. :)
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5275
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#4

Hajasz 6 lata temu

Vexatus pisze:
6 lata temu
Nie, bo ten tragiczny cover The Cure jest tylko na jednej. :)
Ten cover to najjaśniejszy punkt wszystkich płyt razem wziętych 8-)
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3969
Rejestracja: 7 lata temu

#5

Pioniere 6 lata temu

Vexatus pisze:
6 lata temu
Norweski zespół odwołujący się w nazwie do Karpat to taki sam absurd jak niemiecki Viking Metal (za wyjątkiem Falkenbach) ...
O ile z pierwszą częścią zdania zgadzam się w pełni, tak z drugą już nie — poczytaj sobie o plemionach Wikingów podbijających germańskie ziemie, które pozostawały w ich władaniu przez pokolenia — stąd dość wyraźna obecność piętna tych działań oraz jego wpływu na kulturę tych ziem.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17492
Rejestracja: 7 lata temu

#6

yog 6 lata temu

Hajasz pisze:
6 lata temu
Vexatus pisze:
6 lata temu
Nie, bo ten tragiczny cover The Cure jest tylko na jednej. :)
Ten cover to najjaśniejszy punkt wszystkich płyt razem wziętych 8-)
+ (Last Sigh of) Nostalgia zajebana z soundtracka Andrieja Rublowa i w zasadzie resztę Carpathian Forest można już sobie darować :P
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6087
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#7

Wędrowycz 6 lata temu

W przeciwieństwie do Was ja bardzo sobie cenię twórczość tej kapeli. Na demówkach i epce był mega klimat, potem poszli w stronę rozbujanego black'n'rolla z chwytliwymi kawałkami pełnymi klimatów samobójczych, bdsm i szatana w różnych wydaniach, ale sporo też mieli różnych klimatycznych wałków. Owszem było też co najmniej kilka podjebanych wałków w stylu "Theme From Nekromantikk" (swoją drogą bardzo spoko film), ale i tak fajnie to wszystko się spajało w całość. Choć sam Nattefrost to gość nieźle pojebany, co widać dokładnie w nowych wywiadach, ale dalej ten jego cyrk pod szyldem Carpathian Forest pochłaniam w całości i wszystkie płyty stoją u mnie na półce. Czekam na nowy album w odświeżonym składzie, oby muzycznie było lepiej niż na sesji zdjęciowej ;)
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Epoxx
Tormentor
Posty: 814
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Bydgoszcz

#8

Epoxx 6 lata temu

Też lubię, a taki Morbid Fascination of Death i Black Shining Leather to bardzo fajne albumy, a na Strange Old Brew to i saksofon się chyba nawet znalazł.
if you can find it on the internet, it's not underground.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6087
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#9

Wędrowycz 6 lata temu

O właśnie, saksofon to zajebisty instrument jest, a w black metalu rzadko kto go używa. U Karpatek gość o ksywie Motorsen na nim gra.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5275
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#10

Hajasz 6 lata temu

yog pisze:
6 lata temu
+ (Last Sigh of) Nostalgia zajebana z soundtracka Andrieja Rublowa i w zasadzie resztę Carpathian Forest można już sobie darować :P
Jakie to ma znaczenie w obliczu tego, że cała muzyka od lat 90-tych jest zajebana z wcześniejszych pokoleń :x

Chłopaki mięli pomysły i potencjał ale zniweczyli wszystko tym, że chcieli być kolejnym Darkthrone. Kompletnie stracony zespół bez pomysłu na granie. W swej lidze to tylko Khold ich przebija bardziej gównianą muzą.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6087
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#11

Wędrowycz 6 lata temu

Hajasz pisze:
6 lata temu
Jakie to ma znaczenie w obliczu tego, że cała muzyka od lat 90-tych jest zajebana z wcześniejszych pokoleń :x

Chłopaki mięli pomysły i potencjał ale zniweczyli wszystko tym, że chcieli być kolejnym Darkthrone. Kompletnie stracony zespół bez pomysłu na granie. W swej lidze to tylko Khold ich przebija bardziej gównianą muzą.
Nie chcieli być kolejnym Darkthrone, właśnie nie wiem skąd w ogóle takie porównanie. Przecież w Carpathian Forest jest znacznie więcej wpływów punka, thrashu, przez co brzmi to w miarę oryginalnie i określam to mianem black'n'rolla. Jest trochę klimatycznych wałków opartych na klawiszach, wspomniany wyżej saksofon. Gdzie tu Darkthrone? Moim zdaniem zarówno pod kątem tekstów jak i muzyki Karpatki niewiele mają wspólnego z kapelą Fenriza i Nocturno Culto.

Jak już mamy się doszukiwać podobieństw do Darkthrone to mamy tego pełno np. w Urgehal.

Khold też bardzo ciekawa kapela jest, bo tam znowu mamy więcej takiego "groove" w tym ich prostym black metalu, m.in. poprzez elegancko wyeksponowany bas w wielu momentach grający wręcz pierwsze skrzypce.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5275
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#12

Hajasz 6 lata temu

Wędrowycz pisze: Nie chcieli być kolejnym Darkthrone, właśnie nie wiem skąd w ogóle takie porównanie.
Przecież zaraz po wydaniu debiutanckiej płyty w wywiadach zapytani o zmianę stylu dumnie mówili, że to hołd dla Darkthrone.

Zobacz na MA w zakładce podobne zespoły i przeczytaj co jest na pierwszym miejscu. Od tego już nie uciekną i na zawsze pozostaną kopią Darkthrone.

Ich jedyny plus to, że od 10 lat nic już nie nagrywają. Darkthrone potrafił wyrwać się z ram a oni tak jak Khold jedno i to samo aż do usranego znudzenia.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6087
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#13

Wędrowycz 6 lata temu

Hajasz pisze:
6 lata temu
Przecież zaraz po wydaniu debiutanckiej płyty w wywiadach zapytani o zmianę stylu dumnie mówili, że to hołd dla Darkthrone.

Zobacz na MA w zakładce podobne zespoły i przeczytaj co jest na pierwszym miejscu. Od tego już nie uciekną i na zawsze pozostaną kopią Darkthrone.

Ich jedyny plus to, że od 10 lat nic już nie nagrywają. Darkthrone potrafił wyrwać się z ram a oni tak jak Khold jedno i to samo aż do usranego znudzenia.
To że hołd to rozumiem, ale muzycznie to inny black metal niż Darkthrone, więc dalej nie czaję...a MA nie jest dla mnie żadną wyrocznią, to że ludziska zagłosowali na Darkthrone to stąd wysoka pozycja w podobnych zespołach i tyle. Równie dobrze ja też kiedyś trollowałem tam w niektórych kapelach podbijając do góry kapele mało podobne i obniżając te o oczywistych podobieństwach :mrgreen: Czego to się nie robi dla jajec.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5275
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#14

Hajasz 6 lata temu

@Up zabawa zabawą ale rzeczywistość jest zgoła inna. Zmienili styl na zwykły black metal, pozbyli się klawiszy, którymi ktoś tam potrafił się posługiwać i w efekcie wydali płytę z siermiężnym black metalem, który nie ma żadnego punktu zaczepienia. Ot zwykłe granie w pomalowanych ryjach itp.

Jak Ci się podoba to git ja tam żadnego rolla nie słyszę a trochę klawiszy i ten... saksofon to chuj. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, dwie też nie bo przecież pewien norweski black zagrał nawet na banjo w kawałku co jako całokształt też niczego w ich muzyce nie zmieniło. Po prostu zwykła ciekawostka.

Na szczęście zanim się pogubili wydali trochę ciekawych dźwięków i to mi wystarczy. Koncertowo też chujnia z grzybnią, wieje nudą a jedyny wielki punkt to obleśny grubas z basem :?

Obrazek
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6228
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#15

Vexatus 6 lata temu

Hajasz pisze:
6 lata temu
Koncertowo też chujnia z grzybnią, wieje nudą a jedyny wielki punkt to obleśny grubas z basem :?
Od jakiegoś czasu nie ma go już w składzie, poza tym w ramach CF może i był obleśny, ale prywatnie to bardzo ciekawy jegomość. :)
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6087
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#16

Wędrowycz 6 lata temu

Hajasz pisze:
6 lata temu
Jedna jaskółka wiosny nie czyni, dwie też nie bo przecież pewien norweski black zagrał nawet na banjo w kawałku
Taake ustanowiło tym kawałkiem banjo black metal :P a tak serio, to wiadomo, że wpływu na całkoształt takie akcenty nie mają. Do porozumienia i tak nie dojdziemy, bo Tobie późniejsza twórczość Karpatek nie pasuje, mnie natomiast bardzo. A koncertowo to nie wiem mimo iż na koncercie w warszawskiej Proximie byłem, ale byłem tak najebany że tylko odbijałem się w tłumie a potem zaliczyłem zgona.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
KörgullExterminator
Posty: 62
Rejestracja: 6 lata temu

#17

KörgullExterminator 6 lata temu

Carpathian Forest dobry zespol. Pamietam ich ostatni koncert, widzialem na zywo. Szkoda ze plytowo nie maja szczytowania. Cos sie urwalo, a zespol swietny, bardzo lubie.
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

#18

Lis 6 lata temu

Dawno nie słuchałem, ale lubię :) Najlepiej wspominam pierwszą epke, Bloodlust and Perversion czyli zbiór pierwszych dem, Black Shining Leather i Morbid Fascination of Death. Wyróżniali się eksperymentowaniem jak na ortodoksyjny norweski bm. A to jakiś industrial, albo saksofon czy inny fortepianik, klawisze w ich wykonaniu też brzmiały nieźle.
Awatar użytkownika
KörgullExterminator
Posty: 62
Rejestracja: 6 lata temu

#19

KörgullExterminator 6 lata temu

Caly sklad wymieniony, ostal sie tylko Nattefrost. Wyglada na to ze beda robili przymiarki do nowego placka. Reszta skladu CF czyli Tchort i Blood Pervertor wlasnie opublikowala drugi long The 3rd Attempt. Jeszcze nie sprawdzalem, debiut mieli scisle na modle Carpathianow, ten sam schemat budowania utworow. Brakuje tylko tego zimnego, zlowieszczego nastroju dzieki ktoremu sluchanie CF to czysta przyjemnosc.
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2970
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

#20

Vortex 6 lata temu

Dla mnie to tylko jedna z tych kapel które mogę posłuchać gdzieś w tle, nie gryzie mnie to, ani też nie powoduje ciarek na plecach. Grubas na zdjęciu to mistrz świata, po prostu nie trzeba robić twixa jak cie muli na żołądku, odpalasz to zdjęcie i jazda :D
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Metalized
Tormentor
Posty: 417
Rejestracja: 6 lata temu

#21

Metalized 6 lata temu

Ależ kiedyś lubiłem CForest ( za wyjątkiem kałweru The Cure, który namiętnie wyłączałem) ostatnimi czasy jednak zaniedbałem słuchanie wesołej tej trupy. Nawet nie bardzo kojarzę co u nich, czy cos wyrzygali nowszego, niż ostatni wytrysk jaki od nich posiadam, czyli Fuck You All, w jakiejś zresztą blaszanej puszce zamknięty- co powoduje problemy w umieszczeniu na pólce między innymi cd. Wiem to bo ostatnio ukladalem swoje kompakty i inne nocniki i miałem z tym problemy w zapółkowaniu.

najbardziej podchodziło mi Morbid Fascination of Death oraz Through Chasm, Caves and Titan Woods czyli oba wcielenia CF trafiały do mnie. Side project Nattefrost też potrafilem odsłuchać z jakąś tam przyjemnością ale prędzej 1 Blood& Vomit niż późniejszy Terrorist (Nekronaut Pt. I) , kolejne terra incognita dla mnie.

Reasumując BM solidny dla mnie mimo, ze drastycznie mniej słuchany ostatnimi czasy, ale natłok innych płyt, nowych zakupów i nowych nazw do sprawdzenia zepchnął CF i inne załogi do defensywy.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6087
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#22

Wędrowycz 6 lata temu

Obrazek

Nowa epka, jeden nowy wałek i cover "All My Friends Are Dead" Turbonegro.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Nikt
Posty: 54
Rejestracja: 6 lata temu

#23

Nikt 6 lata temu

Lubię jeden utwór z Black Shining Leather. Reszta to arcynuda.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6087
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#24

Wędrowycz 6 lata temu

Pewnie jeszcze powiesz, że jest to cover "A Forest" The Cure? :D
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Nikt
Posty: 54
Rejestracja: 6 lata temu

#25

Nikt 6 lata temu

Nie, któryś inny, nie pamiętam bo słuchałem go jeszcze będąc w gimnazjum. :P O ile The Cure uwielbiam nad życie, tak tego koweru nie mogę zdzierżyć.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6087
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#26

Wędrowycz 6 lata temu

Ja natomiast zawsze miałem jakieś dziwne skrzywienie na punkcie Karpatek, bo jestem przykładem nielicznych jednostek, którym się ten zespół nie znudził, wręcz jestem nieobiektywny wobec niego. Nawet płyty w stylu ostatniej, które są już sporą tendencją spadkową dalej lubię, ba nawet skompletowałem do kolekcji. W zasadzie brakuje mi tylko składaka demówek, a tak poza tym, to mam chyba wszystko co na cd się ukazało. Zresztą Nattefrosta solo również obie płyty mam na półce. Mnie ten ich necro black'n'roll, czy tam black punk metal, czy ki chuj tam się określa to co tworzą, bardzo pasuje.

Ciekaw jestem zarówno nowego wałka, jak i coveru Turbonegro, bo "All My Friends Are Dead" to jeden z moich ulubionych wałków tych wesołków.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1495
Rejestracja: 7 lata temu

#27

pp3088 6 lata temu

Wędrowycz pisze:
6 lata temu
Ja natomiast zawsze miałem jakieś dziwne skrzywienie na punkcie Karpatek, bo jestem przykładem nielicznych jednostek, którym się ten zespół nie znudził, wręcz jestem nieobiektywny wobec niego. Nawet płyty w stylu ostatniej, które są już sporą tendencją spadkową dalej lubię, ba nawet skompletowałem do kolekcji. W zasadzie brakuje mi tylko składaka demówek, a tak poza tym, to mam chyba wszystko co na cd się ukazało. Zresztą Nattefrosta solo również obie płyty mam na półce. Mnie ten ich necro black'n'roll, czy tam black punk metal, czy ki chuj tam się określa to co tworzą, bardzo pasuje.

Ciekaw jestem zarówno nowego wałka, jak i coveru Turbonegro, bo "All My Friends Are Dead" to jeden z moich ulubionych wałków tych wesołków.
Nie masz demosów czyli ich najlepszych materiałów? Faktycznie perwers z Ciebie!
Nikt pisze: Nie, któryś inny, nie pamiętam bo słuchałem go jeszcze będąc w gimnazjum. O ile The Cure uwielbiam nad życie, tak tego koweru nie mogę zdzierżyć.
Pewnie " The Northern Hemisphere" - jedyny utwór z pełniaków który jest godny posłuchania. Obok cover The Cure - ale ten bo jest zabawny.
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6087
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#28

Wędrowycz 6 lata temu

Wiem, że demosy to ich najlepsze materiały, ale składaka nie udało mi się dorwać za normalne pieniądze, stąd spasowałem i czekam na okazję, żeby uzupełnić kolekcję. Chyba faktycznie perwers ze mnie, bo mam prawie wszystko Tsjuder, Taake, Carpathian Forest, Beastcraft, Urgehal, Nattefrost itp. na półce :D czyli tego co większość z Was tu zlewa ciepłym moczem i określa mianem którejś tam ligi.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6228
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#29

Vexatus 6 lata temu

Wędrowycz pisze:
6 lata temu
Chyba faktycznie perwers ze mnie, bo mam prawie wszystko Tsjuder, Taake, Carpathian Forest, Beastcraft, Urgehal, Nattefrost itp. na półce :D czyli tego co większość z Was tu zlewa ciepłym moczem i określa mianem którejś tam ligi.
E tam - oni się nie znajo... :)
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5275
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#30

Hajasz 6 lata temu

Wędrowycz pisze:
6 lata temu
Wiem, że demosy to ich najlepsze materiały, ale składaka nie udało mi się dorwać za normalne pieniądze, stąd spasowałem i czekam na okazję, żeby uzupełnić kolekcję. Chyba faktycznie perwers ze mnie, bo mam prawie wszystko Tsjuder, Taake, Carpathian Forest, Beastcraft, Urgehal, Nattefrost itp. na półce :D czyli tego co większość z Was tu zlewa ciepłym moczem i określa mianem którejś tam ligi.
Tyle tylko, że Carpathian Forest miał etap, na którym mogli być w totalnej czołówce, a którego ostatnim rozdaniem jest EP'ka wydana dla Avantgarde Music. Debiutancki album to totalny zjazd z jakiegoś tam wysokiego pułapu na sam dół muzycznej przeciętności, która była kontynuowana na kolejnych płytach.

Szkoda się rozpisywać bo ich wszystkie pełne albumy to taka sama sraka nudnego black metalu, a który przy perłach w postaci demosów jest muzycznym zapisem ich wypstrykania się ciekawej muzy na rzecz bycia kolejną marną kopią Darkthrone.
GRINDCORE FOR LIFE
MVA
Posty: 24
Rejestracja: 6 lata temu

#31

MVA 6 lata temu

Vexatus pisze:
6 lata temu
Wędrowycz pisze:
6 lata temu
Chyba faktycznie perwers ze mnie, bo mam prawie wszystko Tsjuder, Taake, Carpathian Forest, Beastcraft, Urgehal, Nattefrost itp. na półce :D czyli tego co większość z Was tu zlewa ciepłym moczem i określa mianem którejś tam ligi.
E tam - oni się nie znajo... :)
Cóż, uważam podobnie jak większość, mimo szczerych chęci i zrozumienia nie potrafię znaleźć interesującego mnie pierwiastka w wyżej wymienionych zespołach. Z drugiej strony, każdy z nich ma przynajmniej jeden utwór, który mogę słuchać bez opamiętania. Najbardziej z nich cenię sobie Taake, najmniej Urgehal, do którego podchodziłem wielokrotnie i za każdym razem kończyło się to zaśnięciem:)

Kwestia gustu - zawsze wolałem inne oblicze norweskiej sceny :)
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6087
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#32

Wędrowycz 6 lata temu

Ja mam zajoba na norweski black metal ogólnie, więc u mnie w sumie jak tak pomyślę, to Norwegia dominuje w kolekcji.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6087
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#33

Wędrowycz 6 lata temu

Nowa epka właśnie sprawdzona - kawałek tytułowy to taki tam blackujący punk znany nieco z ostatniego albumu Karpatek, jak również z ostatnich dokonań Ad Hominem chociażby. Cover Turbonegro taki sobie, niby poprawny, ale oryginał to jednak oryginał, dużo lepszy. Nie jest źle, ale nie jest też dobrze.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5275
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#34

Hajasz 6 lata temu

A wystarczyło napisać, że Carpathian Forest nagrał nową EP'ke, tylko po co. Ten zespół to gówno a mi jest smutno z tego powodu bo wczesne nagrania tak do MCd włącznie to był bardzo oryginalny black metal. Od debiutu po dziś dzień zespół kompletnie nijaki.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6087
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#35

Wędrowycz 6 lata temu

Zależy co kto lubi, mnie np. pasuje wszystko, nawet "Fuck You All!!!" ma sporo dobrych momentów. Tylko dzielę to na pewne okresy - najlepszy jest ten o którym wspomniałeś czyli demówki i mcd, ale ja do niego zaliczam także debiut, następnie okres od "Strange Old Brew" do "Defending The Throne Of Evil" włącznie jest bardzo dobry, ale już inny, bo i w pewnym momencie zabrakło w składzie Nordavinda, a on jednak wykręcał wyraźnie te klimatyczne brzmienia. Potem już tendencja spadkowa, bo lecą coraz bardziej black'n'roll i miksy black metalu z punkiem. Nie jest to złe, choć nie tego oczekiwałem od Karpatek. Nattefrosta solo też lubię, debiut nawet bardzo, ale to już zdecydowanie granie dla wykolejeńców ;) czyt. nie dla przeciętnego słuchacza black metalu. Nowa epka mnie zawiodła, bo słyszę, że jeszcze mocniej idą w kierunku, który jednak mi średnio odpowiada. Poczekam jeszcze na pełniaka, ale chyba będzie tak że będzie to już niezbyt moja bajka. Szkoda...
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5275
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#36

Hajasz 6 lata temu

Debiutancki album to było dla mnie jedno z największych rozczarowań w ekstremalnym metalu i pewnie jak bym tak spokojnie pomyślał to miejsce w pierwszej trójce takowych gwarantowane. Mówiąc rozczarowanie nie mam na myśli złej płyty bo ten nieszczęsny debiut czasem posłucham ale całkowite odejście od klimatów to tego się nie spodziewałem a płytę kupiłem w ciemno i taki zawód.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6087
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#37

Wędrowycz 5 lata temu

Nie bierzcie dragów:

Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6228
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#38

Vexatus 5 lata temu

Najnowszy materiał z EPki "Likeim" z kwietnia tego roku:



Wystep live z tego roku:



O ile jeszcze EPki można posłuchać (choć szału nie robi, bo to jeden nowy kawałek + cover) to już na żywo jest to jakaś tragedia - 4 kolesi z łapanki + Nattefrost, który w najmniejszym stopniu nie panuje już nad swoimi wokalami. Tego występu na żywo po prostu nie da sie słuchać. Wygląda na to, że Nattefrost po prostu reanimował trupa, żeby co jakiś czas ośmieszyć się na scenie i zarobić na tym trochę grosza...
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17492
Rejestracja: 7 lata temu

#39

yog 5 lata temu

Czy na wokalu wystąpił na Party San gościnnie Dani Filth? :P Tak to brzmi :)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6087
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#40

Wędrowycz 5 lata temu

Ja jebe, nie dość że epka jest słabiutka, po przesłuchaniu już jakiś czas temu czułem spory niesmak, to jeszcze takie gówno na żywo...i pomyśleć że kiedyś to taki zajebisty zespół był. Na żywo w 2004 r. też mi się bardzo podobało, ale to były ostatnie podrygi Carpathian Forest jakie lubiłem. Coś w tym jest z reanimowaniem trupa. Nattefrost ma już zbyt przeorany dragami baniak i skołowanie młodych muzyków raczej nie pomoże, żeby przywrócić formę kapeli. A te wokale wołają o pomstę do nieba, to już nawet nie Dani Filth, a pijana menelica bardziej.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6228
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#41

Vexatus 5 lata temu

Aż żal tego słuchać i patrzeć na ten cyrk...
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5275
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#42

Hajasz 5 lata temu

Też mi odkrycie skoro ten cyrk rozpoczął się już na debiutanckiej płycie kiedy postanowili zostać drugim Darkthrone.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6087
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#43

Wędrowycz 5 lata temu

Dalej nie wiem skąd Ci się to wzięło z tym Darkthrone, jak w ogóle inaczej brzmią Karpatki, a inaczej Darkthrone (stary to już w ogóle). Darkthrone jest ascetycze w formie, a CF to przecież od pierwszych dem są kombinatorami, a im dalej w las tym bardziej. Jest black metal, czasem doom metal, czasem thrash metal, czasem black'n'roll, saksofony, pianina, jęczenia z pornoli czy innych wilków, motywy rodem z filmów, nawet elektroniczne wałki - kurwa tu jest wszystko, jeden wielki misz masz. Może wytłumacz o co chodzi, bo nie słyszę tu nic wspólnego poza tym że jedno to black metal i drugie też.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6228
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#44

Vexatus 5 lata temu

Hajasz pisze:
5 lata temu
Też mi odkrycie skoro ten cyrk rozpoczął się już na debiutanckiej płycie kiedy postanowili zostać drugim Darkthrone.
Nie wiem jak można porównywać CF do Darkthrone w takim sensie, że ci pierwsi chcieli upodobnić się do tych drugich? Przecież Carpathian Forest od pierwszego pełniaka (a może nawet wcześniej) ma swój bardzo charakterystyczny styl, który z Darkthrone nie ma nic wspólnego... Chyba że nawiązujesz do tego, że jeden jak i drugi zespół grał na początku co innego a potem oba poszły w kierunku BM, ale tak czy inaczej to zupełnie inna muza. :)
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5275
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#45

Hajasz 5 lata temu

Poszukaj wywiadów zaraz po wydaniu debiutanckiej płyty to Ci się wszystko wyjaśni jak to dumnie obwieszczali, że zmiana stylu na klasyczny black metal spowodowana była uwielbieniem Darkthrone a Black Shining Leather to ich wersja Blasku Na Północnym Niebie.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6228
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#46

Vexatus 5 lata temu

No to się wyjaśniło. :) Swoją drogą... jeśli "Black Shining Leather" miało być ich wersją "A Blaze...", to już nie mam więcej pytań, bo to swiadczy tylko o tym, że ktos tam od samego początku miał gówno w uszach i małe rybki w głowie...
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5275
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#47

Hajasz 5 lata temu

Już nie pamiętam czy aby nawet w Mystic w recenzjach nie był ten album porównywany do A Blaze. Takie to były czasy. Co by nie było to chłopaki skończyli się na demosach a dając taryfę ulgową to na świetnym mini z zameczkiem na okładce. Później po rozczarowującym debiucie położyłem na nich lachę, która tak sobie leży do dzisiaj.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17492
Rejestracja: 7 lata temu

#48

yog 5 lata temu

jak było 15 bardziej znanych blackowych płyt na krzyż to i porównywano różnie ;p
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5275
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#49

Hajasz 5 lata temu

Smród pozostał po wywiadach. Styl, który wybrali stał się przysłowiowym gwoździem do trumienki. Gdyby grali ten swój klimatyczny black mogli osiągnąć sukces a tak na zawsze pozostaną tym zespołem, który chciał być jak Darkthrone.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6087
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#50

Wędrowycz 5 lata temu

To musieli wszyscy nieźle pierdolić wtedy, skoro sami się porównywali do Darkthrone, a muzyka zupełnie inna. Z tymi wywiadami wierzę na słowo, choć tak jak wspomniałem jak i Vexatus, muzycznie nie ma tu żadnych podobieństw.
Odium Humani Generis

Wróć do „Black Metal”