Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18009
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Posłuchałem sobie wczoraj parę płyt, chuja nie Darkthrone. Carpathian Forest to najbardziej typiarski tzw. norsecore z możliwych, czyli quasi-surowe granie na punkowej, żwawej rytmice, bez większego ładu ani kompozycji. Riffy to niestety u karpatek zazwyczaj albo skądś jebane, z jakich Celtic Frostów na przykład, albo miałkie. No, czasem jeszcze z Mayhem zajebią, jak w Sadomasochistic.

Nawet już mi ten Through Chasm, Caves and Titan Woods się nieco znudził, choć tam ciekawe pomysły jeszcze mają, które chwilę trwają zdaje się, ale ostatecznie ćpuństwo i brak własnych pomysłów wykańcza ten projekt, który na poziomie We're Going to Hell for This i tego niesławnego live We're Going to Hollywood for This, sprawia wrażenie bardzo sprawnego koncertowo, kontakt z publiką świetny, ale jednocześnie pod tymi gwoździami i zakrzepłą krwią skryte są mierne, prostackie kawałki, przy których łatwo jednak potupać nóżką.

Eksperymenty kończą się od pewnego momentu na pomysłach w stylu 2 minuty sampla z jakichś Azjatów aplikujących lewatywę z efektami wspomnianej czynności. Jest to pewnie hołd dla Treblinki i ich Crawling in Vomits, mający postawić Carpathian Forest w kwestii muzycznego ekstremizmu obok takich tuzów jak kozojebcy z Impaled Nazarene czy rekonstruktorzy czasów rzymskich z Sarcofago.

Na epkę z 2018 to szkoda nawet strzępić ryja, ale jakoś specjalnie poziomu nie zaniżył Nattefrost w stosunku do wcześniejszych nagrań. Strange Old Brew czy Fuck You All!!!! wiele lepsze nie są. Na Black Shining Leather jeszcze jako tako to mogło sprawiać wrażenie czegoś zbereźnego, potem to już trochę taki black metal do piwa i kiełbiny się robi.

Morbid Fascination of Death i Defending the Throne of Evil nie odpalałem to się nie wypowiem.
Destroy their modern metal and bang your fucking head

Tagi:
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5919
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Carpathian Forest to gówno. Ciekawe w sumie jest to, że tak pierdolisz, że dema ich to sraka ale już EP jest ok, na której przecież są ponownie nagrane kawałki z tych kaset. Sam nie ogarniam jak można słuchać ich chujowych płyt, skoro więcej radości ma się przy najgorszych płytach Darkthrone.
Kurwa Norsecore, muza do piany i wurszta? Co to za bełkot?
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18009
Rejestracja: 8 lat temu

yog

O czym Ty mówisz? Gdzie napisałem, że EP jest lepsza od demek?

Kwintesencja chujowego, jak już nazwa wskazuje, norsecore ;) Do potupania z koleżkami, co się na muzie nie znają przy piwku :) Nie rozumiesz jakichś pojęć, wytłumaczyć? ;)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5919
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Tak mi coś świta, że kiedyś gadałeś, że dema to syf.
Ja te wszystkie pojęcia rozumiem więc się pytam co to za bełkot. Gdybyś mi ich puścił do grilla to wyleciałbyś z hukiem już bez browarów.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18009
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Dema syf, bo wszystko mierne, a na demach najlepszy kawałek to Nostalgia, który to zajebano z soundtracku do Andrieja Rublowa ;) Oczywiście przesadzam, można sobie posłuchać od czasu do czasu, ale żadnego wielkiego kultu tu nie ma.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5919
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Przeczytaj co napisałeś w poście #51 o Tytanowym Lesie i odnieś się jeszcze raz do demosów.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Nebiros
Tormentor
Posty: 647
Rejestracja: 8 lat temu

Nebiros

yog pisze: 6 lat temu Dema syf, bo wszystko mierne, a na demach najlepszy kawałek to Nostalgia, który to zajebano z soundtracku do Andrieja Rublowa ;) Oczywiście przesadzam, można sobie posłuchać od czasu do czasu, ale żadnego wielkiego kultu tu nie ma.
Kultu może i nie ma, ale na większości materiałów (z lekka, niestety, tendencją spadkową) możemy znaleźć kupę charakternego, klimatycznego Blacku z nieco punkowym, chamskim do bólu, zacięciem. Jeśli ktoś tego nie słyszy to proponuję wyjąć kloca z uszu :)

Belzebóbr pisze: a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18009
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Hajasz pisze: 6 lat temu Przeczytaj co napisałeś w poście #51 o Tytanowym Lesie i odnieś się jeszcze raz do demosów.
Jak napisałem, na EP jeszcze pomysły mają, na demach było ich więcej, wkrótce się skończyły. Tak to widzę, może odświeżę jaką kompilacyjkę z kasetami skoro już jestem w takim ferworze karpackiego lasu.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5919
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Jak mogło być na demosach więcej skoro ta EP to kawałki z tych demosów!!!
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18009
Rejestracja: 8 lat temu

yog

No i widzisz, najciekawszego z nich na niej nie ma.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Nebiros
Tormentor
Posty: 647
Rejestracja: 8 lat temu

Nebiros

Chyba wygląda na to, że szykuje się nowy album. Po wokalach jakie prezentował Nestlefrost na ostatnich trasach, nie wiem czy chcę to słyszeć, ale pewnie z ciekawosci ostatecznie i tak posłucham...

Belzebóbr pisze: a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7341
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...

Vexatus

Wbija ktoś na koncert CF 9 marca do Poznania?
HUMAN
Tormentor
Posty: 1928
Rejestracja: 8 lat temu

HUMAN

Tak .
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7341
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...

Vexatus

HUMAN pisze: rok temuTak .
Mam nadzieję, że się uda spotkać. Wszystko zależy od stanu finansów w marcu. Na razie nie wygląda to dobrze...
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1106
Rejestracja: 6 lat temu

Derelict

Karakan Forest to 100% blacc metal. Archetypowa muzyka dla archetypowego black metalowca. Czyli wszadzmy sobie w odbyt krzyże i drzemy japę, a muzyka wypierdala na dalszy plan. Wieśniackie gówno.

Gówno wieśniackie.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Lis
Moderator globalny
Posty: 2002
Rejestracja: 8 lat temu

Lis

Derelict pisze: rok temu Karakan Forest to 100% blacc metal. Archetypowa muzyka dla archetypowego black metalowca. Czyli wszadzmy sobie w odbyt krzyże i drzemy japę, a muzyka wypierdala na dalszy plan. Wieśniackie gówno.

Gówno wieśniackie.
Po co ty wypisujesz takie bzdury? Muzyka CF, abstrahując od wartości, jest biegunowo odległa od 'tego' archetypowego black metalu.
Typowy Derelict, zamiast pomyśleć, wsadzam sobie płytę w odbyt i drę jape, a rozsądek wypierdala na dalszy plan. Gówno, nie opinia.
Awatar użytkownika
deathcrush
Tormentor
Posty: 861
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Bydgoszcz

deathcrush

Takie "Bloodlust and Perversion" demo z 1992 będę słuchać do grobowej deski.
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1106
Rejestracja: 6 lat temu

Derelict

Lis pisze: rok temu
Derelict pisze: rok temu Karakan Forest to 100% blacc metal. Archetypowa muzyka dla archetypowego black metalowca. Czyli wszadzmy sobie w odbyt krzyże i drzemy japę, a muzyka wypierdala na dalszy plan. Wieśniackie gówno.

Gówno wieśniackie.
Po co ty wypisujesz takie bzdury? Muzyka CF, abstrahując od wartości, jest biegunowo odległa od 'tego' archetypowego black metalu.
Typowy Derelict, zamiast pomyśleć, wsadzam sobie płytę w odbyt i drę jape, a rozsądek wypierdala na dalszy plan. Gówno, nie opinia.
Czas chyba najwyższy zaakceptować, że ludzie mogą mieć odmienne opinie, i przestać atakować personalnie za ich wyrażanie, nawet kiedy są skrajne.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
Summerisle
Master Of Reality
Posty: 234
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kraków

Summerisle

deathcrush pisze: rok temu Takie "Bloodlust and Perversion" demo z 1992 będę słuchać do grobowej deski.
Mój ulubiony materiał CF. Brzmienie i klimat wyjebują z kapci. W ogóle rewelacyjny jest składak o tym samym tytule z 2005 roku zawierający również dwa pozostałe dema.
Lis
Moderator globalny
Posty: 2002
Rejestracja: 8 lat temu

Lis

Derelict pisze: rok temu
Czas chyba najwyższy zaakceptować, że ludzie mogą mieć odmienne opinie, i przestać atakować personalnie za ich wyrażanie, nawet kiedy są skrajne.
No dobra, niech ci będzie, akceptuję twoje 2+2=6. Każdy może mieć odmienne opinie, nawet skrajne. Peace.
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1106
Rejestracja: 6 lat temu

Derelict

No właśnie black metalowcy nawet liczyć nie potrafią! :o
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7341
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...

Vexatus

Derelict pisze: rok temu Gówno wieśniackie.
Jakoś specjalnie często nie słucham, ale jednak czasem się zdarza. Czy to znaczy, że jestem gównianym wieśniakiem? :) Na szczęście nikt nie zmusza do słuchania. Nie lubisz to nie słuchasz. Po co ta niezdrowa ekscytacja? :)
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1106
Rejestracja: 6 lat temu

Derelict

Drogi Vextusie - moja opinia pozostaje moją opinią. Czy jesteś gównem wiesniackim bo słuchasz gówna wieśniackiego? Myślę, że nie. Po prostu jesteś człowiekiem, który słucha wieśniackiego gówna.. Nie lubię i nie słucham, ale żeby najpierw się przekonać, czy polubię, to chyba muszę sprawdzić?? Tak czy nie?? No to sprawdziłem i wyraziłem swoją opinię.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Lis
Moderator globalny
Posty: 2002
Rejestracja: 8 lat temu

Lis

Jeśli posłuchałeś i wyraziłeś taką opinię to albo jesteś głuchy, albo nie masz pojęcia o czym mówisz. To nie jest wycieczka osobista.
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1106
Rejestracja: 6 lat temu

Derelict

"Nie podoba ci się to, co podoba się mnie - jesteś głuchy"

:lol:
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Lis
Moderator globalny
Posty: 2002
Rejestracja: 8 lat temu

Lis

Ty masz serio problemy ze zrozumieniem, próbowałeś opisać jakąś rzecz, błędnie, a nie stwierdzić że jej nie lubisz.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7341
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...

Vexatus

Derelict pisze: rok temu Drogi Vextusie - moja opinia pozostaje moją opinią. Czy jesteś gównem wiesniackim bo słuchasz gówna wieśniackiego?
Pytanie było o to czy jestem gównianym wieśniakiem, a nie wieśniackim gównem... ;) Jesteś nieuważny! Nawet czytać Ci się nie chce, a co tu dopiero domniemywać, że z tzw. zrozumieniem... ;)
deathwhore
Tormentor
Posty: 4638
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Mam w domu Strange Old Brew z którego kompletnie nic nie pamiętam i Morbid Fascination of Death, którą dla odmisny pamiętam dość dobrze. Ja lubię zespoły w których da się wyczuć, że muzycy mają poczucie humoru i tutaj jest taki przypadek. Rock n roll, który stopniowo staje się coraz bardziej posępny, przez saksofon wpada w jakieś lekko bluesowe klimaty... czasem lubię to włączyć. Kojarzy mi się ta muzyka z możliwością spoglądnięcia do głowy najebanego typa, który poszedł się napierdolić na wesoło, ale po połówce zaczynają wychodzić z niego smutki i kompleksy. I taki rollercoastet, trochę wesołej zabawy w przewracanie ławek w parku albo tłuczenie kufli w barze, trochę chęć powiedzenia wszystkim wkoło, żeby się pierdolili, a czasem chęć założenia pętelki na szyję. No generalnie takiego zapisku z obserwacji najebanego typa wzbudzającego zażenowanie. Ale kto z nas nie lubi oglądać upadku drugiego człowieka?
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4447
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Widziałem na Mystic, zobaczyłbym ponownie, bo się na żywo rze3czywiście świetnie sprawdzają. Ale mocna koncertowo wiosna tego roku chyba niestety mi nie zagra z takimi koncertami.
A muza z płyt? Są lepsze i słabsze krążki, czasem uwielbiam początki, czasem te bardziej wyluzowane rzeczy. Słowem - solidna muza. A kowerek The Cure- miazga.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4702
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

Na Mystic nie widziałem, ale widziałem kilka lat temu na BA i totalna sraka. Może są ludzie, którym się nie podoba krzywizna studyjna takiego np Vomitor, ale już krzywizna koncertu takiego Carpathian Forest będzie fajowa, nie wiem. Mnie się nie podobało a fanem nigdy nie byłem, ot taki dość nudny zespolik z leciutko patalogolicznym klimatem. Jak leci to nie przeszkadza, ale żebym miał sam z siebie włączyć to nie.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
darnoksss
Master Of Reality
Posty: 228
Rejestracja: rok temu

darnoksss

Derelict pisze: rok temu Drogi Vextusie - moja opinia pozostaje moją opinią. Czy jesteś gównem wiesniackim bo słuchasz gówna wieśniackiego? Myślę, że nie. Po prostu jesteś człowiekiem, który słucha wieśniackiego gówna.. Nie lubię i nie słucham, ale żeby najpierw się przekonać, czy polubię, to chyba muszę sprawdzić?? Tak czy nie?? No to sprawdziłem i wyraziłem swoją opinię.
Problem nie leży w Twojej opinii tylko w tym, że jesteś atencyjny i głupoty pierdolisz. Jakby ktoś założył temat dotyczący szkodliwości picia cudzych szczyn dla zdrowia to byłbyś pewnie pierwszym, który zacząłby się chwalić, że pije siki kolegii i dzięki temu ma lepsze krążenie.
polki nie dawajcie polakom, dawajcie arabom
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2953
Rejestracja: 8 lat temu

dj zakrystian

Fuck You All, bardzo fajny black z thrashowymi i punkowymi czy rock n rollowymi naleciałościami. A Frosbiten Woodlands to jeden z blackowych hymnów. Inne płyty słabo znam, ale nie jest to jakaś chujnia. Nie jest to też taki typowy bleczor w stylu Urgehal czy Szuder.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
darnoksss
Master Of Reality
Posty: 228
Rejestracja: rok temu

darnoksss

Ja bardzo sobie cenię ten zespół ponieważ Strange Old Brew to była chyba pierwsza płyta z norweskim BM jaką w życiu usłyszałem. Dużo na niej punka i zwyrolskiego smrodu kojarzącego się z GG Allinem. Wszystko co słyszałem było całkiem spoko ale daleki jest od jakiś zachwytów. Koncertowo na pewno są w stanie dać dużo frajdy. Poszedłbym nawet tylko po to aby zobaczyć tego spasionego basistę.
polki nie dawajcie polakom, dawajcie arabom
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7341
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...

Vexatus

darnoksss pisze: rok temu Poszedłbym nawet tylko po to aby zobaczyć tego spasionego basistę.
No to byś się bardzo mocno zdziwił... :)
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5919
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Gdyby nagrali album w klimatach demówek to jestem gotów nawet zostać black metalowcem i zbierać winyle. Niestety nic takiego się nigdy nie wydarzy.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Nott
Posty: 4
Rejestracja: rok temu
Lokalizacja: Warszawa

Nott

Pójdę na warszawski koncert i tak. Sprawdzę sobie ;)
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6228
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz

No to witaj w klubie, ja również postanowiłem po 18 latach ponownie sprawdzić kondycję zespołu ;) Wtedy w moim przypadku koncert to była alko-pato-masakra :D Teraz po tylu latach jestem dziadem, a Nattefrost muzykiem zniszczonym przez dragi i alkohol. Nieco obawiam się jego kondycji scenicznej, za to jego aktualni kompani widać, że profesjonalni muzycy i to z jednej strony dobrze, ale z drugiej, poprzednie składy były dużo bardziej patologiczne i dopasowane do zawartości muzycznej.
Niebywałe jest też, że w 2006 r. grali w Proximie...i po 18 latach mają zagrać w tym samym miejscu. Przypadek? Nie sądzę. Zrobiłem sobie już wolne następnego dnia w razie gdyby przypomniały mi się stare czasy i melanż mnie poniósł.

Ja ten zespół łykałem od zawsze, podobnie jak solo Nattefrosta, choć to właśnie taki black metal z jajem zagrany, ale wcale nie wieśniacko, więc @Derelict jak zwykle nie odrobił pracy domowej i nie sprawdził dobrze materiałów kapeli, a te dość mocno różnią się od siebie. Jestem wielbicielem przede wszystkim okresu początkowego, ale zasadniczo w mojej opinii ten zespół zawsze dawał radę. Lata leciały, wszyscy myśleli że Karpatki obniżają loty, a tu przyjebali w 2003 r. "Defending the Throne of Evil" i jest to cios bardzo mocny. Umieją zaskakiwać i niejednokrotnie to robili.

Może nieco po latach wychodzą ciągoty Nattefrosta do punka i stąd ostatnia krótka epka "Likeim" już tak do mnie nie dotarła i uważam, że to najsłabszy materiał zespołu. Zobaczymy co tam wymodzą na nadchodzącym powoli pełniaku.

Btw. reszta składu (ta patologiczna) stworzyła swoją własną grupę pod nazwą The 3rd Attempt, debiut sprawdziłem i było naprawdę spoko i dobrze. Drugiego pełniaka mam jeszcze w kolejce do sprawdzenia. To tak jako ciekawostkę dodam.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
biały86
Posty: 39
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: skup metali kolorowych MIEDZIEX

biały86

Wędrowycz pisze: rok temu Niebywałe jest też, że w 2006 r. grali w Proximie...i po 18 latach mają zagrać w tym samym miejscu.
Proxima jakoś pasuje mi jak wtyczka do kontaktu na ten gig. Sąsiedztwo największego pijackiego parku w europie? Jest. Ławeczki i pieńki konesera? Są. Zaplecze monopolowe na godny takiego eventu before-after? Jest.
Przecież CF szło w czasach proto-memów 'pompuj rower dla szatana' łeb w łeb z Immortalem, grubas z Karpat jak final boss dla wojowników z Blashyrk. Zaspół typu pato-degrengolada z której nie wiadomo jakim cudem wychodziły jakiekolwiek partytury

Poza pierwszym ep (chyba) nic nie słuchałem, ale pamiętam, że było to zajebiste.
To, memiczność, symbol chaosu wpisany w logo i nawiązanie nazwą do naszego swojskiego regionu - jestem kupiony, Proximo w marcu - nadciągam
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7341
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...

Vexatus

Vexatus pisze: rok temu Wbija ktoś na koncert CF 9 marca do Poznania?
Ponawiam pytanie...