Cześć
W lutym tego roku wydaliśmy debiut naszego projektu Post Opos
Idąc za wpisem w oficjalnym biogramie:
Ścieżka dźwiękowa została stworzona na podstawie odgłosów wydawanych późną nocą przez trudne do opisania istoty i obiekty w miejscach, których nikt nie powinien odwiedzać. Zastosowano także najnowszą technikę granularną, taśmę magnetofonową oraz strzępy opowieści snutej przez głównego bohatera dotyczącej jego podróży oraz próby przetrwania w nieprzyswajalnych warunkach zewnętrznych i wewnętrznych.
W uproszczeniu gramy muzykę opartą na darkambiencie, ale z historią po Polsku. Tworzymy na analogowym sprzęcie i fieldrecordingu. Wydajemy to sami, na bc/spotify etc. Mam nadzieje, że komuś debiut przypadnie do gustu. Polecamy słuchać w calości, nocą na słuchawkach
- klimat starego oraz środkowego Zoviet France, a dodatkowo martialowa perka, osobiście uważam, że jest ona niepotrzebna, ale widocznie na tym polega postęp
pit pisze: ↑6 mies. temu
Fajne. Thomas Koner, Coil, Nurse With Wound byli słuchani?
Nie rozumiem tego pytania. Uważasz, że nie można skonceptualizować w swojej wyobraźni takich dźwięków i muzyki bez osłuchania powyższych?
Ej, ale to jest ten paradoks. Jestem sobie ja i mój znajomy. Ostatnio zrobiłem w końcu dark ambientowe LP, po przesłuchaniu tego wszystkiego, co zostało wymienione i 1000x więcej. Efekt? Prawie każdy utwór przypomina już istniejącego wykonawcę. A znajomy? Nie słuchał tego w życiu prawie w ogóle, wypłynęło to z niego od razu i oto efekty: https://soundcloud.com/aidan_blue. Muza na światowym poziomie, której nikt nie zna. Jest hiperoryginalna i nie da się tego do niczego porównać. Także z tymi inspiracjami to naprawdę bywa różnie.
Wrzucam to tutaj, ale album oferuje bogactwo dźwieków wykraczających poza dark ambient, jakieś Dead Can Dance, industrial. Plemienne i gotyckie. Mi robi.
Potwierdzam. Tego drugiego samo poznałem. Ja muzę Flinta poznałem przez split z Telepherique, z którym styczność maiłem już w latach 80-tych, a od 90-tych byłem szczęśliwym posiadaczem innego ich splitu.
Jeden z ostatnich projektów Scorpio V z Serbii, który jako Metatron Omega robił dla Cryo Chamber, po czym założył swój własny label https://prometheusstudio.bandcamp.com/music z całą masą własnych projektów oscylujących w różnych estetykach dark ambient (głównie), dungeon synth, tribal ambient. Monasterium Imperi Mechanticles to album monotonny, w chuj mroczny, z wizją kościoła daleko bardziej ponurego niż ogniste piekło.