Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5770
Rejestracja: 7 lat temu

Bill Laswell

pit

Obrazek
Amerykański muzyk i producent tak płodny, że ilość albumów w nagrywaniu których brał udział można już liczyć w tysiącach. Współpracował z rzeszą ludzi z różnych muzycznych bajek od Whitney Houston, przez "pierwszy" skład Napalm Death, Johna Zorna, Iggy'ego Popa po Williama S. Burroughsa. Nagrywał ambient, dub, funk, jazz, drum 'n bass, eksperymetalny metal, hip-hop itd.

Kilka próbek:






BC: http://subrosalabel.bandcamp.com/music
Discogs: https://www.discogs.com/artist/661-Bill-Laswell
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5770
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Macie kilka świeżych materiałów od Billa:

- kolaboracja z Dark Matter Halo, dark space ambient
- nówka Psychonavigation
- dub
- cyfrowe wznowienie starocia z 1996, coś na kształt The End of Law, feat. Lemmy, Iggy Pop z Painkiller, Viggo Mortensen z Bucketheadem, Hakim Bey i wielu innych
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3402
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Słucham właśnie tego:


Jaki to jest cios!, hiper agresywny dub przeplatany jazzowo/ambientowymi wstawkami. Projekt Method of Defiance prawdopodobnie będzie potrzebował swojego tematu. I niech czasem nikt nie pierdoli, że to forum metalowe, bo w nazwie ma brutal, a te dźwięki mają w sobie większą agresję i brutalność od większości kapel metalowych.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5770
Rejestracja: 7 lat temu

pit

No, to zajebisty i wbrew pozorom zróżnicowany projekt.

Jeszcze to było nagrywane w podobnym składzie:
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3402
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Ekstra materiał, tam chyba Broadrick się udzielał?
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5770
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Na gitarce.

Ja bardzo polecam "Hashisheen: The End Of Law" wrzucone w pierwszym poście. Jedyny album gdzie można usłyszeć Iggy'ego Popa, Williama Burroughsa i Techno Animal w jednym kawałku.
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4047
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

Hashisheen świetne również polecam. A The Blood of Heroes mimo zbliżonych składów i użycia podobnych środków, jak d'n'b-owa rytmika, w odbiorze zupełnie inne, niż Method of Defiance.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3402
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Hashineen będzie słuchane.
Jakbym miał się pokusić o porównanie Blood of Heroes bardziej taneczne, Method of Defiance agresywniejsze (tzn dwa pierwsze albumy, szczególnie pierwszy, drugi swoją energię w dużej części czerpie z free jazzu, współgrającego z ciężkim bitem).
Laswella znałem dotąd tylko z kolaboracji jazzowych z Bortzmannem, Last Exit i Painkillera, no i to co wyżej w treści. Trzeba przeczesać dyskografię w poszukiwaniu perełek.
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4047
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

Obadaj też koniecznie takie klasyki z jego dysko, jak dwa pierwsze albumy Praxix, gdzie na dwójce Sacrifist Mick Harris tłucze w gary - muzycznie zbliża się to nawet chwilami w swym szaleństwie do debiutu Painkiller.

Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4047
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

W zasadzie to wiele z setek (nie wiem, czy dobił już ponad 1k) nagranych przez tego pana płyt, jest warta poznania.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3402
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Hashineen mi nie podszedł, z reguły nie lubię przegadanej muzy, wynudzili mnie to. Za to Praxis bardzo ciekawy projekt. Taki bez kija w dupie, poetycko rzecz ujmując.
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4047
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

@kurz Praxis z Brain'em z Primus za garami na pokładzie, czy gościnnie z Mickiem "Human Tornado" Harrisem na dwójce, nie mogło się nie spodobać. Poza tym świetnych muzykantów tam nie brak - gitarowy wymiatacz Buckethead, czy Bootsy Collins i jego speace bass oraz mega klawiszowiec Bernie Worrell. Myślę, że każdy z osobna, już poza Praxis, zasługuje na twą uwagę.
A co do nie polubienia się z Hashineen, to teraz się zastanawiam, czy polecać ci także płyty z "gadaniem" Hakim Beya oraz z płyt z Burroughs'em - mnie się one podobają, podobnie jak indyjskie folkowe odjazdy absolutnego mistrza i światowego guru sitaru Shankara.
Z zupełnie innych klimatów polecam: mroczne ambientowo dubowe wizje z kolaboracji z Tetsu Inoue - Cymatic Scan. oraz cała serię Axiom, już z różnymi tematycznie klimatami.
A wracając powiedzmy nieco bliżej w okolice Praxis, a raczej pewnych jego charakterystycznych składowych elementów muzy, w postaci dub-ującego funkowania, okraszonego ambientem i jazzem oraz hindusko azjatyckim "folkiem", czy hip hop-owymi klimatami zahaczającymi też o reggae, polecam maga płytki Material

Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3402
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Material już wyczailem, ale dzięki za cała resztę polecanek!
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4047
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

To z Praxis dorzucę do polecanek koncercik z jazzowego festu w Warszawie, na którym sam byłem, i który to niegdyś dorzucili za free do magazynu Jazz A Go-Go, a po przemikoswaniu przez Billa, wyszedł ponownie, jako płyta pt. Warszawa (postaraj się obadać nie re-miksowany ponownie materiał Live in Poland).
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3402
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Niezła EPka, 45 minet. Ale mniejsza o większość, muza fantastyczna!
Jak to ujął @DiabelskiDom w poście o Desecresy „kompresja wesołości”, to tutaj mamy, może nie wesołości, ale zajebistej zabawy dźwiękiem - redunkurwadancję.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5770
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Praxis kojarzy mi się z Funkadelic / Parliment na bardzo złym tripie. Choćby przez samo zagęszczenie afro-futurystów w składzie. Nie uważacie?

A Hashisheen to muzyczne bio Straca z Góry. Wiadomo, że trzeba mieć dzień na takie rzeczy. Podobnie jak na spoken-wordy Burroughsa.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3402
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Ciekawe porównanie, coś w tym jest.

Nie wiem czy słuchałeś wspomnianej Warszawy, dodatkowo dorzuciłbym Zurich i Tennessee 2004. CUDNY odjazd. Przykład, że muza może być zabawna i głęboka zarazem.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5770
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Warszawy tak. Luźniejsza forma, dużo scratchy i turntablismu. Późniejszych live'ów niestety nie słyszałem.

I wróciłem sobie do debiutu MOD. To przepiękny zalew amen breaków i innych łamańców.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3402
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

pit pisze: 2 lata temu Warszawy tak. Luźniejsza forma, dużo scratchy i turntablismu. Późniejszych live'ów niestety nie słyszałem.

I wróciłem sobie do debiutu MOD. To przepiękny zalew amen breaków i innych łamańców.
Warszawa najlepsza.

Debiut MOD masakruje po całości. Inamorata też fajna, bardziej free, a następne albumy mniej mnie przekonują, więcej tam lekkiego dubu, jakieś reagge, choć słucha się tego przyjemnie, nie powiem.
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4047
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

@kurz polecałem posłuchać nie Warszawy, a Live in Poland bez re-miksowania. Słuchałeś tego, czy już po przeróbkach?

@pit nie, ja tak nie uważam - tam jest taki wachlarz muzyków i wpływów z różnych rejonów świata, wiec trudno generalizować to do afro-futurystów. Poza tym z Funkadelic to oni mają bezpośrednie powiazania składów.

@kurz odbiegając od samego Laswella, polecę też nagrania współpracujących z nim przy płytach Praxis muzyków z Blind Idiot God jadących instrumentalne suity po noise/math rockach, dub, awangardzie, a nawet metalu, post-hardcore, czy grindach (tam się też gościnnie Zorn i jego saksofon odzywa)
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5770
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Pioniere pisze: 2 lata temu Poza tym z Funkadelic to oni mają bezpośrednie powiazania składów.
No przecież.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3402
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Nie wiem czy to po przeróbkach, czy nie ale bardzo mi to podeszło @Pioniere. Dzienks za kolejne polecanki, dobry człowieku! Czuję, że to będzie dobry strzał, tagi na RYM są nader ciekawe.
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4047
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

kurz pisze: Nie wiem czy to po przeróbkach, czy nie ale bardzo mi to podeszło @Pioniere.
..., ale ja wiem - oryginalny materiał jeszcze lepszy w odbiorze.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5770
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Material ma w cholerę dziwną historię. Zaczynali jako NY Gong - amerykańska wersja francuskiego Gong. Po zmianie nazwy poszli w punk jazz, no wave, przez kolaboracje z Burroughsem w stylu world music, po awangardowy hip-hop. Parę lat temu nagrali kolaborację z The Master Musicians of Jajouka, co znów zahacza o Burroughsa i Briona Gysina.

Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3402
Rejestracja: 5 lat temu

kurz



Kosmos pany!!!!!!!

Jak który słucha tera death, grindcore czy inny stoner, to wyłączyć, wypierdolić przez okno, wyjebać, jak ktoś chce jeszcze inne tego typu określenie na rzucenie w piździec, niech zapyta @Hajasza, on ma pewno coś będzie miał pod ręką. Słuchać Laswella z Submerged we wspólnym projekcie. Brutal Calling Yeah!!!! Lockdown on Bridges, no ja pierdolę. @pit i reszta @otwartoumysłowców!!!
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3402
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Kurde jakie to dobre!

Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3402
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Kolejny materiał, w którym maczał palce nasz kochany Billy. Fantastyczny miks, dobór, spójność. Miles na warsztacie. Palce kurwa lizać. Bierz to @pit, lubisz takie rzeczy.

Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5770
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Ja to znam z naście lat. Obczaj jeszcze przeróbki Marley'a oraz Imaginary Cuba.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3402
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Imaginary Cuba słuchałem, całkiem fajne momentami. Do Marleya nie dotarłem, może dlatego, że nie do końca mi on sam odpowiada. Tzn lubiłem kiedyś trochę, ale teraz nie słucham wcale. A wracając do Laswella, to imponująca postać. Tyle różnych przejawów kreacji, w szeroko pojętej muzie, to trzeba coś mieć w główce poprzestawianie, oczywiście w pozytywnym sensie. Pozdro.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3402
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Kolejny świetny materiał od Billa. Miks jazzu, nawet lekko free, elektroniki i klasycznego gitarowego grania.

Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3307
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

Bill Laswell łączy siły z Simonem Berzem oraz Toshinori Kondo na albumie „Breath versus Beats”.

I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5770
Rejestracja: 7 lat temu

pit

https://thequietus.com/articles/33883-b ... -interview - Bill opowiada o wybranych albumach, jest Motorhead
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3402
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Połowy nazw nawet nie słyszałem, za Hancocka ma plusa, za Motorhead wpierdol.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5770
Rejestracja: 7 lat temu

pit

To mój ulubiony album Motorhead.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3402
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Jak widać Bill nie zna się na Motorhead, który nie ma dobrych albumów.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2997
Rejestracja: 8 lat temu

dj zakrystian

kurz pisze: 8 mies. temu Jak widać Bill nie zna się na Motorhead, który nie ma dobrych albumów.
Uuuuu... autentycznie przykro mi się zrobiło.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem