No tak, ale niemiecki to wciąż nie jest czeski czy litewski, to język znany, rozpoznawalny i charakterystyczny. Do tego w sporej części świata nie brzmi tak egzotycznie jak dla nas. Angielski idealnie nadaje się do kultury popularnej, rocka, metalu, ale jak widać można odpowiednio podać ludziom i język Goethego.
Vexatusrok temu
Tormentor
Posty: 7398
Rejestracja:8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...
dj zakrystian pisze: rok temu
To edukuj kołchoźników na Umbrtę i prawilny NSBM! A Ramsztajn, to akurat ciekawe zjawisko. Chyba żaden kapell mający teksty w języku Tuska nie zrobił takiej globalnej kariery.
Chyba śnisz - dwójka i trójka Ramsztajn bdb+ granko dla niemieckich fetyszystów, a i na debiucie elegancki sztosik w postaci kawałka Rammstein, który pięknie wystąpił w Lost Highway Lyncha się znajdzie.
Kraftwerk też popularny, ale nie wiem, czy na zachodzie to nie po angielsku kaleczyli swoje kawałki.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
A swoją drogą Tite nie narzekaj, bo masz typa od Rammsteina a mogłeś mieć gorzej, jakbyś trafił na mnie to bym Ci pierdolił non stop co u Daniego and The Filths
dj zakrystian pisze: rok temu
To edukuj kołchoźników na Umbrtę i prawilny NSBM! A Ramsztajn, to akurat ciekawe zjawisko. Chyba żaden kapell mający teksty w języku Tuska nie zrobił takiej globalnej kariery.
To raczej ciekawostka, jeden przebój. W przypadku Rammstein mamy karierę trwającą ponad 20 lat. Do tego mnogo szlagierów.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem