Good stuff. Zgoda co do Scorna, Painkiller podmieniłbym wpływami takich panów jak Jon Hassell i Nils Petter Molvær. Poza tym słyszę trochę glitchu i takich tam. Laswella w sumie też, ale z innych projektów niż Painkiller.
Słuchałeś Hidden In This Is The Light That You Miss? Ma w sobie taki smutek, którego ciężko uświadczyć na albumach techno. Zabieram się za projekt.
Jeszcze nie. Poleciało Fragmentation oraz kilka późnych EPek.
Oba przesłuchane. Pierce with arrow się nie wkręciło, może nie mam odpowiedniej wrażliwości na takie smuty. Great many arrows muzycznie świetne, szumy, ładne dźwięki, trochę mroku, wokal nadekspresyjny, dla mnie nie do słuchania, przytłacza mnie taka dosłowność.