Spiritual Front to jeden z najbardziej kultowych projektów na scenie neofolk. Założony w 1999 roku przez Simone "Hellvis" Salvatoriego z początku był solowym projektem jednak wraz z rozwojem muzycznym i gatunkowym stał się pełnoprawnym zespołem. Swoją muzykę określają jako nihilist suicide pop.
Muzycznie to oryginalna mieszanka neoklasycyzmu, rocka, folku i tanga, a do tego wmieszane różnorakie mroczne eksperymenty.
Obecnie muzyka Spiritual Front jest porównywana do dokonań Nicka Cave'a, Swans i Scotta Walkera. Wiele z ich piosenek zostaje wykorzystanych w przeróżnych baletach, sztukach teatralnych i serialach. Piosenka The Gift of Life znalazła się na ścieżce dźwiękowej filmu Saw II.
Niesamowitą popularność zdobyli po nagraniu chyba najlepszego w karierze albumu Armageddon Gigolo, z którego pochodzi najwięcej kultowych piosenek.
Kolejny album Rotten Roma Casino choć wyraźnie słabszy utrzymał tę popularność aby zaszokować na ostatnim jak dotąd pełnoprawnym albumie Black Hearts In Black Suits, na którym zostały zagrane piosenki tylko przy akompaniamencie pianina i kilku instrumentów orkiestralnych.
Dyskografia: 1999 - Songs for The Will 2001 - Nihilist Cocktails for Calypso Inferno 2002 - Twin a Tin Tin Towers [single] 2003 - Nihilist EP [EP] 2003 - No Kisses on the Mouth [single] 2005 - Ordo Rosarius Equilibrio & Spiritual Front - Satyriasis - Somewhere Between Equilibrium And Nihilism [kolaboracja] 2005 - Bedtime / Badtime [split z Naevus] 2006 - Armageddon Gigolo' 2007 - Slave / Cruisin' / Ragged Bed [EP] 2010 - Rotten Roma Casino 2013 - Open Wounds 2013 - Black Hearts in Black Suits 2014 - Twin Horses [split z Lydia Lunch & Cypress Grove] 2014 - Vladimir Central [EP] 2015 - Easy Rhymes For Bastard Angels 2006-2015 [kompilacja] 2018 - Amour Braque
Podchodziłem kilka razy do Rotten Roma Casino i Armageddon Gigolo, ponoć to dwie najlepsze płyty, i nic. Nie mogę znaleźć najmniejszego punktu zaczepienia w tej muzyce, nie podobają mi się melodie a klimat gdzieś umyka.
PanLisek pisze: ↑6 lat temu
Rotten Roma Casino i Armageddon Gigolo, ponoć to dwie najlepsze płyty
Armageddon Gigolo jest najlepsza ale Rotten Roma jest bardzo słaba w porównaniu.
No cóż nie każdy potrafi odnaleźć dziecięcą radość w takiej muzyce. Znacznie łatwiej się to udaje przy wszelkich Slipkontach, Machine Headach i Kornach.
Raczej nie o to chodzi, ja już jestem za stary na szukanie od nowa dziecięcych radości. Powód jest banalny, muzyka Spiritual Front mnie się zwyczajnie nie podoba.
Zapoznaję się z tymi pieśniarzami od Armageddon Gigolo' i mnie tam się to granie bardzo podoba. Może trzeba mieć upodobanie do nieodpowiednich kobiet? Bardzo przyjemne, toksyczne hity z niesamowicie wpadającymi w ucho refrenami.
Destroy their modern metal and bang your fucking head