Gościnnie na Nonsense Chamber wziął udział nawet Kristoffer Rygg z Ulver. A sama muzyka podobnie jak główne zespoły tworzących je muzyków wymyka się wszelakim porównaniom. Album ten to dźwiękowy film w trzech aktach składających się z psychodelii, horroru i sensacji.
Mnóstwo tu szumów, westchnień, skrobania, sample z konkretnymi zdaniami, które dodatkowo potęgują nastrój. Płyta jest nieprzewidywalna i niejednolita. Tu nie ma przypadkowo wstawionych dźwięków, tu wszystko ma swoje miejsce i sens. Jeden z najlepszych noise ambientowych albumów.
Aphrodisiac wypuścił jeden album i zamilkł na zawsze. Nigdy nie ukazało się żadne zdjęcie zespołu ani jakieś inne informacje. Wkładka albumu też niczego nie rozwiewa bo jest skromnie wydana.

Dyskografia:
1997 - Nonsense Chamber
Discogs: https://www.discogs.com/artist/206395-Aphrodisiac-3