#9
Derelict 7 mies. temu
Lipa toalna. Po pierwsze nudne w chuj, po drugie brak jakiegokolwiek ciekawego sound designu w tym. Jakieś kurewa jęki i charczenia dla pedałów to są. Projekt na zasadzie "idziem do groty i walimi kijkiem w garnki i charczymy do mikrofonu. Typowe mechaniczne/eteryczne/ambientyczne pierdoilolo dedykowane dla metalczyków, co by sobie wmawiać, że ma się szersze horyzonty muzyczne niż w rzeczywistości. żeby nie było, że tylko blackowe stolce hulają w eterze. Na sesję sobie pójdziemy do wieliczki, głowy zamienimy w cylindry, a muzyka będzie w tym wszystkim najchujowsza.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"