Ja ich wymieniłem jednym tchem w tym samym zdaniu. W żadnym wypadku nie stawiam go nad Liamem, bo wiadomo, że muzę to Liam ogarniał. Chociaż i tak wątpię, że przez tyle lat Keith dostawał tylko do zaśpiewania "gotowe aranże" jak to nazwałeś i się na tym jego rola kończyła. No ale mniejsza.
Władał wizerunkiem w takim sensie, że stał na czele, sprawiał wrażenie najbardziej przećpanego, zdegenerowanego, tarzającego się po ziemi kurwiszona, śpiewał i odpierdalał dziwne spazmastyczne tańce. Liam stał na konsolami.
Z resztą, sam przytoczyłes MDB - Aaron jest wokalistą, a riffy pisze kto inny. No a mimo to, jednak za wokal, image i wizerunek sceniczny odpowiedzialny jest własnie w głównej mierze on i ludzie zespół kojarzą głównie z jego osobą, a nie np gitarzystą. Nawet sam zawsze powtarzałeś, że w muzie o wszystkim decydują riffy

. Ja jako ich wierny fan nawet Ci z pamięci nie powiem jak się nazywa reszta członków zespołu.
DiabelskiDom pisze: ↑3 lata temu
Globalna żałoba przynajmniej w przypadku znakomitej większości ludzi wrzucających smutne emotki i najbardziej znane utwory The Prodigy wynika z trendu i chęci bycia jak każdy dookoła. Wszyscy wrzucają Prodigy więc wrzucam i ja
Fakt, to akurat jest nieco śmieszne, ale tak jest zawsze jak umrze jakiś muzyk czy inny artysta - nagle się okazuję, że co druga osoba to zagorzały fan. Mi Keitha bardzo szkoda i uważam siebie za fana zespołu, ale jednak wrzucać linków i "zniczy" na gejsbuka mi się nie chciało
