U.F.O.

[Ryszard]

UFO – brytyjski zespół rockowy, powstały w 1969 i grający muzykę będącą połączeniem hard rocka w stylu Led Zeppelin i Nowej Fali Brytyjskiego Heavy Metalu. Jego twórczość wpłynęła na wiele zespołów heavymetalowych lat 80.

Rok założenia - 17 stycznia 1969
Pochodzenie - Londyn

Wikipedia (pl): https://pl.m.wikipedia.org/wiki/UFO_(zespół_muzyczny)

[Lis]

Sentyment. Brytyjskiego hard rocka słuchałem nim jeszcze byłem tego świadomy.

[kurz]

UFO 2 flying Space rock. Słucham od kilku dni. Kto nie zna ten pizda do potęgi chuj. Pozdrawiam serdecznie

[yog]

Ja nie znam, znam kolejną i strasznie emeryckie granie z tego jest.

[pit]

Wiem że mają nagich Genesisa P-Oriddge'a i Cosey na okładce. Muzyki nie chciało mi się słuchać. Bo to taki space rock, który nie specjalnie jest "space".

[kurz]

Ho!!!!

[kurz]

Wiem że mają nagich Genesisa P-Oriddge'a i Cosey na okładce. Muzyki nie chciało mi się słuchać. Bo to taki space rock, który nie specjalnie jest "space".

Space jak cholera

[Pioniere]

Ja swoją znajomość ograniczyłem do płyty z hitem wklejonym powyżej i choć słyszałem puszczane w radio ich inne albumy, sam po nie już nigdy nie sięgnąłem.

[kurz]

Ja swoją znajomość ograniczyłem do płyty z hitem wklejonym powyżej i choć słyszałem puszczane w radio ich inne albumy, sam po nie już nigdy nie sięgnąłem.

Okrutny błąd. Dwa pierwsze najlepsze.

[Pioniere]

Ja swoją znajomość ograniczyłem do płyty z hitem wklejonym powyżej i choć słyszałem puszczane w radio ich inne albumy, sam po nie już nigdy nie sięgnąłem.

Okrutny błąd. Dwa pierwsze najlepsze.

Dwa pierwsze w innym stylu, który mi nie pasował tak bardzo przed laty,, a dziś mi już, aż tak nie zależy na takim graniu, po osłuchaniu się z szeroko pojętą muzą z klimatów i wejściu w posiadanie płyt Gong.

[dj zakrystian]

Znam tylko ten wklejony numer, Doctor, Doctor. No może jeszcze coś słyszałem. Za to nazwę bardzo dobrze kojarzę, bo pojawiała się w wywiadach z prekursorami NWOBHM jako jedna z inspiracji.

[kurz]

Ja swoją znajomość ograniczyłem do płyty z hitem wklejonym powyżej i choć słyszałem puszczane w radio ich inne albumy, sam po nie już nigdy nie sięgnąłem.

Okrutny błąd. Dwa pierwsze najlepsze.

Dwa pierwsze w innym stylu, który mi nie pasował tak bardzo przed laty,, a dziś mi już, aż tak nie zależy na takim graniu, po osłuchaniu się z szeroko pojętą muzą z klimatów i wejściu w posiadanie płyt Gong.

Gong jednak był pozniej

[pit]

Wcześniej, ale Pionierowi chodzi raczej o to, że są lepsi w "kosmos i inne wymiary egzystencji".

[kurz]

Ale to nie ten rodzaj muzy. UFO to nie kosmos tylko hard rock podszyty space rockiem i trochę psychodelią w późniejszym okresie wchodzącym w heavy metal. Gong to kosmiczni jajcarze. Nie ta nisza.

[Pioniere]

Co za spekulacje. Hahaha! Muzyka Gong jest jednak bardziej szalona i przez to zdecydowanie bardziej mi podchodzi od pierwszych płyt bohaterów wątku. A gdy ci poszli bardziej w metal, spodobało mi się to kiedyś bardziej, teraz to nawet nie wiem, bo dekady tego nie słuchałem.

[Kozioł]

ufo to bliżej nazareth, scorpions czy nawet deep purple, van halen... a nie gong.

[pit]

Gong to kosmiczni jajcarze. Nie ta nisza.

Raczej dyskordianie, tricksterzy. Jajcarze brzmi obraźliwie.

ufo to bliżej nazareth, scorpions czy nawet deep purple, van halen... a nie gong.

Dlatego pisałem wyżej, że są space rockowi w zbyt małym stopniu. Nawet jeśli porównywać ich z Hawkwind, który zawiera więcej elementów hard rock i heavy metalu niż Gong.

[Pioniere]

Ja nie porównuje tu bezpośrednio muzy obu kapel. Napisałem, co mi się w pewnym okresie bardziej spodobało, na czyją to rzecz i jakie klimaty porzuciłem zagłębianie się w temat.