kurz pisze: ↑4 mies. temu
Muza bohaterów tematu starzeje się z roku na rok, łącznie z hitami. Tak to widzę.
Mam identyczne zdanie. Jak w zeszłym roku był koncert w Polsce, znajomi się wybierali, ja wyłożyłem roladę, ale jednak stwierdziłem, że posłucham. Dokładnie dwóch ulubionych za kuca płytek, czyli
Lateralus i
Aenima. No i niby leciały i okej, ale w ogóle frajdy w tym nie odczuwałem. Czy to największe hity, czy mniej znane a lubiane onegdaj. Po sesjach miałem takie właśnie przemyślenie - zestarzała się ta muzyka, może niekoniecznie brzydko, ale na pewno bardziej jebie starymi ludźmi, niż 15 lat temu, dajmy na to.