
Odkryłem ich jakoś na fali zainteresowania Hawkwindami, Amon Duulami i innymi takimi oraz przy okazji recenzji najnowszej płyty gdzieś w okolicach jej premiery. Doskonałe (z naciskiem na drugi album), psychodeliczne podróżowanie po niebie, kosmische musik w pochmurny, letni dzień. Panowie są z Chile i grają zajebistego space/krauta. Kompozycyjnie drugi album wyróżnia się najlepszymi numerami, chociaż ostatni także jakoś bardzo daleko od niego nie odbiega. W zasadzie tylko debiut jest trochę słabszy od reszty materiałów ale i tak zasługuje na sprawdzenie, chociaż niecierpliwych odsyłam od razu do II.
Dyskografia:
2009 - Föllakzoid
2011 - Föllakzoid [EP]
2013 - II
2013 - II RMX [EP]
2015 - Föllakzoid / The Holydrug Couple [split]
2015 - III
2017 - Föllakzoid feat. J. Spaceman – London Sessions [EP]
2019 - I
2019 - A Mixed Tape Made By Föllakzoid [kompilacja]
I dwa teledyski, obydwa z najlepszej Dwójki:
BC: https://follakzoid.bandcamp.com/music
Discogs: https://www.discogs.com/artist/2144202-F%C3%B6llakzoid