TheAbhorrent miesiąc temu
Mówisz? Na moje starzeją się absolutnie hujowo. Już nawet nie dochodzi o brzmienie i muzykę, chociaż odbiłem się od nich kilka razy (muzycznie wolę płyty od HW włącznie), ale są mocno osadzone w swoich latach i teraz ludzie tego nie czają. Androgeniczność, supergwiazda antychryst, bóg w TV, a nawet pudełko śniadaniowe. Ja pamiętam o co chodziło, młodzi? Pokazałem kiedyś foty z książki Mansona kuzynowi, to zapytał co to za brzydka dziwka. Heh. No ale szczerze, typ w podartych rajtuzach. Imidż gorszy niż najgorsze, obśmiane black metale.
Zestawmy to z płytami zespołów, które wymieniłeś. Pierwsze Rammsteiny stały się klasyką i zestarzały z godnością, NIN jest jakie było, bo Reznor nie bazował na opisie współczesności.
Żeby nie marudzić to napiszę, że lubię ostatnie 3 płyty, szczególnie ostatnią, więc nie skreślam typa. Nową piosenką jestem rozczarowany, ale może dalej będzie lepiej.