Marilyn Manson

[Szajtan]

Marilyn Manson opublikował klip, który wydaje się być zapowiedzią jego nowego albumu.

[dj zakrystian]

Oczyścili go z tych zarzutów o dymanie pierdziaw, co same chciały possać berło Antychrysta? No i fajnie. Maniek ostatnio schudł i nie chla już chyba. Niech się tam chłopu powodzi, nowych dokonań posłucham.

[TheAbhorrent]

Kiedyś lubiłem MM, ale niestety jego klasyczna twórczość w moim odczuciu strasznie się zestarzała. Niedzisiejsze, chociaż wtedy nowoczesne, brzmienie, tematyka z dupy oparta o tani szok... Nie oznacza to, że jego powrót mam w dupie, bo podobały mi się jego nowsze albumy. W zasadzie na każdym było coś fajnego.

[pit]

Glam rockowy album nadal trzyma się przyzwoicie.

[Odin Quincannon]

Jaram się. Znałem, ale nigdy nie byłem wielkim fanem. Coś pstryknęło mi w głowie dopiero przy The Pale Emperor. Mam nadzieję, że zboczek znajdzie w muzyce terapię na smutki życia doczesnego. To może być niezły album. Wreszcie chyba pojawiają się emocje. Znów.

[Wędrowycz]

Ten klip wyżej budzi nawet lekkie nadzieje, na powrót do industrialno metalowej przeszłości, a także motywów z czasów antychrysta. Dobrze, bo może jeszcze coś go natchnęło. Nie to, że nie lubię jego późniejszej twórczości, ale smutny dojrzały pan gwiazda rocka stał się w mojej opinii zbyt grzeczny i cały czas liczę, że jeszcze coś mu się odklei i poczuje drugą młodość.

[void]

To też dobrze wróży:
https://rozrywka.trojmiasto.pl/Marilyn- ... 89369.html

[Wędrowycz]

Owszem, bardzo dobrze i ponownie wskazuje kierunek na powrót do korzeni. Jeszcze byłoby wskazane, żeby odpowiedni skład dokoptował. Dawni kompani się porozchodzili i rzeźbią swoje gdzie indziej.

[Szajtan]

Marilyn Manson po ponad 4 latach wydawniczego niebytu opublikował premierowy singiel "As Sick As The Secrets Within".

[porwanie w satanistanie]

Moja żona właśnie stwierdziła, że Krzysiek Zalewski ma dziś większe jaja niż Marilyn Manson.

No i tak chyba jest. Okropny, rozmemłany, emogotycki smęt.

[Nathas]

Moja żona właśnie stwierdziła, że Krzysiek Zalewski ma dziś większe jaja niż Marilyn Manson.

Powinno Cię chyba zastanowić, skąd Twoja żona ma informacje o rozmiarach jaj innych facetów

Przyznać muszę, że ładna piosenka. Jest już do niej teledysk, też ładny. No czekam, czekam.

[pit]

Manson był najlepszy kiedy (kradł) przerabiał jakieś retro stylistyki. MA to glam rock, The Golden Age of Grotesque to prekursorzy nu metalu podani w stylistyce noir. Ale tym razem mam nadzieję, że powyższy singiel nie zapowiada kontynuacji tego trendu, ponieważ brzmi jak jakieś bieda, anemiczne Front Line Assembly. Cała płyta w tym klimacie na dobre położy jego karierę.

[dj zakrystian]

Eat Me, Drink Me. Zajebista plyta. Manson juz zblazowany sukcesem, ale jeszcze nie smętny.

[deathwhore]

Ileż to razy próbowałem się do typa przekonać. Bo i na każdym etapie miał jakieś bardzo przyzwoite hity, które zachęcały, żeby tego posłuchać. No ale ni chuja, całe płyty dla mnie są zwyczajnie nudne i męczące.

[dj zakrystian]

Kilka takich jest, Antichrist Superstar tylko w całości robi wrażenie. A tak, to chyba masz trochę racji. Ale jaki artysta ma szlagi od A, do Z na każdej płycie? Seler? Stara Metaliczka? No właśnie.

[void]

Marilyn Manson po ponad 4 latach wydawniczego niebytu opublikował premierowy singiel "As Sick As The Secrets Within".

Miało zachęcić, a wymęczyło. Pierwsze 30 sekund wizualnie zrobiło na mnie wrażenie, później już byłam znudzona patrzeniem na Mansona, który wygląda jak połączenie Severusa Snape z klaunem z Terrifier. Na plus ośmiornice i całkiem sympatyczny tekst. Twór słabiutki, słodziutki, leciutki, nie czekam na resztę.

Najciekawszym newsem jest to, że urocze ośmiorniczki są tworem AI.

[TheAbhorrent]

Swojego czasu znałem ludzi skupionych wokół stronki MansonPL. Analizowali, rozbierali na części wszystkie grafiki, gesty, stroje, makijaże Mansona. Wszystko miało tam mieć sens, a Manson był geniuszem, niejako syntetyzującym kulturę przynajmniej kilku dekad. Dla mnie to było zawsze naciągane. Tutaj mamy nijaką melodyjkę, stroje przygotowane przez Polkę i stworki z AI. Na moje straszna nędza.

[pit]

niejako syntetyzującym kulturę przynajmniej kilku dekad.

Bo w zasadzie to robił. Nazywanie go geniuszem, to oczywista przesada. Jednak jeśli ktoś nie lubi infantylizmu Slipknot, lirycznego infantylizmu Reznora i bawarskiego humoru Rammstain, Manson jest o poziom wyżej, a jego pierwsze albumy nieźle się starzeją.

[TheAbhorrent]

Mówisz? Na moje starzeją się absolutnie hujowo. Już nawet nie dochodzi o brzmienie i muzykę, chociaż odbiłem się od nich kilka razy (muzycznie wolę płyty od HW włącznie), ale są mocno osadzone w swoich latach i teraz ludzie tego nie czają. Androgeniczność, supergwiazda antychryst, bóg w TV, a nawet pudełko śniadaniowe. Ja pamiętam o co chodziło, młodzi? Pokazałem kiedyś foty z książki Mansona kuzynowi, to zapytał co to za brzydka dziwka. Heh. No ale szczerze, typ w podartych rajtuzach. Imidż gorszy niż najgorsze, obśmiane black metale.

Zestawmy to z płytami zespołów, które wymieniłeś. Pierwsze Rammsteiny stały się klasyką i zestarzały z godnością, NIN jest jakie było, bo Reznor nie bazował na opisie współczesności.

Żeby nie marudzić to napiszę, że lubię ostatnie 3 płyty, szczególnie ostatnią, więc nie skreślam typa. Nową piosenką jestem rozczarowany, ale może dalej będzie lepiej.

[porwanie w satanistanie]

Drugi kawałek. Szykuje się naprawdę żenująco chujowo płyta

[Nathas]

Nie wiem czego chcecie i oczekujecie, ale jest kolejny przyjemny kawałek. Chujowa płyta to ostatnio była. Popek na perkusji daje radę, szkoda że nie wyruchał psa jak sra w teledysku, bo by była większa oglądalność i oceny.

[dj zakrystian]

Nie wiem czego chcecie i oczekujecie, ale jest kolejny przyjemny kawałek. Chujowa płyta to ostatnio była. Popek na perkusji daje radę, szkoda że nie wyruchał psa jak sra w teledysku, bo by była większa oglądalność i oceny.

Za chuja nie wiem, osochozi z Popkiem i Mansonem. Ale jest dobrze! Kiwam nóżko i tupie główko o beton, po ataku padaczki alkoholowej. Myślę, że Brajanowi by się podobało

[porwanie w satanistanie]

Nie wiem, na pewno posłucham całości jak wyjdzie i może odszczekam, ale na razie mam wrażenie, że to jest kompletnie drętwe, sztuczne i na siłę.

[TheAbhorrent]

Manson musi zacząć szczerzyć sztuczne kły w pierwszym ujęciu, żeby było wiadomo, że to nie przelewki. Tekst odważny niczym polski mafioso z podwórka. Komu on grozi? W dodatku, kogo chce przestraszyć? Jak dla mnie turbo słabe.

A kolorki wyjęte żywcem z The High End of Low.