Killing Joke

**pit** 6 lata temu

Killing Joke zespół post-punkowy założony w 1978 roku w Londynie. Grupa wciąż inspiruje rzesze nowych zespołów, największe piętno odcisnęła na metalu i rocku industrialnym. Covery Killing Joke grali między innymi: Metallica, Nine Inch Nails, Helmet, Godflesh, Behemoth, Fear Factory, a Carcass popełniło "remiks". Do inspirowania się twórczością londyńczyków przyznają się również muzycy Voivod, Slayera (Dave Lombardo), Napalm Death i Tool. W toku kariery Killing Joke wielokrotnie zmieniało brzmienie, od dłuższego czasu bliżej im do metalu niż nowej fali.

Dyskografia:
Killing Joke (1980)
What's THIS For...! (1981)
Revelations (1982)
Fire Dances (1983)
Night Time (1985)
Brighter than a Thousand Suns (1986)
Outside the Gate (1988)
Extremities, Dirt and Various Repressed Emotions (1990)
Pandemonium (1994)
Democracy (1996)
Killing Joke (2003)
Hosannas from the Basements of Hell (2006)
Absolute Dissent (2010)
MMXII (2012)
Pylon (2015)

Muzyka:

**pit** 6 lata temu

**pp3088** 5 lata temu

Najważniejsze są debiut i dwójka. W sumie to dwójkę lubię nawet bardziej, wybitnie dobry materiał. Potem lekki spad na Revelations i Fire Dances, ale zaraz powracają z mocarną Night Time. Dalej przeżywają chyba swój najlepszy okres bo wydają świetne materiały - Pandemonium, Hosannas From the Basements of Hell oraz Democracy. No i jeszcze self-titled chociaż mnie on nie przekonał.

Dalej znam już tylko Absolute Dissent i bardzo mocno je propsuję.
European Super State to taki bangier że brak mi słów.

Kawał historii muzyki, aż wstyd że nikt się jeszcze nie wypowiedział. W pewnym sensie przyczynili się do rozwoju industrial metalu, poza tym to pionierzy rocka industrialnego i jeden z najważniejszych zespołów post-punk.

Z kolei jako swoje inspiracje wymieniają Motorhead i The Clash

"The Clash were starting to use dub influences at the same time we were but in a different way, and we always wanted to sound louder than Motörhead."

**pit** 5 lata temu

Lubię "Pandemonium", "Hosannas From the Basements of Hell" i "Democracy", ale moim zdaniem "Revelations" i "Fire Dances" zostawiają je w tyle. Zwłaszcza "Fire Dances" to potwornie niedoceniana płyta. Ignorowana chyba tylko dla tego, że jest pierwszą na której Youtha zastąpił Raven. Ten klimat sabatu na wesoło jest nie do podrobienia. Między "Night Time", a "Pandemonium" wydali jeszcze dwa niezbyt udane goth/ synth-popowe albumy i bardzo metalowe "Extremities, Dirt and Various Repressed Emotions".

Z kolei jako swoje inspiracje wymieniają Motorhead i The Clash

I Can i Wagnera... Ale Geordie ze swoją grą to spadł chyba z kosmosu.

- Jaz jako popularny celebryta zostaje zaproszony do wygłoszeniu wykład na uniwerku, chyba nie o to dokładnie chodziło władzom uczelni

**pit** 4 lata temu

http://www.peek-a-boo-magazine.be/en/in ... joke-2019/ - następny album będzie symfoniczny, w ogóle świetny wywiad

**Pioniere** 4 lata temu

Jakoś nie napawa mnie to optymizmem - symfoniczny bardzo źle mi się kojarzy. A wywiad z chęcią przeczytam.

**Lis** 4 lata temu

Bo black metalowe kapele zwulgaryzowały termin symfoniczny. Swoją drogą, mieli tupet.

**pit** 4 lata temu

Album będzie nagrywany z Orkiestrą Petersburską, a Jaz zna się na muzyce klasycznej. Stawiam że będą to kawałki w stylu "Invocation", a nie druga Metallica S&M.

Przeczytaj. Chyba w żadnym innym wywiadzie nie było tak szczerego wglądu w formowanie i proces twórczy zespołu.

**Pioniere** 4 lata temu

No z tego, co wyczytałem, to może być ciekawie (m.in. wykorzystanie chóralne j. sumeryjskiego oraz Nirvana, przetworzona w symfoniczne nuty mszy żałobnej), choć taka płyta raczej będzie jedynie ciekawostką, jak dla mnie, a nie albumem, do którego będę wracał w miarę regularnie.

**pit** 3 lata temu

Nowy projekt z udziałem Colemana:

**kurz** 3 lata temu

Andrzej Oktawa pisze: ↑
3 lata temu
[...Siekiera Nowa Aleksandria...]

Niestety jawna zżyna z Killing Joke, momentami 1 do 1.

Killing Joke także nie byli krystaliczni. Oto świetny bembenkowy motyw „pożyczony” od Joy Division;

Unspeakable KJ / Atrocity Exhibition JD

**pit** 3 lata temu

Imo to zwykły "tribal drumming". Joke robi to od początku istnienia. To zresztą popularna rzecz w post-punku i okolicach.

**kurz** 3 lata temu

Może i to przypadek, ale podobieństwo jest tak ogromne.., że może i to przypadek.

To video co wkleiłeś, to bardzo małe podobieństwo do obu przypadków, według mnie. Samo stukanie w naciągniętą skórę lub co tam jest innego, w zbliżonym rytmie to za mało. W przypadku KJ i JD feeling, brzmienie, rytm jest prawie taki sam.

**yog** 3 lata temu

Mi się wydaje, to znaczy gdybym ja był muzykiem, to bym na miejscu Siekiery, Killing Joke czy Joy Division dla dobrej zabawy, dla ukłonu w stronę kolegów muzyków, czerpał cudze motywy, z szacunkiem się nad nimi pochylając, nie z premedytacją kradzenia cudzej sławy. I tak zwykle postrzegam muzyczne kradzieże, nie ma w tym często nic podłego, a wręcz przeciwnie, jest podziw.

**kurz** 3 lata temu

Gdzieś ta granica między inspiracją, a powieleniem, kradzieżą pomysłu jest. Pewnie dla każdego w innym miejscu. Akurat w tym przypadku, według mnie, ta granica została przekroczona, chociaż daleki jestem od osądzania grupy, gdyż całościowo album What's THIS For...! Killing Joke jest ZUPEŁNIE inny od Closer Joy Division. Tzn. dokładnie rzecz ujmując, niektóre formy ma podobne, ale jego sfery oddziaływania na strefy odbioru bodźców, typu dusza, serce, mózg, ma zupełnie INNE, przynajmniej na moje strefy.

A wspomniałem o tym w kontekście zarzutów w kierunku Siekiery, która to jakoby zrzynała z Killing Joke. Według mnie, podobny wywód, jak powyżej można także odnieść do tegoż duetu.

**pit** 3 lata temu

To zrzynanie odnosi się do konkretnych riffów i melodii. Moim zdaniem falowej Siekierze ogólnym klimatem bliżej właśnie do Joy Division, czy The Fall. Także nie jest to jakiś całościowy rip-off, nic z tych rzeczy.

**pit** 3 lata temu

https://thequietus.com/articles/29807-k ... ns-extract - wywiad z inżynierem dźwięku na debiucie, szczegółowy opis nagrywania albumu

**pit** 2 lata temu

He he.

**brzask** 2 lata temu

@pit, bardzo ich lubię i szanuję
byłem na 2 ich koncertach klubowych w ostatnich latach w Polsce, bylo to rok po roku, w tym jeden z okazji ich jubileuszu...nie wiem jak odbierać ich setlisty, wg. mnie wołają o pomstę. Po pierwsze grają non stop to samo na żywo, na calych trasach gdziekowiek sie nie pojawią te same utwory...co więcej - po roku znow to samo. Poza tym takie zajebiste płyty jak Democracy czy Hosannas wiecznie są pomijane. Tu aż sie prosi by od czasu do czasu zrobić fanom niespodziankę mając tak bogatą dyskografię... Założę sie, ze na Mystic w przyszłym roku,o ile sie odbędzie, znowu uraczą nas tym samym?

**Szajtan** 2 lata temu

Nowy singiel z EP-ki Lord of Chaos, która ukaże się 25 marca.

**pit** 2 lata temu

Dobry numer. W stylu ostatniego albumu, który to z czasem podoba mi się bardziej i bardziej.

**brzask** 2 lata temu

Pewnie że dobry. Jak on to robi ,że śpiewa i brzmi dalej jak młodzieniaszek!

**pit** 2 lata temu

Cygara i zdrowy tryb życia.

Na koncertach zdarzają mu się fuckupy. Najczęściej gdy przekombinuje z efektami, np. da w cholerę długi delay.

**brzask** 2 lata temu

hehe ta , zdrowy tryb życia
Jak pierwszy raz go zobaczyłem na żywo , a stałem bardzo blisko sceny, to się go przestraszyłem. Oczy jak pięciozłotówki i jakiś obłęd/trans w którym tkwił.. Niejeden blackmetalowiec wygląda przy nim na scenie jak przysłowiowa cipa:)

**pit** 2 lata temu

Oglądałeś "The Death & Resurrection Show"? Dokumencik, nie koncertówkę. Jeśli nie, to obejrzyj. Pokazuje 100% Colemana w Colemanie.

**brzask** 2 lata temu

chyba nie widziałem tego, trzeba nadrobić

**pit** 2 lata temu

Wrzuciłem link do tematu zbiorczego o punku.

Edit. https://eplayvid.net/watch/74bcd284f0ef7f8

**Derelict** 2 lata temu

Jak dla mnie Killing Joke chyba na zawsze będzie trzymało poziom. Pewnie dlatego, że po prostu uwielbiam ich styl, którego nie potrafią już zmienić. Płytka na pewno będzie dojebana jak wszystkie poprzednie.

**pit** 2 lata temu

Przecież styl zmieniali wielokrotne. Wielu ludzi którzy słyszeli ich gdzieś tam, na różnych etapach kariery, a potem nawiązało powtórny kontakt pyta: czy to ten sam zespół. Chyba, że chodzi ci o charakterystyczne składowe ich stylu jak np. brzmienie gitary Geordiego. Wtedy absolutnie się zgadzam.

**Derelict** 2 lata temu

pit pisze: ↑
2 lata temu
Przecież styl zmieniali wielokrotne. Wielu ludzi którzy słyszeli ich gdzieś tam, na różnych etapach kariery, a potem nawiązało powtórny kontakt pyta: czy to ten sam zespół. Chyba, że chodzi ci o charakterystyczne składowe ich stylu jak np. brzmienie gitary Geordiego. Wtedy absolutnie się zgadzam.

Widzisz, dla większości wystarczy, że kapela zacznie grać ciężej i to już jest zmiana stylu. Dla mnie nie. Dla mnie trzymają się wciąż wytycznych obranych lata temu. Wokal Jaza, ton i gra Geordiego tak jak napisałeś, rytmika bębnów, to jak piszą melodie, kompozycyjnie, na jakich skalach operują. Dla mnie wciąż słychać stary killing jokeowy sznyt.

**pit** 2 lata temu

Jak chcesz. Jak dla mnie zmiany choć ewolucyjne są znaczne. Nawet pomijając okres błędów i wypaczeń w postaci: "Brighter than a Thousand Suns" i
"Outside the Gate". Przeskok stylistyczny od np. "Night Time" przez "Extremities, Dirt and Various Repressed Emotions" do "Democracy", a potem do "Killing Joke 2003" jest wyraźny.

**Derelict** 2 lata temu

pit pisze: ↑
2 lata temu
Jak chcesz. Jak dla mnie zmiany choć ewolucyjne są znaczne. Nawet pomijając okres błędów i wypaczeń w postaci: "Brighter than a Thousand Suns" i
"Outside the Gate". Przeskok stylistyczny od np. "Night Time" przez "Extremities, Dirt and Various Repressed Emotions" do "Democracy", a potem do "Killing Joke 2003" jest wyraźny.

No to może masz spauperyzowaną definicję stylu. Albo może mylisz brzmienie ze stylem. BTW co jest takiego chujowego w BTATS, że nazywasz ten album wypaczeniem?

**pit** 2 lata temu

Derelict Machine pisze: ↑
2 lata temu
No to może masz spauperyzowaną definicję stylu.

Dziękuję.

Albo może mylisz brzmienie ze stylem.

Również dziękuję. A może masz rację, tak samo jak Broadrick i muzycy z Voivod kiedy twierdzili, że grają post-punka. Nomenklatura mnie nie obchodzi. Obchodzi mnie różnica między tym:

a tym:

Nieważne jak to nazwiesz.

BTW co jest takiego chujowego w BTATS

To jest ich "Weird Revolution".

**brzask** 2 lata temu

Brzmienie dość mocno sie zmieniało i ewaluowało. Przede wszystkim istniejąc tak długo to było poprostu naturalne. Do tego doszły dość liczne przetasowania w składzie i co za tym idzie różne podejście do grania poszczególnych osób. Weźmy choćby taki powrót po kilku latach przerwy czyli żółty album "Killing Joke" z 2003... Tylu elementów industrialnych i naleciałości metalowych do tego momentu nie było. Do tego doszła gra na perkusji Grohla będącego bodajże w swej życiowej formie.
Ale to nie znaczy, że pomimo różnic na poszczególnych albumach, nie słychać że to grają cały czas właśnie oni.

Edycja- i wlasnie sie zorientowałem , że ponowie mamy 7mio letnią przerwę od ostatniego "Pylon" - tak jak to juz raz było..

**Jutrzenka6** 2 lata temu

Mam pytanko, które mega mnie nurtuje od wielu, wielu lat słuchania Killing Joke. Co oni mają z tym komunizmem? Co do nowego kawałka to bałam się że będzie to coś bardziej delikatnego bardziej w stylu In Cythera ale na szczęście dowalili konkretnie. Ostatnio mam dosyć słuchania delikatnych brzmień.

**pit** 2 lata temu

Jutrzenka6 pisze: Co oni mają z tym komunizmem?

To znaczy?

**Jutrzenka6** 2 lata temu

Jak czytałam wywiady z Colmanem to wspominał o komunizmie. Obecnie profil na YouTube ma avatar jako młot i sierp ale połączony z literą K i J. W teledysku do Eighties mieli flagę z sierpem i młotem. Dlatego o to pytam. Czysta ciekawość. W jednym z wywiadów (swoją drogą Polski) powiedział że tu nie chodzi o Marksizm tylko sam komunizm jako taki. Stąd moje pytanie.

**pit** 2 lata temu

Coleman to paranoik któremu marzy się przede wszystkim nowoczesna wspólnota plemienna. Nie przykładałbym wagi do tego, że gdzieś tam powiedział coś o komunizmie.

Obecnie profil na YouTube ma avatar jako młot i sierp ale połączony z literą K i J.

Profil zespołu ma zdjęcie zespołu. Jego profil ma jego inicjały na tle barw albumu "Killing Joke symfonicznie".

W teledysku do Eighties mieli flagę z sierpem i młotem.

Oraz flagę USA, flagę olimpijską, Jana Pawła 2, Chomeiniego, Margaret Thatcher i tak dalej. Oprócz komitetu olimpijskiego to były potęgi trzęsące światem.

To tak poza tematem.

**Derelict** 2 lata temu

Zawsze byli na lewo i wciąż są.

**pit** 2 lata temu

Tu masz przykład socjopolitycznych realiów w których żyje Coleman.
https://sonicabuse.com/killing-joke-spe ... onicabuse/

Śmieszny podział na lewicę i prawicę nie ma tu zastosowania, ponieważ jest to przykład umysłu wyjętego wprost z Trylogii Illuminatus. Jaz opuścił "Niebezpieczną Kaplicę" ścieżką paranoika.

**Jutrzenka6** 2 lata temu

Dzięki. Domyślam się gdyż no takie podziały są stricte u nas. Mówiąc szczerze pytam też dlatego że kiedyś w czasie rozmowy z jedną osobą kłóciłam się że Jaz nie jest jakimś ruskim onucem wychwalającym Stalina. Serio. Znajomy do mnie że podoba mu się muzyka ale miał tego typu skojarzenia. Chciałam mu wyjaśnić, ale w sumie sama zaczęłam się nad tym zastanawiać.

**Vexatus** 2 lata temu

pit pisze: ↑
2 lata temu
Coleman to paranoik któremu marzy się przede wszystkim nowoczesna wspólnota plemienna. Nie przykładałbym wagi do tego, że gdzieś tam powiedział coś o komunizmie.

Nie ma czegoś takiego jak nowoczesna wspólnota plemienna...

pit pisze: ↑
2 lata temu

Obecnie profil na YouTube ma avatar jako młot i sierp ale połączony z literą K i J.
Profil zespołu ma zdjęcie zespołu. Jego profil ma jego inicjały na tle barw albumu "Killing Joke symfonicznie".

Akurat @Jutrzenka6 ma rację - sierp i młot przechodzące w litery J i K.

pit pisze: ↑
2 lata temu

W teledysku do Eighties mieli flagę z sierpem i młotem.
Oraz flagę USA, flagę olimpijską, Jana Pawła 2, Chomeiniego, Margaret Thatcher i tak dalej. Oprócz komitetu olimpijskiego to były potęgi trzęsące światem.

Wystarczy pamiętać choćby z grubsza lata 80-te XX wieku, żeby zrozumieć o co chodzi w tym wideło, stąd takie moje przypuszczenie, że @Jutrzenka6 to raczej dość młoda osoba i z tego wynikają tego typu pytania/stwierdzenia. Przy czym zaznaczam, że to takie moje spostrzeżenie, a nie ocena. Pozdrawiam.

**TITELITURY** 2 lata temu

**Blind** 2 lata temu

Vexatus pisze: ↑
2 lata temu
Nie ma czegoś takiego jak nowoczesna wspólnota plemienna...

Są internetowe neoplemiona, na przykład my - na zasadzie prostej struktury.

**pit** 2 lata temu

Vexatus pisze: ↑
2 lata temu

pit pisze: ↑
2 lata temu
Coleman to paranoik któremu marzy się przede wszystkim nowoczesna wspólnota plemienna. Nie przykładałbym wagi do tego, że gdzieś tam powiedział coś o komunizmie.
Nie ma czegoś takiego jak nowoczesna wspólnota plemienna...

Ale są utopijne wizje takich wspólnot. Taka wizja składa się na część mesedżu KJ.

She talks of supernatural aeons that we'll make
She says "look behind the wave of changes" feel the future taking shape
I can see tomorrow
I can see the world to come
I can see tomorrow
Hear the pandemonium
I ask her of her next of kin and loved ones in her care
She gestures all around her then she whispers "everywhere
"There is no nuclear family required any more
"My parents are the village and the village is the law"
I can see tomorrow
I can see the world to come
I can see tomorrow
Hear the pandemonium
Hear the pandemonium
She said "unlearn you must forget the values that you hold
"Life is not longevity and beauty is the only goal"

Lift up your spirits!
Too much pain and suffering, crying too many's funerals, we know the earth is dying gatherers, celebrants, in a state of merriment this sickness - cleanse us with fire and music.
This tribal antidote my choice, come to the great assembly - Revelry rejoice! Rejoice! Rejoice!
Not a concert, show or entertainment a temple, a ritual, a festival of dissent kindred spirits exchange and listen we share in common different value system.
This tribal antidote my choice, come to the great assembly - Revelry rejoice! Rejoice! Rejoice!
This tribal antidote my choice, come to the great assembly - Revelry rejoice! Rejoice! Rejoice!
Church of liberty, you'll never take this from me barter, no money, i don't suffer from spiritual poverty economic slavery, come back with bravery here is a sanctuary we'll get away from all this.

Akurat @Jutrzenka6 ma rację - sierp i młot przechodzące w litery J i K.

Daj link. To jest oficjalne konto Jaza: https://www.youtube.com/channel/UC_gPKg ... KifCi0sMVw

Edit. A no dobra. Konto zespołu faktycznie ma coś podobnego do znaku towarowego ZSSR.

**Szajtan** 2 lata temu

Nowy mini-album zaostrza apetyt na nową płytę.

**pit** 2 lata temu

Zaleciał "Night Time" oraz "Democracy". Jest szansa na naprawdę mocny album.

**pit** 2 lata temu

Dokumencik w całości na youtubie i w lepszej jakości.

**pit** 2 lata temu

Dużo gotyckich panienek. Z drugiej strony dobór kawałków jest interesujący.

**brzask** 2 lata temu

Kawałki ,,Total" i ,,Lord of Chaos" z ostatniej epki bardzo dobrze wróżą jesli chodzi nowy album, który podobno aktualnie jest pichcony w Pradze.

A akurat dziś wpadłem przypadkiem na pierwszy (lub jeden z pierwszych) z singli w ich karierze w ogóle i kawałek "Nervous System". Podchodzi pod reggae trochę.