Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5501
Rejestracja: 6 lata temu

Skullflower

#1

pit 6 lata temu

Rok 1987 Londyn, Matthew Bower zakłada noise rockową grupę Skullflower, a jest to noise rock przy którym nawet Big Black zdaje się grać muzykę lekką, łatwą i przyjemną. Co prawda ściana hałasu produkowana przez zespół posiada jakąś tam dynamikę, ale jej głównym założeniem wydaje się sprawienie słuchaczowi niemal fizycznego bólu. Nic w tym dziwnego jeśli sprawdzić zespoły w jakich udzielali się członkowie wczesnej inkarnacji Skullflower. W tym momencie skład zespołu ogranicza się do duetu: Bower, Samantha Davies. Muzycy coraz chętniej sięgają po inspiracje z okolic black metalu, rocka psychodelicznego oraz drone'u. Poza Skullflower Matthew udziela się w jeszcze kilku, w większości elektronicznych projektach.

Dyskografia:

Form Destroyer 1989
Xaman 1990
IIIrd Gatekeeper 1992
Last Shot at Heaven 1993
Obsidian Shaking Codex 1993
Carved Into Roses 1994
Argon 1995
Infinityland 1995
Transformer 1995
This Is Skullflower 1996
Exquisite Fucking Boredom 2003
Orange Canyon Mind 2005
Tribulation 2006
La noche de Walpurgis 2008
Thou Shalt Not Suffer a Witch to Die 2008
Desire for a Holy War 2008
Taste the Blood of the Deceiver 2008
Circulus Vitiosus Deus 2008
Malediction 2009
Vile Veil 2009
Strange Keys to Untune Gods' Firmament 2010
Fucked on a Pile of Corpses 2011
Draconis 2014
Military Temples (For Coil) 2015
Trapdoors and Tunnels 2015
In the Violet Hour (Cosmic Meditation Ornament) 2015
Sunset Ornaments in Black Glass 2016
The Wisdom of Venom 2017
The Black Iron That Fell From the Sky, to Dwell Within (Bear It or Be It) 2017
The Spirals of Great Harm 2017

Muzyka:

Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

#2

Lis 6 lata temu

Skullflower prezentuje głównie mocno chorobliwe i transowe dźwięki, co mi odpowiada. Dodatkowo czego nie słychać w ich muzyce, krautrock, noiserock, industrial, psychodelia, power electronics, harsh noise, drone, ambient, black metal, od Black Sabbath po Sonic Youth, od Throbbing Gristle po Whitehouse. Warty uwagi jest też Total, projet Bowera.

Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5501
Rejestracja: 6 lata temu

#3

pit 3 lata temu



- nówka, kolaboracja z Der Blutharsch, raczej nie powoduje wymiotów i zawrotów głowy, za to jest potencjał na równie dobry album jak ten który Der Blutharsch nagrało z Aluk Todolo, wyszedł im taki odrapany, pozbawiony rytmu, new-age'ujący krautrock nawiązujący NEU!, Tangerine Dream, Popol Vuh i The Cosmic Jokers
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5501
Rejestracja: 6 lata temu

#4

pit 3 lata temu

Kolejna tegoroczna nowość od Mateusza:



Raga noise. the mantra rings on
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5501
Rejestracja: 6 lata temu

#5

pit 3 lata temu




Chyba trochę mu się nudzi.

Wróć do „Rock”