Cuchnący, obślizły, gruzujący decior na modłę początków Asphyx, Derketa czy Cianide a nawet Winter. Brzmi zatęchle i srogo a, że to raptem kwadransik grania to można zrobić kilka rund. Absolutnie nie będę zdziwiony jak za jakiś czas pojawi się zapowiedź debiutanckiego albumu w barwach DDR albo MSUOR.
Demo '24