Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: LIPSK

Cytotoxin

Nucleator

Obrazek
Techniczny death metal to na ogół rzecz, której nie trawię. Nadmierny przerost solówek, przekombinowanie - no jak nie wiecie, o co chodzi, to odpalcie jakikolwiek album Obscury. Są jednak w tym podgatunku wykonawcy, którzy potrafią uniknąć tej pułapki - i Cytotoxin to jeden z nich. Pochodzą z Chemnitz w Saksonii i zebrali się do kupy w 2010 roku. Rok później wydają debiut o nazwie Plutionium Heaven. To szybki, brutalny death metal z grobowymi wokalami Grimo naszpikowany ultratrudnymi do zagrania partiami, jednak na szczęście nie wychodzą one na pierwszy plan,a są tylko smacznym uzupełnieniem rasowego, miażdżącego death metalu. Rok później wychodzi najlepszy album w ich dorobku Radiophobia, gdzie te wszystkie wirtuozerskie wstawki nadają klimat tekstom o Czarnobylu i okolicach. W tym roku ukazuje się równie udany Gammageddon. Nie jest to może poziom Nile z najlepszych albumów, ale lubię ich sobie czasem włączyć.

Skład:
V.T. - Bass (2010-present)
Fonzo - Guitars (2010-present)
Grimo - Vocals (2010-present) ex-Extinctionist
Jason - Guitars (2014-present) ex-The Last Hangmen, Weazel Project
Maximilian Panzer - Drums (2023-present) Dying Empire, Led Astray
▼ Byli muzycy
Ollie - Drums (2010-2016)
Lo - Guitars (2010-2011)
Stocki - Drums (2016-2023) ex-The Four Chapters, Alcatraz, Coincidence, Narcosis of Illusion, ex-Voice, ex-Dagnir en Gwann (live)
▼ Muzycy koncertowi
Nanuk Spitz - Drums (2022-?) Kinski, Obsolete Incarnation, Untethered, ex-Infecting the Swarm, ex-Placenta Powerfist, ex-Stillbirth (live)
Dyskografia:
2011 - Plutonium Heaven
2012 - Radiophobia
2017 - Gammageddon
2020 - Nuklearth






MA: https://www.metal-archives.com/bands/Cy ... 3540325917
BC: https://cytotoxin.bandcamp.com/music
BC: https://uniqueleaderrecords.bandcamp.com/music
FB: https://www.facebook.com/Cytotoxinmetal
Ryszard pisze: 5 lat temu Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha

Tagi:
Awatar użytkownika
Czit
Tormentor
Posty: 1163
Rejestracja: 8 lat temu

Czit



Nowa płyta Niemców na YT.

Poprzednie kompletnie mi nie wchodziły, ale sprawdziłem za namowami @Belzebóbr "Nuklearth" i chwała mu za to! Płytka jest na prawdę dobra - o wiele lepiej napisane są tutaj te numery i bardziej idzie to w Brutal Death, ale dalej Technicalowy. Trochę mi ten materiał przypomina Cattle Decapitation z fenomenalnej płyty "Monolith of Inhumanity", pomieszane z Origin i Aborted.
Świetnie się tego sucha.
yog pisze: 5 lat temu Uważanie Seasons in the Abyss za lepszą od South of Heaven istotnie nie da się wytłumaczyć inaczej, niż kindermetalstwem ;)
Awatar użytkownika
metzgerpat
Posty: 36
Rejestracja: 7 lat temu

metzgerpat

Tak, Niemcy nagrali bardzo fajną rzecz, chociaż "Gammageddon" nie przebili w moijej opinii. Jest to nadal jak dla mnie ich najlepsze dzieło. Na "Nuklearth" natomiast znalazło się kilka prostszych w odbiorze momentów i solówki są w niejtórych miejscach bardziej hmm emocjonalne? Może nawet wzruszające hehe. W każdym razie jak "Gammageddon" bylo dla mnie 10/10 taj "Nuklearth" to 9. Obok Defeated Sanity - Cytotoxin to dla mnie najlepsza kapela z Niemiec.
Awatar użytkownika
pampa
Master Of Puppets
Posty: 152
Rejestracja: 7 lat temu

pampa

Powiem szczerze ,że się miło zaskoczyłem jeśli chodzi CYTOTOXIN bardzo dobra grupa ciekawe kompozycje jest wszystko co lubię trochę melodii, techniki, pierdoln..cia!!!! Na razie mam jeden krążek ,,Nuklearth" i napier..lam go razem z nowym DEEDS of Flesh jest bardzo dobrze!
Blade87
Posty: 1
Rejestracja: miesiąc temu

Blade87

Siema, dopiero co założyłem konto. Może od czasu do czasu sobie coś tam naskrobię. Co do radioaktywnych ziomków, dali świetny występ na tegorocznym Brutal Assault. Pytam kumpla, kompletnie ich nie znając, czy to jakiś thrash, czy co, on w sumie nie wiedział (tyle kapel na feście), a tu wjeżdża taki rozkurw. No i fajna otoczka liryczna odpowiednio ubrana w nuklearne smaczki. Zielony dym na scenie to pewnie z tojków zebrali. No i pewnie zainteresuję się twórczością.