Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6852
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Raw Black Metal z rana jak śmietana!!!

Massacre

Vexatus

Obrazek
Sprawdzałem kilka razy i nie mogłem w to uwierzyć, ale na forum naprawdę nie ma tematu o Massacre... Zespół powstał już w 1984 roku w Tampie i działa do dnia dzisiejszego, choć z licznymi przerwami i zmianami składu. Początkowo grali Heavy/Power czy jakieś inne gówno, ale potem do składu dołączyli odpowiedni ludzie i zespół podążył w stronę Death Metalu. W 1991 roku (po uprzednim wydaniu kilku materiałów demo) zespół dorobił się pierwszego pełniaka "From Beyond", czyli prawie 40 minut prostego świetnego Death Metalu ze świetnymi riffami, doskonałymi wokalami oraz śmieszną i kiczowatą okładką. ;) Niestety następny pełniak "Promise" wydany w 1996 to już nie było to. Zespół postanowił unowocześnić formułe muzyczną i wyszła z tego kupa. Ostatnią dużą płytę "Back from Beyond" panowie wypuścili dopiero w 2014 roku i może nie jest to wielkie arcydzieło, ale z pewnością powrót do dość wysokiej formy.

Obrazek
Skład:
Mike Borders - Bass (1985-1986, 2019-present) Metal Against Coronavirus, ex-Cyanide
Kam Lee - Vocals (1985-1987, 1989-1992, 1993-1996, 2006-2007, 2019-present) Akatharta, Broken Gravestones, Grave Wax, Kam Lee, Metal Against Coronavirus, Nattravnen, The Skeletal, ex-Bone Gnawer, ex-The Grotesquery, ex-Mantas, Necropalypse, Troikadon, ex-Denial Fiend, ex-Death, ex-Skincrawler, ex-Abhorrent Existence, ex-Beware, ex-Black Omen, ex-Cadaverizer, ex-Corpse Rot, ex-Cryptidz, ex-Demiurge, ex-Gods of Death, ex-Kauldron, ex-Phlegethon, ex-Shadows with Knives
Brynjar Helgeton - Drums (2020-present) Crypticus, Dominant, Gods Forsaken, Johansson & Speckmann, Just Before Dawn, Kam Lee, Liklukt, The Skeletal, ex-The Grotesquery, ex-Axeslasher, ex-Down Among the Dead Men, ex-Megascavenger, ex-Ribspreader, ex-Those Who Bring the Torture, ex-Moordzucht
Scott Fairfax - Guitars (2020-present) Memoriam, Benediction (live), As the World Dies, Emotionless Fucking Scab, Hellfrost and Fire, ex-Cerebral Fix, ex-Exploder, ex-Anal Back Charge, ex-Life Denied
Jonny Pettersson - Guitars (2020-present) Acid Domain, Ashcloud, Berzerker Legion, Cropsy Maniac, Crossbow Suicide, Gods Forsaken, Heads for the Dead, Henry Kane, Human Harvest, Just Before Dawn, Monstrous, Nattravnen, Pale King, Skineater, Syn:drom, The Hangmans Sorrow, Ursinne, Vholdghast, Wombbath, Wormveil, ex-Disfigured Victims, ex-Cavevomit, Troikadon, ex-Sorghegard, ex-Ooz
Rogga Johansson - Guitars (2020-present) Bloodgut, Dead Sun, Down Among the Dead Men, Echelon, Eye of Purgatory, Fondlecorpse, Furnace, Ghoulhouse, God Cries, Grisly, Heir Corpse One, House by the Cemetary, Humanity Delete, Johansson & Speckmann, Lobotomy Dept, Megascavenger, Metal Against Coronavirus, Monstrous, Necrogod, Paganizer, PermaDeath, Pile of Skulls, Putrevore, Reek, Revolting, Ribspreader, Rogga Johansson, Severed Limbs, Stass, Stygian Dark, Svitjod, The Cleaner and Mr. Filth's Van Murders, The Dead Cold, The Skeletal, Those Who Bring the Torture, To Descend, ex-Carve, ex-Demiurg, ex-Eaten, ex-Foreboding, ex-Minotaur Head, ex-Skeletal Spectre, ex-Swarming, ex-Terminal Grip, ex-The Grotesquery, Catacomb, Disruptor, Troikadon, ex-Banished from Inferno, ex-Graveyard After Graveyard, ex-Sinners Burn, ex-The 11th Hour, ex-Deranged (live), ex-Bone Gnawer, ex-To the Gallows
▼ Byli muzycy
Scott Blackwood - Bass (1984-1985)
Bill Andrews - Drums (1984-1987, 1989-1993) ex-Death
Allen West - Guitars (1984-1985) ex-Lowbrow, ex-Southwicked, ex-Xecutioner, ex-Obituary, ex-Six Feet Under, ex-Lustmord (live), ex-Corpse Rot, ex-Cyanide, ex-Gallery of Suicide
Rick Rozz - Guitars (1984-1987, 1989-1995, 2011-2014, 2019) ex-('M') Inc., ex-The End, ex-Mantas, The Ride, ex-Death Before Dying, ex-Death, ex-Thatcher, ex-Flo, ex-Gods of Death, ex-Hidden Force
JP Chartier - Guitars (1984-1985) ex-Xecutioner
Mark Brents - Vocals (1985)
Terry Butler - Bass (1986-1987, 1990-1992, 1993, 2006-2007, 2011-2014) Denial Fiend, Inhuman Condition, Obituary, Hideous, ex-Six Feet Under, ex-Death, ex-Obliterhate
Robby Goodwin - Guitars (rhythm) (1986-1987) ex-Zero Hour
Butch Gonzalez - Bass (1990) ex-Tempter
Joe Cangelosi - Drums (1990) Death Corps, Uncivil War, ex-Cerebral Hemorrhage, Brooklyn Militia, ex-Kreator, ex-Whiplash, ex-Eliminate, ex-Moondog, ex-The Burn Victims
Steve Swanson - Guitars (1991-1992, 2006-2007) ex-Last Rite, ex-Six Feet Under
Pete Sison - Bass (1994-1996) ex-Raped Ape, ex-Skrape
Syrus Peters - Drums (1994-1996) Still Naive
Kenny Goodwin - Vocals, Guitars (1996)
Curtis Beeson - Drums (2007-2008) ex-Fester, ex-Lowbrow, ex-Havoc Mass, ex-Denial Fiend, ex-Fierce Atmospheres, ex-Nasty Savage, ex-Meltdown, ex-Razor, ex-Singod
Sam Williams - Guitars (2007-2008) Denial Fiend, ex-Down by Law, ex-Pseudo Heroes
Mike Mazzonetto - Drums (2011-2014, 2019) ex-Pain Principle, ex-('M') Inc., ex-The End, ex-Gods of Death
Edwin Webb - Vocals (2011-2014) Destined to Ruin, Fleshreaper, Generichrist, Hideous, ex-Contorted, ex-Diabolic, ex-Eulogy
Jeramie Kling - Drums (2019-2020) Dritt Skit, Ex Deo, Eye of Purgatory, Goregäng, Infernaeon, Inhuman Condition, Necromancing the Stone, Ninety Minute Reflex, Ribspreader, The Absence, Venom Inc., Scab (live), Fore, Kill Division, Smoke & Mirrors, ex-Skineater, ex-Wombbath, ex-Gus G. (live)
Taylor Nordberg - Guitars (2019-2020) Dritt Skit, Eye of Purgatory, Goregäng, Infernaeon, Inhuman Condition, Ribspreader, Scab, The Absence, Fore, Smoke & Mirrors, ex-Wombbath, ex-Gus G. (live), ex-Necromancing the Stone (live), ex-Soilwork (live)
▼ Muzycy koncertowi
Rob Goodwin - Guitars (1987) ex-Zero Hour
Dyskografia:
1986 - Aggressive Tyrant [demo]
1986 - Official Livetape [demo]
1986 - Chamber of Ages [demo]
1990 - The Second Coming [demo]
1991 - From Beyond
1991 - Provoked Accurser [single]
1992 - Inhuman Condition [EP]
1996 - Promise
2006 - Tyrants of Death [kompilacja]
2012 - Condemned to the Shadows [EP]
2014 - Back from Beyond
2020 - Europe and Beyond "Live in Germany 1991" [live]
2020 - 99 Stab Wounds [single]
2021 - War Machine [single]
2021 - 5​/​2​/​1987 Rehearsal [demo]
2021 - From Beyond 2021 [single]
2021 - Dead Beyond Death [single]
2021 - Resurgence






MA: https://www.metal-archives.com/bands/Massacre/281
BC: https://massacreband.bandcamp.com/music
BC: https://massacre3.bandcamp.com/music
Awatar użytkownika
Canidia
Fallen Angel Of Doom
Posty: 378
Rejestracja: 5 lat temu
Lokalizacja: Warszawa

Canidia

From Beyond to znakomity album, choć zgodzę się, że kolejne pełniaki już pozostały w tyle, jeśli chodzi o poziom. A ta kiczowata okładka mnie kupuje, coś ciekawego wobec wszystkich czaszek i flaków :D Klasyk śmierć metalu z Florydy.
yog pisze: 5 lat temu Jebać wasze zdanie w takim razie.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4626
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Ten From Beyond oczywiście kojarzy się z Leprosy, tylko tutaj do nudnych bębnów Andrewsa dodano jeszcze nieszczególnie ciekawe riffy, które Schuldiner umiał pisać. Dla odmiany udało im się też napisać numery po 4 minuty przy pomysłach na góra o połowę krótsze. Dzięki temu wszystkiemu niecałe 40 minut zdaje się przelatywać jak dwie godziny na posiedzeniu komisji przetargowej.
Nebiros pisze: 4 lata temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Nebiros
Tormentor
Posty: 659
Rejestracja: 8 lat temu

Nebiros

Że tematu wcześniej nie było, to rzeczywiście sprawa niesłychana. Znam tylko From Beyond, baaardzo lubię, z resztą nigdy nie było mi dane się zaznajomic :)
Belzebóbr pisze: a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć
Awatar użytkownika
EdusPospolitus
Tormentor
Posty: 838
Rejestracja: 7 lat temu

EdusPospolitus

Mam gdzieś na cedeku "From Beyond", bardzo fajny death metal z Florydy, od czasu do czasu wracam jak mi mało grania w stylu "Leprosy". A różowa okładka to akurat zajebiocha, pasuje mi jakoś do muzy. Później to wiadomo, rzadka sraka, ale debiut całkiem git.

Z tego co gdzieś mi mignęło na fb, panowie planują czwarty album.
I don't know
I just took that knife
And I cut her from her neck
Down to anus
And I cut out the vagina
And I ate it
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5518
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Vexatus pisze: 4 lata temu Sprawdzałem kilka razy i nie mogłem w to uwierzyć, ale na forum naprawdę nie ma tematu o Massacre...
Nie ma tzn. jest bo down Rysio zrobił kolejnego składaka pod nazwą Kam Lee i jego zespoły. Czyli tzw. śmietnik.

From Beyond to jedna z najlepszych płyt z logo Earache. Totalny klasyk choć jak można poczytać w pewnej książce o mały włos ta płyta by się nie ukazała.

Dalsze cyrki ze składem i tym podobne pierdoły zrobiły z tego zespołu obiekt godny pożałowania i gdyby tylko skończyło się na Promise to jeszcze by tak nie bolało. Niestety tak szumnie zapowiadany powrót, deal z Century Media i płyta, która miała być logiczną kontynuacją debiutu okazały się totalną porażką.

Gdyby ta płyta wyszła jako mini album to pewnie nie byłoby takiego bólu ale to jest pełniak a w dodatku z tzw. gwoździem do trumny w postaci nowej wersji klasyka Corpsegrinder, na którym wyraźnie słychać jaka dzieli te płyty przepaść.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17792
Rejestracja: 8 lat temu

yog

deathwhore pisze: 4 lata temu Ten From Beyond oczywiście kojarzy się z Leprosy, tylko tutaj do nudnych bębnów Andrewsa dodano jeszcze nieszczególnie ciekawe riffy, które Schuldiner umiał pisać.
Tak ten osławiony album odbieram właśnie, nuda niezła, szczególnie jak by zestawić z innymi płytami z tamtych czasów o podobnej reputacji. W moim prywatnym rankingu masakr, kolumbijska > francuska > amerykańska.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5518
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

yog pisze: 4 lata temu Tak ten osławiony album odbieram właśnie, nuda niezła
Na całe szczęście nikt o zdrowych zmysłach nie bierze na poważnie opini black metalowca dotyczącej największych klasyków death metalu lat 90 tych.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1802
Rejestracja: 7 lat temu

porwanie w satanistanie

Mnie się niestety ten album mocno, jak to się ładnie mówi, przewartościował. Kiedyś fascynował, teraz nudzi - co jest w sumie u mnie pewnym prywatnym ewenementem, bo chyba z żadnym klasykiem z tej epoki tak nie mam. co dopalę, to zdaje mi się, że słyszę, że to nagranie faktycznie jest jednak, jak uczy nas historia, wymuszone...
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4001
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Powiem tak, płyta jarała paru moich znajomych, co akurat mieli z metalem kontakt epizodyczny. W końcu udało mi się załatwić debiut na MG. Potem na CD. I tak na szybko - bez tragi wspomnień, że po prostu świetnie się tego słucha. Pewnie, że to jest mocno pokrewny Death, ale to nie ma znaczenia. Zresztą odsyłam do recki w Thrash'em All. Mocno entuzjastyczna, ale taki to album. Poznany wówczas będzie pewnym wehikułem czasu, a zarazem konkretną porcją dosyć surowego DM.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
karp
Fallen Angel Of Doom
Posty: 358
Rejestracja: 6 lat temu
Lokalizacja: Warszawa

karp

Dla mnie From Beyond to klasyk DM-u, ale metalu śmierci słucham mało więc się nie znam :D Ale jakby ktoś, kto nie siedzi w ogóle w metalu, albo dopiero zaczyna słuchać, zapytał mnie o to jak brzmi oldschoolowy DM, to dałbym mu właśnie From Beyond. Wszystko oparte na prostych, czy nawet banalnych patentach, ale te Slayerowe tremola i głębokie wokale Kama Lee robią naprawdę bardzo dobrą robotę.

Szkoda tylko, że Massacre to zespół jednej płyty, bo potencjał był na dużo więcej. Poprzednie materiały były co najwyżej średnie (da się puścić w tle), a następne szkoda komentować. Takie Back From Beyond IMO jest strasznie pretensjonalne i nawet poniżej przeciętnej.

Wyszedł im tylko jeszcze jeden materiał, niedługo po From Beyond wydali bardzo fajną EPkę Inhuman Condition.

Awatar użytkownika
EdusPospolitus
Tormentor
Posty: 838
Rejestracja: 7 lat temu

EdusPospolitus

Terry Butler ze swoją kapelą ostatnio wydał coś takiego:



Fani "From Beyond" powinni być uradowani :)
I don't know
I just took that knife
And I cut her from her neck
Down to anus
And I cut out the vagina
And I ate it
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4852
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

I jest to album, który absolutnie mnie zachwycił. Absolutnie, czyli całościowo. Wziął w posiadanie jak homoś adoptowanego przez siebie chłopca. Co prawda ten album nie trzyma mnie w piwnicy, ale gwałci narząd słuchu, a ja nie mogę nie odczuwać przy tym rozkoszy. Pisałem już w dziale "czego właśnie słuchasz", ale tutaj to powtórzę, ponieważ mam taki kaprys: to jest "oldschool at its best", muzyka z czasów, kiedy słuchaczem miały targać chwytliwe riffy i przemyślane kompozycje, a nie zegar z kukułką na głowie lub kaptur oraz mieszanie gatunków tylko po to, żeby ukryć brak pomysłu na nagranie materiału wprost proporcjonalne do chęci wydania czegokolwiek. Ale oldschool odschoolowi nierówny, a ten jest zajebisty. Trudno jednak, żeby był inny, skoro płytę nagrali starzy wyjadacze, którzy wpłynęli na kształt gatunku. Ten krążek, o którego istnieniu poinformował mnie niezastąpiony @Pioniere , to zdecydowanie jedna z najlepszych rzeczy, która zdarzyła się life metalowi w tym roku. Merci beaucoup.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
EdusPospolitus
Tormentor
Posty: 838
Rejestracja: 7 lat temu

EdusPospolitus

No to fakt, nic wybitnego i w duchu staroci, ale fajnie ten materiał leci i jest moc, imo tak właśnie powinien brzmieć "Back From Beyond" :)
I don't know
I just took that knife
And I cut her from her neck
Down to anus
And I cut out the vagina
And I ate it
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4852
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Nic wybitnego ? Taka muzyka jest jak czytanie klasyki. To wejście do czystego źródełka po taplaniu się w gównie i szczynach. Dla mnie ten album właśnie dlatego jest wybitny, że wraca do źródeł. Takie płyciwa są na wagę złota. Większość z tych gówniarzy próbujących jedynie odtwarzać sposób grania z przełomu lat 80. i 90. w ogóle nie czuje klimatu tamtego okresu, a skutkiem tego bezduszne naśladownictwo, często podbite specjalnie zabrudzonym brzmieniem, czy innymi fikołkami, mającymi dany materiał dodatkowo upodobnić do tego, co grani kiedyś. Wszystko jednak wychodzi sztuczne i nudne, ponieważ te dzieciaki po prostu nie mają pomysłu na nagranie czegokolwiek, ale nasłuchali się klasyki i chwycili za gitary. Tak brzmi większość zespołów, nad którymi się tu zbioworo onanizujecie, opisując wszystko krótkim "os dm". Tu jest inaczej. Słuchając tej płyty, nie czuję żeby ktoś chciał mnie zrobić w chuja. Szczerość aż bije z tego krążka. Po prostu słychać, że nagrywali go ludzie mający naście lat wtedy, gdy to wszystko powstawało. Kołysze przepięknie to typowe dla tamtych czasów zatarcie granicy między thrashem, a deathem, no i teksty w sam raz do tego, żeby podrzeć sobie ryja z muzykami podczas gigu. Aż chciałoby się, żeby płyta trwała dłużej, choć z drugiej strony te pół godziny również satysfakcjonuje i jest typowe dla nagrań z czasów, do których muzycy wracają.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
EdusPospolitus
Tormentor
Posty: 838
Rejestracja: 7 lat temu

EdusPospolitus

A faktycznie, wybitne pod tym względem, że w końcu da się tego słuchać :)
I don't know
I just took that knife
And I cut her from her neck
Down to anus
And I cut out the vagina
And I ate it
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4852
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

ROZMÓW SIĘ ZE STAWONOGAMI!
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17792
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Samo Massacre natomiast sobie wypuściło na bandcampie jakiś czas temu demo-reha z '87 dostępnego wcześniej jako winylowy bootleg, który to podobno udowadnia, że kawałki z debiutu powstały dużo wcześniej. Nie wiem, nie słuchałem.



Więcej informacji zerżniętych z bandcampa:
► Pokaż
The last rehearsal recorded of the 1987 line up, 5/2/1987.

Thus proving just how long ago these tracks were originally written back from 1986/1987. 4 to 5 years earlier then the release of the debut album in 1991. 1 to 2 years prior to the 3 members bailing to join DEATH for the Leprosy line up.

This rehearsal has become a long sought after BOOTLEG double vinyl.

We decided to upload the best quality WAV files taken directly from the bootleg - which itself was taken from an original cassette tape of the rehearsal.

(SIDE A)
DAWN OF ETERNITY
CRYPTIC REALMS
SYMBOLIC IMMORTALITY
SUCCUBUS

(SIDE B)
DEFEAT REMAINS
PLAINS OF INSANITY
INFESTATION OF DEATH (NEW INTRO VERSION)

(SIDE C)
FROM BEYOND
PROVOKED ACCURSER (ORIGINAL INTRO VERSION)
BIOHAZARD (ORIGINAL INTRO VERSION)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17792
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Obrazek

Kawałek The Innsmouth Strain zapowiada czwarty album Massacre o tytule Resurgence. Premiera płyty w Nuclear Blast 22 października 2021.

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17792
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Drugi kawałek zapowiadający płytę, Ruins of R'lyeh:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
HUMAN
Tormentor
Posty: 1679
Rejestracja: 8 lat temu

HUMAN

Czekam ... 2 utwory udostępnione całkiem dobre a nawet więcej
Awatar użytkownika
EdusPospolitus
Tormentor
Posty: 838
Rejestracja: 7 lat temu

EdusPospolitus

Kolejny powrót Massacre do gry, dziś premiera "Resurgence"

I don't know
I just took that knife
And I cut her from her neck
Down to anus
And I cut out the vagina
And I ate it
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5518
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Boguś coś tam chrząkał o nowej płycie więc postanowiłem przekolejkować co nieco i poszło. Z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że tragedii nie ma!!!

Ba, powiem nawet więcej, że to zajebisty album... ale tylko kiedy się go zestawi z Back From Beyond bo i tu trzeba powiedzieć jasno i wyraźnie, że porównywanie go do debiutu kompletnie nie ma sensu. Tam była inna liga a tu w końcu jest bardzo dobry album. Od razu słychać, kto gra i kto drze japę. Brzmieniowo jest dobrze jak na płyty z radioaktywnym logo choć zapewne można by bardziej dowalić do pieca. Został zachowany ten charakterystyczny "groove" i jazda na moshing. Szkoda, że nie tą płytą powrócili bo tu wstydu nie ma.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4852
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Też tak sądzę. Taki typowy death metal w najlepszym tego słowa znaczeniu. Może brak tu tak przebojowych riffów jak w Inhuman Condition, ale jest nieźle. Panowie wracają do korzeni bardzo udanie i chyba jest to jedna z lepszych rzeczy w tym gatunku, które słyszałem w tym roku.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
EdusPospolitus
Tormentor
Posty: 838
Rejestracja: 7 lat temu

EdusPospolitus

To ja powiem na przekór, że średnio leży mi ich ten drugi powrót. Taki tam death metal do kotleta im z tego wyszedł, znośnie grają, ale do czasu dopóki leci płyta :)

Jak kogoś interere to recka na dokładkę: https://subiektywnymetal.blogspot.com/2 ... 1.html?m=1
I don't know
I just took that knife
And I cut her from her neck
Down to anus
And I cut out the vagina
And I ate it
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3075
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

Ja jednak przyłącze się do głosów, które doznały dość pozytywnych doznań po ""Resurgence"". Kopie to na starą modłę w świeżym wydaniu. Dobry album.
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 2046
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

Kozioł

Kam Lee ma jeden z lepszych wokali w death metalu. Koncept, liryki, narracje, bajery wokalne + konieczne w wypadku frontmana światowego formatu, charakterystyczne ryknięcie. Bardzo lubię.

Nowe wydawnictwo Massacre. Hm, praktycznie The Grotesquery nr 2 i 3. Leci se I napiszę że średni to, płyt. Wpadający w ucho deathciak na jeden raz, który jak zawsze w przypadku jakiegokolwiek albumu M, rozpoczyna się obiecująco by bardzo szybko rozładować, i w okolicy utworu 6-8 (na tym np wydawnictwie) stać się monotonnym do bólu tłuczeniem "do przodu". Podobają mi się zwolnienia i solówki, reszta to jednolite łupanko. Bez wokalu i kilku dodatków było by nudno w chuj od samego początku. Chciałem już pisać że zabrakło największej zmory sceny, Roggi Juhc-anssena - piewcy średniawy i rzemieślniczego-rutyniarskiego podejścia do materii i sztuki. Sprawdzam metallum... (2020-) ja jebe. :) Jest! Gra! Czyli dobrze czułem. Reszta składu podobnie. Nic się nie zmieniło.

No a skoro siedzę na metallum to patrzę głębiej w naszą masakrę, Basię kochaną, rozbieram i badam (-moja pierwsza death koszula to insanity over europe tour, wpadło mi do głowy) Rick Rozz, Terry Butler, Kam Lee. Hm...
*ten to taki gitarzysta rytmiczny, normalnie powinien być drugi w tandemie. Przypierdolił gdzieś jako maestro prima gitarra?
*nie powiem, dobry rzemieślnik i wspomaganie zespołowe ale ile on w życiu piosenek napisał, wymyślił?
*Utalentowany wokal i teksciaż, potrafi nawet w "fabułę"
I tyle. Tam historycznie brakuje najważniejszej części :)

Z tych wszystkich kapel około Massacre-owych to tylko i wyłącznie jedynka The Grotesquery mocno udana. I nawet w średnim składzie popełniona!!! Raz się udało.


Z całej tej historii morał wynikł taki
Że by robić Motorhead trzeba mieć skład nie byle jaki.
Grać jak zwierzęta a nie obojnaki
Które z wyjątkiem warg Kama to same średniaki.
Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3253
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

Xtreem Music wyda wznowienie dema Aggressive Tyrant. Krążek będzie limitowany do 300 kopii i znajdzie się na nim również bonus w postaci wcześniej nie publikowanych trzech rehów z 8 listopada 1986. Wydawnictwo otrzyma oryginalną okładkę, a w książeczce znajdą się zdjęcia, flayersy i plakaty koncertowe.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3253
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

01. lipca przy współpracy z Nuclear Blast ukaże się nowa ep-ka o tytule Mythos.

Obrazek
Tracklist:
1. Behind the Serpent’s Curse
2. The Dunwich Horror
3. The Mythos That Lovecraft Built
4. The Thing On The Doorstep
Dwa utwory dostępne są poniżej:
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3253
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

Massacre ogłaszają trasę koncertową po Starym Kontynencie, która promować będzie ich nową EP-kę Mythos. Jedyny koncert w Polsce odbędzie się 8 września 2022 roku w poznańskim klubie U Bazyla.
Obrazek
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
EdusPospolitus
Tormentor
Posty: 838
Rejestracja: 7 lat temu

EdusPospolitus

Podobuje się mnie ta nowa epka. Fajne zagrywki pod "From Beyond", większy power niż na "Resurgance" i dużo koncertowych rytmów. Aż korci człowieka wybrać się na gig powyżej :)
I don't know
I just took that knife
And I cut her from her neck
Down to anus
And I cut out the vagina
And I ate it
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3075
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

Pełna zgoda, znakomita epka!!!
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4045
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

EP-ka bardzo dobra. Szkoda, że niegdyś, na powrotnych albumach, nie wykrzesali takiego ognia i dopiero prawie dwie dekady później, udało im się powrócić do dawnej formy. Za tydzień, 1 września ma się ukazać kolejna EP-ka pt. Casket Mutilations (w zasadzie to singiel z bonusami) i leczę na powtórkę z rozrywki.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6852
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Raw Black Metal z rana jak śmietana!!!

Vexatus

Dawno nie słuchałem. Aż sobie zapodam zaraz... płytę z tymi zółtawymi maszkaronami na okładce.😜 Debiutu już chyba nigdy nie przebiją.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3253
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

Mini-album inspirowany “Koszmarem z Ulicy Wiązów” - dwa nowe klimatyczne intra, nowy numer i odświeżona wersja klasyka sprzed lat.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3253
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

MASSACRE przyjedzie do Polski na swój jedyny koncert 7 lipca tego roku.
Obrazek
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5518
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Taką oto EP'kę szykuje Massacre. To nowe logo strasznie biedne. EP'ka coś o horrorach i wydana za własne. Podobno pierwsza z kilku a materiał nigdzie więcej nie będzie umieszczany. Bla, bla, bla.

GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4045
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

No już się cieszę ... na dodatek na pierwszy strzał poszedł, jakże lubiany przez mnie horror Carpenter'a, Prince of Darkness, ze urzekającą mroczną muzą jego autorstwa. Okładka i to zielone po środku, również do niego nawiązuje.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17792
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Kolor z przestworzy:



Singiel zapowiada album Necrolution, który wyjdzie 8 listopada 2024 w Agonii.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5518
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

„Necrolution” to retrospektywny, nostalgiczny album, który cofa czas do późnych lat 80. i wczesnych 90. ery death metalu. Odtwarza istotę i styl death metalu, który był pierwotną formułą. Odtwarza estetyczne odczucie czegoś z oryginalnego stylu i brzmienia, aby reprezentować współczesne czasy. Celowo ma brzmieć przestarzale, ponieważ reprezentuje erę wczesnej muzyki death metalowej. Celowo nie naśladuje oryginalnego stylu zespołu, ale raczej odzwierciedla style wielu wczesnych zespołów, które wpłynęły na pokolenia w muzyce death metalowej.

Taki opis do tej płyty zapodano. Oby tylko nie obsrali się na rzadko bo 16 kawałków to sporo nawet jeśli 3 z nich to jakieś prologi.
GRINDCORE FOR LIFE