Portugalce grające współczesną wersję deciora czyli ambitna tematyka tu coś o wulkanach mają fazę co widać po okładkach i tytułach kawałków.
Muzycznie skomasowane gitary, które sobie wygrywają takie monumentalne solówki przy ciężkim riffowanku. Raczej średnio szybkie tempa więc muza sobie płynie niczym ta lawa. Wokal odrobinę z głębi i trochę za cicho ale może taka była wizja. Na MA porównanie do Grave Miasma chociaż mi to bardziej słychać na taką współczesną wersję Bolt Thrower, którego pewnie już nigdy nie dane będzie posłuchać. No nic wjeżdżam zatem w sam środek krateru aby poczuć tę moc.
Explosions EP 2021
Cremation Pyre Full-length 2024
Posty: 1