Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2615
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot

Zajebisty podwójny singiel, a zwłaszcza jego druga część. Ocean muzycznego spokoju.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!

Tagi:
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17792
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5752
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Wygląda jak jedna z tych śmiesznych sesji zdjęciowych Sleep lub Godflesh.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4626
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Może Erika przypomni mu w końcu jak grać fajne riffy?
Nebiros pisze: 4 lata temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17792
Rejestracja: 8 lat temu

yog

7 lat są razem, więc może za jej sprawą zapomniał??
Destroy their modern metal and bang your fucking head
deathwhore
Tormentor
Posty: 4626
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Może po ślubie ukróci mu tę samowolkę?
Nebiros pisze: 4 lata temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
kyu
Fallen Angel Of Doom
Posty: 324
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu



Nowy i ładny klip do "starego" materiału.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17792
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Paul Riedl w koszulce Ra Al Dee Experience mówi jak jest podczas rozmowy z Rautą w Bergen. Przez godzinę.



Pierwsze 25 minut bardziej o black metalu niż deathu, może ze względu na Beyond the Gates. Można się też dowiedzieć, że chłopaków może i wydaje Century Media, ale sami płacą za wszystkie nagrania, są właścicielami masterów i nikt im nie mówi co i jak ma być.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2615
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot

Rozkład jazdy trzeciego albumu BI - "Absolute Elsewhere", który ma się ukazać 4 października:
Obrazek

1. The Stargate 20:20
2. The Message 23:23
43:43
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17792
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Featuring Guest Performances by:
Thorsten Quaeschning (Tangerine Dream)
Nicklas Malmqvist (Hällas)
Malte Gericke (Sijjin / Ex Necros Christos)
Artwork by Steve R. Dodd
Blood Incantation, Necros Christos i (niby) Tangerine Dream na jednej płycie. Nie myślałem, że czegoś takiego doczekam.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3075
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

CzłowiekMłot pisze: 3 mies. temu Rozkład jazdy trzeciego albumu BI - "Absolute Elsewhere", który ma się ukazać 4 października:
Obrazek

1. The Stargate 20:20
2. The Message 23:23
43:43
Jak mało kiedy, tu okładka jest bardzo wymowna. W chu jestem tego ciekaw.
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3253
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

Nowy album dostępny będzie także z filmem dokumentalnym "All Gates Open: In Search Of Absolute Elsewhere" przedstawiającym pobyt zespołu w Berlinie, podczas nagrań w Hansa Studios.

Drobny przedsmak w postaci trailera:

I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17792
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Trochę przed zbliżającą się wielkimi krokami premierą nówki sobie wczoraj wróciłem do staroci w postaci pierwszej epki (jaki to jest cios!) i debiutu, coś tam poklikałem za merchem (niestety najfajniejszą koszulkę by trzeba zza oceanu sprowadzać) i na profilowym na bandcampie i ikonce ich strony znowu jakaś piramidka, ale taka charakterystycznie inna, a że akurat przed snem kończyłem słuchać wykładu o czasach, kiedy faktycznie Egiptem rządzili czarni faraonowie (XXV dynastia), to wiem już, że ta piramidka stoi w Sudanie, w starożytnym mieście Meroë, przez prawie millennium stolicy Imperium Kuszytów.

Wydaje mi się, że to piramida N6 królowej Amanishakheto, chyba największa z tamtejszych, ale rozjebana totalnie prawie dwa wieki temu przez włoskiego złodzieja Giuseppe Ferliniego. Materiałami wybuchowymi.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2615
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot

yog pisze: 3 tyg. temu Trochę przed zbliżającą się wielkimi krokami premierą nówki sobie wczoraj wróciłem do staroci w postaci pierwszej epki (jaki to jest cios!) i debiutu, coś tam poklikałem za merchem (niestety najfajniejszą koszulkę by trzeba zza oceanu sprowadzać) i na profilowym na bandcampie i ikonce ich strony znowu jakaś piramidka, ale taka charakterystycznie inna, a że akurat przed snem kończyłem słuchać wykładu o czasach, kiedy faktycznie Egiptem rządzili czarni faraonowie (XXV dynastia), to wiem już, że ta piramidka stoi w Sudanie, w starożytnym mieście Meroë, przez prawie millennium stolicy Imperium Kuszytów.

Wydaje mi się, że to piramida N6 królowej Amanishakheto, chyba największa z tamtejszych, ale rozjebana totalnie prawie dwa wieki temu przez francuskiego złodzieja Giuseppe Ferliniego. Materiałami wybuchowymi.
Ale żeś kurła wymyślił...a jeśli nie wymyślił daj linę do tychże rewelacji.
Epka numer 1 niezmiennie najlepsza.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17792
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Tzn. których rewelacji? O rozjebaniu? Typ ponad 30 piramid tam rozpierdolił. Porównanie piramidki z ich bandcampa i rycinki przed rozjebaniem wrzucam poniżej.
► Pokaż
Nie jestem na 100% pewien, czy to ona, bo szczegóły typu murek po lewej się troszeczkę nie zgadzają, ale może to przez kontrast itp lo-fi edycję.

ObrazekObrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
kyu
Fallen Angel Of Doom
Posty: 324
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu

Został równo tydzień (4.10) do premiery nowego albumu BI, a dziś premiera singla "The Stargate" podzielonego na trzy kawałki, co łącznie nam daje 20 minut kosmicznego grania! Dodatkowo dziś na 18:00 jest planowana premiera klipu do tegoż singla na oficjalnym kanale YT zespołu.

Odsłuch:

HUMAN
Tormentor
Posty: 1679
Rejestracja: 8 lat temu

HUMAN

Płyta zmiażdzy Panie i Panowie . Jest dobrze 8-) 8-) 8-)
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17792
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Trochę niedużo tego death metalu, czego się można było oczywiście spodziewać, ale tym razem rzeczywiście bliskowschodnio-egipskie przygrywanko pod tymi piramidkami, pozostaje jedynie przypuszczać, że to za sprawą pana Malte Gericke z Ra Al Dee Experience.

Poprzedniego albumu mam kupiony w pierwszych minutach preordera jakiś tam kolorek i może i warte to więcej, ale słychać te kolorkowanie niestety, dlatego tym razem kupiłem zwykłego czarnuszka (wyprzedany już w Century Media). Przy okazji jeszcze wziąłem Luminescent Bridge, bo tego mi na półce brakuje.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17792
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Kapelki death metalowe kręcą teledyski, Blood Incantation nakręciło 20-minutową surrealistyczną krótkometrażówkę.



Zatrudnili nawet typa, który robił efekty do Źródła Aronofsky'ego ;)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Red Right Hand
Posty: 85
Rejestracja: 4 lata temu

Red Right Hand

Jest bieganie po lesie, zatem kult. A sam utwór bardzo dobry i zróżnicowany. Jest szansa, że na tej płycie zespół wreszcie pokaże pełen potencjał i dostarczy kompletny długograj, który nie tylko progresuje w poszukiwaniach muzycznych, ale także na końcu dociera do celu.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5518
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Red Right Hand pisze: tydzień temu zespół wreszcie pokaże pełen potencjał
Pokaże to ci wała do dupy. Ten zespół jest skończony. Rzekłem.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17792
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Tylko czekałem, kiedy Hajasz coś takiego napisze. Już to zrobił, więc reszta może dyskutować.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4852
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Nie wiem, co to miałby być ten "pełen potencjał"? Walenie konia gitarą, żeby kuce mogły się rozwodzić nad bogactwem kompozycji? Jak przedobrzą, to wyjdzie z tego gówno niczym ostatni Tomb Mold i Chapel of Dizis, gdzie faktycznie musiał wejść wał do dupy, bo z dobrych kapel zrobiło się pedalskie pitu - pitu.

Te wszystkie zespoły dm, których muzycy potrafią grać więcej, niż 4 riffy na krzyż, docierają w pewnym momencie do ściany i zostają postawione przed wyborem: albo dalej grać dm, albo pójść w bardziej skomplikowaną muzykę i szukać nowych ścieżek. Wybór pierwszej opcji wiąże się z zatrzymaniem w miejscu, drugiej pójściem w jakąś progresję, co prawie zawsze kończy się nagraniem gównianego materiału. Dlatego wolałbym, żeby BI jednak nie "rozwijało potencjału", bo bardziej skomplikowanie grać life metalu, pozostawiając jednocześnie w granicach gatunku, już się nie da.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Red Right Hand
Posty: 85
Rejestracja: 4 lata temu

Red Right Hand

TITELITURY pisze: 6 dni temu Nie wiem, co to miałby być ten "pełen potencjał"? Walenie konia gitarą, żeby kuce mogły się rozwodzić nad bogactwem kompozycji? Jak przedobrzą, to wyjdzie z tego gówno niczym ostatni Tomb Mold i Chapel of Dizis, gdzie faktycznie musiał wejść wał do dupy, bo z dobrych kapel zrobiło się pedalskie pitu - pitu.

Te wszystkie zespoły dm, których muzycy potrafią grać więcej, niż 4 riffy na krzyż, docierają w pewnym momencie do ściany i zostają postawione przed wyborem: albo dalej grać dm, albo pójść w bardziej skomplikowaną muzykę i szukać nowych ścieżek. Wybór pierwszej opcji wiąże się z zatrzymaniem w miejscu, drugiej pójściem w jakąś progresję, co prawie zawsze kończy się nagraniem gównianego materiału. Dlatego wolałbym, żeby BI jednak nie "rozwijało potencjału", bo bardziej skomplikowanie grać life metalu, pozostawiając jednocześnie w granicach gatunku, już się nie da.
Cały post jest oparty na założeniu, że istnieje jakaś granica death metalu jako gatunku arbitralnie ustalona według kryterium skomplikowania muzyki. A tak nie jest, a nawet jeśli, to Blood Incantation jeszcze się nawet nie zbliżyło do najbardziej złożonych tworów, które podpadają pod death metal. I bardzo dobrze zresztą, bo nigdzie nie napisałem i nigdy nie uważałem, żeby Blood Incantation było zespołem, który poszerza granice gatunku. Raczej tworzą dosyć wyróżniającą się muzykę w ramach death metalu, do którego dorzucają jeszcze ambient i jakieś wtręty orientalne, co ni e jest niczym nowym (Nile choćby). Gdzie im jednak do takiego The Chasm, Mithras czy Demilich? Jeszcze nie osiągnęli poziomu płyt tych zespołów, chociaż mają potencjał i o właśnie takim potencjale pisałem.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4852
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Czy osiągnęli, czy nie osiągnęli, to już kwestia gustu. Natomiast death metal, jak każdy gatunek muzyki, ma swoje ramy. Dlatego odróżniasz go od zespołu pieśni i tańca "Mazowsze".
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Red Right Hand
Posty: 85
Rejestracja: 4 lata temu

Red Right Hand

Ma ramy, ale prostota muzyki do nich nie należy. Żaden gatunek muzyczny nie jest na tyle elitarny, by mieć wyłączność na komponowanie skomplikowanych utworów. Death metal jest tak różnorodny, że na tle innych gatunków metalu ma sporo miejsca na zabawę muzyką. Co nie zmienia faktu, że często lepiej sprawdzają się tutaj prostsze rozwiązania, ale to nie jest cecha tylko tego gatunku.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4852
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Borze gęsty, zwierza pełen, dziecko drogie. Różnorodność, to nie napierdalanie jakichś pedalskich pasaży i innych gówien, bo wtedy z death metalu robi się twoja stara pralka. Do wyjebania. Popsute. Nogi mam chore, nie mogę chodzić. Jak ktoś coś do mnie ma, to musi przyjść. W sanatorium byłam i skończyło się. To grozi muzyce fiut Incantation, jeśli zaczną kombinować. Skończą jak Morbid Angel. I też nie będą mogli chodzić.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2930
Rejestracja: 8 lat temu

dj zakrystian

Tyle przykrych słów tu padło, że to musi być dobra płyta. Tylko nie dla ograniczonych kucy.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17792
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Kolesie już chyba trasy z każdym ważniejszym zespołem death metalu aktualnie działającym zagrali, przy czym te wszystkie -iony im ciepłych słów nie szczędziły, grali też ze znanym ambientowiczem Stevem Roachem, bo mu się podobała ich twórczość, nagrali nową płytę w studio, gdzie nagrywał David Bowie, Iggy Pop, Killing Joke czy Depesze, z typem co prowadzi pośmiertne Tangerine Dream. Ale kucom wiadomo się nie podoba, bo to nie dla nich muzyka, a goście robią, co lubią, bo mają na to hajs dzięki zajebistemu death metalowi. Od co najmniej pół dekady jest oczywiste, że to nie jest kapela tylko deathmetalowa i obrany kierunek jest logiczny dla każdego słuchacza, więc nie rozumiem utyskiwań. Nie rozumiem, ale mnie nie dziwią.

Czy poszerzają granice death metalu? I tak, i nie, może ambient w death metalu nie jest niczym przesadnie nowym, choć już krautrock/berlin school trochę tak. Dla mnie jednak cały czas grają jak Blood Incantation i słychać, że to nie żadna inna kapela. Tak jak było to słychać, gdy czerpali głównie z dorobku Morbid Angel, Timeghoul, Demilich i tym podobnych, pewnie najbardziej eksperymentalnych odsłon OSDM.

Tak jak pisałem już, najbardziej lubię ich z czasów, jak jeszcze nie nagrali debiutu, ale też po prostu lubię Blood Incantation i co tam sobie chłopaki nie wykminią, to z ciekawością posłucham, bo lubimy podobne granie, a te elementy, które mnie w ich twórczość wciągnęły dalej są u nich obecne, niekoniecznie w formie death metalu. Gdyby nagrali kolejne Interdimensional Extinction bardzo bym się cieszył. Gdyby nagrali kolejne Timewave Zero - też super.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5518
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

yog pisze: 6 dni temu Morbid Angel, Demilich i tym podobnych, pewnie najbardziej eksperymentalnych odsłon OSDM.
Gdzie są te eksperymenty??? I od Morbid Angel wszyscy poniewierają a to zajebisty album jest tylko ten eksperyment trochę się nie udał ale obstawiam, że jeszcze trochę czasu minie i wszyscy będą się trzepać do tej płyty. Demilich nagrało klasyczny death metalowy album i tyle, a że wyszedł zajebiście to inna sprawa.

Blood Incantation i eksperymenty?!?! Meh.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4001
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Ależ ten singiel mnie wciągnął. Mega piękne podróże dziadkiem, pasaże i totalne wyzwolenie się od tam gatunkowych.
Rzeczy, których nie znam, nie wypowiem się i te ich charakterystyczne łojenie. Pięknie, pięknie.
Czekam na pełniaka.
Dla mnie totalne spełnienie.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5518
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17792
Rejestracja: 8 lat temu

yog

No ten tshirt/ls to się w Wawie widuje za każdym razem będąc w Śródmieściu.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1960
Rejestracja: 8 lat temu

Blind

Nie mam pojęcia kim jest ten Błażej Król, ale gdzieś mi ostatnio mignął w internecie w koszulce Butchered at Birth.

Na nową płytę chyba nie czekam. Dwójki i ambientowej epki też nie słyszałem. Natomiast pierwsza epka i debiut to klasa sama w sobie. Muszę przyznać, że jak na etapie wydawania debiutu nie sądziłem, że będzie to zespół, który w większej mierze namiesza na dłużej, tak teraz wiem, że się myliłem.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze: 2 lata temu polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17792
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Przecież Ty tego nie słyszałeś wtedy, bo za duży hajp i na pewno chujnia :)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1960
Rejestracja: 8 lat temu

Blind

Słyszałem epkę, debiut trochę później przesłuchałem. Epka na początku mnie jakoś specjalnie nie sponiewierała, ale z czasem załapało. Hovering Lifeless jest przezajebiste, początek tego kawałka miażdży.
No ale tak, pierdoliłem jak potuczony. Nie pierwszy i nie ostatni raz.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze: 2 lata temu polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17792
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Cała epka wymiata po bandzie. Mnie sponiewierała od razu i słuchałem jej we wrześniu 2015 roku 50 razy, więc na debiut, który wyszedł rok później byłem mocno podjarany. Jako, że jestem typem, który do snu sobie włącza z jutuba audiobooka Eposu o Gilgameszu albo pierdolenie o Mezopotamii, to mnie się na Interdimensional Extinction najbardziej podoba Fifth Tablet of Enūma Eliš. Dla mnie to perfekcyjna odmiana death metalu, jakby stworzona dokładnie pod mój gust.

Starspawn niestety aż tak dobry nie był i chyba wolę od niego drugi kawałek z Hidden History of the Human Race, który zajmuje całą drugą stronę winyla, ale i to konar już tak nie płonie, jak przy epce. Z której, z tego co pamiętam z gadki z Morrisem, byli bardzo niezadowoleni po jej nagraniu.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
kyu
Fallen Angel Of Doom
Posty: 324
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu

Dziś premiera nowego albumu, a w nim kolejne "trzy" nowe kawałki tworzące jeden, czyli The Message, również ok 20 minut grania, co łącznie daje lekko ponad 40 min nowej muzyki od BI na nowym albumie:

Ablazir
Posty: 28
Rejestracja: rok temu

Ablazir

mi się podoba, zróżnicowana i sporo melodii, ale death metalu raczej mało słucham, więc może dlatego siedzi