

A co gdyby Burn My Eyes ktoś nagrał jako death metal? No kurwa właśnie. Więc jeśli wilgotniejesz na ową płytę Machine Head to tym bardziej musisz SPIERDALAĆ od debiutu oregończyków no chyba, że lubisz kiedy obce ciało wjeżdża ci w kanalizacje i bardzo boli. A tu boli w chuj. I wielki szacunek dla ludków z Azji, że mają odwagę wydawać takie ciosy bo tym razem z bogatego Singapuru wjeżdża na salony Bacteriophage debiutancki album rzeźnickiego deciora z oświnionym wąsiurem lepkim sosem (a może to nie sos). Ale do sedna bo te 34 min to taki decior, klasyk lat 90-tych tylko tu jest tyle feelingu i luzu, że każdy kawałek to istny hicior. No i jest odpowiednik Davidian, Old. Kurwa ten cały album to bezczelna przeróbka ale jakże pięknie odegrana. No i to jest konkretny cios.
Demo 2018
Bacteriophage Full-length 2022