Sacrofuck

[Blind]

No w końcu! Sprawdzałem codziennie i się pocieszałem Palaczem Zwłok i Kurwą, a teraz się będę Wieczną Wojną pocieszał. Nie mam pojęcia, który z Was tam napisał otwierający riff do tego kawałka, ale jak ten utwór nie będzie klasyką podziemia XXI wieku jak takie Dni Szarańczy czy Obłęd to ja już w nic nie wierzę.

A w otwieraczu to na chwilę na gitarze Robert Vigna zagrał podobno, bo jeden zajebisty riff to czyste Immolation. Gratuluję, gratulacje - macie mocny cios w dyskografii. Jak będziecie na wyciągnięcie ręki to wyciągnę nogę z domu. A i CD raczej zamówię.

[deathwhore]

W Wiecznej Wojnie napisałem wszystkie poza riffem otwierającym:) DZIĘKI!
Chociaż na bazie mojego.

[Blind]

Nie smuć się. W drugiej połowie utworu, jak jest to bardziej war metalowe lutowanie, to też jest miło.

[Blind]

Na Tidalu wciąż nie ma

[deathwhore]

Jakby komuś było mało czytania tego, co pisze lider Sacrofuck, to może też poczytać wywiad:
https://chaosvault.com/sacrofuck-liczy- ... xTDI4wEvjY

[HUMAN]

Przeczytane zapraszamy do Boroszyna na zlot miłośników opuszczonych Krzychu organizuje Lis .

[dj zakrystian]

Przeczytane zapraszamy do Boroszyna na zlot miłośników opuszczonych Krzychu organizuje Lis .

Co to jest Zlot Opuszczonych? Znaczy jak kogo baba zostawiła, to się kwalifikuje? Bo bym był zainteresowany! Taka najebka wspólna z podkładem dźwiękowym SacroFuck. Tak tylko pytam

[kataton88]

Fajny wywiad, tylko szkoda, że lider bardzo się mitygował ze swoimi poglądami, co jest mocno widoczne zwłaszcza w refleksji na temat życia krowy i życia człowieka

Pytanko: ten rzekomy blog małżonki szacownej funkcjonuje gdzieś w necie w oldskulowej, zdatnej do przeglądania formie, czy tylko jako mordobook?

[HUMAN]

Zwiedzanie bunkrów , opuszczonych miejsc MRU ostatnie 6-8 pazdziernik nocleg w Boroszynie 11 zlot ja byłem na 6-7 .

[deathwhore]

Mordobook wyłącznie. Kiedyś namawiałem do zrobienia też w innej wersji, no ale nie poradzisz, wymagałoby to za dużej ilości pracy.

Zastanawiam się jak precyzyjniej miałbym odpowiadać, żeby nadal odpowiadać na zadane pytanie, a nie wymyślone przez siebie.

[porwanie w satanistanie]

Wypowiadam się dopiero teraz, bo z jakiegoś powodu dopiero wczoraj stałem się posiadaczem płyty, więc wcześniej było mi głupio, napiszę zaś krótko: rozkurw. Po immersyjnym (z książeczką w łapie, śledząc teksty i nie rozpraszając się czymkolwiek innym) odsłuchu tego albumu miałem ochotę umyć twarz i ręce i w ogóle wyjść gdzieś sobie na słońce. Nie wiem, w moim odczuciu ta płyta jest jakaś taka mniej umowna niż większość death metalu, ta cała inspiracja autentycznym ludzkim pojebaniem jest tu dousznie kanalizowana wyjątkowo skutecznie, trafia to prosto w bebechy. Faktycznie, tak jak stoi w wywiadzie - swoją drogą jednym z najbardziej mnie się podobających, jakie ostatnimi czasy czytałem, gratuluję - takiego death metalu, naprawdę brutalnego i niosącego w pakiecie jakiś taki podskórny dyskomfort, jest jakoś dziwnie mało. A wokale to jest dzicz, ropiejące rany na błonie bębenkowej i pierdolony majstersztyk.



Polecam dzieciom.

I nawet kurwa solówki mi się podobają, zajebiście są tam osadzone.

[deathwhore]

https://soundrive.eu/pl/article/5516/sa ... RZMrlVG6e8
Gdyby komuś nadal było mało tego, co tu na forum wypisuję.

[porwanie w satanistanie]

https://soundrive.eu/pl/article/5516/sa ... RZMrlVG6e8

Chętnie wznowiłbym "Skraj świadomości" z 2013 roku, ale to wymagałoby nagrania go od nowa. Te numery pasowałyby do tego, co robimy obecnie, ale jakość nagrania zostawia trochę do życzenia - brakuje jakości zarówno w wykonaniu, jak i w produkcji.

Ja poproszę, jak można, żeby do nowej wersji dołączony był pierwszy wykon, bo tam jest kupa rzeczy których szkoda by było, żeby ich nie było a jednocześnie megachętnie usłyszałbym te kawałki nagrane tak jak Święta Krew

[Jakub]

Na ostatnim koncercie nie byłem, ale śledząc co i raz w sieci jak tam rodzime zespoły sobie harcują na scenie zauważyłem, że bestialski corpsepaint stał się elementem scenicznym części grupy. Chyba, że to maseczka peel off na wągry??

No, to teraz tylko więcej takich numerów jak 'Trumna', gdzie ciężko nie usłyszeć zamiłowania twórców do wojnametalu.

[deathwhore]

Chętnie używałbym glinki, ale wiesz jak to jest, strasznie ściąga.

No, to teraz tylko więcej takich numerów jak 'Trumna', gdzie ciężko nie usłyszeć zamiłowania twórców do wojnametalu.

Dobrze chłopak kombinuje...

[Vexatus]

Na ostatnim koncercie nie byłem

Z chęcią bym sobie na koncert poszedł, ale boję się, że Defciu mi każe wejść do worka...

[yog]

Byłem i mi nie kazał, ale też nie jestem krasnalem.

[Blind]

Użytkownik deathwhore został wpuszczony na salony. Na razie jedynie fragment oglądałem, ale będzie oglądane do końca.

[Molotow 666]

^^^ Ooo ciekawe!

[Blind]

Pomijając już wywiad, niedługo mija rok od premiery, a ja regularnie w ramach porannego rozruchu lub zakończenia dnia puszczam sobie utwór-singiel Wieczna Wojna i pewnie styknęło około stu odsłuchów tego utworu, a za cholerę mi się nie chce znudzić. Przeprowadzałem analizę porównawczą słuchając na siedząco, na leżąco, na stojąco, na trzeźwo, po pijaku, na balkonie z papierosem i zawsze wychodził taki sam wniosek.
Raczej rzadko skupiam się na poszczególnych kawałkach, a częściej na całych płytach, jednak tu utwór ten wybija się na tle, i tak mocnej przecież, całości. Nie mogę się powstrzymać przed rimmingiem w stronę zespołu - jest doskonały pod każdym kątem: otwierający szybki, przebojowy riff, przejście w połowie utworu w bardziej prymitywną, ocierającą się o war metal, łupankę i zakończenie kulminacją agresji. Jest po prostu esencją podziemnej ekstremy i nadal ryzykuję stwierdzeniem, że to hit na miarę Dni Szarańczy czy Obłęd wiadomych zespołów. Na początku wywiadu padają słowa, że metal powinien być opresyjny i zaszczuwać słuchacza - w tym utworze, jak i w wielu innych z tego albumu, tak jest.

Nie jest również tajemnicą, że jedną z funkcji muzyki jest funkcja terapeutyczna. Wieczna Wojna daje komfort umysłowi. Kiedy ruszę do Biedronki na zakupy i wkurwi mnie jakieś stare/grube babsko swym zachowaniem, to wiem, że mogę puścić Wieczną Wojnę, by zredukować napięcie.

[deathwhore]

Ja osobiście forsowałem ten numer na singiel z trochę specyficznego powodu: nie uważam, żeby był najlepszy na płycie. Ale wystarczająco dobry, żeby zachęcić. I żeby zachęcony słuchacz zdziwił się, że są lepsze numery na płycie.

[Belzebóbr]

Będzie słuchane. Agresywne chłopaki jak się patrzy. Deathwhore ma głowę podobną do żołądzia, do kasztana też trochę.

[Perun82]

czyżby rodzina w Australii ? Bo podobieństwo uderzające

[deathwhore]

W dodatku typ raptem 2 lata młodszy. Jakby był rówieśnikiem to w ogóle byłby umysłojeb (tzw mindfuck).

[HUMAN]

Będzie nowy materiał w tym rok u Panie ? Ostatnia kop wryj , uwielbiam ten materiał.

[deathwhore]

Nie mogę obiecać, że w tym roku, ale planowane są przynajmniej dwa nowe materiały. Trzeci album jest z grubsza napisany, ale poprzedni był napisany w 2020, w pełnym składzie ogrywany i dopieszczany przez 2021, nagrany w 2022, a wyszedł w 2024. Ciężko coś obiecać, ale pewnie po drodze powinno być też mniejsze wydawnictwo zawierające premierowy stuff.

[deathwhore]

No i chuj, kto chciał CD, to może dostanie na koncertach albo ostatnie sztuki z Pagan. Rok na taką muzykę to podobno bardzo dobry wynik. Prawdopodobnie więcej nakładu płyty kompaktowej nie będzie.

[Thorgal]

Moje gratulacje.

Już sam fakt tworzenia jest dla mężczyzny czymś bardzo ważnym. Natomiast uznanie dla własnego dzieła musi dawać dużą satysfakcję.