Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3194
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Pyre

Vortex

Obrazek

Obrazek

Death metalowa kapela wprost z Rosji, a dokładniej z St. Petersburga. Powstali w roku 2011. Wydali jak dotąd tylko dwa albumy, w tym właśnie 2020 roku wydali ten drugi co przypomniało mi o ich istnieniu. Grają prosty, ale całkiem zgrabny death, nowa płyta bardzo udana.

Skład:
Dym Nox - Bass, Vocals (2011-present), Drums (2019-present) Blazing Rust, Likferd, Portfire, Teitanfyre, ex-Drama, ex-Blasphererion (live), ex-Internal Damage, ex-Ragor, ex-Septory, ex-Ulvdalir
Roman Rotten - Guitars (2011-2019) Blazing Rust, Teitanfyre, ex-Drama, Neva, ex-Ragor, ex-Ulvdalir, ex-Анахоретъ
Fred Obsinner - Guitars (2011-present) Neva, ex-Chamber of Torture
▼ Byli muzycy
Kannib Maledik - Drums (2011-2017) Veter Daemonaz, Ulvdalir (live), ex-Руины-C66, ex-Chamber of Torture, ex-Tanator, ex-Сумрак
Mal Noer - Drums (2017-?) Not Last Rise, Serpentrance, Sternatis, The Initiation, Thou Shalt Fall, Veter Daemonaz, Terrörhammer (live)
Dyskografia:
2012 - Ravenous Decease [EP]
2013 - Pyre / Entrapment [split]
2014 - Human Hecatomb
2016 - There Is No Redemption at the Gates of Wrath [split]
2019 - Pyre / Corpsehammer [split]
2020 - Chained to Ossuaries



MA: https://www.metal-archives.com/bands/Pyre/3540344063
BC: https://pyredeathmetal.bandcamp.com/music
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3194
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

31.01.2025
Obrazek
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 2083
Rejestracja: 8 lat temu

Blind

Za poleceniem Pioniera dziś odpaliłem ten nowy album i całkiem niezłe granie. Death metal z dużą dozą tremoli, bez gruzownictwa, bez taniego efekciarstwa i bez przerostu formy nad treścią, za to z potencjałem na większą ilość odsłuchów.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze: 2 lata temu polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3194
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

Porządna ekipa, nówka jak najbardziej dobrze się prezentuję.
"Between Shit and Piss we are Born"
Pacjent
Posty: 34
Rejestracja: 4 mies. temu

Pacjent

Lubicie miłe niespodzianki ze Wschodu? Oczywiście, że tak. Rosyjski Pyre, który do tej pory był solidnym drugoligowcem, zgłasza aspiracje do walki o awans do I ligi death metalu w sezonie 2025. Szanse mają spore, bo punkty za ich trzeci album „Where Obscurity Sways” wpadają im do koszyka niczym śliwki w kompot. Oprócz dobrych opinii sypią się też barwne porównania. Śpieszę donieść, że to dotyczące Morbid Angel sprawdza się tylko sfery wokalnej i maniery Davida Vincenta, bo w warstwie muzycznej jest już inaczej. Należy podkreślić, że nie jest to death metal bez skoków w bok i np. w tytułowym utworze mamy fragment kojarzący się z Sepulturą z czasów „Beneath the Remains”. Potem jest równie ciekawie. Dość powiedzieć, że „Where Obscurity Sways” powienień przypaść do gustu fanom klasycznego death metalu, death/thrash, jak i death/black. Wprawdzie Rosjanie nie odkrywają Ameryki, ale robią sobie tak udane wycieczki poza granicę, że zdobywają kolejne obszary bez żenady i śmiesznych kserokopii. Całościowo najbardziej przypomina mi to francuski Mercyless, ale np. w pewnym momencie („Murderous Transcendence”) uciekłem myślami do pierwszych albumów niemieckiego Incubator, a innym razem („Writhing Souls”) do amerykańskiej Massacre, czy szwedzkiego Merciless („Chanting Ancient Incantations”). Z młodszych kapel należałoby tu jeszcze przywołać Obliteration, zwracając uwagę na harmonię tego materiału, jego bezpretensjonalną melodyjność i blackmetalową aurę w przestrzeni wokalnej.
Jak dobrze, że chłopcy z Saint Petersburga spełnili się na froncie dłubania w deathmetalowej materii, a nie na żadnym innym. Pewnie nie szybko dane im będzie zaprezentować te piosenki europejskiej publiczności (tym większa strata dla niej), a szkoda, bo „Where Obscurity Sways” ma ogromny potencjał do porwania tłumów.