Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

Funebrarum, USA

#1

Ryszard 7 lata temu

Obrazek
http://www.voicesfromthedarkside.de/Interviews/FUNEBRARUM--7173.html pisze:We dislike rap-influenced, suffocation-wanna be, groove-laden, spin-kickin, hyper-technical new kid death? or even worse Intelli-Grind, Math-core, Point, Click, Grind played by gay looking college kids who worship at the gates. FUCK YOU!!!!!!!!!!!!!!!!
Swoim linkiem w innym wątku, kolega przypomniał mi czytankę która będzie najlepszym wstępem. W skrócie temat o załodze złożonej do kupy przez ludzi nie parających się na codzień śmiercią, tęskniących za deathmetalową rewolucją końca lat 80tych. Zgadali się że będą grali intensywnie i gęsto pod min demilich, do naśladownictwa dokładać będą swoje własne pomysły a muzykę utopią w mulistym, popielnym brzmieniu...

Trzon zespołu tworzyło trzech amigos: Daryl Kahan na wokalach, Nick Orlando na g6s oraz Dave Wagner na g4s. Do zejścia formacji perkusistów i drugich gitarzystów było wielu... Po zmartwychwstaniu jedynym starym członkiem pozostaje Daryl który podczas hibernacji Funebrarum udziela się w Disma. Resztę stanowią koledzy z popularnych obecnie zespołów, Mutant Supremacy, Undergang czy Trepanation. Zespół aktywny wydawniczo i wciąż nagrywający atrakcyjne kawałki.



Dyskografia:
2000 - Rehearsal Promo 2000 [demo]
2000 - Triumphant Ascent [demo]
2000 - Tombs of Sleeping Darkness [demo]
2001 - Beneath the Columns of Abandoned Gods
2003 - Dormant Hallucination [EP]
2007 - Conjuration of the Sepulchral [split]
2009 - The Sleep of Morbid Dreams
2012 - The Dead of Winter [split]
2016 - Pestilential Winds [split]
2016 - Exhumation of the Ancient [EP]



Skład:
Daryl Kahan - Vocals (1999-present) ex-Mephitium, ex-Taste of Fear, Citizens Arrest, ex-Abazagorath, ex-Disma, ex-Ordo Inferus, ex-Power of Expression, ex-Assück (live), ex-Born Against, ex-Gorebitch
Winslow - Bass (2015-present) Mutant Supremacy
Charlie Koryn - Drums (2015-present) Ascended Dead, Bloodsoaked, Extraneous, Necrosic, Rude (live), VoidCeremony (live), ex-Trepanation, ex-Weightlessness, ex-Demoncy (live), ex-Impure Consecration (live), ex-Ghoulgotha
Sam Osborne - Guitars (2015-2017, 2018-present) Cauterized, Trepanation, ex-Bone Sickness, ex-Demoncy, ex-Undergang, ex-Scolex (live)
Phil Tougas - Guitars (2017-present) Chthe'ilist, Cosmic Atrophy, D.D.T., Equipoise, Eternity's End, First Fragment, Serocs, Zealotry, ex-Salvation, Atramentus, ex-Vengeful, ex-Brought by Pain (live), ex-Incandescence (live), ex-Self Collapse (live), ex-Senseless Shell, ex-Spheres, ex-Xexanoth, ex-X-Ode (live)
▼ Byli muzycy
Dan Dornbierer - Guitars
Brian Gawaski - Guitars Abazagorath, Abysmal Gates, The Ciem Show, ex-Beyond the Flesh, ex-Shadows of Dawn, ex-Flesh Mantle, ex-Nights Blood
Dave Wagner - Bass (1999-?) Evoken, ex-Mephitium, ex-No Restraints, ex-Warhead (live), ex-Abazagorath
Dario - Drums (1999) Krohm, Ritual Chamber, Vetus Obscurum, ex-Infester, ex-Mephitium, ex-Threnodist, ex-Abazagorath, ex-Drawn and Quartered, ex-Evoken, ex-Meat Shits
Nick Orlando - Guitars (1999-?) ex-Funereus, ex-Evoken
Brian Jimenez - Drums (2000-2005) Seasick, ex-Grind Bastard, ex-Kalopsia, ex-Cyber Christ
Shawn Eldridge - Drums (2005-?) Abysmal Gates, Death Fortress, Krukh, Ruinous, Tchornobog (live), ex-Seraphim Lament, ex-Wall of Water, ex-Disma, ex-Kalopsia, ex-Shadows of Dawn, ex-The Ciem Show, ex-Woe, ex-Ordeals (live), ex-Flesh Mantle, ex-Nights Blood
Matt Medeiros - Guitars (2005-2008, 2009-?) Kalopsia, Ruinous, ex-Fire from the Altar
Alex Bouks - Guitars (2011-2012, 2014-?) Immolation, Ruinous, Master (live), ex-Goreaphobia, ex-Rise to Offend, ex-Incantation
Yuri Kahan - Guitars (2015-2018) Extraneous, Trepanation, ex-Burn Pile
MA: https://www.metal-archives.com/bands/Funebrarum/11723
BC: https://funebrarum-death-metal.bandcamp.com/music
FB: https://facebook.com/Funebrarum-136845236410744/
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!

Tagi:
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3693
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

#2

Zsamot 7 lata temu

Kapelę poznałem dzięki forum - jak i wiele innych ;). Ujmę to tak, płyta The Sleep of Morbid Dreams została zamówiona od razu. Klasyczna w każdym calu, a atrakcyjna zarazem. Nieliczni tak potrafią. ;)
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Fingolfin
Posty: 33
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Łódź

#3

Fingolfin 7 lata temu

Też wolę "The Sleep of Morbid Dreams od Beneath the Columns of Abandoned Gods. Swoją drogą w zeszłym roku wydali całkiem dobra EPkę "Exhumation of the Ancient", którą warto obadać przed głosowaniem (jeśli takowe będzie :D).
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#4

Pioniere 7 lata temu

@UP EP-ka jest wręcz znakomita, jeden z najlepszych DM -owych miniaków ubiegłego roku.

btw. Takie info wpadło mi w oko - Panowie Funebrarum w ramach wspólnej trasy po Europie z Duńczykami z DM-owego Phrenelith, która odbędzie się pod nazwą The Reek of Rotting Flesh i potrwa od 15 maja do 2 czerwca, planują zagrać u nas kilka koncertów. Wedle wstępnego jeszcze info, koncerty te odbędą się: 19 maja we we Wrocławiu (Ciemna Strona Miasta), 21 maja w warszawskim Pogłosie i 22 maja w Gdańsku - organizator TBA.

Obrazek
HUMAN
Tormentor
Posty: 1542
Rejestracja: 7 lata temu

#5

HUMAN 7 lata temu

super wiadomość koncertowa , ep-ka bardzo dobra
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#6

Ryszard 7 lata temu

No to ja podsumuje informacja o najnowszej EPce czy demo Phrenelith:

!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3693
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

#7

Zsamot 7 lata temu

Będą w Polsce niestety najbliżej Wrocław, a ja jestem poza kasą...
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6054
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#8

Wędrowycz 5 lata temu

Mam chwilową ochotę na death metale, więc zamiast po raz n-ty męczyć swoich ulubieńców sprawdzam trochę rzeczy które miałem skolejkowane do obadania od dawna. Na liście znaleźli się też bohaterowie tematu i ich "The Sleep of Morbid Dreams", które właśnie atakuje moje uszy. Bardzo mi się podoba ten album, jest to klasyczny death metal w staroszkolnym wydaniu, z tym że z zamulonym brzmieniem. Dla mnie osobiście brzmi to trochę tak jakby ktoś zmieszał stary szwedzki death metal z Incantation. Smakowite plugastwo.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17452
Rejestracja: 7 lata temu

#9

yog 5 lata temu

Bardziej Finlandia chyba niż Szwecja :P
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4127
Rejestracja: 7 lata temu

#10

DiabelskiDom 5 lata temu

Właśnie miałem pisać, że to raczej fińskie, czyli tłuste, gęste i smoliste niż szwedzkie czyli bardziej "radosne" i rock'n'rollowe ;)
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#11

Hajasz 5 lata temu

DiabelskiDom pisze:
5 lata temu
Właśnie miałem pisać, że to raczej fińskie, czyli tłuste, gęste i smoliste niż szwedzkie czyli bardziej "radosne" i rock'n'rollowe ;)
A słuchali demówki Grave lub Crematory ? Przecież to totalna żelatyna jest.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4127
Rejestracja: 7 lata temu

#12

DiabelskiDom 5 lata temu

Ja zawsze wolałem opisywać muzykę bez fachowego nazewnictwa sposobu układania riffów, skal itp (najpewnie dlatego, że sam nie gram na żadnym instrumencie ;) ) tylko bardziej obrazowo, tak, żeby każdy mógł łatwo zrozumieć o co mi chodzi. A dla mnie fińska scena jest o wiele bardziej zgniła, połamana i przepełniona odorem truchła niż ogólnie szwedzka, nawet jeśli niektóre/starsze materiały ze Szwecji miały w sobie trochę mniej światła.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Belzebóbr
Tormentor
Posty: 1330
Rejestracja: 6 lata temu

#13

Belzebóbr 4 lata temu

Jakby co. Jak ktoś jest takim pozerem, że nie zna! To Funebrarum zaaktualizowało swojego bandcampa dając całe dysko poza demami.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17452
Rejestracja: 7 lata temu

#14

yog 4 lata temu

Debiut najlepszy, a Depths of Misery najlepszy kawałek Funebrarum.

Ogólnie, to cała kapela na rum-tum-bum! I zajebiście.

Na żywo wyśmienicie.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#15

Pioniere 4 lata temu

Podobno coś nowego się szykuje, a rok już pomału zmierza ku końcowi — może na gwiazdkę zdążą, byłoby super!
An upcoming new album is in progress on Pulverized Records coming later in 2019
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1487
Rejestracja: 6 lata temu

#16

pp3088 rok temu

The Sleep of Morbid Dreams jest moją ulubioną płytą w historii death metalu. Łączy co wszystko najlepsze w gatunku - od amerykańskich nawalanek, przez fińskie death doomowe walce, niekiedy szwedzką melodykę, a na ostatnim tracku to nawet w rejony Demilicha uderzają. Cóż to jest za płyta. Nex Monumentum czy Grave Reaper zamiatają totalnie. Świetnie wyprodukowana, klarowna i przejrzysta produkcja ale jednak z zachowaniem klimatu. Dwóćh gości z Evoken zrobiło jednak swoje.

Idealny miks prawie wszytkich stylów osdm, idealny balans między klarowną a klimatyczna produkcją, idealny balans pomiędzy przebojowością a brakiem rozwodnienia. Dla mnie szczytowe osiągniecie amerykańskiej sceny(obok Infester).
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3693
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

#17

Zsamot rok temu

Zasadniczo mam tylko jeden album, zresztą tylko i wyłącznie dzięki ludziom z tego forum. Co zresztą pisałem powyżej. Płyta z gatunku"nie słucham lata, potem leci tygodniami".
Na starym forum mocno temat oblegany. Tu - z racji późniejszego opisywania tych pozycji- trochę kurz to pokrył.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
EdusPospolitus
Tormentor
Posty: 838
Rejestracja: 7 lata temu

#18

EdusPospolitus rok temu

pp3088 pisze:
rok temu
The Sleep of Morbid Dreams jest moją ulubioną płytą w historii death metalu. Łączy co wszystko najlepsze w gatunku - od amerykańskich nawalanek, przez fińskie death doomowe walce, niekiedy szwedzką melodykę, a na ostatnim tracku to nawet w rejony Demilicha uderzają. Cóż to jest za płyta. Nex Monumentum czy Grave Reaper zamiatają totalnie. Świetnie wyprodukowana, klarowna i przejrzysta produkcja ale jednak z zachowaniem klimatu. Dwóćh gości z Evoken zrobiło jednak swoje.

Idealny miks prawie wszytkich stylów osdm, idealny balans między klarowną a klimatyczna produkcją, idealny balans pomiędzy przebojowością a brakiem rozwodnienia. Dla mnie szczytowe osiągniecie amerykańskiej sceny(obok Infester).
Wszystko praktycznie w punkt (ja bym jeszcze dodał, że wokal miazga mimo że nie demiliczuje jak na debiucie) i stąd też zapewne odpowiedź dlaczego tak długo idą prace nad trzecim pełniakiem.
I don't know
I just took that knife
And I cut her from her neck
Down to anus
And I cut out the vagina
And I ate it
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2649
Rejestracja: 7 lata temu

#19

dj zakrystian 11 mies. temu

Po odsłuchaniu na pełnej kurwie pełniaka Cruciamentum, na zakupionych niedawno hipsterskich głośnikach, to samo uczyniłem z The Sleep of Morbid Dream. Gdyby te płyty wyszły w pierwszej połowie lat 90-tych, mielibyśmy klasyki jak Tomb od Cannibali, czy Legion od Betonowego Glena. Miazga, grób i robactwo.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3693
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

#20

Zsamot 11 mies. temu

Mi ta muza klimatem bardziej obok Grave leży. Mimo, że rodowód to amerykański death metal. Obie w/w płyty to totalne albumy.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2649
Rejestracja: 7 lata temu

#21

dj zakrystian 11 mies. temu

Zsamot pisze:
11 mies. temu
Mi ta muza klimatem bardziej obok Grave leży. Mimo, że rodowód to amerykański death metal. Obie w/w płyty to totalne albumy.
Tzn nie porównuję Funebrarum do Deicide czy Cannibali, tylko zakładam, że gdyby takie TSOMD wyszło w złotych latach death metalu, czyli 88 - 94, byłby takim samym sztandaroowym klasykiem jak Tomb, czy Legion. A sama muzyka bohaterów wątku, to mix oldskulowej Szwecji z wpływami Florydy.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3693
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

#22

Zsamot 11 mies. temu

Cholera, masę jest kapel, co mogłoby tak rzeczywiście mocno zaistnieć, nawet taki Morgoth uważam, ze mocniej powinien odnieść sukces, ale... los bywa przewrotny.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17452
Rejestracja: 7 lata temu

#23

yog 11 mies. temu

Chuja tam Szwecji, jedynie z Grave jakieś tam podobieństwo może, a tak to FInlandia na całego, jeśli o związki z Europą chodzi.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2649
Rejestracja: 7 lata temu

#24

dj zakrystian 11 mies. temu

Finlandia też, ale tam raczej nie rozpędzali się do takich prędkości jak Funebrarum. Pepe dobrze to ujął powyżej, to po prostu kogiel mogiel z wszystkich kierunków staroszkolnego death metalu. Nie ma sensu dzielić włosa na cztery i szukać, czy jakiś riff pasowałby do Grave, Entombed czy Incantation.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4127
Rejestracja: 7 lata temu

#25

DiabelskiDom 11 mies. temu

Też uważam, że ten album to raczej wypadkowa Finlandii, do spółki z wiercącą, masywną Ameryką. Czyli błoto, gęstość i bulgot. Stare Grave powiedzmy, że też, bo także takie cechy posiada, ale jednak przede wszystkim te wymienione wyżej.
Panzer Division Nightwish

Wróć do „Death Metal”