Nebiros 4 lata temu
Tera ja dopiszę swoje 3 grosze na temat ostatniego splitu Sacrofuck i wyjdzie, że liżemy się ze Zdechłą Dziwką po jajcach. Tak na poważnie to zacznę może od okładki, bo ta mi się bardzo podoba - prosta do bólu (w wykonaniu i w przekazie), czarno biała, czyli taka, jakie lubię i generalnie jest super ohydnie.
Na temat Enterchrist nie będę się jakoś zbytnio rozwodzić - muza całkiem fajna, trochę zbyt prosta jak na mój i wokal totalnie nie w moim guście, ale ciężaru ani agresji samej muzyczce nie brakuje, jest głośno i surowo. Całkiem na poziomie granie, tyle, że chciałoby się, żeby kompozycje były bardziej rozbudowane.
Sakroflak generalnie stanowi pierwszą połowę płytki i od pierwszych dźwięków zaczyna się siarczysty, grobowy napierdol. Muza jest naprawdę obskurna i brudna, to taki death rodem z najgłębszych czeluści piwnicy babuni Teresy, gdzie w którymś kącie rozkładają się jeszcze gnijące szczątki dziadka Tadzia, który rzekomo utonął jak był na rybach na jeziorze, a w rzeczywistości podciął sobie żyły, bo nie mógł znieść pierdolenia starej małżonki. Jak tam gdzieś już wcześniej wspominałem, podoba mi się bardzo wyrazisty basik, którego w dzisiejszej muzie już jest coraz mniej i surowa perka. Brzmienie gitar też mi odpowiada, jednak momentami brakuje mi w nich takiego grubego pierdolnięcia. Są wysunięte do przodu tak jak być powinny, co do tego nie mam watpliwości, jednak przez niskie strojenie tak jakby troszkę straciły na agresji i głębi. Może jakieś uber grube struny na nie jebnąć do nagrywania czy cuś? W zasadzie to chyba jedyny minus, bo całość mocno nadrabia walącymi na kilometr wokalizami. Szczególnie podobają mi się te wyższe partie jak w środku "Kaplicy Czaszek", który z resztą razem z fajną, ciekawą rytmicznie "Pętlą" najbardziej mi podchodzi z całej płytki. Jest bdb i chciałoby się posłuchać więcej, także czekam na jakiegoś LPka, bo czuję niedosyt.
Belzebóbr pisze:
a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć