Jak oceniasz "The Empire"?

10
2
5%
9
2
5%
8
5
13%
7
7
18%
6
7
18%
5
7
18%
4
2
5%
3
1
3%
2
1
3%
1
4
11%
 
Liczba głosów: 38

Awatar użytkownika
Zsamot
Moderator globalny
Posty: 3204
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Re: Vader

Zsamot 7 mies. temu

Zgodzę się z Tobą całkowicie. Cholernie cenię Petera, bo naprawdę trzyma poziom, wskazując, że muzyk może mie coś do powiedzenia, a pasję czuć. I to najważniejsze.
Allah jest wielki, ale B-52 też jest duży.

Tagi:
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 5028
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Naczelny dzban Rzeczpospolitej.

Vexatus 6 mies. temu

Czekam na ich toruński koncert na początku grudnia. "Revelations" to jedna z ich lepszych płyt. Ciekawe czy w całości materiał odegrają. 20 lat... Jak ten czas szybko leci.

PS - Peter zrzucił włosy czy już kompletnie mi się na oczy rzuciło?
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1487
Rejestracja: 6 lata temu

Blind 6 mies. temu


Sądząc po tym nagraniu to Peter wciąż włosy ma. Ba, można odnieść wrażenie, że mu ścięcie ich nie grozi.
A Chaos to jeden z najlepszych utworów Vadera, ha!
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
11 mies. temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2211
Rejestracja: 6 lata temu

dj zakrystian 6 mies. temu

Miałem okazję usłyszeć numery z Revelation na Brudstoku 2003, oczywiście z Docentem za perką. Jest to jedna z najlepszych i najbardziej death metalowych płyt Vader, bez thrashowych naleciałości. No i brzmienie tam tłuste ukręcili. Nic się ta płyta nie zestarzała.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 5028
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Naczelny dzban Rzeczpospolitej.

Vexatus 6 mies. temu

Blind pisze:
6 mies. temu
Sądząc po tym nagraniu to Peter wciąż włosy ma. Ba, można odnieść wrażenie, że mu ścięcie ich nie grozi.
Mignęło mi zdjęcie nowe na MA i stąd pewne wątpliwości.😜
blue_calx
Master Of Puppets
Posty: 180
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Nothing inside.

blue_calx 6 mies. temu

Ostatnio grali w Zielonej. Jest forma! Nieprzerwane rozdawnictwo zajebistych riffów i solówek, przejścia na perce, cholernie mocny wokal Petera i do tego bijący fun ze sceny, kontakt z publiką. Kręgi szyjne poszły w ruch.
Nothing inside.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2186
Rejestracja: 3 lata temu

Szajtan 5 mies. temu

Vader zaprasza na dalszą część trasy pod szyldem Revelations Of The Wicked już w styczniu 2023.
Obrazek
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
deathcrush
Tormentor
Posty: 424
Rejestracja: rok temu
Lokalizacja: Bydgoszcz

deathcrush 5 mies. temu

Byłem w Toruniu i było zajebiście. Czas na Piłę 🤘
Awatar użytkownika
perun
Posty: 57
Rejestracja: 2 lata temu

perun 5 mies. temu

Sulęcin, musiałem sprawdzić gdzie to jest.
Nie byłem w grudniu, bo nie udało mi się rozdwoić, a teraz wszystko odległe. A poskakałbym przy Wolfstribe, wiatr we włosy jakiś złapał..
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2211
Rejestracja: 6 lata temu

dj zakrystian 4 mies. temu

Zmarł Zbigniew Wróblewski, współzałożyciel Vader, który występował w początkach kapeli, by potem zająć się produkcją akcesoriów gitarowych np przystawki Merlin na których to Vader nagrywał debiut.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
deathcrush
Tormentor
Posty: 424
Rejestracja: rok temu
Lokalizacja: Bydgoszcz

deathcrush 4 mies. temu

Obrazek
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 5028
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Naczelny dzban Rzeczpospolitej.

Vexatus 4 mies. temu

Ta trasa jest dla mnie jakaś pechowa - najpierw nie dotarłem na koncert do Torunia z tzw. przyczyn obiektywnych, a teraz z planowanej na piątek wycieczki do Piły również nic nie wyjdzie... :?
Awatar użytkownika
Zsamot
Moderator globalny
Posty: 3204
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 4 mies. temu

Padają te kluby... Podobno ten pilski ma się odrodzić, inna osoba będzie prowadzić.
Allah jest wielki, ale B-52 też jest duży.
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 1870
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

Kozioł 4 mies. temu

ludzie piją do monitora to padają. otworzył by taki klub. ile to kosztuje tera w PRL u?

licencja, wynajem, Mariola za barem.... ile wader żąda za gig?
Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
Zsamot
Moderator globalny
Posty: 3204
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 4 mies. temu

Niestety w Polsce to jeszcze dochodzi batalia na gruncie organizacji nieprawowitych koncertów itd. Nie trzeba daleko patrzeć -> Bazyl w Poznaniu.
Allah jest wielki, ale B-52 też jest duży.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4142
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 4 mies. temu

Na Vadera szkoda klubów. Powinni grać na jarmarkach bożonarodzeniowych.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Wyrocznia
Master Of Puppets
Posty: 155
Rejestracja: rok temu

Wyrocznia 4 mies. temu

TITELITURY pisze:
4 mies. temu
Na Vadera szkoda klubów. Powinni grać na jarmarkach bożonarodzeniowych.
A ty powinieneś pisać na pudelku.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4142
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 4 mies. temu

Przecież to robię. Na poważnym forum metalowym nie byłoby tematu o Vader.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Zsamot
Moderator globalny
Posty: 3204
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 4 mies. temu

Lo kurwa ale powiało prawdziwością... To może wydziel sobie podforum. Takie dla prawdziwych, logowanie na pin.
Allah jest wielki, ale B-52 też jest duży.
edi_gein
Posty: 74
Rejestracja: 10 mies. temu
Lokalizacja: (...)

edi_gein 4 mies. temu

Tak z czystej ciekawości.
Dlaczego na forum metalowym nie powinno być miejsca dla Vader?
Dla kolegi pytam bo ja uważam , że to teza z dupy. Może nawet z bólu dupy.
In the depths of a mind insane, fantasy and reality are the same.
Awatar użytkownika
Zsamot
Moderator globalny
Posty: 3204
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 3 mies. temu

Prawdziwi wiedzą. Reszta hołoty nigdy tego nie ogarnie. To jak kręgi wtajemniczenia.
Allah jest wielki, ale B-52 też jest duży.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 5028
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Naczelny dzban Rzeczpospolitej.

Vexatus 3 mies. temu

No to zostaje mi już tylko wycieczka do Opola, ale to trochę daleko...
Awatar użytkownika
Wyrocznia
Master Of Puppets
Posty: 155
Rejestracja: rok temu

Wyrocznia 3 mies. temu

TITELITURY pisze:
4 mies. temu
Przecież to robię. Na poważnym forum metalowym nie byłoby tematu o Vader.
Na poważnym forum metalowym nie byłoby takich prowokatorów
Awatar użytkownika
Wyrocznia
Master Of Puppets
Posty: 155
Rejestracja: rok temu

Wyrocznia 3 mies. temu

edi_gein pisze:
4 mies. temu
Tak z czystej ciekawości.
Dlaczego na forum metalowym nie powinno być miejsca dla Vader?
Dla kolegi pytam bo ja uważam , że to teza z dupy. Może nawet z bólu dupy.
To dosłownie chyba pierwszy polski zespół metalowy który osiągnął sukces i sporą famę za granica, i jest wymieniany jako klasyk gatunku. Teza z dupy co jest jasne, pewnie użytkownik zesral się dlatego ze Vader gra dużo sztuk i to nie zawsze na festiwalach stricte metalowych. A dużo ilość koncertów akurat jest czymś za co załogę petera szanuje.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16407
Rejestracja: 6 lata temu

yog 3 mies. temu

Vadera słuchają głównie stare dziady albo nastoletni kuce, to i napisał, co każdy około-milenialsowy blackmetalowiec myśli na temat hordy pod dowództwem niejakiego generała.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wyrocznia
Master Of Puppets
Posty: 155
Rejestracja: rok temu

Wyrocznia 3 mies. temu

yog pisze:
3 mies. temu
Vadera słuchają głównie stare dziady albo nastoletni kuce, to i napisał, co każdy około-milenialsowy blackmetalowiec myśli na temat hordy pod dowództwem niejakiego generała.
Czyli to do jakiej grupy demograficznej trafia muzyka zespołu ma przesądzać o tym czy zasługują na bycie na forum? Do behemotha nikt się nie przysrywa a każdy wie ze tym swoim plastikiem celuje raczej w średnio ogarniętych metaluchów. Ja sam jestem nastoletnim kucem i co to zmienia? To chyba dobrze ze młodzież podtrzymuje żywotność tej subkultury.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16407
Rejestracja: 6 lata temu

yog 3 mies. temu

Za moich czasów szkolnych, słuchacze Behemotha i Vadera to byli ci sami ludzie, średnio zorientowane towarzystwo, które by pewnie słuchało i Sabatonu. A muza? Mnie, jak i zapewne Titka, zupełnie nie rusza i nie ruszała nigdy, a w to, co na świecie jest słynne, a polskie, to mam po bandzie wyjebane.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
kataton88
Master Of Puppets
Posty: 139
Rejestracja: 4 mies. temu

kataton88 3 mies. temu

Stare dziady i nastoletni kuce to w sumie 90 % metalowego targetu. Trochę jak z babami - albo zarywasz małolatę albo ryczące "40". Przedział 24 -40 to najbardziej przejebany okres w życiu, kiedy ludzie chcą się stabilizować i robić inne głupoty, przez co ten świat wygląda jak wygląda. A metal to podobno bunt czy jakoś tak.

Co do "wadera" (jak to ich nazwano, gdy dostąpili zaszczytu wystąpić w teleexpresie), to nigdy fanem nie byłem. Oczywiście pierwsze kasetki posiadam, "De profundis..." lubiłem swego czasu, ale w ogóle nie mam ochoty wracać. I tak, myślę, że ten "hype" na Vader wiązał się z tym, że coś tam zaistnieli w świecie w czasach, gdy ten świat był nieosiagalny.

Paralelka z Behemothem? Goście też mieli parcie na szkło (rzeczony teleexpress czy inne śniadania na pytania), ale nigdy przy tym mocno nie błaznowali.
Ogólnie dla mnie miks pewnej szczerej czy nie wierności i solidnego rzemiosła.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4142
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 3 mies. temu

Stare dziady i nastoletni kuce to w sumie 90 % metalowego targetu.
Pozostałe 10%, creme de la creme metalowego światka, siedzi na tym forum. :D
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 1870
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

Kozioł 3 mies. temu

yog pisze:
3 mies. temu
Za moich czasów szkolnych, słuchacze Behemotha i Vadera to byli ci sami ludzie, średnio zorientowane towarzystwo, które by pewnie słuchało i Sabatonu. A muza? Mnie, jak i zapewne Titka, zupełnie nie rusza i nie ruszała nigdy, a w to, co na świecie jest słynne, to mam po bandzie wyjebane.
masz na myśli majhem, pperturbator czy blood inkantejszyn?
😁

wykreslilem polskie ale....

masz na myśli mgłę, cdg czy nawet kata?
Ostatnio zmieniony 08 lut 2023, 17:22 przez Kozioł, łącznie zmieniany 1 raz.
Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 1870
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

Kozioł 3 mies. temu

Wyrocznia pisze:
3 mies. temu
TITELITURY pisze:
4 mies. temu
Przecież to robię. Na poważnym forum metalowym nie byłoby tematu o Vader.
Na poważnym forum metalowym nie byłoby takich prowokatorów
na poważnym forum metalowym nikt by tego nie brał na poważnie!
Turris Babylonica e stercore facta est.
kataton88
Master Of Puppets
Posty: 139
Rejestracja: 4 mies. temu

kataton88 3 mies. temu

TITELITURY pisze:Pozostałe 10%, creme de la creme metalowego światka, siedzi na tym forum.
Nie wiem, nie znam się, ja tu nowy. Zgłębiam tajemnice tego zacnego forum.
Na razie tylko rozkminiłem, że jak ktoś ma mroczny nick kończący się na "s" , to nie lubi kobiet w żadnym przedziale wiekowym.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16407
Rejestracja: 6 lata temu

yog 3 mies. temu

Tak, mam na myśli Mgłę. Kat i CDG są raczej znane tylko ostrym podziemniakom. Krwawej Inki słuchałem namiętnie nim wydali debiut, Perturbator od Uncanny Valley nuda w chuj, telochowy Mayhem zresztą też. Kult był w 2010 jak grali na małej scenie Progresji dla setki osób ;)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 3500
Rejestracja: 6 lata temu

DiabelskiDom 3 mies. temu

O kurwa, to jednak naprawdę istnieją ludzie, którzy poważnie traktują zagadnienie "kto słuchał zespołu wcześniej od kogoś innego" :D
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 1870
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

Kozioł 3 mies. temu

DiabelskiDom pisze:
3 mies. temu
O kurwa, to jednak naprawdę istnieją ludzie, którzy poważnie traktują zagadnienie "kto słuchał zespołu wcześniej od kogoś innego" :D
jakie poważne forum, takie poważne zagadnienia 😂
Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
STALOWY SYLWEK
Master Of Reality
Posty: 233
Rejestracja: 6 lata temu

STALOWY SYLWEK 3 mies. temu

kataton88 pisze:
3 mies. temu
TITELITURY pisze:Pozostałe 10%, creme de la creme metalowego światka, siedzi na tym forum.
Nie wiem, nie znam się, ja tu nowy. Zgłębiam tajemnice tego zacnego forum.
Na razie tylko rozkminiłem, że jak ktoś ma mroczny nick kończący się na "s" , to nie lubi kobiet w żadnym przedziale wiekowym.
Znaczy się taki psikutas bez es?
Awatar użytkownika
Zsamot
Moderator globalny
Posty: 3204
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 3 mies. temu

yog pisze:
3 mies. temu
Za moich czasów szkolnych, słuchacze Behemotha i Vadera to byli ci sami ludzie, średnio zorientowane towarzystwo, które by pewnie słuchało i Sabatonu. A muza? Mnie, jak i zapewne Titka, zupełnie nie rusza i nie ruszała nigdy, a w to, co na świecie jest słynne, a polskie, to mam po bandzie wyjebane.
J chyba jestem jakiś inny, ale jak czytam takie pierdolety, to się zastanawiam, jak osoba inteligentna może na trzeźwo takie kretynizmy pisać...
Za moich czasów szkolnych dziewczyny, co miały matki katechetki to były najbardziej pojebane dziewuchy. Info z pierwszej ręki... Skoro już takimi mądrościami jedziemy.

Lata na scenie, setki koncertów, a i tak w cebulandii wyjebie jakiś multitalent z zamiarem na gownoburze:
oczywiście pierwsze kasetki posiadam, "De profundis..." lubiłem swego czasu, ale w ogóle nie mam ochoty wracać. I tak, myślę, że ten "hype" na Vader wiązał się z tym, że coś tam zaistnieli w świecie w czasach, gdy ten świat był nieosiagalny.
Kurwa, jak już próbujesz żartować, to ci się daty pojebały. Na etapie De Profundis Vader dawno już miał otwarte sceny za zachodzie. No ale zawsze można budować sobie "imidż"" pierdoląc głupoty. Spoko też miałem znajomego, co pierdolił farmazony, czego nie lubi, co jest skończone, a jak się wpadało nagle na chatę do niego, to szybko kasety chował, co by tych syfów nie pokazać, że zna i słucha, ;-)

O Vader nie napisze, szkoda słów. O Behemoth też. Ale jak ktoś pierdoli ciągle o popularności, wzmiance w TVP, to ma chyba jakieś niespełnione oczekiwania i chęć bycia akceptowanym, że boli go wizyta kapeli metalowej w mediach.

I chuj, bo szkoda klawiatury.
Allah jest wielki, ale B-52 też jest duży.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16407
Rejestracja: 6 lata temu

yog 3 mies. temu

Ja z kolei nie wiem, jak można zajebiście prostych rzeczy nie ogarniać, a taką właśnie prostą rzeczą jest to, że w czasie mojego gimnazjum i liceum, czyli na przełomie wieków, Vadera i Behemotha słuchali głównie ludzie nieprzesadnie zainteresowani zgłębianiem metalowego podziemia. Podobnie zresztą było z Katem. Po prostu te kapele były widoczne w mainstreamowych mediach, w znacznej mierze za sprawą ich ograniczonych sukcesów zagranicznych, bo nie oszukujmy się, chyba ani Vader ani Behemoth wtedy 30 koncertów na trasie po Stanach nie grali. A w związku z tym, że były widoczne w mainstreamowych mediach, to wśród ponurych zatwardziałych blackmetalowców skazane były na pogardę. Tym bardziej, że dzieliły nierzadko fanów z innymi kontrowersyjnymi bohaterami ze szklanego ekranu, jak np. Marilyn Manson.

Może było inaczej, jak wychodził Necrolust, ale po wyjściu Live in Japan tak to właśnie w szkołach wyglądało. Chyba, że to moja była taka szczególna.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Zsamot
Moderator globalny
Posty: 3204
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 3 mies. temu

To zależy, jaka ma być skala tego sukcesu za granicą???
Allah jest wielki, ale B-52 też jest duży.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16407
Rejestracja: 6 lata temu

yog 3 mies. temu

Taka, żeby o tym gadali w Teleexpresie.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Zsamot
Moderator globalny
Posty: 3204
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 3 mies. temu

I tu zakończmy.
Allah jest wielki, ale B-52 też jest duży.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4080
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 3 mies. temu

yog pisze:
3 mies. temu
Ja z kolei nie wiem, jak można zajebiście prostych rzeczy nie ogarniać, a taką właśnie prostą rzeczą jest to, że w czasie mojego gimnazjum i liceum, czyli na przełomie wieków, Vadera i Behemotha słuchali głównie ludzie nieprzesadnie zainteresowani zgłębianiem metalowego podziemia. Podobnie zresztą było z Katem. Po prostu te kapele były widoczne w mainstreamowych mediach, w znacznej mierze za sprawą ich ograniczonych sukcesów zagranicznych, bo nie oszukujmy się, chyba ani Vader ani Behemoth wtedy 30 koncertów na trasie po Stanach nie grali. A w związku z tym, że były widoczne w mainstreamowych mediach, to wśród ponurych zatwardziałych blackmetalowców skazane były na pogardę. Tym bardziej, że dzieliły nierzadko fanów z innymi kontrowersyjnymi bohaterami ze szklanego ekranu, jak np. Marilyn Manson.

Może było inaczej, jak wychodził Necrolust, ale po wyjściu Live in Japan tak to właśnie w szkołach wyglądało. Chyba, że to moja była taka szczególna.
Wspomnijmy też o tym, że w dużej mierze za sprawą Kmiołka wokół Vader wtedy działo się dużo cyrkowych rzeczy i mamy komplet :) dla ludzi z naszego pokolenia Vader to żaden kult, nie był i nie będzie.
Nebiros pisze:
3 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
kataton88
Master Of Puppets
Posty: 139
Rejestracja: 4 mies. temu

kataton88 3 mies. temu

Zsamot - nie rozumiem kompletnie, o co się przyjebałeś. Wzmianka o komicznej sytuacji z nieszczęsnego teleexpressu miała tylko unaocznić, jak to z tym Vaderem w Polsce było. Podziwiam Petera, że zachował kamienną twarz i nie parsknął śmiechem.

Z Vaderem minąłem się nie dlatego, że miał określoną kategorię słuchaczy (tak to mogłem mieć np. z Nirvaną), albo że grali trasy za granicą, tylko po prostu w czasach, kiedy jeszcze nie osiągnąłem wieku przyzwolenia było to dla mnie granie zbyt ciężkie.
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 1870
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

Kozioł 3 mies. temu

yog pisze: w znacznej mierze za sprawą ich ograniczonych sukcesów zagranicznych, bo nie oszukujmy się, chyba ani Vader ani Behemoth wtedy 30 koncertów na trasie po Stanach nie grali.
In Extremis Tour with Broken Hope i Monstrosity. Rzeczywiscie 30 nie zagrali....

Obrazek
Szit, nic nie widac... ale...
Obrazek

Co w takim razie, w latach 90tych nazwiesz „nieograniczonym” sukcesem na rynkach zagranicznych, skoro Vader niet. Podaj przykład, bo mi wychodzi, że Vader jest jedynym, a co za tym konsekwentnie idzie.... :mrgreen: nie licząc Basi Trzetrzelewskiej. :)

Dodam zapytanie. O ile mniej/więcej koncertów za granicami, grał wtedy Vader w porównaniu do Deicide czy Grave?
Jogi, nie pamiętasz realiów tamtych czasów i spoglądasz na nie przez oczy hipsterskiego milenialisty :)
yog pisze: A w związku z tym, że były widoczne w mainstreamowych mediach, to wśród ponurych zatwardziałych blackmetalowców skazane były na pogardę. Tym bardziej, że dzieliły nierzadko fanów z innymi kontrowersyjnymi bohaterami ze szklanego ekranu, jak np. Marilyn Manson.
Ponurych, zatwardziałych blackmetalowców z twojego gimnazjum? Spadłem z krzesła i wpadłem w poważne tarapaty.

Wcześniej wspominasz Behemoth: Vadera i Behemotha słuchali głównie ludzie nieprzesadnie zainteresowani zgłębianiem metalowego podziemia.

O ironio, matko moja — Ci powyżsi blackmetalowi twardziele z twojego gimnazjum, walili konia przede wszystkim do Behemotha właśnie!
Obrazek

Dzieci kapitana klossa nienawidzą chrystusa, dzieci kapitana klossa nienawidzą boga i krzyża... Taka to była pomorska rzeczywistość. :mrgreen:

Podobnie zresztą było z Katem.
Na poprzedni mój post odpowiedziałeś ze Kata, to tylko słuchają tylko podziemni maniacy kult eternal czy jakieś inne dziecinne hasełko.
A moze kminisz inaczej, kata wpierw słuchali polscy niedojebani metalowcy marlinowcy mansonowcy, by na stare lata przytulili gp bogowie podziemia tacy jak ty? :) Wytłumacz, bo nie łapie...
deathwhore pisze: dla ludzi z naszego pokolenia Vader to żaden kult, nie był i nie będzie.
Nie wiem jaka jest roznica miedzy nami, pewnie kilka lat podstawowki, dla mnie Vader to zaden kult, nigdy nie byl i nie bedzie. ALE, w latach 90tych byli największym polskim zespołem + zaliczali się do największych i najbardziej wpływowych kapel deathmetalowych na świecie. Fakt obiektywny.
Ostatnio zmieniony 09 lut 2023, 10:49 przez Kozioł, łącznie zmieniany 5 razy.
Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 3500
Rejestracja: 6 lata temu

DiabelskiDom 3 mies. temu

Czyli jedne kapele (które nam się podobają), rozpatrujemy przez pryzmat tego, że to dla nas w danym czasie nie był żaden kult, bo aferki, bo kuce itp ale inne (które akurat lubimy), często w podobnym "wieku" albo starsze a i nierzadko również powiązane z aferkowymi śmieszkami już otaczamy kultem?

Ciekawa wybiórczość.
Panzer Division Nightwish
deathwhore
Tormentor
Posty: 4080
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 3 mies. temu

Kozioł pisze:
3 mies. temu
yog pisze: w znacznej mierze za sprawą ich ograniczonych sukcesów zagranicznych, bo nie oszukujmy się, chyba ani Vader ani Behemoth wtedy 30 koncertów na trasie po Stanach nie grali.
In Extremis Tour with Broken Hope i Monstrosity. Rzeczywiscie 30 nie zagrali....

Obrazek
Szit, nic nie widac... ale...
Obrazek

Co w takim razie, w latach 90tych nazwiesz „nieograniczonym” sukcesem na rynkach zagranicznych, skoro Vader niet. Podaj przykład, bo mi wychodzi, że Vader jest jedynym, a co za tym konsekwentnie idzie.... :mrgreen: nie licząc Basi Trzetrzelewskiej. :)

Dodam zapytanie. O ile mniej/więcej koncertów za granicami, grał wtedy Vader w porównaniu do Deicide czy Grave?
Jogi, nie pamiętasz realiów tamtych czasów i spoglądasz na nie przez oczy hipsterskiego milenialisty :)
yog pisze: A w związku z tym, że były widoczne w mainstreamowych mediach, to wśród ponurych zatwardziałych blackmetalowców skazane były na pogardę. Tym bardziej, że dzieliły nierzadko fanów z innymi kontrowersyjnymi bohaterami ze szklanego ekranu, jak np. Marilyn Manson.
Ponurych, zatwardziałych blackmetalowców z twojego gimnazjum? Spadłem z krzesła i wpadłem w poważne tarapaty.

Wcześniej wspominasz Behemoth: Vadera i Behemotha słuchali głównie ludzie nieprzesadnie zainteresowani zgłębianiem metalowego podziemia.

O ironio, matko moja — Ci powyżsi blackmetalowi twardziele z twojego gimnazjum, walili konia przede wszystkim do Behemotha właśnie!
Obrazek

Dzieci kapitana klossa nienawidzą chrystusa, dzieci kapitana klossa nienawidzą boga i krzyża... Taka to była pomorska rzeczywistość. :mrgreen:

Podobnie zresztą było z Katem.
Na poprzedni mój post odpowiedziałeś ze Kata, to tylko słuchają tylko podziemni maniacy kult eternal czy jakieś inne dziecinne hasełko.
A moze kminisz inaczej, kata wpierw słuchali polscy niedojebani metalowcy marlinowcy mansonowcy, by na stare lata przytulili gp bogowie podziemia tacy jak ty? :) Wytłumacz, bo nie łapie...
deathwhore pisze: dla ludzi z naszego pokolenia Vader to żaden kult, nie był i nie będzie.
Nie wiem jaka jest roznica miedzy nami, pewnie kilka lat podstawowki, dla mnie Vader to zaden kult, nigdy nie byl i nie bedzie. ALE, w latach 90tych byli największym polskim zespołem + zaliczali się do największych i najbardziej wpływowych kapel deathmetalowych na świecie. Fakt obiektywny.
Z Behemoth jak żeśmy szli do gimnazjum to już był przypał, to nie te lata. Od 2000 w górę. Behemocz już należało pierdolić, na równi z Vader. Tak było.

No i oczywiście, że w latach 90 Vader był największym polskim zespołem, pewnie jakbym był jeszcze z 5 lat starszy to bym patrzył na to inaczej, jeszcze Litany z perspektywy gnoja to był cios i ekstrema tak duża, że szczęka opada, Revelations niby też spoko, ale wtedy już byłem w takim radykalnym wieku, że pierdolić taki mainstream, a Vader to muzyka dla festyniarzy co to będą słuchać "polskiej dumy", bo to "polska duma". Chodziłem na Blitzkriegi i ostentacyjnie wychodziłem przed tzw. gwiazdą wieczoru. Zresztą po Revelations nagrywali już w najlepszym przypadku rzeczy przeciętne.
DiabelskiDom pisze: Czyli jedne kapele, które nam się podobają, rozpatrujemy przez pryzmat tego, że to dla nas w danym czasie nie był żaden kult, bo aferki, bo kuce itp ale inne (które akurat lubimy), często w podobnym "wieku" albo starsze a i nierzadko również powiązane z aferkowymi śmieszkami już otaczamy kultem?

Ciekawa wybiórczość.
Dajesz konkrety tych kultów z aferkowymi śmieszkami, jestem bardzo ciekawy.
Nebiros pisze:
3 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1487
Rejestracja: 6 lata temu

Blind 3 mies. temu

Jestem dziś leniwy i nie chce mi się czytać wszystkiego, więc dorzucę od siebie jedynie, że idąc tym tokiem rozumowania, że Vadera słuchają jedynie młode kuce i stare dziady, to z Katem jest dokładnie tak samo. Przecież Kata słuchają nawet osoby, które trzydzieści lat temu się załapały na modę na metal, a później ochoczo śpiewały hity Boys i Akcent, by na starość, pewnie przez sentyment, czasem tego Kata puścić czy iść na koncert w pobliżu w przerwach od robienia imby na potańcówce u szwagra pod remizą.
Czy to ujmuje w czymś jednym i drugim? Nie. Klasyki Vadera i klasyki Kata są zajebiste, i tyle.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
11 mies. temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1212
Rejestracja: rok temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask 3 mies. temu

Co do Vadera /i pewnie Behemotha też/, każde 5lat jeśli chodzi o wiek użytkownika forum będzie robiło sporą różnicę w podejściu do tematu...
Uważam, że z perspektywy czasu początki i jedni i drudzy mieli bardzo fajne - choć jeśli np chodzi o mnie to byłem poprostu wtedy smarkiem i najzwyczajniej nie była to muza przecież dla 10cio latka...więc zabrakło kilku lat bym ją w pełni docenił /dema B. itp.../
Niemniej mając lat dokładnie 14-15 łyknąłem i Sothis i De Profundis jak byczyńską wódeczkę z gwinta o której pisaliście tu i ówdzie kilka razy... Trzeba im oddać to, że stworzyli kilka materiałów o których usłyszał świat....a no że teraz grają jarmark i totalną lipę i plastik...no to walić te nowe rzeczy bo jest sporo lepszej muzy dookoła!:)
'napuchną mną drzewa'
'Od dobrych kilku lat...'
'The cult of Heroes our religion, our world is one of strife
Nature our new righteous order, Free and Proud and Wild'
'There's something growing in the trees
I think it's a different me'
Awatar użytkownika
Wyrocznia
Master Of Puppets
Posty: 155
Rejestracja: rok temu

Wyrocznia 3 mies. temu

Kozioł pisze:
3 mies. temu
Wyrocznia pisze:
3 mies. temu
TITELITURY pisze:
4 mies. temu
Przecież to robię. Na poważnym forum metalowym nie byłoby tematu o Vader.
Na poważnym forum metalowym nie byłoby takich prowokatorów
na poważnym forum metalowym nikt by tego nie brał na poważnie!
Wiem też sobie jaja robię :D Chciałem ożywić dyskusje a titek sam stworzył mi okazję.
Awatar użytkownika
Wyrocznia
Master Of Puppets
Posty: 155
Rejestracja: rok temu

Wyrocznia 3 mies. temu

brzask pisze:
3 mies. temu
Co do Vadera /i pewnie Behemotha też/, każde 5lat jeśli chodzi o wiek użytkownika forum będzie robiło sporą różnicę w podejściu do tematu...
Uważam, że z perspektywy czasu początki i jedni i drudzy mieli bardzo fajne - choć jeśli np chodzi o mnie to byłem poprostu wtedy smarkiem i najzwyczajniej nie była to muza przecież dla 10cio latka...więc zabrakło kilku lat bym ją w pełni docenił /dema B. itp.../
Niemniej mając lat dokładnie 14-15 łyknąłem i Sothis i De Profundis jak byczyńską wódeczkę z gwinta o której pisaliście tu i ówdzie kilka razy... Trzeba im oddać to, że stworzyli kilka materiałów o których usłyszał świat....a no że teraz grają jarmark i totalną lipę i plastik...no to walić te nowe rzeczy bo jest sporo lepszej muzy dookoła!:)
Akurat takie sollitude in madness polecam obczaić.

Wróć do „Death Metal”