Wiesz, nie wypada u nas lubić, docenić.Kozioł pisze: ↑miesiąc temuCzyli ciągniemy dalej. Spoko, ja lubię farmazony więc spoko.
Zarzucając dziadkom smieszność w obronie krzyża Vader, sam niestety wpadasz w podobną smieszność bólodupieniem i żalem o jakieś skandaliki, które no właśnie, są ważne dla gimnazjalisty ale chyba nie chłopa 30patoletniego... Czy nie?
Kto milczy? podobnie jak prawie każdy kultowy zespół, nagrali parę płyt, a po Back to the Blind cała reszta kariery to chaułtura i odcinanie kuponów. Fakt niezaprzeczalny. Deicide, Morbid Angel, Death... wszyscy to popełnili i co, wyjebać w pizdu, chuj nie legendy bo Vincent poszedł w Country i gotyk a Treyowi od cpania i grania w durne gierki poprzestawiało się w bani i natchniony wymyślił 80% kawałków na IDI? Bo Benton zamiast się powiesić w wieku 33lat, wydał hymny insemineratora? Bo gość z Batory wstydził się za True metalowców, swoich własnych fanów i się odcinał, miał parcie na szkło, koloryzował ale wszystko to przysłania klimat paru krążków, którymi wzorowała się druga fala, poniekąd również pełna skandali, żenady i zdrady gimnazjalistyki satanistycznej? bo Black Sabbath nagrali chujowy materiał a Ozzy przebił w błazenadzie Nergala 1000000000% krotnie? Nikt nie burzy pomnika Slayer z powodu wszystkiego od God saves bo liczą sie płyty do Divine. Nie rozumiem dlaczego Vader ma być wyjątkiem.
osobiście uważasz ok, spoko, ale między wierszami sam przyznałeś że są legendą, tyle że jeszcze tego nie widzisz.
Zespoły młodej generacji są wścieklejsze czy bardziej extremalne? Które?
Ja widzę, słyszę masę zapętlających się wpływów sięgających czy to lat 90 tych czy 80 tych czy dalej (jeżeli chodzi o extremalistykę szybkości i brutalności) plus masę tych oryginalnych, wcale nie szybszych czy mocniejszych ale sięgających po niekoniecznie metalowe korzenie. Co, portal czy dso to jakiś skok jakościowy w inny wymiar napierdalania? nie. raczej w bok niż do przodu.
Ciekawe kogo użyszkodnik miał na myśli...kataton88 pisze: ↑miesiąc temuNie wiem, nie znam się, ja tu nowy. Zgłębiam tajemnice tego zacnego forum.TITELITURY pisze:Pozostałe 10%, creme de la creme metalowego światka, siedzi na tym forum.
Na razie tylko rozkminiłem, że jak ktoś ma mroczny nick kończący się na "s" , to nie lubi kobiet w żadnym przedziale wiekowym.
Z racji krótkiej historii i de facto braku wyrazistych postaci, to taki Bandera będzie dla nich symbolem.dj zakrystian pisze: ↑miesiąc temuPiłem z Ukrami i w Polin i w Holandii. Tych, których poznałem mieli wyjebane w Banderę i UPA. Co nie zmienia faktu, że banderyzm tam jest obecny i mocny. Jakie mam o tym zdanie, pisałem wielokrotnie. Dla jednych jestem ukrofobem, a teraz @Hajasz zarzuca mi ukrofilię, bo się z nimi piwa opiłem. Niezła schizofrenia. Co do polskości, to wytknąłem bezinteresowną zawiść względem Vadera. Bo o ile pociski na Hehemotha mogę zrozumieć z powodu idiotycznych akcji Nergala, tak jazdę po Piotrze i Vader nie kumam i tłumaczę polaczkowymi kompleksami.
To tak jak wszędzie. Co to w Polsce nacjonalistów czy dewocjonalistów nie brakuje?
Vader nie ma tu nic do rzeczy. Ot, dziwi mnie ta zmienna polaczkowata miłość do nich. Byli uwielbiani jak wyszło DeProfundis i Litany. Teraz są jebani, bo Pietia dalej gra i był w Tvn.
kto by tam zrozumiał wykminy milenialistyczne i postmodernistuf czy tam cancelatorów? Nawet nie próbuj.dj zakrystian pisze: ↑miesiąc temuVader nie ma tu nic do rzeczy. Ot, dziwi mnie ta zmienna polaczkowata miłość do nich. Byli uwielbiani jak wyszło DeProfundis i Litany. Teraz są jebani, bo Pietia dalej gra i był w Tvn.
Piekarczyk też był. W TVP też,
Jeszcze Peja i jest 3xP.Kozioł pisze:Zresztą czy to przypadek że też na Pe. Zkanseliwać gnoja.
i bardzo dobrze, że płyty się sprzedają. Peter jest autentycznym pasjonatem tego grania i rzuciłby to dawno w pizdu, gdyby stracił pasję. Albo gdyby grał dla kasy czy dup. Kto dziś pamięta o Szambo czy Chinie? Oni nawet nie zagrali na DeProfundis. Ich zapał szybko się skończył. To właśnie jest pozerstwo a nie Peter, który był w Pytaniu na Śniadanie i opowiadał o gotowaniu. Był tam, bo gość od lat robi to, w czym jest dobry. I ma autentyczną pasję do metalu.Zsamot pisze: ↑miesiąc temuJa tak tylko się spytam, skąd te prawdy objawione o tych mediach? To już nie lata 90-te. Dziś chyba mało kogo interesuje telewizja, a tym bardziej, kto się tam pokazuje...
I myślę, że mało kto płacze o ignorowaniu metalu w mediach typu telewizja, bo mało kto je obecnie ogląda. Obecnie społecznościowe platformy wyznaczają publikowanie, a tam jest pełna demokracja: oby było popularne. Stąd też w EMPiK nowy Behemoth czy Vader jest na półkach, bo się sprzedaje. I nikogo to nie dziwi.![]()
Dokładnie mam to samo, Vader być może nie nagrywa już płyt na poziomie DeProfundis czy nawet Impresji we Krwi. To jest kapela z długim stażem i nawet takie Solitude in Madness cieszy, numer Into Oblivion zawiera kozackie riffy, jeszcze trochę dobrego na ostatniej jest. Na chuj opluwać Piotra? Tak bardzo to kucy boli? Że Piotr Wiwczarek może dziś normalnie zarobić? Parafrazując Rycha Peję, zmierzam do pointy. Skoro Vajder skończył się dla trv kucy dawno temu, to po jaki chuj oni tracą siły na plujkę na owego Vajdera? Jest mnóstwo innych kapel do wielbienia i oplucia. Ja tam szanuję Generała za niezłomność i konsekwencję. Nie liczę już choćby na płytę na miarę Impresji we Krwi. Najlepsze już nagrali. Koncerty nadal udane. A i na płytach pojawi się ciekawy strzał w nochal. I niech tam Piotr kombinuje fajne riffy.
Jak pojadą ze starszym repertuarem, to Frontside pasuje jak najbardziej. Ciekawe ile Vader jeszcze pogra? 40 lat tak intensywnego napierdolu, mimo pewnej generyczności. Szacun dla generała.CzłowiekMłot pisze: ↑6 dni temuSzkoda, że Frontside, a nie ładnie i godnie wydłużony set Dopelorda...no może się nawet przejdę.