Nie, pierwsze słyszałem Morbid Reich i mnie nie kupiło. Nie wiem no, czaję że Vader to klasyk polskiej sceny, czaję że legenda i tak dalej, że nasza chluba w świecie, ale ja po prostu tego nie czuję. Dla mnie to tak jak mówię, fajny growl, fajne riffy i fajne blasty. No i na Revelations jest dokładnie toSTALOWY SYLWEK pisze: ↑miesiąc temuNo spoko fajny growl, fajne riffy, fajne blasty. Fajnie ogółem
Revelations najlepsze bo pierwsze usłyszałes?
23 (The Youth Manifesto) - jeden z najlepszych kawałków Behemotha! I ogólnie po latach najlepiej Thelema.6 wchodzi.
Mnie się właśnie podobają rzeczy, których nie słyszałem wcale.STALOWY SYLWEK pisze: ↑miesiąc temuMi tam wystarczy posłuchanie de profundis od czasu do czasu. Wiele rzeczy słyszałem po łebkach albo wcale. Nie mam ciśnienia na viadernego od początku słuchania chlewi metalu.
Ale de profundis to kierwa klasa jednak.
To chyba masz coś z głową?dj zakrystian pisze: ↑4 tyg. temuMnie się właśnie podobają rzeczy, których nie słyszałem wcale.STALOWY SYLWEK pisze: ↑miesiąc temuMi tam wystarczy posłuchanie de profundis od czasu do czasu. Wiele rzeczy słyszałem po łebkach albo wcale. Nie mam ciśnienia na viadernego od początku słuchania chlewi metalu.
Ale de profundis to kierwa klasa jednak.
Nieumiejętność czytania ze zrozumieniem i wyłapania żartu, dystansu również nie jest oznaką zdrowia psychicznego.STALOWY SYLWEK pisze: ↑3 tyg. temuTo chyba masz coś z głową?dj zakrystian pisze: ↑4 tyg. temuMnie się właśnie podobają rzeczy, których nie słyszałem wcale.STALOWY SYLWEK pisze: ↑miesiąc temuMi tam wystarczy posłuchanie de profundis od czasu do czasu. Wiele rzeczy słyszałem po łebkach albo wcale. Nie mam ciśnienia na viadernego od początku słuchania chlewi metalu.
Ale de profundis to kierwa klasa jednak.
Wcale bym się nie zdziwił...