Młode Wilcy i Cmentarne Hieny

[Kozioł]

dziadzia @pitcio dobrze zapodał, tyle że autopsy zrobili tyle krążków, że nie wiem czy masy pokochają.
Autopsy i Unleashed na zwolnionych obrotach.

Tera ja. Venomous Echoes czyli rysiowanko...

[pit]

dziadzia @pitcio

Jestem młodszy od ciebie, ale wybaczam ci Rysiu. Nawet posłucham co tam wrzuciłeś.

[HUMAN]

RYsio jest Młodszy , wiem bo piłem z Wami Panowie . Oczywiscie Wasze typy z przyjemnoscia posłucham od siebie dodam Smołe kapel kumpli .

[pit]

Jest w wieku yoga albo młodszy?

[HUMAN]

poniżej 40 tki młody chłop jak Ty

[Kozioł]

dziadzia @pitcio

Jestem młodszy od ciebie, ale wybaczam ci Rysiu. Nawet posłucham co tam wrzuciłeś.

Sorry wuja. 42 we wrześniu. Human, ten 30pare letni bambaryła ma miękkie oko

[Kozioł]

Link do tego z czego słucham. R'ynn'wr​(​yx) Tylko ostrożnie sierotki Te dźwięki nie dla ciotki.


i....... Ukakuja, która was mocno zrobi w chuja!


Ukakuja is:
Taylor belangor
Lori Bravo
Pan Inentropy
Jared Moran
Ni Nthentropy
Adam R Bryant
Giuseppe Emanuelle Frisone
Nuno Lourenço
Nicholas Turner

[HUMAN]

Lori Bravo Bedzie słuchane @rRychu . Dziękuję .

[Astral]

dziadzia @pitcio dobrze zapodał, tyle że autopsy zrobili tyle krążków, że nie wiem czy masy pokochają.
Autopsy i Unleashed na zwolnionych obrotach.

Tera ja. Venomous Echoes czyli rysiowanko...

Dobry syf, dzięki.

[pit]

dziadzia @pitcio dobrze zapodał, tyle że autopsy zrobili tyle krążków, że nie wiem czy masy pokochają.
Autopsy i Unleashed na zwolnionych obrotach.

Tera ja. Venomous Echoes czyli rysiowanko...

Dobry syf, dzięki.

Całkiem, całkiem. Tylko gdzie death metal? Dla mnie to brzmi jak jakiś "wysoko koncepcyjny black metal".

[Kozioł]

sorry, ja nie słucham black metalu.

[Derelict]

To lgbtqwerty i kołohuja to totalna lipa. Granie z sortu "jestemy kosmity i napierdalamy bezsens bez ładu i składu". Tylko, że takie granie też trzeba zrobić z pomysłem. Tutaj tego pomysłu nie ma i jest tylko nawałnica prymitywnego napierdolu zlewającego się w jedną bezsensowną plamę dźwięku. Oprócz tego, po ki chuj te różne aliasy, skoro każdy gra to samo? Te "zespoły" z tego kolektywu nie odróżniają się niczym.

Do takiego Tetragrammacide nie ma to żadnego podjazdu.

[deathwhore]

To lgbtqwerty i kołohuja to totalna lipa. Granie z sortu "jestemy kosmity i napierdalamy bezsens bez ładu i składu".

No takie granie, którego możesz nagrać 5 albumów w miesiąc.

[Szajtan]

Formless Oedon "Streams of Rot" - dobry, czysty gatunkowo gruz. Pełna wywrotka.

[HUMAN]

up. bardzo dobre jest pokusa kupić cd

[Szajtan]

Nie sposób nie docenić Necrom, ponieważ jest to znakomity death metal. Już sam tytuł albumu puszcza oko w stronę pierwszego Entombed i faktycznie jest to staroszwedzka gra z efektem HM-2 wciśniętym do oporu. Nie ma tu oryginalności, ale jest pasja, świetne riffy i okładka Dana Seagrave'a. Więcej nie trzeba.

[Szajtan]

Reverence To Paroxysm to potężny walec drogowy na meksykańskich blachach.„Lux Morte” to sześć kompozycji z zatęchłym, wyciągniętym z najbardziej zawilgoconych i dusznych piwnic death/doomem. Słychać tu dużo Anatomii (ale bez tych funeralnych odchyłów), jest trochę Spectral Voice, są echa Mournful Congregation. Debiut zdecydowanie spełnia swoją funkcję jako muzyka rozrywkowa dla metali wagi superciężkiej.

[Szajtan]

Debiut Peruwiańczyków ze Spectral Souls "Towards Extinction" powinien zadowolić fanów wczesnego Death, Massacre, Asphyx czy pierwszych płyt Pestilence. Wyśmienity, tradycyjny Old School Death Fucking Metal. Warto mieć w pamięci nazwę tego zespołu.

[Szajtan]

Parasitario to death metalowa ekipa pochodząca z japońskiej Osaki. "Everything Belongs to Death" składa się z dziesięciu staroszkolnych death metalowych numerów trwających łącznie niespełna 38 minut. Wszystko brzmi autentycznie, spójnie, pomimo spotykania się tutaj różnorodnych inspiracji. Świetna energia i flow. Coś dla fanów (raczej wczesnych) Death i Gorguts.

Infernal Curse,argentyńska dzicz na gitary, bębny, bass i chlew z ryja uderza po raz trzeci. Uderzenie bardzo udane i przede wszystkim niezwykle skuteczne. Tak się gra bestialski death metal.

[Szajtan]

Meksykański In Obscurity Revealed bardzo potrafi w death metal. W połączeniu z latynoskim temperamentem "Demo MMXXIII" przynosi całkiem oszałamiające i niszczące bębenki uszne efekty. Niezła odtrutka dla tych, których drażni coraz bardziej zmanierowany europejski, ekstremalny metal.

[Szajtan]

Szwedzizna prosto z Belgii, czyli trzeci album Carnation ze wspaniałą okładką nieodżałowanego Mariusza Lewandowskiego.

[Szajtan]

Po pięcioletniej przerwie Cemetery Urn kontynuują swój bezlitosny podbój wydając potężną i brutalną płytę "Suffer the Fallen". Jest, jak zawsze u nich, klasycznie i z wyczuciem, w stylu będącym mieszanką wpływów Angelcorpse,Immolation, Disma, Incantation, czy Sinister. Jest złowieszczo, atmosfera jest gęsta i intensywna.Cemetary Urn wiedzą jak grać death metal.

[darnoksss]

Dobre gówno. Brutal DM pełną parą, wokale dosyć slamowate natomiast warstwa instrumentalna raczej w stylu klasyków technicznego grania z tego nurtu:

[Vortex]

Szwedzizna prosto z Belgii, czyli trzeci album Carnation ze wspaniałą okładką nieodżałowanego Mariusza Lewandowskiego.

Ależ to jest przechuj szwedzizna!!!!! Takiego albumu w tym gatunku dawnooo nie było, coś pięknego.

[Szajtan]

Abyssal Rift na swoim debiucie zalewa słuchacza gęstym klimatem. Punktem wyjścia jest tu gruz spod znaku Grave Miasma, bo i jest tu jaskinia na wokalach, gitarowa ściana dźwięku, perkusja nabijająca rytm gdzieś z tyłu w tle. Kompozytorsko jest to materiał cholernie dobry i ciekawy, w którym nawet przeciwnicy tego typu grania mogą znaleźć sporo dla siebie.

[Szajtan]

Trochę Repulsion, Autopsy, szwedzizny, no i wspólny mianownik, czyli ziomeczki z Obliteration. Debiut Horrifier to dobry album z death metalem.

Debiutancki pełniak Sulfuric Hatred to istna nawałnica dźwięków. Jedenaście zdehumanizowanych, agresywnych numerów, które naprawdę dobrze opisuje sam tytuł krążka.

[Szajtan]

Thulsa Doom to zachowawczy, ale uroczy remake wczesnego Morbid Angel, nie pozbawiony autorskiego sznytu. “A Faith Worse Than Death” to wysokiej klasy staro szkolny death metal. To prawdziwa podróż w przeszłość pod każdym względem.

[darnoksss]

O kurwa ja pierdole, znalazłem tą epke totalnie przez przypadek. Zmiotło mnie jak robaka (polaka który musi wysyłać rodzinie z usa ryż i ręczniki). Absolutnie zajebisty death metal, który całymi wiadrami czerpie z Autopsy i Asphyx.

[yog]

Posłuchamy sumeryjczyków. Trochę posłuchałem i ściągnę za co łaska.

Thulsa Doom to zachowawczy, ale uroczy remake wczesnego Morbid Angel, nie pozbawiony autorskiego sznytu. “A Faith Worse Than Death” to wysokiej klasy staro szkolny death metal. To prawdziwa podróż w przeszłość pod każdym względem.

Jak można nazwać album tak samo, jak owiane legendą dzieło wybitnych polskich blackmetalowców, to nie wiem! Jak mogli! Okładka złego pana z Conana z pewnością tak się nie wyróżnia jak dzieło młota Thora.

[Szajtan]

Druga płyta chilijskich death metalowców z kapeli Meridion. Na „Caverns” dostajemy trzydzieści siedem minut mikstury death i black metalu z rodzaju bardziej gruzowego. W kompozycjach słychać wpływy Portal, Teitanblood, Morbid Angel, Dead Congregation, czy Necros Christos, by wymienić tylko kilka najważniejszych nazw.

[Szajtan]

Chapel of Samhain - oldskulowy death metal prosto z Portugalii. Bardzo fajne granie w stylu starego Morgoth.

[Derelict]

Niezły Old School DM

Ecocide - 2023 - Metamorphosis

[Szajtan]

Chasos Relic to nowy twór z Florydy, ale gdyby się okazało, że grają od początku lat 90. wcale bym się nie zdziwił. Ich death metal czerpie garściami
z twórczości Morbid Angel, Death czy Monstrosity, ale nie jest to ślepe naśladownictwo, tylko robią to naprawdę z wyczuciem i głową.

[Szajtan]

Barnaveiki - oldskulowy death metal prosto z Islandii. Klasyczne riffy, sekcja i growling z miejsca kojarzą się z legendami przełomu lat 80. i 90.