Necrolatry

[Hajasz]

Amerykańskie Necrolatry założone w 1992 roku także działało raptem jeden rok i pozostawiło po sobie jedno demo z 30 min skurwiałego deciora podsyconego grindcorowym sznytem. Grali zajebiście, brzmieli zajebiście i mieli fajne logo ale im nie wyszło. Szkoda bo zapowiadali się świetnie.

Dyskografia:
1993 - Within the Shroud of Misery [demo]

Skład:
Jesse Wilson - Drums Estuary (live), ex-Estuary of Calamity
Adam Ellis - Guitars ex-Estuary of Calamity
Ash Thomas - Vocals, Bass Crucified Mortals, Estuary, Faithxtractor, Machinations of Fate, Shed the Skin, Surgikill, ex-Estuary of Calamity, Vladimirs, ex-Elusive Travel (live), ex-Acheron, ex-Thorns of the Carrion, ex-Garden of Shadows (live)

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Necrolatry/52563

[pp3088]

Potężny wymiot. Death metal zagrany po fińsku, a wokalista urwał się z jakiejś goregrindowej kapeli. W 1993 takie połączenie musiało robić wrażenie. Szkoda, że im nie wyszło bo potencjalny długograj mógłby dziś być klasykiem.

[yog]

Ciutkę mi to demoskami Paradise Lost zalatuje chwilami, toteż nie dziwi, że - jak czytam - później grali jakieś death/doomy pod nazwą Estuary of Calamity.