Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5813
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Coffin Rot

Hajasz

Obrazek

Obrazek

Coffin Rot to młoda ekipa powstała w 2017 roku. Grają death metal z wczesnych lat 90-tych a najważniejsze inspiracje to Autopsy, Morta Skuld i Cannibal Corpse z okresu debiutu. Jak na razie wydali tylko reha i demo, które jest na tyle dobre, że warto poczekać na jakiś większy materiał.

Dyskografia:
2017 - Rehearsal Demo 2017 [demo]
2018 - Coffin Rot [demo]
2018 - Coffin Rot​ / ​Molder [split]



Skład:
Derek Johnson - Drums
Tre Guertner - Guitars, Bass Phantom Erra
Hayden Johnson - Vocals
▼ Muzycy koncertowi
Sebastian Silva - Bass (2018) Idle Hands, Leathürbitch, Silver Talon, ex-Maniak, ex-Spellcaster, ex-Alpha Viper, ex-Arachnid, ex-Excruciator, ex-Raptor
MA: https://www.metal-archives.com/bands/Co ... 3540438971
BC: https://coffinrot.bandcamp.com/music
BC: https://rottedlife.bandcamp.com/music
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7342
Rejestracja: 8 lat temu

Vexatus

Jeszcze nie odpaliłem tej wstawki z BC, ale już po okładce widać, że zapewne mi się spodoba. :)

Poza tym porównujesz do...
Hajasz pisze:Morta Skuld
...więc z pewnością warto sprawdzić. :twisted:
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4084
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

Demo słuchałem dzisiaj. Oprócz tanecznego szału stup, jakoś nic więcej nie wywołało. Ogólnie i tak jawi się to jako obiecujący materiał. Za to z tej samej wytwórni kaset Rotted Life, zaskoczyła mnie druga kapela młodych debiutantów Hollowed Idols, która to pod każdym względem przewyższa CR.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5813
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Na 18 października zaplanowana jest premiera debiutanckiego albumu Coffin Rot.

Jego tytuł to A Monument To The Dead i będzie zawierać 8 ciosów w czasie 32 min. Na BC jeden kawałek i należy poczekać na resztę.

GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5813
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Nie powiem abym był do końca zadowolony z debiutu Coffin Rot. Ze wszystkich albumów, w które pokładałem jakieś tam nadzieje ten wypadł najsłabiej co nie oznacza, że to kiepska płyta. Co to, to nie bo to po prostu dobry ale zwyczajny album. Może zabrakło mocy, brzmienia albo należało poczekać odrobinę dłużej aby nagrać coś solidnego bo na tym albumie są te momenty kiedy wjeżdżają na taki napalmowy riff i jadą pod kanonadę perkusji taki klasyczny moshing. Pięknie się wtedy serce raduje a jeszcze bardziej kiedy grają pod Autopsy z dwóch pierwszych płyt. To surowe, prymitywne granie elegancko wychodzi a wokół unosi się cudowny zapach nekrofili. Niestety mimo, że album trwa dwa kwadranse to znalazło się na nim także kilka momentów grania death metalu, który się zapomina albo powiem inaczej nawet nie wchodzi w pamięć. Szkoda trochę bo liczyłem na odrobinę trupiarstwa a otrzymałem takie pół na pół. Może następnym razem będzie lepiej.
GRINDCORE FOR LIFE